Skocz do zawartości
Lodecki

Dowcipy, Kawały, Anegdoty

Rekomendowane odpowiedzi

Idzie ksiadz polna droga, przechodzi obok skromnego

gospodarstwa. Patrzy, a tam chlop cos z desek kleci. Ksiadz

zagaduje:

- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko

pracujecie???

- A ale jestem buc, kibel nowy stawiam, bo sie stary rozjebal.

- O, moj drogi!!! A nie móglbys tego tak troche owinac w

bawelne?

- Co mam owijac w bawelne??? Dechami opi.dole naokolo, I

ch***..!!!

************************************************

http://www.joemonste.../Striptiz_boski_

*************************************************

Edytowane przez B!egan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Kurwa, ale mnie prądem pierdolło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć!"

:shok: :rofl: poplakalem sie.. szefuncio wkurfil sie na tak jawna niesubordynacje i wyszedl, premia swiateczna pewnikiem poszla sie pasc.. masakra.. - bezcenne - za reszte zaplace karta mastercard.. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Kurwa, ale mnie prądem pierdolło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć!"

:rofl: hahahahaha...

A w koncu go uswiadomilas?

Edytowane przez Fayabusa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też z tego drugiego nie mogę ;) Zawsze śmieszy mnie tak samo i poprawia humor w każdej sytuacji :)

Faya nie uświadomiłam "go", bo tak jak napisałam na początku - teksty są skopiowane z pewnego forum ;)

Jak będę miała jeszcze coś fajnego to na pewno się Wami podzielę:P

Edytowane przez Leilong

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona do męża:

. Idź kupić bułki.

. Ile mam kupić?

. No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.

Mąż zirytowanym głosem:

. Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić?

Żona (z zalotnym spojrzeniem)

. Kup tyle bułek, ile razu się wczoraj kochaliśmy.

Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:

. Poproszę siedem bułek.

Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, mam bardzo brzydką żonę. Czy mógłby pan jej zrobić operację plastyczną?

- Dobrze, ale będzie to kosztowało dwa tysiące złotych...

- Niestety, nie mam tylu pieniędzy. Rezygnuje...

Nazajutrz lekarz spotyka na ulicy tego samego człowieka z żoną.

Prosi go o krótką rozmowę na osobności.

- To musi być dla pana koszmar żyć z taką brzydką żoną.

Zrobię tę operacjr za pół ceny...

- Już nie trzeba.

Leśniczy za pół litra obiecał ją zastrzelić.

Późny wieczór. Nowakowie przyłapali syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.

- Dokąd to?! - pytają.

- Na randkę - przyznał syn.

- Jak ja chodziłem na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec.

- No i popatrz, na co trafiłeś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasiu pyta tatusia:

- Czemu w nocy jest ciemno?

- Nie wiem synku

- A czemu słońce tak świeci?

- Nie wiem syneczku

- A czemu księżyca nie widać?

- Nie wiem synku

- A czemu ziemia się nie świeci?

Mama przerywa dziecku:

- Nie zawracaj głowy tatusiowi.

Tatuś na to:

- Czemu, pozwól dziecku pytać, bo inaczej nic się nie dowie.

***

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jakąś załatwić:

- Pani, nie byłoby dla Jasia jakiej roboty, bo pije chłopak i pije....

- A co Jasiu potrafi?

- No murować umie, podstawówkę skończył...

- A to mamy: murarz, 4000zł na rękę...

- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?

- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000zł na rękę ....

- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700zł to coś by się nie znalazło?

- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....

***

Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się królik wrzeszczy :

- Z drogi bo idzie królik król zwierząt!

Byk dalej zajada trawę i macha ogonem. Królik stanął za nim i mówi :

- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech...

razzzzz......, dwa.............,

W tej chwili byk walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy królik i mówi:

- Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku?

***

Jąkała jedzie ulicą i znajduje nieżywego konia, dzwoni na Policje i mówi:

- dziedziedzieńńń doodoodoobryy bbbo ja kkkkooniaaa nienienieeżyyyweeggoo znaznaaalazzzłeem

- a na jakiej ulicy?

- na FFF...

- na Floriańskiej?

- nie, na FFF...

