Skocz do zawartości
MatiGol

Nie Przerabiam Nie Kradnę A Ps3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W związku z ostatnią akcją microsoftu, "nie przerabiam nie kradnę", miałem okazję zobaczyć filmik na youtube gdzie pewien mądry pan stwierdził że przerabiając gry na kosnolę sami sobie szkodzimy. Dystrybutor nie zarabia więc nie opłaca mu się wydawać polskich wersji gier. A i ceny maleć nie chcą za bardzo bo się koszta nie zwracają za stworzenie gry. I tutaj się pytam, jako użytkownik ps3, co to za brednie i frazesy są ?? Że niby co wg. tego pana z microsoftu, to że właściciele ps3 kupują oryginalne gry, to ich wcale nie upoważnia do chociażby kinowych lokalizacji, tańszych gier, bo paru kolegów ciągnie ich w dół postanawiając przerobić xboxa ? I że niby jak zaczną kupować oryginalne gry to odczujemy to ? Ta jasne... Nie wiem jakim prawem się rynek rządzi że gry na ps3 i xboxa stoją w takiej samej cenie (może chodzi o krajowego wydawcę ?), ale wiem że ktoś mógłby zadać pytanie : skoro mam oryginalne ps3, mam oryginalne gry to ja chcę taniej. W końcu wspieram rozwój branży elektronicznej rozrywki. Więc przestańcie mydlić oczy że winą za wszystko obarczamy piractwo. Microsoft ma swój problem że się mu koszta nie zwracają. I tylko on się tym może zająć. Najwyższa pora żeby SCEP w jakiś sposób wynagrodziło graczy którzy kupili ps3 i dalej wspierają rozwój polskiego segmentu gier kupując oryginały.

A swoją drogą jak to jest z tymi zapowiedziami SCEP że gry od 2010 mają wychodzić po polsku ? Taki Bioshock 2 jakoś nie jest przewidziany nawet w formie lokalizajci kinowej... Trochę mnie mierzwi że grając w Uncharted i wchodząc w opcję wyboru języka możemy wybrać sobie np. język portugalski, czy tajwański, a polskich napisów nie ma. Owszem zmienia się to wszystko na lepsze, coraz więcej gier ma polskie lokalizacje (min. nadchodzące Heavy Rain czy God of War 3) ale o Bioshock 2 już zapomnieli. I nie mówcie żeby sobie kupić słownik angielski i się zacząć uczyć języka. Bo tyle co znam angielski to sobię poradziłem bez problemu z Uncharted. Tu chodzi o wolność wyboru i dbanie o graczy. Chcę odpalając grę móc wybrać język polski, chociaż napisy. Przecież to nie może być aż tak trudne żeby sztab lingwistów przetłumaczył grę i potem dystrybutor wydał to spolszczenie np. do pobrania z PSN. Tylko trzeba chcieć.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest myślenie M$

np. mass effect 2 będzie w 100% po polsku lub w 100% po angielsku

dlaczego? wg. mnie mało kto by kupił polską wersję, lepsza by była wersja kinowa i tyle

i co teraz z dodatkami, jak oficjalnie nie ma polskiego live?:)

do dziś nie mogę przeżyć zakupu fallout 3 pl na ps3

zostałem wydymany w 1001%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem zmienia się to wszystko na lepsze, coraz więcej gier ma polskie lokalizacje (min. nadchodzące Heavy Rain czy God of War 3) ale o Bioshock 2 już zapomnieli.

Jak dobrze wiem bioshock 2 nie jest spod stajni SONY więc fochy do twórców tego dzieła.

Edytowane przez mysta_net

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś że MałyIMięki zarabia tylko na Windowsach,reszta jego działalności jak xbox to albo straty lub na zero wychodzi mniej więcej.Widać to ale trochę po cenach gier.Gry na Blue-rayu PS3 można kupić taniej niż na dvd na x360. A te starsze to juz poniżej ceny samego nośnika pewnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to było powiedziane, że Exclusivy będą PL, a nie wszystkie gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to właśnie gry na Xboxsa są strasznie drogie! ceny gier na obie platformy w dniu premiery są takie same tylko ze my mamy płyty blu-ray 25/50gb a oni zwykłe DVD 8,5 GB które kupisz za 5zł

wiec to oni przepłacają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety akcja przy pełnym powodzeniu pewnie przyniosłaby założone rezultaty ...

