Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Szacowny przedział w prawym dolnym rogu :antonio:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Pepe na kungfu Pandę pojechał w ostatniej minucie meczu Por-Mex. Ładna brameczka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny puchar zgarniają Niemcy. Za rok będą mieć dobrą ekipę na Mundialu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chile grało zajebiscie do straty bramki, wręcz molestowali Niemców, głupi błąd i wszystko poszło w dupu. Po bramce Vidal i spółka grali nerwowo i niedokładnie, druga połowa to kopanina i złośliwości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chili? Nie znam typa :pazura:

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan "zakochałem się w Legii" wg ostatnich doniesień za 3,5+2 w Krasnodarze

 

Sam zawodnik też dostaje wszystko, czego oczekiwał – pieniądze, kasę oraz forsę. hehe piękny tekst na weszło

Edytowane przez pablos_PRO
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony szkoda, bo taki zawodnik zawsze podnosi poziom i przyciąga ludzi na stadion, z drugiej strony gardzę kłamczuchami. Wiem że zawód piłkarza krótki i trza się szybko napchać kasą, ale po co te pierdolenie o miłości. Grał fiutas na zwłokę i robił z ludzi wariata. Powiedziałby szczerze, pany, odchodzę, chcę się sprawdzić gdzieś indziej. Byłoby, nara, dziękujemy za wkład w mistrzostwo, powodzenia. A tak to pewnie kilka kujawiaków na stadionie w piątek usłyszę (w sumie i słusznie) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest nasza słaba liga i tyle. Co z tego, że Legia się chce rozwijać, jak żaden kozak nie będzie tu chciał grać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, internety piszą że Vadis zrzekł się swojej doli z transferu (miał dostać 50%?),więc Legia przytuli ok4mln eurosów. Całkiem spora kwota. Mam nadzieję że ten drewniak Żewłakow coś ogarnie i będzie jakiś napadzior przez duże N. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że ja nigdzie nie widziałem, żeby Vadis deklarował coś, że się w Legii zakochał.

 

Bardzo dobrze się to wszystko kończy (o ile wszystkie informacje są prawdziwe) - Vadis swoje zrobił, wypromował się do bogatszego klubu, Legia też swoje cele z nim związane zrealizuje. Od początku było wiadomo, że Vadis albo nie odpali i zostanie wpadką transferową, albo odpali i będzie graczem tylko na jeden sezon - biorąc to pod uwagę to kwota, jaką za niego ma Legia skasować jest nienajgorsza. Teraz tylko zobaczymy, czy Mioduski zacznie spełniać swoje obietnice o transferach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Sithman napisał:

Problemem jest nasza słaba liga i tyle. Co z tego, że Legia się chce rozwijać, jak żaden kozak nie będzie tu chciał grać.

 

Skoro liga słaba i brak prestiżu  to trzeba znalezc inny sposob na zachętę. Chinczyki znaleźli ;) 

Oczywiscie znajac roznice w  punktach odniesienia. Nikt nie oczekuje, ze nagle w Legii bedzie gral Oscar czy Diego Costa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, fryz napisał:

Najlepsze jest to, że ja nigdzie nie widziałem, żeby Vadis deklarował coś, że się w Legii zakochał.

 

Sam Vadis nie, jego menago pierdzielił takie farmazony chyba na TT, nie chce mi się teraz szukać.

Najlepsze jest to, że ponoć znowu temat ogarnia Piekarski. I nie pierwszy raz z korzyścią dla Legii.

 

28 minut temu, sLk napisał:

 

Skoro liga słaba i brak prestiżu  to trzeba znalezc inny sposob na zachętę. Chinczyki znaleźli ;) 

Oczywiscie znajac roznice w  punktach odniesienia. Nikt nie oczekuje, ze nagle w Legii bedzie gral Oscar czy Diego Costa. 

Chińczycy znaleźli chyba całą ligą, a nie jednym klubem.

Jednym to sobie Celtic znajdował i szału tez nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Sithman napisał:

Sam Vadis nie, jego menago pierdzielił takie farmazony chyba na TT, nie chce mi się teraz szukać.

 

Z tego co kojarzę, to Stanowski pisał, że tak mu powiedział menadżer Vadisa na imprezie u BL po zdobyciu mistrzostwa - mówiąc krótko, ktoś komuś gdzieś coś i to jeszcze zapewne po pijaku. Raczej mało wiarygodne. ;)

Cytuj

Najlepsze jest to, że ponoć znowu temat ogarnia Piekarski. I nie pierwszy raz z korzyścią dla Legii.

