Skocz do zawartości
ONE

Borderlands 2

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś wyjaśnić o co chodzi z Vermivorous The Invicible, World Boss - Varkid Evolution?

Próbowałem go "wywołać" na różne sposoby w obu trybach gry:

z uaktualnieniem i bez

w pojedynkę, w dwójkę na dwa pady, w czwórkę na 4 pady

ostrzeliwując varkidy, czekając, biegając i ginąc między nimi i nigdy nie zmienił się w ostatnią evolucję.

Max co widziałem to ultimate i dalej dupa. Próbowałem ultimate ostrzelać, może ranny się chętniej przemieni - nic.

Narobiłem zamieszania, sporo baddasów - zostawiłem bezczynnie na kwadrans - nikt się nie przemienił.

Co robię źle?

BTW.

Do pełni szczęścia w grze brakuje mi: class mods właśnie od Vermivorous'a dla ZerO i Gunzrekera

Relictu legenedarnego od Terramorphous'a (dziesiątki razy ubity Terramorp za każdym razem wyrzucał tylko po jednym class modzie)...

Znajdzie się ktoś miły, który podaruje w/w, skopiuje czy wymieni się na inne legendy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Może ktoś wyjaśnić o co chodzi z Vermivorous The Invicible, World Boss - Varkid Evolution?

Ktoś może :)

Gracze stworzyli wokół ewolucji varkidów milion pińcet teorii aż z czasem przestało być wiadomo co i jak. Tymczasem sprawa jest bardzo prosta.

Każdy varkid, który się pokaże na polu walki ma pewną procentową szansę na to, że przemieni się w kolejną formę. Jedynym czynnikiem, jaki wpływa na tę szansę (oprócz trybu w jakim gramy - PT1 i TVHM mają osobne tabele szans) jest ilość graczy w grze. Nie pomaga strzelanie do nich/ atakowanie wręcz/ przypalanie/ próby wykonywane o konkretnej porze dnia/ inne sztuczki voodoo - nie ma to żadnego znaczenia - każdy varkid ma swoją szansę i już. Przemiana może zająć mu do ok. 90 sekund - jeżeli do tego czasu nic się nie stanie, można zastrzelić robala, bo na 100% już nic z niego nie będzie. Tyle. Dodatkowym sekretem jest specjalna szansa dla najmniejszych varkidów - mogą one przemienić się od razu w Vermivorousa, jednak prawdopodobieństwo jest oczywiście żałosne.

Oto dokładne tabele prawdopodobieństwa (1 gracz / 2 graczy / 3 graczy / 4 graczy):

Normal Mode:

  • Larval Varkid -> Adult Varkid <60% / 70% / 80% / 90%>
  • Adult Varkid -> Badass Varkid <30% / 40% / 50% / 60%>
  • Badass -> Super Badass <10% / 20% / 30% / 40%>
  • Super Badass -> Ultimate Badass <0% / 1% / 2% / 3%>
  • Ultimate Badass -> Vermivorous <niemożliwe - Vermi ma 0% szans pokazania się na normalu niezależnie od ilości graczy>

TVHM i PT 2.5:

  • Larval Varkid -> Adult Varkid <70% / 80% / 90% / 100%>
  • Adult Varkid -> Badass Varkid <40% / 50% / 60% / 70%>
  • Badass -> Super Badass <20% / 30% / 40% / 50%>
  • Super Badass -> Ultimate Badass <10% / 20% / 30% / 40%>
  • Ultimate Badass -> Vermivorous <7.5% / 10% / 11% / 12%>
  • Bonus: Larval Varkid -> Vermivorous <0.042% / 0.24% / 0.7128% / 1.68%, czyli szanse odpowiednio jak 1:2381 / 1:417 / 1:141 / 1:60.

Czyli podsumowując, trzeba mieć kupę szczęścia żeby przejść przez te wszystkie testy od larwy do bossa, a każdy trudniejszy od poprzedniego. Przede wszystkim jednak warto mieć kupę znajomych, bo samemu to nie ma na co liczyć, nawet w dwie osoby jest ciężko (można zastąpić padami, ale gdzie jest w tym fun? :P). Ja się zajmowałem tym w 3 osoby i Vermi kilka razy wylazł, ale nigdy nie wyrzucił nic godnego uwagi. Bo nawet jeśli uda Ci się i boss się pokaże - potem musi jeszcze upuścić dobry łup, czyli standardowo w Borderlands 2 - ok. pół procenta szansy na class moda/głowę do postaci (trochę więcej na legendarną wyrzutnię, Norfleet). Pół procenta. 0.5%. Gorzej jak MMO. Warto?

