Skocz do zawartości
Natsu

Ni No Kuni: Wrath Of The White Witch

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra trzeba kończyć tą przygodę do weekendu żeby móc ogrywać inne mam nadzieje jeszcze ciekawsze tytuły bo tak jak gra ta miała mnostwo pozytywnych aspektow tak nie do konca mna zawladnela. Moze to przez to ze mialem duze oczekiwania po dluzszej przerwie od gier tego typu i gier w ogole. Ale mimo to rpgi teraz to nie to co te dajmy na to z czasow ps2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skonczyłem dzisaij Ni no Kuni i muszę przyznać że było to dobrze wydane 100zł (Kupiłem z 2 tygodnie wcześniej zanim była promocja w psstore).

Generalnie gra niezła ale nie wiem czy jest to mój tytuł numer jeden obecnej generacji tak jak go okrzyknięto. Kawał dobrej rozrywki, sporo klimatu ale rownie sporo irytujacych rzeczy w systemie walki i iq naszych towarzyszy. Nie wiem jak wy ale mnie gra nie wciągnęła w takim stopniu żebym brał się za platynowanie. Pewnie pogram jeszcze pare godz, zrobię jakieś questy i na tym się skończy. Cos kolo 50 godzin mi zajęło przejście ze zrobieniem większośći pobocznych questów i złapaniem Toko, kasynem oraz areną.

 

 

Ps. mam pytanie odnośnie darmowych dlc. Czy jeśli mam kupioną wersję gry z USA i ściągnę dlc na europejskim plusie to nie będzie on działać? Instalowałem obydwa dlc do ninokuni i nie otrzymałem tych kuponow na familiary nie wiem o co chodzi.

Edytowane przez wojtasso88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupiłem NNK w PSS. Do pobrania są dwa pliki: 5,9GB i 15,9GB - przy tym mniejszym widnieje info, że to pełna wersja gry, jak przed kupnem sprawdzałem ile waży, to też było niecałe 6GB. O co chodzi?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest dwuczęściowy download, musisz ściągnąć i zainstalować oba pliki, inaczej gra nie zadziała. Było z tym zamieszanie przy premierze, kiedy Sony wrzuciło do PSS tylko ten mniejszy plik i gra nie chciała ruszyć

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu kilku recenzji, obejrzeniu kilku gameplay'ów i po chęci ogrania czegoś co ma szanse wprowadzić i wciągnąć mnie w piękny baśniowy nastrój, którego tak bardzo mi brakuje od czasów ogrania Okami postanowiłem zakupić Ni No Kuni. Napaliłem się na tą gierkę, więc zakupu dokonałem będąc jeszcze w pracy za pośrednictwem strony, dodałem do kolejki pobierania, szybki sms do dziewczyny, żeby włączyła PS3, po pracy do sklepu po mały zapas piwka - wszystko z myślą, że mam plan na wieczór...a tu pobieranie tak zamula, że w 8h ściągnęło mi się tylko 70% tego pierwszego, większego pliku (15 gb). Pytanie do ludzi, którzy również pobierali grę z psn w ostatnim czasie: też u Was tyle czasu to trwało?

 

PS. Pytam czysto z ciekawości, żeby się pocieszyć, że nie tylko ja mam ten problem :P Dodam, że dysponuje 36mb/s łączem, więc nie w tym tkwi problem. 

Edytowane przez Dilerus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu kilku recenzji, obejrzeniu kilku gameplay'ów i po chęci ogrania czegoś co ma szanse wprowadzić i wciągnąć mnie w piękny baśniowy nastrój, którego tak bardzo mi brakuje od czasów ogrania Okami postanowiłem zakupić Ni No Kuni. Napaliłem się na tą gierkę, więc zakupu dokonałem będąc jeszcze w pracy za pośrednictwem strony, dodałem do kolejki pobierania, szybki sms do dziewczyny, żeby włączyła PS3, po pracy do sklepu po mały zapas piwka - wszystko z myślą, że mam plan na wieczór...a tu pobieranie tak zamula, że w 8h ściągnęło mi się tylko 70% tego pierwszego, większego pliku (15 gb). Pytanie do ludzi, którzy również pobierali grę z psn w ostatnim czasie: też u Was tyle czasu to trwało?

