GT by Night

[NERVUS_PL 1528]

1. buggarek

2. NERVUS_PL

3. on_Remigio

4. doctor-yogi-reborn

5. GrandeBombik

6. kupczyk

7. legion_ldz

8. Lukasz2525

9. NPK_PACMAN

10. Spartacus999 (PSN ID?)

Lista na dzisiaj w tym momencie jest zamknięta. Do zobaczenia na torze.

Dzięki wszystkim za bardzo intensywny wyścig. Emocje były spore i była walka. Po południu napiszę więcej

Na nieszczęście buggarek znowu wziął mnie na swój celownik i na 3-4 okrążeniu dostałem strzał w tył, który poskutkował uszkodzeniem prawego, tylnego koła. Zgodnie z zasadami CRC (RA-1 Obowiązkiem kierowcy jadącego z tylu jest, podjecie wszelkich działań, ostrożności i odpowiedzialności, by nie wjechać w samochód z przodu) oraz zapisem naszego regulaminu mówiącym: (Karą jest odjęcie 8 pkt za każdy kontakt, który spowoduje uszkodzenia u poszkodowanego) zgłaszam incydent i wnioskuję o ukaranie buggarek. Jeśli sprawca poczuwa się do winy, to proszę o ustosunkowanie się do sytuacji. Jeśli jest potrzebny materiał z zajścia, to zamieszczę go później.

Nie lubię tego robić, ale najważniejszym celem tego eventu, jest zapewnienie innym zawodnikom miejsca na bezkolizyjną zabawę i nie odbieranie radości z jazdy innym poprzez swoją brawurową szarżę. Kierowca na torze powinien zachować szczególną ostrożność względem innych uczestników. Nawet kosztem swojej pozycji lub utraty cennych sekund. Mamy wiele okrążeń na udowodnienie swojej szybkości. Warto czasem cierpliwie poczekać na dogodniejszy moment do wyprzedzania lub jechać bardziej zachowawczo, kiedy to jesteśmy w bliskiej odległości od rywala.

Na gorąco jeszcze wspomnę o niedozwolonym sposobie jazdy Lukasz2525. Opuszczanie toru i kontynuowanie jazdy asfaltowymi sekcjami poza torem jest niedozwolone (zawsze, przynajmniej 2 koła muszą być na torze). Daje to przewagę prędkości w zakręcie i jest nieuczciwe względem pozostałych zawodników jadących prawidłową linią. Ostrzeżenie i zarazem prośba o poprawienie tego elementu w przyszłości.

Mam nadzieję, że nikt nie będzie się obrażał za słowa krytyki, tylko weźmie odpowiedzialność na klatę, a uwagi do serca. Odrobina wysiłku ze strony każdego, pozwoli nam się cieszyć tym, co w GT5 jest najlepsze.

Pozdrawiam :thumbsup:

Edytowane 26 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[aragornik 7]

Nervus z tego co widzę to jedziecie w sobotę. To jest o 00:00 Nie ? Jeśli tak i dam radę ( nie padnę :) ) to chętnie się przejadę z wami. Tylko mi powiedz bo jak rozumiem może być wszystko do 400 KM z Japonii tak ? oczywiście spełniające pozostałe warunki

[NERVUS_PL 1528]

Tak. Auta japońskie. Wszystko masz w pierwszym poście. Zapraszam :)

Przepisy dotyczące samochodów do w/w serii:

- samochody wyścigowe - NIE, samochody z modyfikacjami wyścigowymi - NIE, samochody koncepcyjne - NIE, samochody firm tuningowych - NIE

- opony Sportowe Miękkie

- 400 KM max

- 1200 min kg

- 0 docisku przodu

- max 20 docisku tyłu

- nie więcej niż 5% ograniczenia mocy silnika (95% mocy silnika)

- balast dozwolony (bez ograniczeń)

- modyfikacje dozwolone, o ile spełnione są przepisy

Edytowane 26 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[NPK_PACMAN 9]

Kurcze zaspałem na wyścig. Samochód naszykowałem, ponad 200k poszło ale zawiódł czynnik ludzki.

PS. Nervus trzeba powiedziec że masz zdrowie, widziałem że wczesniej jechałes u kowala 2 x 1h i jeszcze później ten wyścig.