 

Piekarski generalnie z tego co widać, stara się robić interesy dobre dla każdego - wydaje mi się, że dlatego bardzo często biorą go do jako pośrednika, nawet jeśli bezpośrednio z konkretnymi zawodnikami nie współpracuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odżidzja jednak kocha Legię!! :messi:

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dupa, Vadis wraca do Warszawy - wg. twittera to Legia nie do końca dogadała się z Krasnodarem, a za Vadisa ma wpłynąć dużo lepsza oferta z jednej z najmocniejszych lig europejskich.

 

Tymczasem z Legii po trzynastu latach odchodzi Rzeźniczak - kierunek Azerbejdżan.

 

Ed: A, no i Legia odkupiła Monetę, a ponoć dziś ma się wyjaśnić przyszłość Mączyńskiego.

Edytowane przez fryz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 3.07.2017 o 20:35, fryz napisał:

 

Z tego co kojarzę, to Stanowski pisał, że tak mu powiedział menadżer Vadisa na imprezie u BL po zdobyciu mistrzostwa - mówiąc krótko, ktoś komuś gdzieś coś i to jeszcze zapewne po pijaku. Raczej mało wiarygodne. ;)

Masz rację, tak to było. Dzięki za sprostowanie.

 

 

Co do newsów ciekawy wywiad: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/697244/legii-historia-slodko-gorzka

Nie chcę już drążyć, wywoływać kolejnej burzy kto ma rację, kto kłamie itd...

Pewnie prawda między tym co mówi DM, a duet BL i MW leży gdzieś po środku, ale...

Mam nieodparte wrażenie, że Leśnodorski i Wandzel, to byli tacy romantycy, może trochę szaleni, jednak z Legią w sercu, a Mioduski to zimny kalkulator.

Póki co jednak za duetem przemawiają wyniki i trofea, a kodziarz co wywiad mówi coś innego i nie wzbudza mojego zaufania.

Mimo różnych "kwiatków", które da się poczytać tu i ówdzie o zarządzaniu Leśnego, mimo wszystko żałuję na razie, że już nie jest prezesem.

Niby wmawia się nam, że spieprzył umowę z Vadisem, ale nie wiemy jakby to dziś wyglądało, gdyby zarząd był ten sam.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że VOO i tak by odszedł, ale może bez tego całego cyrku.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Edyta w sprawie Vadisa, ruskie gazety piszą że facet ma bałagan w kolanie (niedoleczony uraz) i przez to nie przeszedł testów. Ile w tym prawdy? Cholera go wie. Jeśli zostanie w Wawie i nikt go nie kupi, to będzie oznaczało że coś jest na rzeczy. 

Co do powyższego wywiadu, każdy w niej jest stroną, każdy chce się stawiać w białym świetle, apewnie jak zwykle, chodzi o kasiutę. 

Edytowane przez okoni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okoniu o kasiutę to już raczej nie może chodzić takiemu Wandzlowi, bo sprawa zamknięta.

Co do Vadisa, to wszystko obecnie opiera się na: "podobno", ktoś coś", "prawdopodobnie".

Ja już nawet zdążyłem wyczytać, że ruskie pomyliły badania :blink:

Niech to się skończy wreszcie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że jeśli chodzi o Vadisa to wydaje mi się, że akurat udało się z nim wynegocjować bardzo korzystną dla nas umowę - przyszedł do nas gość, który przerastał tę ligę o wiele poziomów, zrobił swoje, bo poziom sportowy klubu zdecydowanie podniósł, pomógł klubowi się wypromować i zarobić w pucharach, a sam się odbudował i pokazał scoutom. Biorąc pod uwagę, że piłkarze z Polski raczej odchodzą do Anglii na ławę a nie na odwrót to fakt, że Vadis w ogóle u nas grał uważam za sukces, a to, że teraz jeszcze uda się coś na nim zarobić, za sukces podwójny.

 

Swoją drogą poza sagą z Vadisem trwa też saga z Mączyńskim - niby ma dziś zostać oficjalnie zaprezentowany w Legii, ale też można wyczytać, że jednak nie do końca się kluby dogadały. Swoją drogą, jako, że gdzieś tam C+ powiedział, że do Legii nie pójdzie, to w Krakowie może mieć chłopak wesoło.

