Skocz do zawartości
Emir

God of War III

Rekomendowane odpowiedzi

W GoW tzeba przyznac system walki jest poprostu niewymagajacy i nawet na wyzszych poziomach trudnosci sprowadza sie do klepania kombosow, a nie ja w przypadku DMC i NGS gdzie tzeba odpowiednio blokowac, unikac, podskakiwac zeby nie zostac trafionym.

No jasne... w GoW nie trzeba blokować, przejdziesz grę na luzie. Wiesz co? Easy i Normal na PSP przeszedłem, postanowiłem że będę co jakiś czas przechodzić po poziomie i na Hardzie utknąłem przy tym wielkim smoku co się go na moście niszczy... a ja myślałem że po tym jeszcze GOD ukończę :ASDF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sie chyba nie zrozumielismy a raczej ty mnie. Chodzo to, ze w GoW nie jest to tak wymagajace jak w innych (i taka jest prawda, przynajmniej moja) a nie, ze nie da sie blokowac etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No jasne... w GoW nie trzeba blokować, przejdziesz grę na luzie. Wiesz co? Easy i Normal na PSP przeszedłem, postanowiłem że będę co jakiś czas przechodzić po poziomie i na Hardzie utknąłem przy tym wielkim smoku co się go na moście niszczy... a ja myślałem że po tym jeszcze GOD ukończę :ASDF

to zagraj w Ninja Gaiden Sigma w takim razie na poziomie Normal...

jesli uda Ci sie dotrzec do pierwszego bossa za pierwszym podejsciem i zginac mniej niz 5 razy, to kupie Ci edycje kolekcjonerska GTA IV :-/

nie ma to jak specjalisci wypowiadajacy sie na temat gier, o ktorych nie maja zielonego pojecia.

tak jak pisalem wczesniej - GOW system walki ma znaczniej mniej skomplikowany i wymagajacy niz Devil May Cry, o Ninja Gaiden nawet nie wspominajac. najtrudniejszym momentem z GOW 1/2 byl motyw z wirujacymi ostrzami - walka finalowa banalna, walki z bossami banalne (moim zdaniem).

jesl ktos uwaza inaczej - naprawde powinien sprobowac zrobic DMC na czyms wyzej niz normal - idealnym porownaniem skali trudnosci byloby ukonczenie DMC (w zasadzie obojetne ktorej czesci) na Dante Must Die. tryb "God" w GOW w porownaniu z tym to spacerek.

GOW zyskal ogromna popularnosc, bo:

- slicznie wyglada

- system walki jest bardzo efektowny przy nieduzym skomplikowaniu combosow

- jest duzo krwi i sa cycki

- Kratos lepiej trafia do dzieci jako "idol" niz pedalkowaty Dante czy Ryu malujacy sobie rzesy

- poziom trudnosci nie jest zaporowy (jak w Ninja Gaiden) i nawet ktos, kto przygode z grami zaczyna od tej gry da rade ja ukonczyc

a zreszta - GOW nie doczekal sie filmikow pokazujacych nieziemskie combosy, niemozliwe zdawaloby sie do wykonania - a DMC1/3 i Ninja Gaiden maja specjalne strony poswiecone tymze...

albo po prostu jestem juz za stary i stetryczaly, zeby mnie GOW tak bardzo jaral ;-) przez co widze w tej grze tylko (i az) dobra gre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W GoW tzeba przyznac system walki jest poprostu niewymagajacy i nawet na wyzszych poziomach trudnosci sprowadza sie do klepania kombosow, a nie ja w przypadku DMC i NGS gdzie tzeba odpowiednio blokowac, unikac, podskakiwac zeby nie zostac trafionym.

Fabuly nie bede porownywal do innych gier tego typu bo one tez nia nie grzesza. Fabula jest prosta i tyle w moratal kombat podobnie bylo tzeba bylo sie wspiac na szczyt tabeli tutaj na olimp.

Wizualnie nie ma co ukrywac GoW zwlaszcza czesc 2 wycisnela 7 poty z ps2 i tego sie nie da podwazyc.