Edytowane 26 Maj 2011 przez NPK_PACMAN

[NERVUS_PL 1528]

Szkoda, bo wczoraj już ekipa słuszna była. Zapraszam w sobotę na Suzukę (wykorzystasz przynajmniej przygotowaną furę). Tylko ustaw sobie budzik ;D

Nie do końca tak było ;) U Kovalova pojechałem pierwszy wyścig i niestety na ostatnim kółku, będąc na P6 dostałem DC i wyleciałem z serwera :( Trochę szkoda jak po takiej trasie zostajesz z niczym. Trochę mnie to poirytowało i odpuściłem sobie drugi wyścig. Tym bardziej, że istniało ryzyko, że nie wyrobię się na swój event. Ale ten czas i tak poświęciłem na jazdę :D W sumie wyszły jakieś 4h wczoraj :pardon:

Trzeba być twardym, a nie miętkim ;)

Edytowane 26 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[GrandeBombik 66]

Dla mnie wyścig bardzo nieudany. Po starcie z pierwszego pola, na nawrocie w końcówce okrążenia staranował mnie Remigio (pewnie większość z Was widziała to bardzo dobrze :) ) Nie wiem co mu się stało, ale wyglądało to tak jak by w ogóle nie hamował. Jak obaj b. mocno rozbici zbieraliśmy się do pitu, ja byłem trochę szybszy i chciałem go wyprzedzić na prostej przed pitem. Wtedy Remigio po prostu spychał mnie raz w lewo, raz w prawo, tuż przed pitem wylądowałem na bandzie i straciłem kolejne 10 sekund zanim się pozbierałem. Po naprawie, po przejechaniu kolejnych kilku okrążeń dogoniłem Remigio, który przy wyjściu z zakretu na prostą startową spinował, wyrzuciło go za tor, ja wyprzedzałem jadąc po torze, a Remigio przydzwonił mi w bok, tak, że znowu kompletnie rozbity musiałem zjeżdzać do boksu. Widziałem, że Remigio całkiem szybko pojechał dalej. Po dwóch pitach na pierwszych chyba 4 okrążeniach postanowiłem unikać Remigio :) i spróbować jechać do końca na jednych gumach. Udalo się, chociaż na ostatnich okrążeniach miałem kompletnie zużyte przednie opony i kręciłem czasy 5 -10 sekund poniżej rekordu. jakoś udało mi się wyprzedzić Yogiego, Łukasza i Remigio, którzy zjeźdzali do pitu, a w końcówce kiedy moje gumy już nie trzymały doszedł mnie Remigio i bez problemu wyprzedził. Tu uwaga do niego, zobacz, że nie przeszkadzałem Tobie, gdyż widziałem, że jesteś dużo szybszy w tym momencie.

To mój pierwszy wyścig i nie chcę karać Remigio, ale niech się chłopak zdeklaruje, czy chce jeździć czysto i uważnie. Ten wyścig przypominał mi Grida, którego uwielbiałem, ale to zupełnie inna rozgrywka. Od GT5 oczekuję symulacji prawdziwej jazdy i staram się jechać tak jak bym jechał prawdziwym autem.

Aha, jeszcze Yogi wspominał mi, że dwa razy Łukasz hamował na jego tyle (też jak w Gridzie).

Podsumowując, dzięki wszystkim za wyścig (także Remigio :) ) do zobaczenia może w sobotę.

[swietym 141]

Na nieszczęście buggarek znowu wziął mnie na swój celownik i na 3-4 okrążeniu dostałem strzał w tył, który poskutkował uszkodzeniem prawego, tylnego koła. Zgodnie z zasadami CRC (RA-1 Obowiązkiem kierowcy jadącego z tylu jest, podjecie wszelkich działań, ostrożności i odpowiedzialności, by nie wjechać w samochód z przodu) oraz zapisem naszego regulaminu mówiącym: (Karą jest odjęcie 8 pkt za każdy kontakt, który spowoduje uszkodzenia u poszkodowanego) zgłaszam incydent i wnioskuję o ukaranie buggarek. Jeśli sprawca poczuwa się do winy, to proszę o ustosunkowanie się do sytuacji. Jeśli jest potrzebny materiał z zajścia, to zamieszczę go później.