 

PS. Pytam czysto z ciekawości, żeby się pocieszyć, że nie tylko ja mam ten problem :P Dodam, że dysponuje 36mb/s łączem, więc nie w tym tkwi problem. 

Ja ściągałem przedwczoraj wieczorem. Poszło dość gładko, tzn. oczywiście kilka dobrych godzin, ale na pewno mniej niż 8 na oba pliki.

 

Właśnie zaczynam swoją przygodę, zdam relację z pierwszych wrażeń po kilku godzinach.

 

Tak z ciekawości, na jakim audio gracie, JP czy EN? Demo odpalałem z oryginalną ścieżką, teraz grę zacząłem z angielską. Chyba stoi na dość dobrym poziomie, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wyznaje że w gry należy grać w ich oryginalnej ścieżce dźwiękowej + napisy które się rozumie więc ja miałem JAP/ENG zamiast ENG/ENG...ale ogólnie z tego co widziałem to obie wersje trzymają poziom.

 

Nie ma tutaj czegoś takiego jak w np: w TLoU albo BTS gdzie jedni się przykładają a inni nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wyznaje że w gry należy grać w ich oryginalnej ścieżce dźwiękowej + napisy które się rozumie więc ja miałem JAP/ENG zamiast ENG/ENG...ale ogólnie z tego co widziałem to obie wersje trzymają poziom.

 

Nie ma tutaj czegoś takiego jak w np: w TLoU albo BTS gdzie jedni się przykładają a inni nie.

Też wychodzę z takiego założenia, wolą oglądać film nieanglojęzyczny z oryginalną ścieżką i napisami, niż angielskim dubbingiem/lektorem. Tutaj sprawa wygląda trochę inaczej, bo japoński to totalna czarna magia, umiem się przywitać, pożegnać, podziękować i policzyć do 10 - cała reszta to taka abstrakcja, że brzmi mniej więcej tak jak piszczenie w Okami ;)

 

 

Mam jeszcze pytanie odnośnie darmowych DLC - są dwa familiary, czy jeśli zainstaluję te paczki już po rozpoczęciu gry, to pojawią mi się w ekwipunku jak dotrę do odpowiedniego miejsca (póki co jestem w "normalnym świecie"), czy powinienem zacząć grę od nowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego niestety nie wiem...ja miałem wersje płytową i na familliary dostawaliśmy osobno kod z którego nie skorzystałem ponieważ zapomniałem sie o niego upomnieć xD 

 

W wersji digital sprawdź czy nie możesz ich jakoś pobrać z PSS. Ogólnie te familliary z DLC szału nie robią a są chyba tylko złote.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie odnośnie darmowych DLC - są dwa familiary, czy jeśli zainstaluję te paczki już po rozpoczęciu gry, to pojawią mi się w ekwipunku jak dotrę do odpowiedniego miejsca (póki co jestem w "normalnym świecie"), czy powinienem zacząć grę od nowa?

Te 2 pokemony dostajesz od takiego typka w świątyni na pustyni.To DLC, to nie są gotowe pokemony,a jedynie bilety na nie.

Obojętnie kiedy zainstalujesz,bo i tak nie możesz zrealizować tych biletów przed pewnym wydarzeniem w fabule.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pograne, za mną blisko 4 godziny zabawy. Mimo, że to dość sporo (w niektórych grach to niekiedy 1/4 lub 1/3 całej fabuły), to mam wrażenie, że dopiero zacząłem - zwiastuje to tyle, że 50+ godzin to nie będzie dla mnie za dużo z jednym tytułem.

Co mogę powiedzieć, gra jest świetna. Grafika przepiękna, cut-scenki wyglądają jak kreskówki, całość bardzo dobrze się prezentuje. Angielski dubbing daje radę, a powiem nawet więcej, potrafi rozśmieszyć - zwłaszcza Drippy. Muzyka jest genialna, filharmonia dała radę.