Jąkała rozłączył się, wziął kilka głębokich wdechów i dzwoni ponownie:

- dziedziedzieńńń doodoodoobryy bbbo ja kkkkooniaaa nienienieeżyyyweeggoo znaznaaalazzzłeem

- a na jakiej ulicy?

- na FFF...

- na Floriańskiej?

- nie, na FFF...

- na Fredry?

- nie, na FFF...

Jąkała znów się rozłączył, policzył w myślach do 10, uspokoił się i dzwoni:

- dziedziedzieńńń doodoodoobryy bbbo ja kkkkooniaaa nienienieeżyyyweeggoo znaznaaalazzzłeem

- a na jakiej ulicy?

- na FFF...

- na Floriańskiej?

- nie, na FFF...

- na Fredry?

- nie, na FFF...

- na Fabrycznej?

- nie, na FFF...

Tym razem zdenerwowany Policjant odłożył słuchawkę. Po jakimś czasie Jąkała dzwoni jeszcze raz:

- dziedziedzieńńń doodoodoobryy bbbo ja kkkkooniaaa nienienieeżyyyweeggoo znaznaaalazzzłeem

- a na jakiej ulicy?

- na FFF...

- na Floriańskiej?

- tak, przeniosłem go !!!

***

Dwóch jąkających się Mężczyzn założyło się o 100zł, który szybciej kupi paczkę papierosów "Popularnych" w kiosku ruchu.

Do kiosku podchodzi pierwszy:

- Dźdździeńńńn dooooobry, popopoproszę papapaczczkę papapapieeeerosssów Popopooooopuuularnyyyych...

Ekspedientka podała Mu papierosy, klient zapłacił.

Czas : 3min 42s

Do kiosku podchodzi drugi:

- Dźdździeeeeeń dooobry, paaaaaczkę Pooooopoooopoooopulaaarnych proooooszę...

- Z filtrem czy bez?

- Tyyyyyy Tyyyyyy Tyyyyy... KU@WO!!

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety się malują i perfumują?

Bo są brzydkie i śmierdzą ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam.

Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy.

Ponieważ jej mąż nie wiedział,jaki strój kupiła sobie dokładnie, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła.

Tańczył ze wszystkimi kobietami,całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca.Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!). Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.

Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie):

- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?

- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka,

Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze.

Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się super!!!

:whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz pyta:

- co pani dolega

na to żaba:

- coś mi sie do dupy przykleiło :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym sie rozni kobieta od dzika?

Niczym, to i to ryjem szuka zoledzia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.

Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:

-wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! Jeden z policjantów na to:

-hehe.. ja to myślałem że wy jesteście od pogrzebów..wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:

-przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.

Do restauracji wchodzi 3 panów przedstawicieli innych marek piwa.

Pierwszy - Okocim.

Drugi - Tyskie.

Trzeci - Leżajsk.

Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:

- Zimne Okocim proszę.

Drugi:

- Zimne Tyskie proszę.

Trzeci:

- Coca Cole proszę.

Ci obaj tak się na niego popatrzyli i jeden z nich spytał

- Czego wziąłeś Coca Cole?

A on odpowiedział:

- Jak wy nie bierzecie piwa to ja też nie.

Siedzą trzy myszy w knajpie przy piwie i przechwalają się swoim kozactwem.

Pierwsza mówi - ja to jestem taki kozak, jak znajdę pułapkę na myszy, to podchodzę, łapie za pręt który mialby mi spaść na łeb, pakuje nim jak sztangą i zjadam ser.

Druga mysz mówi - ja jestem lepszy kozak, trutke na szczury to rozcieram na proszek i wciągam nosem.

Trzecie mysz nagle wstaje i kieruje się do drzwi.

- a ty dokąd sie wybierasz ? - pytają pozostałe

- a idę do domu, roochnąć kota.

Któregoś dnia późnym wieczorem Jasio wraca do domu. Jest dumny jak paw.

- Wiesz tato, dzisiaj miałem pierwszy w życiu stosunek.

- Oj, to wielki dzień w życiu mężczyzny. Serdecznie ci gratuluję. Kiedy zamierzasz to powtórzyć?

- Nie wiem tato, bo bardzo mnie jeszcze doopsko boli.

