Mafia 2- Recenzja Bolka

[bolek 7]

Wstęp

Kiedy pierwszy raz grałem w Mafię osiem lat temu był pod wrażeniem. Nigdy jeszcze nie widziałem tak niesamowitej gry. Jej głównym atutem była fabuła- mądra, piękna i pouczająca. Grafika i gameplay również były fantastyczne, a ścieżka dźwiękowa nadal tkwi w mojej głowie. W 2007 roku pojawiły się pierwsze wzmianki o drugiej części. Fani jedynki oszaleli ze szczęścia- ot zapowiedzieli kontynuację jednej z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały. Czy Mafia 2 dorównuje Mafii 1 ? Czy opłacało się czekać tyle lat ?

Kontrowersje

Jak to przy każdej większej premierze, nie obyło się bez kilku kontrowersji. Jedni narzekali na zbyt małe miasto, drudzy na brak możliwości swobodnej jazdy po mieście, trzecim natomiast nie podobały się ograniczenia Vita w stosunku do wody. No cóż... zapewniam was, że w Mafii 2 tych mankamentów nie odczujecie ! Gra jest bardzo intensywna.i ekscytująca.

Fabuła

Fabuła jest najmocniejszą stroną Mafii 2. Nie będą się tu rozpisywał o co w niej chodzi, bo każdy może o tym przeczytać w dowolnym serwisie internetowym.. Skupię się raczej na jej stronie technicznej. Gra czerpie garściami od najlepszych filmów gangsterskich. Może zauważyć tu wiele odniesień do takich dzieł jak Chłopcy z Ferajny, Człowiek z Blizną, czy Życie Carlita. Wszystko dało to przebojową mieszankę. Co prawda pod względem historii ustępuje ona pierwszej części, ale też jest niczego sobie. Zakończenie mogłoby być bardziej rozbudowane, ale przynajmniej daje ono szerokie możliwości interpretacji. Szkoda, że tak mało jest momentów w grze, w których najlepszym ubiorem jest stricte garnitur, czy płaszcz. Mimo, iż główne postacie są zimnymi mordercami, można ich polubieć. Wydaję mi się, że Vito mógłby być trochę ciekawszy, bo Tomhasowi Angeloton to on nawet do pięt nie dorasta. W całym wątku fabularny najbardziej polubiłem Steve'a. Nie powiem dlaczego... nie chcę wam psuć zabawy :)

Tak czy inaczej- nie jestem zawiedziony.

Grafika

Zimą Empire Bay można porównać do czegoś cudownego. Tak! Miasto o tej porze roku jest niesamowicie piękne. Dookoła leży dużo wysokiej jakości śniegu. Znajduje się on dosłownie wszędzie. Na ubraniach, na samochodach, na znakach drogowych, na drzewach, na ubraniach.. wszędzie. Raz zaparkowałem świeżo wymyty samochód przed parkiem, wyszedłem i trochę się pobawiłem. Byłem bardzo zdziwiony, kiedy po powrocie moje auto było całe białe. Śnieg jest rzeczą interaktywną, tzn. widać ślady na chodniku, a jak uderzymy w coś autem, to śnieg się "zsypuje". Wierzcie mi, zobaczenie miasta zimą jest niesamowitym doznaniem. Latem jest co prawda trochę gorzej- nie jest źle, ale mogło być lepiej. Najważniejsze jest jednak to, że w pełni można poczuć klimat tamtych lat. Niektórzy narzekali na spadki animacji, ale według mnie gra bardzo rzadko chrupie. W praktyce jest to wręcz nieodczuwalne. Jestem w 100% zadowolony z grafiki na Xboksie i PC.

Jeśli chodzi o wersję PS3, to fakt- jest ona trochę ograniczona. Rozmawiałem z kilkoma znajomy ze Stanów Zjednoczonych i według nich te słynne mankamenty dotyczące braku trawy, braku fizyki ubrań, braku krwi oraz braku AA są "nieodczuwalne". Zapewaniano mnie, że nie wpływają one zbytnio na doświadczenie związane z grą. Cóż, miałem opisać swoje przemyślenia związane z tą wersją w poniedziałek, kiedy dostanę grę, ale ban na forum spowodował, że raczej tego nie zrobię.

A tak przy okazji- ktoś mówił, że PhysX nie pojawi się w ogóle w wersjach na konsole. Jednakże on jest obecny w jednej misji, podczas której ostrzeliwujemy dom.

Dźwięk

Dźwięk jest niewątpliwie mocną stroną Mafii 2. Utwory muzyczne lecące w radiu potęgują klimat gry, ale niestety, po jakimś czasie się po prostu nudzą. Gdybym należał do 2k Czech, upchnąłbym ich trochę więcej. W pewnych, oskryptowanych momentach, typu strzelanina lub śledzenie, włącza się określona przez developerów muzyka. Muszę przyznać, że zawsze świetnie wtapia się w aktualną sytuację na ekranie. Strzelaniny też są świetnie udźwiękowione: każda broń ma inny, charakterystyczny dla siebie odgłos.