Przypomnijcie sobie obniżkę ceny akcyzy na alkohol - pomimo spadku podatku wpływy do budżetu wzrosły o 4000% ...

Nie możlwie aby tak nagle wzrosło spożycie, po prostu przestało się opłacać kupowanie na melinach bo sklepową flachę można było kupić za 14zł ....

Gdyby przestawić mentalność 100% złodziejskich piratów to pewnie efekt byłby podobny i wszyscy odczuliby jego efekty ...

TO niestety się nigdy nie wydarzy ... dopóki nie zaczną ucinać łap za kradzież dóbr niematerialnych nic się nie zmieni ...

Edytowane przez Tomo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopóki nie zaczną ucinać łap za kradzież dóbr niematerialnych nic się nie zmieni ...

tylko to przyniesie nam spadek kupna hardware-u bo kto ci kupi ponownie konsole nie mając rąk xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko to przyniesie nam spadek kupna hardware-u bo kto ci kupi ponownie konsole nie mając rąk xD

hehe :-) sam wiem po sobie jak jest z piratami. Będąc małym dzieckiem i grając na pegazusie wszystko było ok. Dyskietki wymiana na rynku ok. 5 złotych. Super fajnie. A potem dopadła mnie era komputerów i piratów. Dobrze że ostatnio człowiek zarabia i pozwala sobie na oryginały. W życiu by mi się nie chciało ściągać z neta 5 gb, szczególnie jeśli np. za mass effect na pc w cenie 69 zł. mam poradnik jak przejść grę z zamkniętymi oczami. Teraz nabyłem konsolkę ps3, więc nie ma szansy żebym kupował piraty. Najwyższa pora zmienić myślenie. Mój znajomy w robocie mnie namawiał żebym sprzedał ps3 i wziął xboxa do przerobienia. Ta jasne, wolę jedną grę na miesiąc za 200 zł niż wasze piraty. Szczególnie że używki chodzą po 70-80 zł takich hitów jak Uncharted.

A co do Bioshock 2 to szkoda że twórcy nie pomyśleli o nas :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą jak to jest z tymi zapowiedziami SCEP że gry od 2010 mają wychodzić po polsku ? Taki Bioshock 2 jakoś nie jest przewidziany nawet w formie lokalizajci kinowej... Trochę mnie mierzwi że grając w Uncharted i wchodząc w opcję wyboru języka możemy wybrać sobie np. język portugalski, czy tajwański, a polskich napisów nie ma...

- a czy wszystkie gry od SCEP już w 2009 roku nie były spolonizowane ?

- Bioshock 2 nie jest wydawane przez SCEP, więc oni nie mają decydującego wpływu na to, w jakiej wersji będzie

- ja w U2 mam polskie napisy

Ogólnie akcja w przypadku MS przyniosła odwrotny skutek - dotychczas brak Xbox Live PL doskwierał jedynie posiadaczom X360, a osoba nie "siedząca" w temacie nie myślała, że po prostu trzeba się zarejestrować na UK i nie ma problemu. Wyciąganie braku dodatków, problemów z połączeniami i braku perspektyw zmiany przez Kontrakcję sprawiło, że osoby mniej świadome na rynku gier oleją X360 i wybiorą PS3. Twierdzę tak, bo sam nie wiedziałem, że brak polskiego Live jest tak irytujący dla posiadaczy konsoli, a jakbym wahał się teraz nad kupnem sprzętu, to akcja znacznie pomogłaby mi w podjęciu wyboru.

A co do PS3 - ja nie narzekam na obecny stan rzeczy w Polsce. Gry nie są takie drogie w porównaniu z tym, co było kiedyś, można bez problemu kupować w PSS, wychodzą ciekawe tytuły. SCEP powinno powalczyć tylko, aby każda gra miała możliwość wyboru wersji językowej takiej, jak U2: AT...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- a czy wszystkie gry od SCEP już w 2009 roku nie były spolonizowane ?