Rozmawiają trzej blondyni:

-Jak myślisz co jet najszybsze na świecie?

-Myśli,bo tylko marzysz i już

Drugi mówi:

-Światło,bo tylko zapalisz i już

A trzeci mówi:

-Sraczka,bo zanim pomyślałem i zapaliłem światło to się posrałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kobiety się malują i perfumują?

Bo są brzydkie i śmierdzą ^^

i nosza buty na obcasie bo sa male... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dowcip, który mnie zabił ostatnio: ;)

Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy

oświadczyła mu, że jest w ciąży. On, nie chcąc zrujnować swojej

reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do

Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu.

Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko.

Ona się zgodziła, ale spytała: - Jak mam przesłać ci wiadomość, kiedy

dziecko się urodzi? - Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi

pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem: "spaghetti",

wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka.

I wyjechała. Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z

pracy, a tu żona mówi: - Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową,

nic nie rozumiem co to za kartka. Maż na to: - Daj mi tę kartkę, zobaczę

co to?

Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać

pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał. Na kartce było napisane:

"Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z

kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wlezli do domku mysliwego no i po ciemku macają co warto skroić. Krecik ma wiekszego czuja i znajduje sporo fantow, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzal.... Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie sie w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mowi:

-Kurwa chuju, nie śmiej sie, bo ja chyba ogłuchłem!

:rofl: CFC!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki króciutki:

Nauczycielka do Ahmeda:

- Ahmed dostajesz uwagę!!

- NO TO BOMBA !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiek mężczyzn:

0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.

20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.

30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.

40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.

50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.

60- ... lat - wypada zmienić markę.

Wiek kobiet:

0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.

20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.

30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.

40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.

50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.

>>

Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.

Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.

Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 euro. Komisja pyta:

- Czemu aż 10.000!?

Niemiec na to:

- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.

OK. Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:

- 25.000 euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...

>>

PENIS

Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów: - Wykonuję pracę fizyczną - Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku - Przede wszystkim pracuję głową - Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe - Pracuję w zanieczyszczonym środowisku - Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową - Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji - Pracuję w warunkach wysokich temperatur - Niebezpieczeństwo chorób zawodowych.

Penis

Odpowiedź z Działu Kadr: W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ: - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym - Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia - Za często robi Pan przerwy w pracy - Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa - Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem - I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki.

Kierownik Działu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden chłop wylazł w parku na ławkę i zaczyna się drzeć :

- Precz z hipokryzją !

Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop :

- Precz z pazernością !

Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej :

- Precz z pedofilia !

W końcu jakaś babcia nie wytrzymała i krzyczy :

- Panie , coś się pan tak do tych księży przyczepił!?

Szejk, nie marudź tylko daj lepsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Murzyn wchodzi do baru z przepiękną, kolorową papugą na ramieniu.

"Wow", mówi barman. "To coś niesamowitego, skąd to masz?"

"Z Afryki", mówi papuga.

Jasiu do ojca:

- Tato a co to jest patologia?

- Zamknij się i ssij!

Pociąg.

Przedział sypialny.

Na górze koleś, na dole koleś.

Nagle z góry -

prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno.

- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!

- Nie śpię.

którą stroną wkładać noworodka do miksera?

-głową do góry żeby widział jak sie masturbujesz :rofl:

MISTRZ:

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:

- Mam juz dość, idę do domu.

Próbuje wstać, ale upada. Myśli:

- Ok, doczołgam sie do drzwi i spróbuje wstać na ulicy.

Wychodzi na ulice, próbuje wspiąć sie na parkometr, ale znów upada. Myśli:

- Doczołgam sie do tamtego murku i spróbuje.

Wspina sie na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje sie do domu.

Starając sie nie budzić zony, wślizguje sie do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:

- Piłeś?!

- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?

- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki. :D

Przychodzi baba do lekarza .

- Czy umie pani zmieniać pieluchy?

- Co? Naprawdę? Jestem w ciąży?

- Nie. Ma pani raka jelit.

LEGALIZE! :ninja:

MISZCZ!!!

- Szczyt zakłopotania?