 

W gameplayu troszkę mnie podirytowała już jedna rzecz. Idę teraz do kanałów oswobodzić króla i męczące było bieganie w kółko - raz do króla, potem gdzieś, następnie znów do niego, itd.

Jedyne czego żałuję, to że nie ma Pokemonów zamiast familiarów ;)

Ogółem - jest miód!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zgadzam sie jakby zrobili takie pokemony cos jak na 3dsie tylko w wersji full tv to juz bym stal w kolejce po nowa konsole nintendo:)

 

Dla mnie drippy i jego angielski akcent > japonski. Nie wiedzialem ktora wersje dubu wybrac na poczatku gralem z jap. ale pozniej bardzo mi przypasowal ang i juz zostawilem.

Generalnie sciezka dzwiekowa jest swietna a motyw przy bieganiu po mapie dla mnie jest numer jeden.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy każdym z familiarów mam tabelkę z 6 obrazkami (m.in. miecz, ogień) - szukałem informacji w grze (od kamiennej głowy i w księdze), ale nic nie znalazłem. Czy ktoś mógłby podać jak to się nazywa i gdzie szukać informacji na ten temat?

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy jakiś przeciwnik zakradnie się za mnie, to na początku ma przewagę. Wydaje mi się, że w grze była mowa, że działa to też w drugą stronę - czyli jak ja się zakradnę to ja mam przewagę. Działa to w ten sposób? Próbowałem już wielokrotnie i się nie udawało.

Edytowane przez Sushi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest element każdego familliara z tego co pamietam...a co do zakradania to tak, działa to w ten sam sposób ale zakraść się bez veil jest strasznie trudno...szczególnie na takiego Toko toko który jak tylko Cie zobaczy to ucieka i znika.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy każdym z familiarów mam tabelkę z 6 obrazkami (m.in. miecz, ogień) - szukałem informacji w grze (od kamiennej głowy i w księdze), ale nic nie znalazłem. Czy ktoś mógłby podać jak to się nazywa i gdzie szukać informacji na ten temat?

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy jakiś przeciwnik zakradnie się za mnie, to na początku ma przewagę. Wydaje mi się, że w grze była mowa, że działa to też w drugą stronę - czyli jak ja się zakradnę to ja mam przewagę. Działa to w ten sposób? Próbowałem już wielokrotnie i się nie udawało.

Sześć symboli oznacza jakie familiar ma odporności na dany rodzaj obrażeń (oznaczone V), lub na jakie ataki jest wrażliwy (oznaczone X). Kolejno od gory lewo fizyczne, ogień, woda, elektryczne/wiatr, "święte" i dark. 

 

Działa, musisz być dokładnie za plecami moba. W polowaniach na Toko można pomóc sobie przez bug/glitch w grze, polega on na tym że rzucasz globalny czar na mapie (np. szukanie skrzynek), gdy pojawia Ci się tekst na dole ekranu z informacją o rzuconym zaklęciu wszystkie potworki na mapie stoją w miejscu, masz czas na dopadnięcie ich lub ucieczkę.  Używać na własną odpowiedzialność, tak by sobie zabawy z gry nie zepsuć.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sześć symboli oznacza jakie familiar ma odporności na dany rodzaj obrażeń (oznaczone V), lub na jakie ataki jest wrażliwy (oznaczone X). Kolejno od gory lewo fizyczne, ogień, woda, elektryczne/wiatr, "święte" i dark. 

 

Działa, musisz być dokładnie za plecami moba. W polowaniach na Toko można pomóc sobie przez bug/glitch w grze, polega on na tym że rzucasz globalny czar na mapie (np. szukanie skrzynek), gdy pojawia Ci się tekst na dole ekranu z informacją o rzuconym zaklęciu wszystkie potworki na mapie stoją w miejscu, masz czas na dopadnięcie ich lub ucieczkę.  Używać na własną odpowiedzialność, tak by sobie zabawy z gry nie zepsuć.

Jeśli chodzi o symbole - skąd mam wiedzieć jakie obrażenia zadaje dany przeciwnik (domyślam się, że jak łaziłem po kanałach, to większość lała wodą, ale to praktycznie koniec moich domysłów).