Edytowane przez fryz
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, przyszedł facet który pokazał jak gra się w Europie, ale trzeba też pamiętać że Legia nie uklękła i nie kupiła gwiazdy. Wyciągnęła rękę po piłkarza zapuszczonego, bez klubu. Pamiętasz jego pierwsze trzy mecze? Miał dupę jak Dżenifer Lopez :30vm3cw:

To tu dano mu szansę na odbudowę, to tu dzięki kiepskim przeciwnikom mógł szybko nabrać wiary w siebie. Mam pewność że gdyby trafił do jakiejś silniejszej ligi, przepadł by na bank. Przy lepszej konkurencji nie miałby szans się wykazać. 

Oczywiście w żaden sposób nie najeżdżam na gościa, jestem pod wrażeniem jego talentu i dziękuję za to że mogłem przez sezon wlepiac oczy w jego kosmiczne rajdy (z grubym dupskiem :wink:). Uważam że od czasu Ljuboi nie było w Legii tak technicznie zaawansowanego grajka. Chciałbym aby został, ale sytuacja robi się niesmaczna, podejrzewam że sporo miesza agent. Nie potrafi umiejętnie załatwić chłopakowi nowego klubu i stąd te wszystkie prasowe przepychanki, bo każdy gra w swoją stronę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, Vadis nie jest jakimś rycerzem na białym koniu, który przyjechał zbawić Legię, ale właśnie dlatego ja uważam jego przyjście za majstersztyk - sytuacja, w której każdy korzysta, piękna sprawa. W ogóle z tym transferem do Krasnodaru to są jakieś jaja, ruscy mówią, że Vadis ma rozwalone kolano, Vadis na twitterze wrzuca (a zaraz potem kasuje) jakieś teksty, że jak się ma wątpliwości to lepiej nie sprzedawać swojej duszy i się wycofać, w podobnym tonie ponoć wypowiada się jakiś jego przyjaciel i doradca, agenci VOO (których wg. Stanowskiego nawet nie było z Vadisem w Austrii, gdzie na obozie jest Krasnodar) mówią, że wina leży po stronie Legii, Legia oczywiście twierdzi, że nie, co potwierdza zresztą obiektywny (przynajmniej w teorii) Piekarski. Ja się tylko zastanawiam, co na to wszystko Magiera i kiedy Vadis wreszcie zacznie trenować z Legią, skoro póki co jest jej zawodnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że smutny Jacek go usadzi, będzie karny jeżyk, w międzyczasie chłop będzie pompował na siłce i za trzy tygodnie wróci jak szatan, zagra ze dwie piłki takie że oczy zbieleją i znowu wszyscy się w sobie troszeczkę zakochają. 

Jak w amerykańskim melodramacie :pazura:

Edytowane przez okoni
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec sagi z Mączyńskim - jest już zawodnikiem Legii.

Ciekawe czy coś pogra czy będzie jak Cierzniak.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że pogra - Cierzniak to jednak zupełnie inna pozycja i wygląda na to, że przegrywa (choć nie wiem jakim cudem) walkę o miejsce z Malarzem, ale z Mączyńskim sytuacja jest przecież całkiem inna - wiadomo, że Moulina nie wygryzie, ale od Kopczyńskiego czy Jodły słabszy nie jest. Fajnie, że Legia idzie w tym kierunku i potrafi ściągnąć do siebie etatowych reprezentantów Polski. Oby jeszcze udało się zatrzymać Pazdana.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy ciągłym spadku formy Jodły (niech już idzie do tego Śląska) i wahaniach Kopczyńskiego, to idealny zawodnik jako kompan Moulina. Dobry pracuś który potrafi zagrać coś do przodu. Potrzeba Legii takich ludzi, otrzaskany w kadrze nie będzie miał srania przed meczami w LM. 

Natomiast irytuje mnie sytuacja z napastnikiem, teraz jak połamał się ten Murzynek i Rado, znowu przyjdzie oglądać Hamę w ataku. Lubię gościa i szanuję za to co pokazywał w Lechu, ale w Warszawie jeszcze nie odpalił (i nie wiem czy w ogóle odpali). 

Od momentu odejścia Prio i Niko trochę czasu minęło, a Żewłakow nic nie ogarnął. Chyba że mają jakąś petardę, ale trzymają mocno w tajemnicy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×