Skocz do zawartości
Natsu

Ni No Kuni: Wrath Of The White Witch

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie to jest dyskusja na inny temat.

Na Allegro ludzie sprzedają jednorazowe ściągnięcie gry i Max po pół roku wywalają chi slota bo co tyle można zrobić awaryjny reset konsoli na których aktywowane jest konto bez dostępu do nich.

Co do gry, trochę mnie przeraża szukanie składników do recept bo potwory nawet idą jakoś.

Skarby też już nam wszystkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra pora zaległości nadrobić. Tak się zbierałem od jakiegoś czasu do zakupu Ni No Kuni, ale jakoś tak się nie składało, ale dzisiaj wchodzę sobie na psn patrze, że 71 polskich złotych to z miejsca trzeba było zakupić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra pora zaległości nadrobić. Tak się zbierałem od jakiegoś czasu do zakupu Ni No Kuni, ale jakoś tak się nie składało, ale dzisiaj wchodzę sobie na psn patrze, że 71 polskich złotych to z miejsca trzeba było zakupić :biggrin:

Miałem tak samo, gra leży ściągnięta i czeka skończyłem Dragon's Crown i w oczekiwaniu na GTAV zamieram się za nią zabrać.

Gra mi mega nie leżała, bo z bajkowych klimatów wyrosłem kilkanaście lat temu, ale liczę na niespodziankę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początek może cię odrzucić. W miarę grania fabuła pod płąszczykiem infantylności kryje całkiem fajny przekaz oraz dużo analogii i nawiązań do postaci czy filmów.

Zczynając myślałem:

"O kurwa gram w anime jRPG dla 13sto latka."

Gra jest fajnie zrobiona. Zwłaszcza jeżeli lubisz anime to polecam ustawić sobie audio po japońsku z angielskimi napisami :D

Skończłem fabułę, dobijam zaległe questy poboczne i aż ciekawi mnie to prawdziwe zakończenie.

Gra nie jest przekombinowana a ofruje dużo zabawy. Nawet jest kasyno ;)

Nikt nie powiedział że w każdej grze musi byc krew i flaki.

Podsumowując - jest to coś pomiędzy Final Fantasy a Pokemon z ładną kreską i cieniowaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może trochę offtop, ale czy ktoś ze "stałych bywalców" tego forum ma do odsprzedania slot z NNK ? Jak Ex Vitalin napisał wyżej - nie chcę kupować od randoma na Allegro a wersja PSN "na pół" wychodzi śmiesznie tanio. Szef Wszystkich jRPGowych szefów, czyli Zdun napisał "nie grałeś w NNK, nie jesteś fanem jRPG" więc muszę zaległości nadrobić, bo jeszcze mnie ktoś hejterem nazwie :biggrin:  Jeśli macie możliwość i chęć odsprzedaży slota lub wersji pudełkowej w dobrej cenie to chętnie dam komuś zarobić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 "nie grałeś w NNK, nie jesteś fanem jRPG" 

:smile2:

MarcinX, zdun trollował. ;]

Edytowane przez LONG3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ostatni boss przed Tobą...jakieś kilka godzin zabawy prostą drogą i z 2x/3x tyle jezeli robisz rzeczy poboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie taka sprzedaż tej gry. Sam jeszcze w nią nie grałem, ale na pewno to uczynie. Natomiast problem jest moim zdaniem gdzie indziej. Wszystko się zmienia i takie dzisiejsze dzieci gimnazjum-liceum nie ogarniają takich gier i wolą klepać w jakiegoś fpsa lub inne gówno. Szkoda bo mogliby się nauczyć myśleć i kombinować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martwi Cię sprzedaż gry ,a sam jej nie nabyłeś więc co się dziwisz?

 

Żeby był dobry wynik potrzeba kupujących, a u nas w kraju jest niestety taka sytuacja że większość osób czeka aż dany tytuł stanieje, lub kupuje się używkę, bo zarabiamy psie pieniądze w porównaniu z innymi krajami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@castiel

Czemu wszyscy stawiają gry RPG wyżej niż fpsy lub inne 'gówna'? Pograłem w NNK i sorry ale dla mnie to jest jak na razie bajka dla dzieci.

Tylko dla tego, że gra ma więcej dialogów znaczy że musi być lepsza?

Gra w której pierwszym poważnym zadaniem jest znalezienie kija... sorry chyba wolę klepać w gówniane fpsy.