Karę przyjmuję z pokorą bo zasłużenie mi się należy. Nie było to jednak celowe. Po incydencie zaraz na pierwszych metrach z Lukasz2525 uszkodziłem oba przednie koła przez co wydaje mi się, że wydłużyła mi się droga hamowania i w konsekwencji nie zmieściłem się.

Z drugiej strony powiedzcie mi jak to jest podczas dublowania. Jak powinien zachować się wolniejszy zawodnik?

A Lukasz jeździł tak jakby to był A-spec ;)

Edytowane 26 Maj 2011 przez swietym

[aragornik 7]

To ja pozwole sobie odpowiedzieć na postawione pytanie (jako dublowany mam spore doświadczenie hehe ;) ) . Jeśli chodzi o dublowanie to powinieneś umożliwić bezpieczny przejazd zawodnikowi, który Cię dubluje. W miarę możliwości jak najszybciej co nie oznacza NATYCHMIAST ( co było na tym forum powtarzane x razy ale czasami nie każdy rozumie ;) w sensie, że nie natychmiast )

Edytowane 26 Maj 2011 przez aragornik

[swietym 141]

To ja pozwole sobie odpowiedzieć na postawione pytanie (jako dublowany mam spore doświadczenie hehe ;) ) . Jeśli chodzi o dublowanie to powinieneś umożliwić bezpieczny przejazd zawodnikowi, który Cię dubluje. W miarę możliwości jak najszybciej co nie oznacza NATYCHMIAST ( co było na tym forum powtarzane x razy ale czasami nie każdy rozumie ;) w sensie, że nie natychmiast )

Tak pytam bo ponad okrążenie próbowałem zdublować Lukasza i ciekawie to wyglądało. Na prostej startowej w okolicach mety zostawił sporo miejsca bo gdy się z nim zrównałem zaczął gwałtownie zbaczać w moim kierunku. Nie wiem czy chciał się za mnie schować czy wypchnąć na trawe :D w każdym razie wolałem zwiać na trawe i wylecieć potem w żwir na końcu niż zaliczać wizytę w boksie.

[Remigio 9]

Przyznaję się do winy,tzn.z taranowałem GrandeBombika za co bardzo przepraszam i jest mi naprawdę wstyd!! Popełniłem błąd -jechałem w tunelu aerodynamicznym i hamowanie nic nie dało..Miałem rozwalone auto i problem z utrzymaniem się na torze i wjechaniem do pitu-w cale nie chciałem Cię wbić w bande!! Ciąży chyba na mnie fatum 1okrążenia-zawsze coś wywine! Jeszcze raz przepraszam za popsuty wyścig.Możecie mnie zdyskwalifikować!

[NERVUS_PL 1528]

Dla mnie wyścig bardzo nieudany. [ciach]Podsumowując, dzięki wszystkim za wyścig (także Remigio :) ) do zobaczenia może w sobotę.

Szkoda, że miałeś takie przygody. Zakładając ten temat miałem nadzieję, że właśnie takiej jazdy będziemy unikać. Co do spychania, to może jadąc uszkodzonym autem nie mógł nad nim zapanować i latał po torze? To oczywiście też nie jest usprawiedliwienie, bo gdy mamy uszkodzone auto musimy dołożyć wszelkich starań, aby nie zagrozić innym kierowcom. Mówią o tym zasady CRC. Co do pit stopu, to sam też nadziałem się na tą bandę przy wjeździe do boksów :( Nie zgłaszasz o ukaranie, więc mam nadzieję, że on_Remigio doceni to i weźmie sobie wszystkie uwagi do serca i poprawi swoje zachowanie na torze.

@swietym spoko i nie grzesz więcej ;) Bo mam wrażenie, że polujesz sobie na mnie :D Będąc dublowanym trzymasz się jednej strony i czekasz na wyprzedzenie. Możesz ewentualnie odjąć trochę gazu, żeby dublujący zawodnik mógł szybciej i bezpieczniej dokonać manewru.

Zaraz uaktualnię tabelę. Jeśli będą jeszcze jakieś roszczenia, to po wyjaśnieniu zrobię to znowu.