Jak już wcześniej wspomniałem, gra posiada świetny, genialny klimat. Jest on również zasługą fenomenalnego udźwiękowania miasta. Wszędzie słychać rozmowy i szepty, a na drodze samochody jeżdżą tu i tam, trąbiąc czasem na siebie. "Czuć", że to nie jest wieś, tylko prawdziwa metropolia.

Gameplay

Vito służył w wojsku, więc ma świetne obycie z bronią. Nie usprawiedliwia to jednak zerowego odrzutu przy Tomphosonie, auto aimu czy nieograniczonego miejsca w inwentwarzu. Używanie broni to czysta przyjemność. W zależności z jakiego "gnata" strzelamy, ciała wrogów zachowują się inaczej.

Same strzelaniny są bardzo efektowne. Zawsze dzieje się w nich coś ciekawego. Nie da się tutaj odczuć znużenia, jakie występowało przy pierwszym Uncharted. Szkoda, że w pierwszej połowie gry jest ich tak mało.Totalną głupotą jest jak dla mnie nieśmiertelność współtowarzyszy broni. Gra traci przez to wiele na swojej realności. Walki wręcz może i z boku nie wyglądają ciekawie, ale wbrew pozorom, wymagają dużej zwinności oraz skupienia. Nie rozumiem zarzutów stawianych przez niektórych recenzentów, że są nudne. To nieprawda, bo świetnie się przy nich bawiłem. HUD jest przejrzysty i łatwo się w nim odnaleźć. Na początku przeszkadza duży celownik, ale potem da radę się do niego przyzwyczaić.

Model jazdy w niczym nie ustępuje taki hitom, jak Gran Turismo 5: Prologue, czy DiRT. Żaluję, że nie zaimplementowano w tej grze możliwości strzelania z auta, ponieważ w niektórych momentach taka opcja naprawdę by się przydała. Jazdy po mieście jest jednak o ciut za dużo. Ci co grali w pierwszą część wiedzą o czym mówię. Kiedy tak jeździmy i jeździmy, podziwiamy pięknie wykonane miasto. Każdy NPC na chodniku jest na swój sposób indywidualny. W zależności od chapteru, w świecie gry dzieją się jakieś oskryptowane akcje, np. facet, który klnie nad zepsutym samochodize, ofiara goniąca złodzieja, który zabrał jej niedawno portfel itd. Świat jest żywy tak samo jak w GTA IV.

Policja jest na poziomie GTA, więc do pierwszej Mafii jest daleko. Czasami mają swoje "odloty" ale na pewno mniej ich niż w demie. Zresztą... jak chcą robić "realną: policję, to niech ona będzie "prawdziwie realna". Co to za policja, która ignoruje jazdę po złym pasie, przejeżdżanie na czerwony, wyłączone światła w nocy, czy lekkie stłuczki ?

Każda misja jest różna, więc nie mamy prawa się nudzić. Chaptery są bardzo rozbudowane i wiele miejscówek z tej gry w ogóle nie pokazano na żadnym trailerze, a więc jesteśmy nieustannie zaskakiwani.Mimo wszystko brakowało mi jednak misji typu "Wyścig" lub "Sarah". Nie jestem pewien, ale w dwóch przypadkach możemy doprawadzić do różnego zakończenia danego zdania, nie wiem czy to będzie to miało potem wpływ na historię.

Oprócz wykonywania głównych misji, możemy od czasu do czasu połazić po mieście, rabować sklepy, lub przyprowadzać auta pewnemu osobnikowi. Wielu osobom nie podoba się tak brak swobody, ale nie dostrzegają oni całości piękna gry. Historia w Mafii 2 jest rzeczą priorytetową u sposób jej prowadzenia wyklucza nazywanie tej gry sandoxem. Najtrafniejszym określeniem jest dla niej "gra akcji TPP z elementami samochodowymi"

Podsumowanie

Gra nie jest tak genialna jak pierwsza część, ale jest niewątpliwie solidnie wykonana. Czy to wersja na PS3, czy na X360- nie zmarnujecie swoich pieniędzy. Pierwsza część gry była jednak o wiele lepsza.

Grafika: PC 9+/10, X360 8/10, PS3 (wnioskując po demie i opiniach moich znajomych) 6+/10

Dźwięk: 9/10

Gameplay: 8-/10

Fabuła: 8+/10

Ocena Końcowa: 8+/10

P.S. To mój ostatni post na forum i proszę go nie kasować. Mam przekonania prawicowe, więc nie lubię komuny. Pozdrawiam

bolek

[One Post Man 4596]

Recenzja super, brakuje mi tylko wzmianki, obiektywnej i szczerej o grafice gdy zimy nie ma, interesuje mnie lato, i czy AA pozwala patrzec w dal bez obaw o zawal serca.

[Graczyk 10]

Super recenzja, masz +. Teraz już wiem że prędzej czy później, Mafia 2 i tak wyląduje u mnie na półce :D