Chyba nie. Dlatego nie marnuj czasu.

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Potrzebuje na lajcie poexipić kilka level (obecnie mam 39).

Ktoś chętny na coop (po 18-stej) ? :miner:

PSN: konstant

Edytowane przez konstant

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piątek albo sobotę ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz w ciemno, jak podobała Ci się 1 to 2 pokochasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki mam problem (właściwie to mamy) problem z Terramophousem, nie, chodzi o żaden bug, czy coś podobnego, po prostu trudno go ubić. Pierwsza rzecz jaką chciałbym uwzględnić to, że:

Jestem samotnym graczem, czyli nigdy nie łącze się przez internet w żadnej grze, więc gram borderlands 2 od premiery tylko z bratem na podzielonym ekranie, a co za tym idzie? nie mamy najlepszych broni ze skrzynek w Santuary, mamy to co znajdziemy. Druga rzecz ja gram Axtonem, a mój brat Zerem, zawsze świetnie nam szło, nie mieliśmy praktycznie żadnych problemów z innymi bossami w grze, ale Terra (coś tam), jest cholernie silny i padamy jak muchy, dodam jeszcze, że wczoraj męczyliśmy się nad nim, i nie doprowadziliśmy do takiej sytuacji by jego punkty życie zeszły o co najmniej połowę, zazwyczaj do 20% ubiliśmy i dead, i od początku, kasy coraz mniej, nerwów także Wiec proszę o jakieś rady w tej sprawie, jak go ubić? Najlepsze sposoby na niego itp.

Będę wdzięczny za każdą wskazówkę w tej sprawie, zależy mi na tym, bo nie łatwo ubić go we dwóch. I jeszcze powtórzę, że nie gram przez neta, więc pomoc w grze wykluczona.

Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź

P.S Odkryłem już windę, ale nadal ciężko nam idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Terramorphous to ciężki boss do ubicia, da się go zabić nawet w pojedynkę ale warto mieć dobre/rewelacyjne itemki + dobry build.

Pooglądaj filmiki na YouTube jak go ludzie ubijają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ogólnie Terramorphous to ciężki boss do ubicia, da się go zabić nawet w pojedynkę ale warto mieć dobre/rewelacyjne itemki + dobry build.

Pooglądaj filmiki na YouTube jak go ludzie ubijają.

Ta, oglądałem, i większość herosów ma legendarne bronie ze skrzynek w sanctuary. W takim razie ja podziękuję. ;)

Edytowane przez Kentucky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Złotych Skrzyniach w Sanctuary max to chyba fioletowe można dostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, oglądałem, i większość herosów ma legendarne bronie ze skrzynek w sanctuary. W takim razie ja podziękuję. ;)

Odpisałem Ci na GG przecież i to jest naprawdę jedyna droga, Stary. Oczekujesz jakieś wypaśnej sztuczki, dzięki której boss padnie bez problemu? Nie ma takiej. Są jedynie safe spoty na mapie, ale żeby z nich skorzystać, musisz zadawać wystarczająco wysokie obrażenia, by ubić bossa zanim skończy Ci się ammo. Safe spotów szukaj na YouTube albo w moim poradniku, są linki do filmików.

Jeżeli nie chcesz/ nie możesz grać online, musisz wyfarmić jakieś pomarańczowe przedmioty i tyle. Tarcza The Bee od Huntera Hellquista, Unkempt Harold od Savage Lee, jakaś wyrzutnia rakiet z dużym dmg typu Nukem, najlepiej Norfleet, ale ta wypada z Vermivorousa, więc nie ma mowy, dobra snajperka dla Zer0, np. Skullmasher (ale tu też prędzej siwizny dostaniesz niż uda Ci się to zrobić) albo Trespasser / Elephant Gun. Dobrze by było jakbyś jeszcze miał sidequesty dostępne, już zeskalowane do 50 poziomu - Animal Rights, Rakkaholics Anonymous (leczący rewolwer Rubi), A Real Boy: Human.