Pozdrawiam

Problemy ze zrozumieniem przez niektórych zasad okrążenia formującego, dyplomatycznie przemilczę :ninja:

Edytowane 26 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[kupczyk 61]

Problemy ze zrozumieniem przez niektórych zasad okrążenia formującego, dyplomatycznie przemilczę

a ile tych okrążeń formujących bedziemy jeźdźić? zawsze 2 razy czy tylko wczoraj cos poszlo nie tak?

No i ja również mam małą uwage do Lukasz2525, jeżeli jesteś dublowany to zjedź grzecznie na bok a nie walczysz jak o pierwsze miejsce

[swietym 141]

@NERVUS_PL a co do tego polowania.. to podobają mi się fele w Twojej imprezce ;)

[NERVUS_PL 1528]

a ile tych okrążeń formujących bedziemy jeźdźić? zawsze 2 razy czy tylko wczoraj cos poszlo nie tak?

No i ja również mam małą uwage do Lukasz2525, jeżeli jesteś dublowany to zjedź grzecznie na bok a nie walczysz jak o pierwsze miejsce

Oczywiście, że jedno. Wczoraj robiliśmy powtórkę, bo co bardziej wyrywni nie chcieli czekać na swoją kolej i walili przez metę jakby się paliło ;) Niestety przy drugiej próbie też nie było idealnie :blink: To nie jest trudne, dla zagubionych - cyknijcie sobie przed wyścigiem telefonem zdjęcie tabeli (metę na formującym pokonujemy w tej właśnie kolejności) i po problemie. Trzymać się za tym, który jest przed nami w tabeli i już... Start do wyścigu odwrócony.

@swietym Nie daj się nabrać, to chińskie podróbki z Allegro ;)

@Lukasz - jak widzisz jest "trochę" uwag, co do Twojego stylu... Popracuj nad tym, bo przy kolejnym wyścigu jak będzie podobnie, to nawet brak zgłoszenia od poszkodowanych nie uchroni Cię przed karą urzędową FIA

Edytowane 26 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[GrandeBombik 66]

Przyznaję się do winy,tzn.z taranowałem GrandeBombika za co bardzo przepraszam i jest mi naprawdę wstyd!! Popełniłem błąd -jechałem w tunelu aerodynamicznym i hamowanie nic nie dało..Miałem rozwalone auto i problem z utrzymaniem się na torze i wjechaniem do pitu-w cale nie chciałem Cię wbić w bande!! Ciąży chyba na mnie fatum 1okrążenia-zawsze coś wywine! Jeszcze raz przepraszam za popsuty wyścig.Możecie mnie zdyskwalifikować!

Ok, Remigio. Jak też zaczynam dopiero jazdę wg CRC i też popełniam błędy. Starajmy się wszyscy w przyszłości uważać...:)

[NERVUS_PL 1528]

Dodam jeszcze tylko, że pocieszający jest fakt, że wszyscy "sprawcy" zdają sobie sprawę ze swoich błędów i wyrażają chęć poprawy i nie ma dyskusji, że to przez tego, lub tamtego albo przez wiatr boczny doszło do kolizji. Czysta jazda nie jest czymś banalnym i łatwym i nawet w F1 dochodzi do kontaktów. Najważniejsze, to mieć chęć szkolić swoje umiejętności i zacząć myśleć jakbyśmy siedzieli za kierownicą samochodu w realu. Najgorzej jak ambicje ala Michael Schumacher idą w parze z umiejętnościami ala Narain Karthikeyan...

[NPK_PACMAN 9]

Dla zapracowanych podam krótki wyciąg z przepisów CRC zapożyczony z bratniego forum.

1. Obowiązkiem kierowcy jadącego z tyłu jest podjęcie wszelkich działań, ostrożności i odpowiedzialności, by nie wjechać w samochód z przodu, jednakże kierowca jadący z przodu nie może złośliwie, czy nieodpowiednio hamować ani zwalniać, nie może swoim zachowaniem wywoływać zagrożenia.

2. Kierowca jadący z przodu ma prawo być wolniejszym i używać dłuższej drogi i wcześniejszych punktów hamowania. Jest upoważniony by skręcać i zbliżać się do wierzchołka zakrętu wcześniej lub później. Ma prawo być niekonsekwentny i niepewny.

3. Od kierowcy z tyłu wymagane jest by przewidywał możliwość, że kierowca z przodu może mieć dłuższą strefę hamowania. Powinien dostosować swoja jazdę zawsze zachowując odstęp.

