Skocz do zawartości
ONE

Co ostatnio czytałeś(aś), co czytasz? Czy warto?

Rekomendowane odpowiedzi

Up bardzo dobra pozycja dla ludzi o otwartych umysłach.

Ostatnio przeczytałem trylogię Miłoszewskiego o prokuratorze Szackim - "Uwikłanie", "Ziarno prawdy" i "Gniew". Naprawdę polecam dla miłośników kryminałów z najwyższej półki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam "Bóg urojony" Richarda Dawkinsa. Jesli ktos lubia taka literature.

 

Właśnie zamierzam przeczytać już od jakiegoś czasu. W bibliotece cały czas w wypożyczeniu, czekam na swoją kolej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w Biedronce i zauważyłem jakieś promocję na książki, więc zainteresowany podszedłem i z kupki książek udało mi się wyłowić biografię Philippa Lahma. Była to chyba ostatnia książka, więc grzechem byłoby nie kupić za te 9,99zł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sejwowałbym :)

5e800f024cb53b28a1d0d13ec49682d0.jpg

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bóg urojony Dawkinsa jest przehajpowany. Naprawdę nic odkrywczego tam nie znajdziecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi z Lovecrafta Zewu Cthulhu przypadło do gustu jedno opowiadanie, mianowicie 'kolor z przestworzy' i jeszcze 'duch ciemności' reszta IMO słaba - po prostu nie moje klimaty :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bóg urojony Dawkinsa jest przehajpowany. Naprawdę nic odkrywczego tam nie znajdziecie.

Jesli lubisz taka tematyke to polecam "Jeśli Boga nie ma" Kołakowskiego:)

Edytowane przez krzyzak86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to 'Droga' McCarthy która ktoś mi tu polecał super, moje klimaty postapo i walka ojca z synem z nowym światem , świetnie i szybko się czyta :-)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... postapo i walka ojca z synem z nowym światem ...

Normalnie ubieram się i lece do księgarni :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Mnie trochę przybiła ale Lubie takie smuty itp, na szpitalny humor w sam raz :-)

Właśnie skonczylem i mimo iż nie jestem jakimś super krytykiem książkowym czy molem to mogę polecić każdemu kto zaczyna przygody z książkami, ponura, smutna historia która jak sama okładka mówi nie może zakończyć się dobrze.

Edytowane przez piachu00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Einstein.Jego życie, jego wszechświat" Isaacsona.

No cóż muszę z bólem stwierdzić, że w dalszym ciągu teoria względności i fizyka kwantowa jest  poza moim zasięgiem umysłowym mimo, że w książce podobno wszystko jest opisane językiem zrozumiałym dla każdego laika - może dlatego iż jestem po klasie humanistycznej ;P
Mimo to pozycja obowiązkowa. Jak dla mnie niesamowita biografia jednego z największych umysłów naszych czasów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak tak z ciekawości zapytam: czytał ktoś może Miasto Śniących Książek - autorstwa Waltera Moersa?

miasto-sniacych-ksiazek-b-iext3827032.jp

Sam jestem przy końcówce i choć czytałem w moim życiu mnóstwo książek, w tym wiele dobrych fantasy, to przy tym niewinnym dziele, które z pozoru wydaje się być nieco dziecinne, wydaje mi się, że odkryłem nowy kanon fantastyki. Niesamowicie wciąga, jestem ciekaw, czy kogoś jeszcze urzekła historia przedstawiona przez, niewątpliwie utalentowanego, Pana Moersa? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do "Drogi", jeśli ktoś gustuje w ebookach, to zapraszam na priv :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio właśnie przeczytałem kolejną powieść Dmitrija Głuchowskiego "Czas Zmierzchu". Bardzo nierówny autor. Zaczynał świetnym "Metro 2033", później o wiele słabsza "Metro 2034", teraz "Czas Zmierzchu" który jest niewyobrażalnie nudnie napisany. Jest to historia tłumacza który dostaje stare, pożółkłe kartki z zapiskami wyprawy pewnego konkwistadora z roku 1562. Później zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Tak jak wspominałem: nudna, absurdalna pod koniec, ocena 4/10.

