Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wyszedł pierwszy zwiastun Marvel: Defenders.

Dobra wiadomość jest taka że gorzej niż Iron Fist i Luke Cage już nie będzie.

Zła jest taka że niestety pojawi się czarnoskóra pani detektyw z Luke'a Cage. Babka jest w cholerę irytująca a jej maniera aktorska doprowadza mnie do szału.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Biali mnie nie przekonało. Zasnąłem w połowie 2 odcinka i nie mam zamiaru wracać.

 

Może w Ameryce gdzie temat rasizmu jest obecny jest to jakiś ważny temat, ale dla mnie nic ciekawego.

 

 

Obecnie kończę Szefową. Genialny serial . polecam 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem 4 odcinki Taboo i nie wiem co myśleć o tym serialu. Z jednej strony rewelacyjnie zobrazowany świat. Brudny, mroczny spływający kloaką Londyn prezentuje się naprawdę godnie. Ciekawie zapowiadająca się historia z handlem w epoce kolonializmu w tle. Bardzo ciekawie pokazane wpływy Kompanii Wschodnioindyjskiej będącej swego rodzaju pierwowzorem dzisiejszych korporacji. Tom Hardy trzymający poziom, zresztą on role milczącego szaleńca ma opatentowane. Natomiast z drugiej strony odcinki są strasznie rozwleczone, jak na ośmio odcinkowy serial to w połowie akcja powinna być już bardziej posunięta, tymczasem mam wrażenie jakbym oglądał dalej prolog. Coraz więcej wątków jest rozpoczynanych, obawiam się, że mogą zostać nagle pourywane ze względu na czas. Generalnie zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, sLk napisał:

Obejrzałem 4 odcinki Taboo i nie wiem co myśleć o tym serialu. 

Obejrzałem 5 jakiś miesiąc temu. Do tej pory nie mogę zmusić się żeby dokończyć całą historię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaś polecam Better Call Saul. Wg mnie tak dobry, albo nawet lepszy niż BB. Odenkirk odwala kawał świetnej roboty. Przygody Jimmiego są naprawdę wciągające, a odcinki nie są takie nudne jak w BB. Do tego pozostałe postacie również interesujące, a nie w formie zapychacza. Czekam na koniec 3 sezonu i łykam w 2 dni pewnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Skończyłem Taboo i ... chyba jednak skłaniam się ku rozczarowaniu. Tak jak pisałem scenografia, sposób oddania klimatu i wyglądu obsranego Londynu na początku XIXw genialny.  Ale co  z tego skoro fabularnie skończyło się tak jak się obawiałem. Wiele rozpoczętych wątków, niektóre bardzo ciekawe rozwijane praktycznie cały sezon po czym bam bam i koniec. Mam wrażenie, że serial składa się z 7 odcinków wprowadzenia do historii oraz 8 finału, w którym wszystko zostało sztampowo wyjaśnione.  Wiem, że będzie drugi sezon i liczę, że rozwiną kilka wątków, ale co z tego skoro większość z nich  została brutalnie zamknięta w ostatnim odcinku. 

Edytowane przez sLk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
O 5.05.2017 o 09:30, pablos_PRO napisał:

Obecnie kończę Szefową. Genialny serial . polecam 

Podpisuję się pod tym. Świetny serial do oglądania z żonką.

Edytowane przez Karaluch69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie serial o Dreddzie, jestem bardzo ciekawy jak im to wyjdzie, jako że uwielbiam to uniwersum :)

 

Mam nadzieję, że Karl Urban wystąpi, jest stworzony do tej roli. 97d31955e6a250da60069cee16957ff7.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ma być serial jakiejś stacji kablowej premium albo Netflix/Hulu/Amazon? W przeciwnym razie do zaorania i zapomnienia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 godziny temu, Grecky napisał:

To ma być serial jakiejś stacji kablowej premium albo Netflix/Hulu/Amazon? W przeciwnym razie do zaorania i zapomnienia. 

 

Ciężko powiedzieć. Za całość odpowiada z ramienia IM Global Television Mark Stern. Facet odpowiada za kultowe Battlestar Galactica. Niestety popełnił też Helix i Defiance. Wygląda na to że serial będzie produkowany dla SyFy. Nie wróży to najlepiej.