Niestety - im mniej graczy tym lepsze wyposażenie jest wymagane. Musisz je zdobyć albo liczyć na jakieś niesamowite szczęście. Można też spróbować solo Asasyn walka wręcz z Rubi + tarcza Love Thumper, ale Rubi musi być z ostrzem. Więcej opcji mi do głowy nie przychodzi. Najlepszą z nich jest A Real Boy: Human - zrobienie tego questa na 50 poziomie i farmienie po pistolet Redundant Fibber. Jak nie wypadnie - wyjście z gry bez zapisywania i próbować do skutku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było jakbyś jeszcze miał sidequesty dostępne, już zeskalowane do 50 poziomu - Animal Rights, Rakkaholics Anonymous (leczący rewolwer Rubi), A Real Boy: Human.

A jak uzyskać dostęp do tych misji, kto je zleca wgl? Są one na TVHM czy na Normal'u?

Nie gram przez neta, ze względu na słabe łącze, tylko utrudniałbym grę innym, także jestem typowym "samotnym graczem".

EDIT: Aha już wiem o co chodzi, niestety Rakkaholics Anonymous wykonałem na 49 lvl, a Animal Rights jeszcze wcześniej. Pozostaje tylko: A Real Boy: Human, ale trzeba dobić do lokacji Eryrium Blintch (czy jakoś tak). No cóż po próbujemy jak dostane ten rewolwer Rubi od tego śmiesznego robocika, to rozejrzymy się za tarczą the Bee, która jest podajże w Acid Nexsus (czy jakoś tak).

Dzięki wielkie za odpowiedź, tylko jedno mnie trapi najlepiej zapisać grę przed wykonaniem tej misji z ty robotem, lecz w trakcie wykonania jest autosave, jak mi np. nie da tego rewolwera (losowy lot), to najlepiej zacząć od początku i tak długo ją wykonywać aż mi go podaruje co nie? ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nieee. Jak misja będzie "turn in" to idziesz to robota, sprawdzasz jaki pistolet dostałeś, jeśli nie ten co podał Siridonel to wychodzisz z gry poprzez przycisk PS na padzie. Uruchamiasz od nowa, idziesz do robota i tak w kółko.

Ps. Paskudnie przekręcasz nazwy miejscówek.

Ps2. TVHM ma przegięty poziom trudności. Z głupim tresherem w Outwash sobie poradzić nie mogę.

W BL1 poziom trudności był lepiej zbalansowany.

Edytowane przez konstant
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanko. Zastanawiam się nad kupnem tej gry ale niestety nie mam nikogo do coopa dlatego chce się zapytać czy da się grać w kooperacje z losowymi graczami i czy taka gra ma sens (czy jest fajnie)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę ci jedynie napisać jakie ja mam doświadczenie z coopem w tej grze z obcymi ludźmi. Najpierw parę godzin grałem sam, powoli sobie robiłem wszystkie zadania, rozwijałem postać, zbierałem przedmioty, pchałem fabułe do przodu i było w porządku. Fajnie mi się grało samemu. Potem coś mnie podkusiło żeby zacząć z ludźmi grać i to był błąd. Ludzie, którzy do mnie dołączali nie byli zainteresowani pomaganiem mi tylko sianiem trzody po całej mapie. Strzlali do wszystkiego, rozbijali się autami, biegali nie czakając na mnie, rozbiegali się na wszystkie strony, chlew się taki robił , że już nie wiedziałem o co chodzi. I darowałem sobie. Tak mnie to zraziło, że gry w ogóle nie ukończyłem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coop z nieznajomymi nie ma najmniejszego sensu.

Ale single już tak. Chociaż nie jest tak miodny jak coop z 3 ziomkami to i tak daje radę.

No i w pojedynkę jest znacznie trudniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za opinie. chyba zrobię tak, że spróbuję zagrać z ludźmi i jak trafi się jakiś ogarnięty to zaproszę go do znajomych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, skoro patch obniżył właściwości The Bee, to może by tak go usunąć, wyfarmić tarczę i ponownie zainstalować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Statystyki tarczy zmienią się na nawet jak tarcza zostanie zdobyta przed patchem. Natomiast nie jest tu tematem samo obniżenie statystyk tego przedmiotu tylko zmiana mechaniki gry, która nie dodaje bonusowych obrażeń z tarczy do każdego odłamka pocisku (czyli jak strzelba zadawała np. 5000x8, a tarcza dokładała 48000, to do każdej z tych ośmiu "piątek" dodawało się osobne 48000, czyli [5000 + 48000]x8), tylko dzieli te obrażenia przez ilość odłamków i dodaje do każdego po równo (czyli zwyczajnie [5000x8]+48000). Wykonaj sobie te działania i zobacz różnicę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkał się ktoś z czymś takim:

Zwyczajne granie jakich wiele, dwie znane sobie osoby w jednej grze. Dołącza się trzecia (której nie znamy) -

Okoliczności sprzyjają, ów trzecia osoba z dobrej własnej woli chce się podzielić swoimi itemami w sanctuarium.