 

PS. Z nowych wydań tego autora nadchodzą "Futu.re" i kiedyś na pewno "Metro 2035" która ma być napisana na podstawie scenariusza gry M: Last Light. Forma tego pisarza stacza się na równi pochyłej więc możemy dostać literackie gnioty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autobiografia Colina McRae - co tu dużo pisać, pozycja obowiązkowa dla freaków wielbiących jakikolwiek rodzaj motorsportu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga Krolòw oraz Słowa Światłości, Sandersona. Autor, ktoremu powierzono dokonczenie Kola Czasu, napisal 2 takie fajne ksiazeczki z cyklu Archiwum Burzowego Swiatla, ktore maja po 1000 stron kazda i przerazaja wielkoscia, ktore sprawiaja, ze nagle z 21 godziny sie robi 5 nad ranem.... Po czym jeszcze nie mozna sie wyspac porzadnie bo czlowiek ciagle mysli o tym co wlasnie przeczytal. Napisze cos malo oryginalnego, o czym wiele osob juz pisalo: patrzac na rankingi ksiazek fantasy i widzac oceny tych ksiazek czlowiek mysli, ze to lekka przesada. Po przeczytaniu smialo potwierdzam te oceny. Dawno nie przeczytalem 1000 stron w 3 dni.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja jutro zabieram się za jeden z kanonów fantasy. Cykl Koło Czasu Roberta Jordana liczy sobie 15 tomiszczy, nierzadko po 1000 stron każdy :) Ostatni tom jeszcze nie wydany w Polsce, czeka na zakończenie reedycji. Zobaczymy po pierwszym tomie czy mnie wciągnie, ale skoro Roberta Jordana zwykło się nazywać spadkobiercą Tolkiena to mam dobre przeczucia.

 

 

Droga Krolòw oraz Słowa Światłości, Sandersona. Autor, ktoremu powierzono dokonczenie Kola Czasu, napisal 2 takie fajne ksiazeczki z cyklu Archiwum Burzowego Swiatla, ktore maja po 1000 stron kazda i przerazaja wielkoscia, ktore sprawiaja, ze nagle z 21 godziny sie robi 5 nad ranem.... Po czym jeszcze nie mozna sie wyspac porzadnie bo czlowiek ciagle mysli o tym co wlasnie przeczytal. Napisze cos malo oryginalnego, o czym wiele osob juz pisalo: patrzac na rankingi ksiazek fantasy i widzac oceny tych ksiazek czlowiek mysli, ze to lekka przesada. Po przeczytaniu smialo potwierdzam te oceny. Dawno nie przeczytalem 1000 stron w 3 dni.

 

 

Mroczas, jestem w połowie drugiego tomu (Wielkie Polowanie). Idzie wolno, bo dużo teraz gram, ale też pierwszy tom mnie jakoś nie porwał, chociaż widzę, że cykl ma zadatki na coś niesamowitego. Będzie lepiej?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kill'u moj drogi, nie wiem czy nie napisalem czasem czegos zle, ale mialem na mysli, ze zaczalem inny cykl sandersona, Archiwum Burzowego Swiatla. Jesli chodzi o ten cykl to nie zaluje zadnej zlotowki za te ksiazki.

Z kolei jesli chodzi o Kolo Czasu to probuje z nim walczyc. I niestety nie powiem Ci co bedzie dalej bo sam tam nie dobilem jeszcze.

A teraz Ci powiem anegdote. Pare tygodni temu a dokladniej chyba trzy, zajrzalem wlasnie tutaj w ten dzial i zobaczylem, ze ktos bierze sie za kolo czasu. Napisalem nawet do tej osoby priva co o tych ksiazkach mysli, po czym okazalo sie, ze priv omylkowo poszedl do cwira zamiast do killa, tym sposobem otrzymalem info, ze za duzo pale... Nie tracac juz czasu na pisanie kolejnego priva udalem sie do empiku po wszystkie tomy kola czasu po czym na miejscu sie okazalo, ze tylko na zamowienie. I w ten oto sposob dzieki Tobie poniekad przeczytalem jedne z dwoch najlepszych ksiazek z jakimi mialem okazje obcowac, za co niezmiernie Ci dziekuje.

A kolo czasu pojechalem nabyc do innego miasta i mieli wszystkie tomy oprocz dwoch pierwszych... Takze pozostaje mi zamawiac wysylkowo, czego nie lubie robic.

Edytowane przez mroczas87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha, moja wina. W błąd wprowadziły mnie tytuły tego cyklu Sandersona, które dość mocno wiążą się z Kołem Czasu. Przynajmniej słownie. A to jednak zupełnie co innego :) Nie znam na pamięć wszystkich tytułów cyklu Koła, więc z góry przyjąłem, że o to chodzi.