 

Co do dorwania przeciwnika z przewagą, udało się już :)

 

Porcja kolejnych pytań (bywalcy tematu, przygotujcie się, niestety będę pytać dopóki nie dowiem się wszystkiego:)

1. Wszystkie nowe familiary, które dostaję do tej pory były na 1 poziomie - czy później to się zmieni, bo w rezultacie ciągle tłuczę tym pierwszym praktycznie.

2. EXP dla wszystkich familiarów leci tak samo, czy zależy to od tego, który dłużej w danej walce walczył?

3. Gdybym chciał celować w platynę, jest coś na czym powinienem się od początku skupić? Wiem, ze jest pucharek za skrzynki, ale z kolei jest też zaklęcie, które wszystkie ujawnia, więc to jest do ogarnięcia post-game. Jest coś innego co powinienem robić od początku, żeby ukrócić sobie farmienie na sam koniec? Orby (czy jak to się nazywa) wypadające z przeciwników stale zbieram.

 

 

Co do samej gry, z każdym posiedzeniem z NNK zakochuję się co raz bardziej - magiczna gra, ostatnio "duża" produkcja dała mi tyle radości z gry przy okazji Okami. W GTAV grało się zajebiście, ale i Okami i NNK rozkładają na łopatki, ze względu na swój baśniowy klimat. No i Pokemony! Coś fenomenalnego, kiedyś zagrywałem się na GB, potem emulowałem na PC, a z pół roku temu siekałem w Poksy na telefonie. Teraz mam NNK :)

Edytowane przez Sushi
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Google ftw!

 

W grze możesz sprawdzić familiary z jakimi walczyłeś tam masz podane jakie czary/zdolności rzucają. Jak walczysz widać różne kolory podświetlania dmg, jak masz bonus jest jakiś kolor jak przeciwnik ma ressist jest inny.

 

1. Familiary mają 3 etapy rozwoju. Lvlując je po jakimś czasie wyskoczy Ci opcja metamorfozy na wyższy poziom (na 3 są dwa różne do wyboru).

2. Zależy do jakiej postaci dasz familiara, każda postać ma 3 ulubione "rodziny" (np. Oli bonusy ma dla Dracones, Milities i Vermes). Dodatkowo możesz wykupić merity za dodatkowe questy, gdzie zwiększysz zdobywany exp.

3. Najbardziej czasochłonne jest zdobycie 250 różnych familiarów, problem może też być ze stworzeniem 120 różnych itemów. Reszta nie sprawia większego problemu i wpadnie podczas farmienia. Tip na familiary, zbierz jak najwięcej rodzai podczas gry, w new game+ idź na tokosy i morfuj familiary od pierwszego poziomu do finalnej wersji, tym sposobem z jednego wpadną Ci 3 rodzaje, ponieważ każda forma jest liczona oddzielnie, kup/ściągnij wszystkie możliwe bilety na pupili (kasyno, ps store za free). Co do alchemii, zdobądź wszystkie recki od NPC, można kilka pominąć, nie skupiaj się na itemach co wymagają bardzo rzadkich składników (np. Scrolls of Truth), tylko twórz podstawowe.

 

Zgadzam się Okami i NNK mają to COŚ, ja nawet GTA nie skończyłem tylko zabrałem się za kolejnego jrpg.

btw. jest jakaś apka na telefon z listą familiarów ich statsami etc. poszukaj ;)

Edytowane przez DoV
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mimo wszystko będzie musiał wykonać minimum 5 przedmiotów z bardzo rzadkich materiałów...co do przepisów to nie są one wymagane żeby coś wykrafcić. Jeżeli masz po prostu itemy i je na ślepo połączysz to również stworzysz jakiś przedmiot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękne są nawiązania do świata rzeczywistego w tej grze...wczoraj dobrych kilka minut siedziałem jak głupi z bananem na twarzy po ujrzeniu propozycji nazwania świeżo złapanego familir'a "Tyke Myson" :P Ogólnie strasznie odpłynąłem w ten bajkowy świat...nie mam jakiejś wybitnej przeszłości z jrpg'ami i nie mogę nazwać się (póki co) ich fanem, ale jedno mogę powiedzieć, po kilku miesiącach od ogrania Okami znowu dorwałem grę, która daje mi podobną ilość radości z grania. W dwóch słowach - "coś pięknego" :)

 

PS. Po raz pierwszy przeczytałem cały temat o danej grze na tym forum...od pierwszego do ostatniego posta w tym wątku.