Nowy Ratchet nie był spolonizowany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie będzie tanich gier :P nawet jakby wszyscy kupowali oryginalne to i tak ceny pozostały by takie same . Już tak jest i tak zostanie chyba że wejdziemy do strefy euro :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- ja w U2 mam polskie napisy

On pisal o Uncharted (1)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety taka już jest polska rzeczywistość. Wystarczy zakupić z 2tytuly i na bieżąco je wymieniać, żeby wartość nie spadła. Koszt wymiany to ok 20zl plus dopłata jeżeli dany tytuł jest droższy. Strasznie mnie irytuje podejście moich kolegów, którzy maja przerobionego Xboxa i skaczą z gierki na gierkę w ogóle jej nie poznając i stwierdzając ze jest słaba (np GTAIV itp) bo nie może przejść jednej misji. To w ogóle zniechęca Cie do grania bo i tak wiesz że masz 20 innych gier na dysku lub płytkach. Jedyna dobra rzecz robi Microsoft to bany na XBOXLIVE bo w tej chwili gra traci dużo bez możliwości grania online. NP CfD MW2 nie wyobrażam sobie grania w ta grę tylko w singlu bo dla mnie singiel jest tylko dodatkiem w tej grze. Co do lokalizacji to Polska jest jeszcze dla wielu dystrybutorów i producentów nie pewnym rynkiem, chociaż dużo się poprawiło. Czasami polska lokalizacja psuje zabawę zamiast ją ułatwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś z tym skakaniem z gry na grę jest na rzeczy. Sam wiem po sobie jak jest z piratami na komputer... człowiek się nudzi jedną, zaraz zaczyna drugą. A tak jak sobie kupimy np. Dreamfall, czy wiedźmina, czy inFamous, siądziemy, pogramy, to i mamy mobilizację odkrywać różne znajdźki, przechodzić misję.

Teraz to mnie zastanawia w co mam grać :P dużo dobrych tytułów wyszło, i tak, wesprę krucjatę microsoftu kupując przygody komandora sheparda. Może kiedyś ten rynek się zmieni na jeszcze lepszy dzięki temu że będziemy zostawiać kasę w portfelach dystrybutorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
coś z tym skakaniem z gry na grę jest na rzeczy. Sam wiem po sobie jak jest z piratami na komputer... człowiek się nudzi jedną, zaraz zaczyna drugą. A tak jak sobie kupimy np. Dreamfall, czy wiedźmina, czy inFamous, siądziemy, pogramy, to i mamy mobilizację odkrywać różne znajdźki, przechodzić misję.
Raczej jedna gra zmusza nas do przechodzenia kilka razy i robienia na całkę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze , że autor wątku poruszył temat cen gier i braku piractwa na PS3.

Przyjmując tok rozumowania MS , to skoro na PS3 nie ma piractwa , to gry powinny być tanie jak barszcz. Niestety tak nie jest. God Of War 3 - cena sugerowana 239zł , cena w sklepach? Pewnie 279zł.

No i teraz zadaję pytanie - co jest przyczyną takich cen w przypadku PS3?Piractwa przecież nie ma , baza użytkowników wydaje sie być całkiem pokaźna.

Czyżby Xbox hamował rozwój CAŁEGO rynku gier vdeo w Polsce? Czyżby wydawcy łatali dziury budżetowe pieniędzmi posiadaczy konsoli PS3?

A może całe gadanie o hamowaniu rozwoju rynku jest jednym wielkim kłamstwem? Być może to tylko marna wymówka. Być może w PL nie da się obniżyć cen , a może po prostu nikt tego nie chce?

"Po co zabijać kurę znoszącą złote jajka? Powiedzmy im , że to wszystko to wina piractwa i dalej zarabiajmy PRAWDZIWĄ kasę na przemyśle growym w biednej Polsce"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i teraz zadaję pytanie - co jest przyczyną takich cen w przypadku PS3?Piractwa przecież nie ma , baza użytkowników wydaje sie być całkiem pokaźna.

Czyżby Xbox hamował rozwój CAŁEGO rynku gier vdeo w Polsce? Czyżby wydawcy łatali dziury budżetowe pieniędzmi posiadaczy konsoli PS3?