4. Upraszczając, jeśli jedziesz za kimś, Twoją odpowiedzialnością jest uniknięcie kontaktu. Kierowca przed Tobą nie musi Cię unikać.

5. Aby mieć prawo do wewnętrznej strony zakrętu, musisz przed jego początkiem wypracować istotny overlap (pozycję do ataku) w stosunku do samochodu przed Tobą.

6. "Istotny overlap" oznacza, że przód Twojego samochodu powinien znajdować się na wysokości miejsca kierowcy samochodu jadącego przed Tobą - jest to niezbędne minimum. W niektórych sytuacjach overlap powinien być większy. Kierowca przed Tobą ma prawo podążać wybranym przez siebie torem, jeżeli przed początkiem jego manewru nie został wypracowany istotny overlap.

7. Jeżeli znaczący overlap został ustanowiony przed początkiem zakrętu, to kierowca z tyłu ma prawo do niezbędnego miejsca w zakręcie. Kierowca z przodu ma wtedy obowiązek takie miejsce pozostawić.

8. Samochód po zewnętrznej ma prawo do miejsca na całej długości zakrętu. Nie może więc być przyciskany do brzegu w drodze do końca zakrętu.

9. Samochód po wewnętrznej ma prawo do miejsca na całej długości zakrętu. Nie może więc być przyciskany do brzegu w drodze do wierzchołka zakrętu.

10. Kierowca z przodu może oczywiście walczyć o pozycję, z zachowaniem miejsca dla kierowcy z tyłu.

11. Manewr polegający na wejściu po wewnętrznej samochodu, który rozpoczął manewr skrętu, a bez wypracowanego istotnego overlap'u, jest czasem określany jako "barge passing". Jest to wysoce ryzykowny manewr, zarówno dla Ciebie, jak i dla innych. Jeżeli spowodujesz wtedy wypadek, nie masz żadnych praw.

12. Jeżeli kierowca z przodu popełnił błąd stwarzający warunki do bycia wyprzedzonym, to kierowca z tyłu ma prawo zaatakować jego pozycję - z zachowaniem ostrożności - bez względu na wypracowany wcześniej overlap, lub jego brak.

13. Małe błędy kierowcy z przodu mogą nie być wystarczającym usprawiedliwieniem ataku na jego pozycję. Twoim obowiązkiem jest ocena, czy jego błąd stworzył sytuację wystarczającą do bezpiecznego wyprzedzania.

14. Samochód wiodący ma prawo jechać na prostej po wybranym przez siebie torze. Ma prawo wykonać jeden ruch w celu zablokowania atakującego pojazdu. Po tym jednak musi pozostać na tej pozycji tak długo, jak atakujący pozostaje pod jej wpływem. Potem oczywiście, w miarę zbliżania się do zakrętu, może powrócić na wybrany przez siebie tor jazdy.

15. Samochód wiodący ma prawo przejechać zakręt po wybranym przez siebie torze. Może jechać defensywnie po wewnętrznej w celu obrony swojej pozycji, przez co zmuszać atakującego do próby wyprzedzenia po zewnętrznej. To jest normalne zachowanie na torze, a nie blokowanie. W praktyce, samochód prowadzący może jechać po torze, który uzna za najbardziej niedogodny dla próbujących go wyprzedzić.

16. Obowiązkiem spoczywającym na kierowcy uszkodzonego pojazdu jest dołożenie wszelkich starań w celu minimalizacji stwarzanego przez jego wóz zagrożenia oraz uniknięcia kontaktu z innym wozem. Uszkodzony samochód nie ma żadnych praw ponad inne samochody. W przypadku jazdy uszkodzonym samochodem zaleca się zjazd do pitstopu, nie jest on jednak konieczny.

17. Kierowca powracający na tor ma obowiązek zminimalizowania zagrożenia, jakie może stanowić dla innych pojazdów.

18. Samochody na torze mają pierwszeństwo ponad pojazdami nań powracającymi.

19. W razie spowodowania wypadku podczas powrotu na trasę, możesz mieć niewielkie prawo do obrony. Jeżeli opuścisz trasę, tracisz wszystkie prawa, nawet jeśli opuściłeś ją nie z własnej winy.