Druga sprawa to poziom trudności... w tych fps'ach przynajmniej trzeba się wykazać zręcznością w NNK na razie poziom trudności po prostu nie istnieje.

Piszesz o myśleniu i kombinowaniu, chyba gry Ci się pomyliły.

Może ktoś powie że się unoszę ( :)), ale NNK to dla mnie porażka może jakbym był 18 lat młodszy...

Żeby nie było, że jestem anty jRPG w czasach PSOne grałem prawie tylko w ten typ gier więc mam porównanie.

W weekend dalej będę próbował, może gra się rozwinie w jakiś fajny sposób :)

Edytowane przez shemaforash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne odczucia co do tej gry, znowu dzieci, gadki o niczym, jak słyszałem "brokenhearted" to mnie mdliło ;). Przez 10 godzin się męczyłem, w głowie przelatywały myśli "największe rozczarowanie na ps3". Unikałem tej gry kilka dni, zastanawiałem się czy sprzedać. Po przerwie jakby było lepiej, zaakceptowałem te "pokemony", opowieść jakby nabierała tempa aż w końcu mnie wciągnęło na maxa. Przełom nastąpił jak odblokowałem smoka :biggrin: Grałem dwa dni chyba po 10h :) Jestem już pod koniec gry, ostatnie godziny są naprawdę sporo ciekawsze, opowieść się rozkręciła, walki też lepsze. Ni No Kuni chyba narobił takiego szumu w okół siebie przez genialna oprawę i animacje bo ogólnie gra jest bardzo dobra, ale nie wybitna. Ja spodziewałem się wybitnego jRPG i może dlatego na początku tak się rozczarowałem. W tej generacji bardziej cenie Tales of Vesperia i Lost Odyssey. Nie jestem jakimś znawcą gatunku, po prostu od czasu do czasu sięgam po jrpg zeby się odamerykanizować.

Edytowane przez chrono87
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom *nie chcę spoilować* ale właśnie ten niby przypadkowy patyk okaże się bardzo przydatny.

Na początku, zaraz po obczajeniu krajobrazu każdy dorosły się męczy z tą grą.

Jest bajkowa, cukierkowa i infantylna aż do pożygu jednak później się na tyle rozkręciła że wbiję platynę zanim oddam kumplowi.

Gra moim zdaniem jest:

- prostolinijna

- nie przekombinowana

- nie za długa (ze względu na fabułę - reszta zależy od szczęścia)

- fabuła na poziomie kilkunasto latka (chociaż pod koniec robi się ciekawie również i dla dorosłego)

- zręcznością, myśleniem i strategią trzeba sie wykazać w Temple of Trials na wyzwaniach A i S (ale to już poza fabułą) , na początku bijąc Totoro tak żeby nie uciekł i czasem przy niektórych bossach - reszta gry to jak krojenie masła rozgrzanym nożem

- cały urok tej gry jest w lokacjach, kresce i w ogóle ma piękną oprawę

- interaktywne anime z możliwością wyboru języka (JP/EN)

Gra sama w sobie jest średnia ale i tak bardzo przyjemna. Nie muszę rozłupać wroga na 50 kawałków i zabryzgać krwią całe party żeby było przyjemnie. ;) ...no i nie musze czekać żeby córka poszła spać żeby sobei w nią pograć.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co przeszli grę i robili misje Conductora:

Nie sądzicie że ten królik nie jest przypadkowy?

Królik, drzwi. Dziecku powinno się skojarzyć z Alicją w Krainie czarów.

Dorosłemu który oglądał Donnie Darko właśnie z tym filmem.

Groteskowy Królik, paralelny świat w którym nie istniejemy itp. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę wytworzyć jeszcze ok 40 różnych rzeczy,a brakuje mi większości składników.To będzie najbardziej wkurzająca część gry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie farmie Scroll of the truth i Kaleidostone

Nawet levelowanie stworów jakoś przełknę bez problemów większych ale to krafcenie przedmiotów to koszmar jakiś :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto nad wami stoi i każe wybijać piksele ??? :D, póki co czasu nie mam ale jak sekundę znajdę troszkę trzeba sie rozpisać gdyż co po niektórzy moim skromnym zdaniem przesądzają ipokazując świetną grę w średnim świetle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedział bym nawet że pie@@ głupoty .

Zwłaszcza odnośnie celshadingu na widok którego każdy "dorosły" ma odruchy wymiotne i meczy się z grą .....