22 % podatku vat dodawanego do ceny gry! Zarówno hurtownia i sprzedawca nalicza sobie vat, a do tego dochodzi koszt transportu, waluta i cena ropy!

Edytowane przez Fan_xbox360

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmując tok rozumowania MS , to skoro na PS3 nie ma piractwa , to gry powinny być tanie jak barszcz. Niestety tak nie jest. God Of War 3 - cena sugerowana 239zł , cena w sklepach? Pewnie 279zł.

Allegro - 179zł

Allegro po 3 miesiącach - 119zł

Jak ktoś kupuje w MM albo EMPIKach to ma prawo narzekać na ceny. Ja KZ2 kupiłem w maju 2009, nowe, polska wersja za 105zł. Co prawda nie jest to poziom np. USA, gdzie słyszy się o promocjach na roczne gry, które chodzą po 30zł, ale w porównaniu z tym co było chociażby za czasów PS2 to nie ma co płakać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto też czasem zaglądać do sklepów - zwłaszcza Auchan-Częstochowa - w moim mieście jest spory bałagan w dziale Rtv

W styczniu na pułkach z grami na PS2 leżał sobie zestaw na PS3 do Singstara Polskie Hity z mikrofonami za 69zł :)

Jeszcze kiedyś kupiłem na PS3 GRID'a za 39zł - leżał pośród Pecetowych wyprzedaży

Prawo broni konsumentów w tym temacie i jeżeli znajdziesz coś na półce z daną ceną to sprzedawca jest zmuszony Ci to za takie pieniądze sprzedać ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę że użytkownik andryush dobrze ujął to co chciałem przekazać.

Co do tych cen na allegro to wiem że są niskie i opłaca się tam kupować... Zresztą ja nie mam innego wyboru. W Brzesku gdzie jeżdżę na zakupy w jednym sklepie dead space kosztuje 145, tak samo Far Cry 2 pl (obie wersje na ps3) gdzie edycja kolekcjonerska szła na allegro po 111 zł. Teraz jak chcę sprowadzić edycję kolekcjonerską Mass Effect 2 to facet się patrzy na półkę i szuka części pierwszej i nie jest skłonny sprowadzić mi towaru. Drugi znowuż oferuje mi tą grę za 250 (!!!) zł ... Pozostaje mi sklep.gram pl gdzie ta wersja z przesyłką jest po 191 :P

Swoją drogą można popatrzeć na amazon.com na ceny gier. Nie które są bardzo niskie, ale do polski już nie sprowadzimy. Doliczając koszt transportu statkiem wychodzi nas to samo co w naszej Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków gry z allegro nie pochodzą z polskiej dystrybucji. Więc tak naprawdę kupujemy gry z zagranicyw niższej cenie , a nie polskie gry w niskiej cenie. Gry z polskiej dystrybucji są po prostu drogie. Szkoda , że nie ma możliwości kupna gry prosto od dystrybutora , może było by taniej...

Przykład:

http://allegro.pl/item887384671_uncharted_2_among_thieves_ps3_nowa_folia_wyprzedaz.html - gra z zagranicznej dystrybucji

http://allegro.pl/item893805423_uncharted_2_among_thieves_pl_ps3_swiat_gier_com.html - gra z polskiej dystrybucji

Uncharted 2 , mimo iż premiera odbyła się dosyć dawno , to gra nadal trzyma cenę.

W rezultacie jesteśmy tak samo okłamywani jak użytkownicy Xbox'a.

Tyle , że im mówią , że nie ma XBL przez to że rynek nie przynosi dochodów.

U nas nic się nie mówi , ale gdyby się zaczęło mówić , to wysokie ceny gier usprawiedliwiano by niską dochodowością PL rynku - jestem tego pewien na 100%.

Edytowane przez andryush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do osób które wcześniej pisały że my ps3owcy mamy gry na BR a xboksowxy mają je na DL DVD. Co z tego?

Jak gry które wychodzą i na PS3 i X360 zawierają w 90% przypadków to samo.