źródło: http://pl.lfsmanual.net/wiki/Zasady_CRC

Edytowane 26 Maj 2011 przez NPK_PACMAN

[Lukasz 76]

Na gorąco jeszcze wspomnę o niedozwolonym sposobie jazdy Lukasz2525. Opuszczanie toru i kontynuowanie jazdy asfaltowymi sekcjami poza torem jest niedozwolone (zawsze, przynajmniej 2 koła muszą być na torze). Daje to przewagę prędkości w zakręcie i jest nieuczciwe względem pozostałych zawodników jadących prawidłową linią. Ostrzeżenie i zarazem prośba o poprawienie tego elementu w przyszłości.

Wiem wiem , za cholerę nie mogę się zmieścić przy wjeździe na prostą startową , ten zakręt jest straszny . Ale starałem się :)

Karę przyjmuję z pokorą bo zasłużenie mi się należy. Nie było to jednak celowe. Po incydencie zaraz na pierwszych metrach z Lukasz2525 uszkodziłem oba przednie koła przez co wydaje mi się, że wydłużyła mi się droga hamowania i w konsekwencji nie zmieściłem się.

Z drugiej strony powiedzcie mi jak to jest podczas dublowania. Jak powinien zachować się wolniejszy zawodnik?

Wnioskuje że kolega to ten od Nsx'a . Dawno nie grałem i zapomniałem o zużyciu opon o raz o fal starcie . W związku z czym pojechałem na miękkich ( i co chwile kapcie z przodu do wymiany ) , a po drugie na starcie trzymałem nogę na gazie , więc dostałem karę a chwilę później pomarańczowym Nsx'em w dupę . Czyli od początku miałem rozwalony prawy tył , który mi uciekał na zakrętach i parę razy kogoś tam zahaczyłem . Jeżeli chodzi o dublowanie , to podobała mi się jazda na prostej z kupczykiem . Miał okrążenie przewagi , więc nie było sensu się ścigać , jechałem za nim , rozpędziłem się , wyprzedziłem i wjechałem przed niego , żeby też sobie trochę w "cieniu aerodynamicznym' pojechał , a później się rozjechaliśmy swoim tempem . Ale kolega od Nsx'a mi się naprzykrzył kilka razy . Sytuacja była ta sama , okrążenie przewagi , ale dalej chciał się ścigać . W związku z czym na następnym okrążeniu skończył w piachu za prostą startową , bo tak się rozpędził . Przy którymś hamowaniu też mógł mi w tył nie wjeżdżać .

Całości nie czytałem jeszcze , bo nie mam czasu , tylko te pierwsze posty gdzie mi się mój nick rzucił w oczy .

[swietym 141]

@Lukasz2525 sorry za ten tył na starcie ale zaskoczyłeś mnie tym że w zasadzie stoisz w miejscu a miałem Cie zasłoniętego do ostatniego momentu. A co do dublowania to hmm starałem się gonić kupczyka a nie ścigać się z Toba ponownie ;) miło się jechało jednak tak czy siak :)

[Lukasz 76]

Nie przejmuj się , siebie również zaskoczyłem . No atmosfera jest super ogólnie . Nie wiem czemu kupczyk coś marudzi , bo było czysto , z tego co pamiętam wyprzedził mnie przed prostą , ja się za nim rozpędziłem , wyprzedziłem , na chwilę wjechałem przed niego , dzięki czemu on też sobie trochę bez oporu powietrza pojechał , a przed zakrętem zjechałem na prawo i wcześniej hamowałem , żeby puścić go pierwszego . Jakbym chciał się jeszcze ścigać , to zjechałbym sobie na prawo , żeby nie korzystał z mojego tunelu , logiczne przecież . A co do buggarka nie byłem pewny czy to jest dublujący , nie pamiętałem oczywiście kto jakim autem startował , a jak chciałem się obejrzeć do tyłu i zobaczyć nick nad autem , to albo nie jechał prosto za mną , tylko gdzieś z boku i go nie widziałem w danym momencie albo był za daleko i nie pokazywało nick'u , więc tak sobie jechaliśmy przez kilka zakrętów razem , później próbowałem go puścić na prostej ale nie skorzystał i jechaliśmy następne okrążenie . I później mnie zdżaźnił trochę , nie było okazji , żeby dać się zdublować , ja bym musiał za mocno przyhamować i tak kombinował wszędzie , że szok . Tam próbował wyprzedzać , gdzie nie było na to realnych szans , dostałem jeszcze w tył przy hamowaniu w tym miejscu co trzeba te opony na około objechać . Ale fajnie było ogólnie , mi się bardzo podoba , tylko następnym razem kamerkę podłącze , bo sam o to pytałem , a w końcu mi się nie chciało .