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Grecky napisał:

Możliwe, że to wypadek przy pracy, ale The Expanse im wyszło :residentsleeper:

 

SyFy w większości albo produkuje crapy (Helix miał być horrorem a wyszła komedia że o Sharknado nie wspomnę) albo miota się pomiędzy zamawianiem sezonu a anulowaniem całości (nawet ciekawy Ascension).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem Fargo z 4 odcinkiem trzeciego sezonu wreszcie zaczyna rozwijać ten swój specyficzny geniusz, najwyższy z najwyższych lotów. Na początku wyraźnie można było zaobserwować to "rozkręcanie się", a teraz to jest powrót króla. Ewan McGregor gra dwóch bohaterów tak dobrze, że naprawdę można zapomnieć, że jest to jeden aktor w rzeczywistości. Osobowości obu braci w ogóle się nie przenikają, co również wzbogaca inne role i ich interakcje z braćmi granymi przez McGregora. No i ta wspaniała symbolika, która jest integralną częścią produkcji, a nie jak w Westworld czy Mr. Robot - zrobione pod Reddita, żeby userzy mieli co robić.

 

Podoba sytuacja z Better Call Saul - ostatni Poniedziałkowy odcinek to już był cud na poziomie końcówki piątego sezonu Breaking Bad. W pewnych aspektach nawet może nieco lepszy. Serial w ogóle nie potrzebuje tragedii, walki o życie ani śmierci, żeby trzymać widza na krawędzi fotela. Tempo jest dość wolne, ale dzięki wspaniałym twórcom i znakomitym rolom wszystko chodzi lepiej niż szwajcarski zegarek. Serial zasługuje na znacznie większą widownię. Przykład durnowatej polityki garniturów - wsadzić w US serial z potencjałem na bardzo wysokie ratingi w miejsce, w którym konkuruje z PlayOffami NBA. Potem narzekać, że za mało widzów siada przed ekrany na pierwszą emisję.

 

Oprócz tego postanowiłem spróbować American Gods i serial jest ogromnym przerostem formy nad treścią. Ian McShane niszczy tam system na prawo i lewo jak na razie i w sumie dlatego postanowiłem oglądać poza pierwszy odcinek. Nie wiem czy dotrzymam, bo ogólnie nienawidzę takiej przekolorowanej jatki i hektolitrów krwi, kiedy niczemu to nie służy. Do tego sekwencja otwierająca tak psychodeliczna, że bez mocnego kwasu trzeba ją przełączać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
44 minut temu, Siriondel napisał:

Podoba sytuacja z Better Call Saul - ostatni Poniedziałkowy odcinek to już był cud na poziomie końcówki piątego sezonu Breaking Bad. W pewnych aspektach nawet może nieco lepszy. Serial w ogóle nie potrzebuje tragedii, walki o życie ani śmierci, żeby trzymać widza na krawędzi fotela. Tempo jest dość wolne, ale dzięki wspaniałym twórcom i znakomitym rolom wszystko chodzi lepiej niż szwajcarski zegarek. Serial zasługuje na znacznie większą widownię. Przykład durnowatej polityki garniturów - wsadzić w US serial z potencjałem na bardzo wysokie ratingi w miejsce, w którym konkuruje z PlayOffami NBA. Potem narzekać, że za mało widzów siada przed ekrany na pierwszą emisję.

 

Serial oglądałem z sympatii do Saula i to był serial jakich wiele. Tak było do odcinka w pierwszym sezonie którego głównym bohaterem był Mike. I wtedy zaskoczyło a serial dosłownie złapał mnie za jaja i nie puścił do tej pory. To jeden z tych seriali który chłonie się każdym zmysłem, gdzie każdy dialog jest ważny i dopracowany, gdzie każdy aktor wznosi się na wyżyny swego talentu.

Też niepokoi mnie oglądalność. O ile pierwszy sezon miał 9 mln widownię tak ostatnie odcinki ogląda 1.6 mln. Spadek jest spory. Co gorsze nawet durny i kiepski Fear of Walking Dead ma ponad dwa razy większą widownię (dane z 10 maja).

Czy ktoś ogląda ostatni sezon The Americans? Nie mogę znaleźć recenzji nowego sezonu.

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem wyżej, Better Call Saul jest dla mnie znacznie lepszym serialem niż BB. Czekam aż 3 sezon się skończy i łykam w 2 wieczory :)

Ciekawe czy się skuszą, żeby zrobić życie Jimmiego już po wydarzeniach z BB, jakby nie patrzeć to wstawki mamy i widać, że tęskni za tym życiem, może zostawiają sobie jakąś furtkę na przyszłość w razie czego, było ekstra. Jednak póki co obecne sezony są również ekstra, więc oby passa trwała jak najdłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadow of Truth (Netflix) - Making a Murderer w wykonaniu Izraelskim. Po obejrzeniu MaM oraz SoT stwierdzam że nie powinniśmy się wstydzić naszego systemu sprawiedliwości. To nawet nie jest kwestia tego czy Roman Zadorow był winny czy też nie ale fakt że apelacja była rozpatrywana przez trzech sędziów którzy wcześniej skazali go w pierwszej instancji. Podobnie było ze Stevenem Avery.