Czyli taki Xfan ma swoją płytkę DL DVD wypełnioną po brzegi aż z niej kipi bo ma mnóstwo tekstur, grafik itp, które dla XBOXA są maksem możliwości do przetworzenia i odpalenia tego jako spójną grę.

Taki PSfan ma płytę BR na, której jest to samo, a jedynie np te tekstury grafiki itp są w innych formatach i zajmują (może) więcej niż te w przypadku dla X'a.

Co tak czy inaczej nie zmienia faktu, że my i oni mamy to samo zapisane tylko na dwóch różnych nośnikach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków gry z allegro nie pochodzą z polskiej dystrybucji. Więc tak naprawdę kupujemy gry z zagranicyw niższej cenie , a nie polskie gry w niskiej cenie. Gry z polskiej dystrybucji są po prostu drogie. Szkoda , że nie ma możliwości kupna gry prosto od dystrybutora , może było by taniej...

Przykład:

http://allegro.pl/it..._wyprzedaz.html - gra z zagranicznej dystrybucji

http://allegro.pl/it...t_gier_com.html - gra z polskiej dystrybucji

Uncharted 2 , mimo iż premiera odbyła się dosyć dawno , to gra nadal trzyma cenę.

W rezultacie jesteśmy tak samo okłamywani jak użytkownicy Xbox'a.

Tyle , że im mówią , że nie ma XBL przez to że rynek nie przynosi dochodów.

U nas nic się nie mówi , ale gdyby się zaczęło mówić , to wysokie ceny gier usprawiedliwiano by niską dochodowością PL rynku - jestem tego pewien na 100%.

Jak sami widzicie gry z polskiej dystybucji nie moga byc tanie poniewaz system podatkowy jest tak stworzony ze wieksza część marż zżeraja podatki(VAT i podatek dochodowy). Jest duża liczba cwaniaczkow na Allegro sprzedajacych gry sprowadzane z zagranicy bez załoznej działalności gospodarczej (nie mówię o osobach sprzedających swoje własne gry) . Łatwo można to sprawdzić wystarczy zapytac o paragon, rachunek. Mamy przyklad na pierwszym linku do allegro- zero infa o rachunkach itp., ale widać ze on nie robi tego na dużą skalę po liczbie gier do sprzedania więc nie jest taki groźny . Kolejny link osoba prowadząca działalność gospodarczą, która odprowadza podatki itp.. Teraz postawcie się w jego sytuacji, zamawiając gry u dystrybutora cena zależny od ilości sztuk danego tytułu, czyli zamawiając więcej dostanie się większy rabat i jest możliwość zmniejszenia ceny w detalu, ale jaka on ma pewność zamawiając gry u dystrybutora ze sprzeda wszystko i zarobi na tym. Cześć gier trzyma wartość przez dłuższy okres, a część nie, więc sprzedawca podejmuje ryzyko. Druga sprawa; czym kieruje się potencjalny klijent- CENĄ. Nie bardzo go to interesuje czy sprzedawca ma firmę czy tylko sprzedaje na lewo. Po prostu chce dostać wypatrzona rzecz po jak najniższej cenie. Wiec legalny sprzedawca musi dać wyższa cenę żeby w razie spadku zainteresowania danym tytułem mógł ją zniżyć. Drobne cwaniarstwo, bo tak to nazwę jest jednym z czynników wysokich cen gier na naszym rynku. Daleko nam jezscze do zachodu kiedy gracze kupują sobie nowy tytuł co tydzień lub co dwa. Jeżeli będziecie następnym razem kupować cos na allegro zastanówcie się and tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - zastanówcie się , bo kupując tą tańszą grę "nie wspieracie polskiego rynku gier wideo" :P Niby teraz mamy super ustrój w państwie , ale obywatela nie stać na nic , bo jest za drogo. Może to nie gracze , tylko władza blokuje rozwój rynku gier w PL?

Ostatnio na lekcji geografii doszliśmy do ciekawego wniosku - być może za komuny nie było dużo towarów , ale jeśli już się pojawiały , to obywatela było stać na kupno tego towaru.

Dzisiaj towarów mamy od groma , ale mało kogo na nie stać.

Edytowane przez andryush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×