Ogarnijcie się ludzie grafika design i krajobrazy to największy plus tej produkcji coś co od pierwszego odpalenia wgniata w fotel .

Jak ktoś zarywał noce przy legend of mana czy Dragon Quest VIII to po prostu odleci na widok NNK.

Ale dla wielu celshading jest dla dzieci, dla prawdziwych mężczyzn stworzono unreal engin i krew 1080p ....

 

To że gra powala klimatem designem i ma na prawdę spror do zaoferowania to oczywiście nie ważne bo nie podoba się kolorowa grafika .

W sumie macie rację ja olałem GT5 bo ma drzewa w 2D więc nawet modelu jazdy dobrze nie przetestowałem .(a co! nie podobały mi się te dzrzewa ! )

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mam nic do cellshadingu. Bardzo lubię. Technicznie gra jest świetna i graficznie pod względem wykonania wgniata w fotel. Poza małymi kilkoma bugami gdy moby wchodzą pod tekstury i nie da się ich zaatakować albo bossowi raz wysiadł skrypt walki i nagle przestał zupełnie atakować.

Gra ma bardzo specyficzny infantylny klimat który albo się pokocha labo znienawidzi. Wbijam platynę na pożyczonej grze - to chyba znaczy że mi się podoba ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gierka skończona, jak ktoś szuka slota to PW. Niech więcej osób pozna tą wspaniałą opowieść za małe pieniądze ;D

Edytowane przez chrono87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opłaca się robić questy podczas głównego wątku czy zostawić sobie to na post-game?

 

Druga sprawa to respawny potworów, ktoś tu chyba grubo przesadził...

Odszedłem 10 metrów od miejsca w którym walczyłem, odwróciłem się, a tam już z powrotem pokemon stoi.

Dungeony po których biegamy są malutkie więc podejrzewam, że ktoś chciał sprytnie to zatuszować.

 

Tak poza najbardziej martwi mnie system walki który jest mdły, ale liczę że to się zmieni jak dołącza do mnie jacyś kompani.

Mam nadzieje że dołącza, bo już znudziło mi się wciskanie attack i defend na zmianę prawie jak FFXIII :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Za questy poboczne masz różne mniej lub bardziej przydatne bonusy (za oddanie wypełnionych kartek z pieczątkami) a za same questy często są elementy ekwipunku więc raczej tak. ;) Z drugiej strony ostatni boss nie jest taki trudny. Sam zdecydujesz w trakcie grania..

- Jeżeli będziesz robił questy poboczne z Horace (ten duch  z Ding Dong Dell) to przy którymś dostaniesz zaklęcie Veil - które sprawia że jesteś nie widzialny dla potworów aż do pierwszej walki. Gra ogólnie nie ma dużego świata - co zobaczysz w pełni jak będziesz miał smoka do latania. W sumie dzięki temu platyna nie jest aż tak uciążliwa jak myślałem że będzie. 

- System walki jest trochę mdławy, ale nie jest turowy. Później się rozkręca jak masz 2 - 3 osobowe party i dobierasz sobie potwory z konkretnymi skillami lub manipulujesz bohaterami.

- Jak tylko będziesz miał możliwość latania smokiem to poleć nad Temple of Trials i złap Dinoceros'a. Czasochłonne ale bardzo opłacalne. Chyba najlepszy tank w grze. Ja po fabule miałem w sumie trzy. :D

 

Wspomniałeś o post game:

- Pamiętaj żeby karmić przy każdej okazji jednego z potworów jego ulubionym jedzeniem bo później będzie problem żeby miał 5 serduszek. Bardzo czasochłonne to jest jeżeli nie pamiętasz o tym od samego początku.

- Zbieraj każdego możliwego potwora którego będziesz mógł złapać. Najlepiej mieć po 2 te same w drugiej formie bo 3cia forma ma prawie zawsze 2 różne wersje)

- Zrób sobie listę przedmiotów do receptur i kontroluj ją żeby później 5 razy nie wracać się po to samo ;)

- Trofeum za 1k walk oraz zbieranie kulek wpadnie samo jak będziesz miał bonus w którym zbierasz automatycznie nie wykorzystane kulki

- Trofeum Globetrotter nie jest automatyczne - po przejściu fabuły i zrobieniu questów pobocznych jest jeszcze kilka dziur do których trzeba zaglądnąć.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×