[NERVUS_PL 1528]

Wreszcie miałem trochę czasu na zrelacjonowanie ostatniego wyścigu na Fuji Speedway F. Fotorelacja w rozwinięciu. Kliknij żeby powiększyć fotki.

Początek jak zwykle nerwowy. Wszyscy ruszają prawidłowo. Lukasz zasypia trochę. Zaczyna się slalom między rywalami. W miarę czysto udaje się ruszyć większości. W Lukasza, który spalił start uderza buggarek. Pamiętajcie, że startujemy ze sprawdzaniem falstartu i musicie być przygotowani na to, że ktoś może go popełnić i stać jak wryty na miejscu startowym. Zalecana duża ostrożność i obserwowoanie zawodników przed sobą.

Po całkiem dobrym starcie GrandeBombik wyrywa do przodu. Niestety na do hamowaniu do Dunlop Corner dostaje mocne uderzenie od on_Remigio i wylatuje z toru. +10 do frustracji zawodnika. Zważywszy, że to ciągle 1 okrążenie. Pamiętajcie o tym, że jak już kogoś uderzycie/wypchniecie, to musicie poczekać aż wróci na tor i oddać mu pozycję. A najlepiej nie doprowadzajcie do takich nieprzyjemnych akcji. Pierwsze okrążenie powinno być na rozgrzanie opon, rozciągnięcie stawki, a nie na wyniszczającą walkę. Wyścigu nie wygracie na pierwszym okrążeniu...

Z każdym następnym przejechanym kilometrem robi się luźniej... Buggarek po zbyt optymistycznym wejściu w pierwszy zakręt zostaje najpierw wyciągnięty poza tor, a następnie na pełnej prędkości wraca na niego przecinając o centymetry powietrze za moim Subaru... :scare: Mało brakowało, bardzo mało... Wyglądało jakby nie panował nad autem. Widziałem całą akcję przed sobą i tylko celowałem, żeby się przemknąć bez szwanku. Przypominało mi to skok przez przejazd kolejowy, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Najważniejsze, że się udało :sweat:

Dalej toczyły się już raczej pojedynki w parach, jak na przykład walka Lukasz vs. dr-yogi-reborn. Walka jest dobra, daje emocje. Ważne, żeby nie przeradzała się w zapasy i spychanie przeciwnika. Zwłaszcza na takich szerokich torach jak Fuji. Gdzie mamy dużo miejsca i nie ma konieczności przytulania się do innych kierowców. Hamowanie przed zakrętem na zderzaku innego kierowcy jest również niedopuszczalne! Swoją drogą, styl jazdy Lukasza po obejrzeniu wczoraj przeze mnie powtórki wywołał duże rozczarowanie i postanowiłem w następnym wyścigu zwrócić na niego szczególną uwagę. Takie zachowanie nie będzie tolerowane, ale o tym za chwilę. To nie A-spec. Choć ja nawet w A-specu staram się jeździć zgodnie z CRC. Pomaga, to wyrabiać sobie dobre nawyki.

Jak już wspomniałem we wcześniejszych postach. Wyjazd poza tor i korzystanie z sekcji poza liniami wyznaczającymi trasę jest zabronione! Każdemu się czasem zdarzy wylecieć z zakrętu i ratować się jazdą poza nim, ale nie może to być po kilka razy, na różnych zakrętach i to kilkukrotnie na każdym okrążeniu. Zalatuje, to cwaniactwem i zmusi do ustawienia kar naliczanych przez grę.

To samo się tyczy ścinania zakrętów oraz szykan! :down:

Z mojej strony też zdarzały się głupie błędy...

Gdyby nie kolizja z buggarek na początkowych okrążeniach i jazda uszkodzonym autem przez około 8-9 okrążeń do planowanego zjazdu i strata cennych sekund na każdym kólku, to byłaby może walka o P2, a tak, to chwila odpoczynku u mechaników i dalej walka o trzecie miejsce.