- Dzień matki w rodzinie Fritzlów. :teehee:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wpadło mi w oko a propo promocji, która ostatnio trafiła się na naszym forum (SHift + GTA IV na Pc ;D)

081216.jpg

Źródło ->> http://www.gamer9.net - polecam cały komiks :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na osiedlu pod blok podjeżdża BMW. W środku siedzi Bolek typu ABS (absolutny brak szyi).

Otwiera okno i drze się na cały głos:

- Za*ebała……! Za*ebała…………! Za*ebała……!.

Na trzecim piętrze otwiera się okno, z którego filigranowa blondyneczka woła:

- Kochanie, mówiłam ci tyle razy, że nie za*ebala tylko Izabela!

Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:

- Kochanie co ty robisz?!!

Mąż na to:

- Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżal na miękkim!

Mąż do zony:

- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę

się z Tobą!

Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:

- Już mam jęczeć?

- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.

Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:

- Teraz jęcz, teraz!!!

Żona:

- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...

Test na to kto jest lepszym przyjacielem - żona czy pies:

Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Pierwszy mnie absolutnie powalił :) Ahhh te kobiety ....

Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta,mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością:

- Kto to był?!

- Moja kochanka - odpowiada mąż.

- Wystarczy! Chcę rozwodu!

- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz.

W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną:

- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?

- To jego kochanka - informuje ją mąż.

...żona po dłuższej chwili:

- Hmmm Nasza ładniejsza.

:)

Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego i mówi, że chciałby zamówić trumnę.

- Nie ma sprawy, odpowiada szef, mamy z mahoniu, ze złoceniami, jedwabnepoduszki....

- No może coś tańszego ....

- Nie ma sprawy. Dąb, escetyczne wzory, bawełna ...

- Nie, nie... Coś jeszcze tańszego ...

- Nie ma sprawy. Sosna, bez ornamentów, papierowa poduszka ...

- Nie, to nie to.... Powiem wprost. Chodzi o teściową ...

- To trzeba było mówic od razu. Nie ma sprawy. Niech pan ją

przyniesie a my dorobimy uchwyty.

:ok::)

Czytajcie najnowszy numer "Cosmopolitan" - a w nim:

- jak poprawić humor szefowi,

- jak dumnie kroczyć ścieżką awansu,

- jak być najlepszą pracownicą, niewiele robiąc,

oraz pozostałe sekrety oralnego seksu...

B)

Jasio mówi do taty który ma 80 lat:

- Tato mam dla ciebie dwie wiadomości, dobrą i złą.

- Zacznij od dobrej.

- Na twoje urodziny przyjdą striptizerki.

- A zła?

- Będą w twoim wieku.

:sweat:

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawieraćbędzie cztery tematy:

1. Monarchia

2. Seks

3. Religia

4. Tajemnica

Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu. Dziecizaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu. Nauczycielka nie chcewierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go jednak, żeby odczytał swojewypracowanie.

Jasiu z dumą:

- Zerżnięto królową! - Mój Boże! Kto?!

:woot:

Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak. Jeden z nich został zaatakowanyprzez żmiję, która ukąsiła go w członek. Wrzasnął do kolegi:

- Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić!

Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję. Lekarzporadził:

- Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze.

Ukąszony pyta się, co powiedział lekarz, a kolega na to:

- Że umrzesz w ciągu 12 godzin.

:rofl:

Ojciec przegląda dzienniczek szkolny Jasia:

- Co to, znowu jedynka z historii?

- Niestety, historia lubi się powtarzać...

:D

Edit: Down - Kremulek, dowcipy przeklejone z maila w pracy - nie było czasu na poprawki :woot:

Edytowane przez Tomo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Jasiu z dumą:

- Zerżnięto królową! - Mój Boże! Kto?!

Genialne :D (psst, Tomo, popracuj nad spacjami ;))

Żona budzi się w nocy i widzi, że męża nie ma.

Nagle z pokoju obok dobiegają ją dziwne odgłosy.

Idzie, a tam mąż posuwa gumową lalę.

- Co Ty robisz?? - wrzeszczy ona.

- E... - zamyśla się mąż - ...myślałem, że to Twój avatar...

:teehee:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie będę oryginalna, bo materiały chyba znane wszystkim od dawna, ale tak ostatnio do nich wróciłam i.. leżę i kwiczębiggrin.gif

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×