The Jinx: The Life and Deaths of Robert Durst, Making a Murderer i Shadow of Death - gorąco polecam jeśli jeszcze ktoś nie widział.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A ja dopiero zaczynam drugi sezon BCS na Netfflixie. I z każdym odcinkiem coraz bardziej podoba mi się ten serial. Choć według mnie do Breaking Bad (którego ubóstwiam), jeszcze troch brakuje. Ciekawe jaki będzie trzeci sezon.

 

Kurcze przeglądam Netfflixa i widzę dużo dokumentów, ale nie wiem za co się zabrać. Polecicie jakieś ciekawe, wstrząsające filmy/seriale dokumentalne. Będę wdzięczny. 

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Kentucky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Kentucky napisał:

Kurcze przeglądam Netfflixa i widzę dużo dokumentów, ale nie wiem za co się zabrać. Polecicie jakieś ciekawe, wstrząsające filmy/seriale dokumentalne. Będę wdzięczny. 

 

Dla mnie Netflix dokumentami stoi. Oto dokumenty które polecam:

 

Audrie & Daisy, Hot Girls Wanted: Turned On, Amanda Knox, Making a Murderer, Shadow of Truth, Going Clear: Scientology and the Prison of Belief (ciekawostka: to dokument HBO), Zeitgeist (seria), Obóz Jezusa, (Dis)Honesty: The Truth About Lies, Into the Abyss, Silicon Cowboys.

 

Poruszają różną tematykę od lekkiego (Dis)Honesty przez socjologiczne Hot Girls Wanted: Turned On aż po "kur..a to się w głowie nie mieści" Audrie & Daisy czy Making a Murderer.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek Legion. Poza tandetną sceną ucieczki było bardzo dobrze. Nieźle zakręcony ale przez to obiecujący. Zobaczymy co będzie dalej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, wyczuwam kasztana. A żyłem nadzieją na udany serial. I jeszcze wygląda na to, że dwójka głównych bohaterów to kobiety. Murzynka i Chinka oczywiście. Dajcie na mostek jeszcze jakiegoś ciapatego z Katmandu żeby nikogo nie urazić. :siara:

 

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, kill napisał:

Ech, wyczuwam kasztana. A żyłem nadzieją na udany serial. I jeszcze wygląda na to, że dwójka głównych bohaterów to kobiety. Murzynka i Chinka oczywiście. Dajcie na mostek jeszcze jakiegoś ciapatego z Katmandu żeby nikogo nie urazić. :siara:

 

 

Ciekawe czy bedzie wątek homoseksualnej milosci??? Przeca juz nawet androidy kochają na tęczowo :KappaPride:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, sLk napisał:

Ciekawe czy bedzie wątek homoseksualnej milosci??? Przeca juz nawet androidy kochają na tęczowo :KappaPride:

 

Takie czasy. LGBT w Stanach domaga się wątku homo w Gwiezdnych Wojnach. Strach będzie iść do kina. Co ludzie będą mówić dzieciakom gdy nagle dwaj szturmowcy (Latynoamerykanin i Azjata) zdejmą hełmy i zaczną się miziać?

 

Zaczynam oglądać Bloodline na Netflixie. Te hura optymistyczne recenzje są chyba przesadzone. Pilot mnie wymęczył. Dam szansę dwóm kolejnym odcinkom i zobaczę czy warto się dręczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bloodlines? Jeden z najlepszych seriali jakie w życiu widziałem. Ale faktycznie rozkręca się dopiero po paru odcinkach.

 

Cancela dostał tylko dlatego, że przesadzili z kosztami produkcji.. Gdzieś czytałem, że samo wynajmowanie tej chaty kosztowało milion baksów miesięcznie.

 

Nie mniej jednak jakoś niebawem 3 i ostatni sezon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, kill napisał:

Ech, wyczuwam kasztana. A żyłem nadzieją na udany serial. I jeszcze wygląda na to, że dwójka głównych bohaterów to kobiety. Murzynka i Chinka oczywiście. Dajcie na mostek jeszcze jakiegoś ciapatego z Katmandu żeby nikogo nie urazić. :siara:

 

 

 

Dam szansę jako że to Netflix.

Mogę się mylić, ale coś czuję że fabułą i oprawą audiowizualną nadrobi.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

 

Ciekawe co nam zafunduje poprawny politycznie netflixowy Wiedźmin.

Wielce prawdopodobne, że Gerald będzie Azjatą, Jaskier murzynem, a Talar Meksykaninem ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×