Niestety nie udało się dogonić NSX'a i na dodatek na ostatnim okrążeniu zostałem zdublowany przez kupczyka. Kończąć wyścig na P3. BTW gratulacje dla niego za zwycięstwo. Kolega, to trochę inna liga i pewnie się strasznie wynudził zamiatając nami w tym wyścigu :thumbsup: Może powinien jechać na komfortowych twardych? :rofl: ;)

Mam nadzieję, że narobiłem wam tą relacją trochę apetytu na ściganie? Jeśli tak, to pojawcie się dzisiaj na ostatnim torze w KKW, którym jest Suzuka :thumbsup:

Pozdrawiam i do zobaczenia na torze. Mam nadzieję, że już w całkowicie gentlemeńskiej atmosferze i bez akcji, które z jazdą fair nie mają nic wspólnego.

Lubisz to? Kliknij (+)

Chciałbym z tego miejsca pogratulować bardzo kulturalnej jazdy kierowcom: dr-yogi-reborn, GrandeBombik i kupczyk, którzy widać, że wzieli sobie do serca ustalenia jakie definiują ten event. Kierowcy: Lukasz2525, on_Remigio i buggarek natomiast muszą trochę powściągnąć swoje ambicje i posiedzieć nad zasadami CRC. Ogólnie jest jednak pozytywnie. Są różnorodne auta (nie było 2 takich samych!), różny poziom umiejętności i wygląda, to bardzo zachęcająco. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy coraz lepiej jeździć i mieć jeszcze większą frajdę z każdego wyścigu :thumbsup: Over&out.

Edytowane 28 Maj 2011 przez NERVUS_PL

[swietym 141]

Świetna fotorelacja ;) że też Ci się chciało:) ja mam małe marzenie - Przejechać pierwsze parętnaście okrążeń bez uszkodzonego przodu:D

Ja na dzisiejszy wyścig przygotowałem GT-R jeszcze w czwartek ale do dzisiaj nie zdążyłem go oblatać więc raczej dziś nie poszaleje.

Liczę również na to, że mecz zakończy się w regulaminowym czasie zwycięstwem ManU :D bo z dogrywkami i karnymi mogę nie zdążyć dojechać na czas na tor hehe

[NERVUS_PL 1528]

Dzięki. Spoko, spoko zdążymy się dostosować do Finału LM, noc jest długa ;)

Co do jazdy bez uszkodzeń, to wystarczy trochę więcej pokory i dystansu. Czasem jadąc w innych eventach miałem masę frajdy ze ścigania się z kimś o dalekie 8-9 miejsce. Nie ważne jest który dojedziesz, ważne w jakim stylu. A niezłe emocje i dużo walki można mieć nawet walcząc w ogonie stawki. Zupełnie odwrotnie jest gdy ktoś bezsensu niszczy Twoje plany rozwalając się na Tobie przez brawurę/nieuwagę już na początku wyścigu. Dzisiaj jeden z moich ulubionych torów - Suzuka Circuit. Zobaczymy, czy wielka kuweta jak się na niego mówi będzie tym razem łaskawa?

Pozdro

[swietym 141]

U mnie to chyba najbardziej kwestia braku doświadczenia wychodzi ;) bo mi najlepiej wychodzi jazda gdy mam tor pusty haha a pojawia mi się ktoś na horyzoncie to od razu panika ;)

Tak z innej beczki ta cała kamerka działa w wyścigach online?

Mam zapisaną ale nie znalazłem czasu żeby ją oglądnąć całą. Czekam aż raczą dodać przewijanie do powtórek bo tym polyphony mnie rozbroiło...

Edytowane 28 Maj 2011 przez swietym

[NERVUS_PL 1528]

Po wyścigu możesz, a nawet powinieneś zapisać sobie powtórkę - tak w celach edukacyjnych ;) Następnie podczas oglądania, możesz w każdej chwili zrobić pauzę i wejść w tryb Foto :thumbsup:

@^ Widocznie dla nich, to jakiś ogromny problem z tymi powtórkami... Też czekam na takie rozwiązanie oraz możliwość zapisu w trakcie wytrzymałościowych :whistling:

Edytowane 28 Maj 2011 przez NERVUS_PL