Wysypuje dziesiątki itemów z dwóch kont, schowków itp.

I teraz meritum sprawy:

Rzeczy wysypane wydawały się przegięte. Np. Tarcza The Bee - o ile standardowo ma bonusowo około 48tyś extra obrażeń i swoją odporność powiedzmy 15 tyś

to te wysypane przez Trzeciego miały np bonus 150 tyś i odporność 300 tyś.

Wszystko idealnie wygląda, tylko cena podejrzana w $ - wszystkie jego itemy miały cenę 99 999 999.

Wspomnę, że wszystkie były przegięte parametrami i każdy item w cenie dziewiątkowej.

Skoro prezenty imponujące to człowiek nie jest taki żeby nie skorzystał z gratisów.

I tu był błąd - chcąc podmienić posiadane graty na te lepsze od Trzeciego - wyrzuciłem własne i zabrałem nowe. Wyszedłem grzecznie z gry, wszystko zasejfowane.

Na drugi dzień zaglądam na konto - nie mam nic z tych rzeczy, ani na sobie, ani w skrytkach. Powiększył mi się tylko licznik $ w grze. Oczywiście na same 9 999 999 999 999.

Zwyczajny bogacz ;) - darowanymi rzeczami bym się nie przejmował, ale straciłem też własne itemy ;)

Aha, nie ma mowy abym przypadkiem sprzedał, nie zasejfował gry. Znajomy z którym grałem w tym momencie dokładnie identycznie stracił swoje itemy i zyskał kasę.

Ów trzeci (człowiek z Niemiec;) wydawał się podejrzany od początku - pierwszy raz widziałem żeby gracz (bodaj axton) biegał tak szybko po planszy. Poruszał się nie przymierzając jak w butach szybkości - tylko smugę było widać;D jak był w ruchu. Terramousa zabijał w jednej salwie ;)

Ktoś wie o co chodzi? Błąd w grze? Zabezpieczenie gry? (na ps3 można edytować i zmieniać parametry itemów, postaci?), Jakieś oszustwo? (choć nie dopatruję się korzyści Trzeciego)

Jakieś pomysły?>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że cziter pasuje idealnie do sytuacji, tylko jak się czituje na PS3. Myślałem, że to nie możliwe..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gosc wysypal pewnie czarne bronie, nawet jak je wezmiesz nie zapisza ci sie, musisz isc do banku schowac wtedy zapoisze, uzywac ich najlepiej w swojej grze, bierzesz z banku, grasz, przed zakonczeniem gry idziesz schowac do banku i wtedy zapisze, jak nie odlozysz do banku to nie zapisze, najlepiej grac u siebie bo nikt cie z gry nie wyrzuci i nie straisz tych broni, to byl cziter, sam nie gram z tego typu broniami, spotkalem sie tylko z czyms takim i opisalem jak jest, a jesli juz kogos obdarowujecie swoimi bronmi to musisz je wysypac i wyjsc z gry wciskajac ps button i zakoncz gre bez zapisywania zeby wlasnie nie stracic ekwipunku, ty wysypales bronie, wyszedles poprzez save/quit i dlatego nie masz swoich broni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak i cziter, i nie... Jesli chodzi o poruszanie sie i mozliwosc ubicia Terramousa w kilka sekund to nie cziter, tylko zwykly gliczownik (to tak jakby kiedys graczy uzywajacych strafejumpa w Quake nazwac cziterami). Natomiast co do posiadanych broni, tarcz itp to cziter - bronie stworzone (zmienione statystyki) poza srodowiskiem bl2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gosc wysypal pewnie czarne bronie,

Masz susznego, więdząc jak się to nazywa, sprawdziłem na tubie - i tak to to.

Jednak teraz mnie męczy skąd takie itemy się biorą, bo jak rozumiem znaleźć ich nie można. Na czym polega czitowanie na PS3?

Btw. dzięki za wyjaśnienie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×