Edytowane przez Dilerus
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra faktycznie ma "to coś". Owszem, bajeczka, ale nie oszukuje nas, że jest czymś poważniejszym jak np Talesy. Duża mapa Świata, WSPANIAŁA grafika, animacje Olivera, kamera TPP, którą możemy kręcić nawet podczas dialogów - faktycznie tytuł gody PS3, nie to co ww Talesy, które wyglądają jak produkcje z 2003 roku. Bardzo podoba mi się też orkiestrowy OST, może nie zapada w pamięć jak utworki z Finali, ale jest równie dobry.

 

Nie podoba mi się walka - za dużo losowości, za mało widowiskowości. Przez bajkowość i malutkie, słodziutkie familiary pojedynkom brak powera. Ale nie to jest najgorsze. Co za mózg wymyślił bieganie lewym analogiem i wybieranie komend krzyżakiem :blink: ? Jakby nie można było zrobić aktywnej pauzy. Przy wybieraniu celu mogli to zrobić, ale przy komendach już nie ? Mogli to zrobić dużo lepiej. Dalej podtrzymuje swoją opinię, że najlepszy możliwy system w jRPG to walka turowa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za mózg wymyślił bieganie lewym analogiem i wybieranie komend krzyżakiem :blink: ?

Ten "mózg" wymyślił również, że można, oprócz krzyżaka, wybierać komendy za pomocą :l2: / :r2: . No, ale tak to jest z grami, że trzeba czasem umieć ruszyć łbem i pomyśleć - na przyszłość będziesz wiedział i być może zgłębisz temat choć troszkę, zanim coś palniesz.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się znajdzie ktoś kto narzeka, to za brzydka grafika, to za trudne lub załatwe walki, to zwalone sterowanie, itp: ale to nie zmienia faktu że Ni No Kuni jest grą unikatową, po jakimś czasie, będzie uznawana za jedną z perełek poprzedniej generacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten "mózg" wymyślił również, że można, oprócz krzyżaka, wybierać komendy za pomocą :l2: / :r2: . No, ale tak to jest z grami, że trzeba czasem umieć ruszyć łbem i pomyśleć - na przyszłość będziesz wiedział i być może zgłębisz temat choć troszkę, zanim coś palniesz.

Hah, mi krzyżak jakoś bardzo nie przeszkadzał, ale i tak dostałem rykoszetem od Twojej wypowiedzi...nie wpadłem/nie odkryłem, że komendy można zmieniać wyżej wymienionymi klawiszami :biggrin: Człowiek jak widać uczy się całe życie, dzięki za poradę :P

 

 

Zawsze się znajdzie ktoś kto narzeka, to za brzydka grafika, to za trudne lub załatwe walki, to zwalone sterowanie, itp: ale to nie zmienia faktu że Ni No Kuni jest grą unikatową, po jakimś czasie, będzie uznawana za jedną z perełek poprzedniej generacji.

Otóż to...co z tego, że ta gra ma jakieś wady, gdy wszystkie schodzą na drugi plan i zostają totalnie przykryte "tym czymś". Wiele tytułów ma ten problem, że pod względem mechaniki, grafiki itd. ocierają się o ideał, ale ciągle brak im "tego jedynego pierwiastka", który powoduje, że grę zapamiętamy, a nie będziemy się nią cieszyć tylko tu i teraz, a jutro uleci ona w niepamięć. Pomijam fakt, że zapewne po skończeniu Ni No Kuni będę miał "syndrom Okami", co w moim przypadku oznacza, że przez spory okres czasu będę szukał kolejnego tytułu, który da mi podobną dawkę fun'u z grania.

Edytowane przez Dilerus
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem w NNK około 99h i sam nie wiedziałem że można używać R2/L2 XD no ale mnie to nie przeszkadzało nawalanie krzyżakiem XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×