 

P.S. Cwir mi nic nie powiedział :(

Będzie bura :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) hehehe

Swoja droga, czytajac fora na temat kola czasu itp. kazdy sie wlasnie wypowiada w ten wlasnie sposob, ze sa wielkie zadatki na cos epickiego ale meeeeeeeeega wolno sie rozkreca. Niektorzy tez placza, ze na sile jest zwiekszana objetosc ksiazki.

Masz moze cos fajnego, godnego polecenia? Czytales moze trylogie cienia? Ewentualnie jakies klimaty magiczne, pitu pitu i te sprawy, cos a la imie wiatru rothfussa albo uczennicy maga canavan? Cos od zera do bohatera i te sprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc właśnie zaczynam swój powrót do fantasy. Ostatnie książki tego typu czytałem namiętnie w liceum, ale to było jeszcze w latach 90'. Potem wciągnął mnie horror i kryminał, i dopiero ostatnio zapragnąłem czegoś epickiego, jakiegoś uber cyklu. Sprowokował mnie do tego zakup czytnika e-booków. Prawdę mówiąc to było prawdziwe objawienie. Mam teraz dostęp do takiego księgozbioru, o jakim tylko mógłbym pomarzyć jeśli chciałbym go przeczytać na papierze. Ściemniać nie będę. Wszyscy wiemy o co chodzi. Oszczędność jest olbrzymia, a sam zakup zwraca się w 2 tygodnie. Moja żona przeczytała w styczniu 15 książek, a w lutym już 12. Ja tylko kilka, ale priorytet zawsze będzie miało Diablo :)

 

Życie jest zbyt krótkie...

 

Z ostatnich naprawdę bardzo dobrych książek polecić mogę Przebudzenie Stephena Kinga. Nie zawiedziesz się. Nie jest to stricte horror, raczej mistery z małą domieszką fantasy. Świetnie napisana i bardzo wciągająca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kindle'a importowanego z usa:) wersja bez reklam. Wiem o co Ci chodzi. Jednak niektore ksiazki wole miec na polce. W szczegolnosci jesli ksiazka jest rozmiaru laptopa tak jak ma to miejsce w przypadku drogi krolow. Przynajmniej wiem za co place:) a nie 60zl za 200 stron... Jesli wracasz do fantasy i nie irytuje Cie bohater plci zenskiej to obadaj trylogie czarnego maga albo nawet zacznij od uczennicy maga. Spedzilem przy nich meeeeeeeeega chwile. Ciezko znalezc cos rownie dobrego. Mysle, ze porwales sie z motyka na slonce w przypadku Kola Czasu. Ja fantasy czytam od lat i praktycznie tylko ten gatunek, a nadal nie dojrzalem do Kola Czasu. Moze sprobuje to Przebudzenie chociaz nie pamietam kiedy przeczytalem cos innego niz Deep Fantasy

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, dla mnie Koło Czasu jest na razie lekko infantylne. Także nie wiem o co tyle hałasu :D

 

Hmm, Trylogia Czarnego Maga brzmi złowieszczo i apetycznie. Żeński bohater powiadasz? Jestem zdecydowanie na TAK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolo Czasu jest po prostu zbyt dojrzale z mnostwem opisow, watkiem na 10 tys stron i praktycznie calym zyciem. Do tego trzeba dorosnac. Ja jeszcze nie ogarniam, chociaz bylem blisko.

Sprobuj trylogie czarnego maga. Ciekawy system magii, fajny swiat, system od zera do bohatera i bohaterka wywodzaca sie z dzielnicy biedy. Tylko nie wiem czy Ci polecic uczennice maga przed trylogia czy po:) bo w ten i ten sposob jest ciekawie. Bo w pierwszym wypadku zobaczysz co ludzie zatracili przed glownym watkiem i bedziesz wiedzial na czym stoisz, w drugim wypadku bedziesz juz znal glowny watek i poznasz to od drugiej strony. Ciezko mi to wytlumaczyc ale nie musisz sie przejmowac co przeczytasz pierwsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zygmunt Miłoszewski - Gniew

Świetna pozycja. To moje pierwsze spotkanie z Miłoszewskim i zacząłem nieświadomie czytać trylogię o panu Teo od końca, ale nie pozbawiło mnie to przyjemności czerpanej z lektury "Gniewu". Jest kapitalne, specyficzne poczucie humoru, jest ciekawość zżerająca czytającego, który układa klocki wydarzeń w swojej głowie, tak jak pan prokurator. Pochłonąłem w dwa wieczory (a w zasadzie noce) i przymierzam się do zakupu dwóch pozostałych części, planując czytanie wsteczne, czyli najpierw część II, a na końcu I :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×