Ogolnie GoW to bardzo dobra gra, ale nie ukrywajmy najlepsza to ona nie jest, dla mnie Silent Hill 2 i Shadow of Colossus to dwie gry, ktore mi bardziej przypadly do gustu niz God of War(i wpadlu mi bez namyslu wiec pewnie cos lepszego by sie znalazlo jakby troche pokminic).

PS.

Ciezko dyskutowac o tym, ze God of War nie jest najlepsza gra, gdy osoba ma nick taki sam jak tytul gry

Jeżeli fabuła w GoW jest aż tak prosta, to dlaczego najpopularniejsze serwisy zajmujące się ocenianiem gier oceniają fabułę zawsze powyżej 9, a nawet 10. Takiej oceny DMC, czy Ninja Gaiden mogą pozazdrościć. Chyba nie grałeś w tą grę, jeżeli twierdzisz, że fabuła polega na wejściu na Olimp .

Może dla Ciebie GoW nie jest najlepszą grą, ale dla wielu jest, więc nie dyskutujmy o takich rzeczach np. dla mnie Shadow of Colossus było świetną grą, ale było za dużo bezsensownego jeżdżenia na koniu, a mało prawdziwej akcji.

A nick Panie SmaleC mam taki, bo mi przypadł do gustu, jest taki kozacki .

Pan Jontr:

''a zreszta - GOW nie doczekal sie filmikow pokazujacych nieziemskie combosy, niemozliwe zdawaloby sie do wykonania - a DMC1/3 i Ninja Gaiden maja specjalne strony poswiecone tymze...''

Właśnie najbardziej mnie bolało w DMC to, że Dante na filmikach wywijał takie nieziemskie tricki, a w grze takich nigdy nie było . Zresztą GoW to nie jest typowy slasher, to jest gra przygodowa/akcja .

''najtrudniejszym momentem z GOW 1/2 byl motyw z wirujacymi ostrzami - walka finalowa banalna, walki z bossami banalne (moim zdaniem).''

Mi się wydaję, że walki z bossami były bardzo podobne w DMC i GoW. Trzeba było wypracować jedną technikę i odpowiednio naparzać (trzebabyło wychwycić ten moment ). Grałem w DMC 3 i 4 i naprawdę walki było dosyć podobne. Tyle, że w GoW były o niebo lepsze wykończenia .

''- Kratos lepiej trafia do dzieci jako "idol" niz pedalkowaty Dante czy Ryu malujacy sobie rzesy''

hmm... ja nie jestem dzieckiem, ale jakoś jego historia mnie bardzo ujęła jako męczennika .

''tak jak pisalem wczesniej - GOW system walki ma znaczniej mniej skomplikowany i wymagajacy niz Devil May Cry''

Z wymagającym to się zgodzę, bo tam trzeba szybciej naciskać odpowiednie przyciski, ale przypominam, że GoW to nie jest typowy slasher . Poziom skomplikowania jednak był podobny - w obydwu grach bohaterowie oprócz standardowych broni mieli jeszcze te inne znalezione i każda z nich miała po kilka, kilkanaście kombosów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, mocną stroną GOW`a jest klimat, to w jaki sposób jest budowany. Można "wczuć się w kratosa" rozwalając bossowi łeb wsadzając go między drzwi i naparzać szybko kółko cały czas waląc drzwiami w jego głowe. Można poczuć się "madafaką". Jest kolorowo, a zarazem mrocznie, to jest właśnie to coś "magicznego" co przykuwa do GoW na długie godziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem GoW ma po prostu to coś. Kratos jest ciekawą postacią. W DMC3 odrzuciło mnie zachowanie Dante. Nie lubię takich kozackich postaci jak ta. To jest moje zdanie. Dante należy do jednych z tych postaci które się, albo kocha albo nie lubi. Oprawa graficzna, sposób przedstawienia postaci, realia gry są trafione w 10. W grze jest kilka prostych łamigłówek, ale zawsze coś. Miło jest dać odpocząć palcom po klepaniu klawiszy Fabuła mi jak najbardziej odpowiada. Pierwsza część była historią idealnie opowiedzianą. Co zostawiłem na koniec? Rzecz w której zakochałem się w God of War. W grę już dawno nie grałem, ale soundtrack słucham często. Ktoś odwalił naprawdę kawał dobrej roboty! Brawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydaje że teraz jest era mocnego fanboya : o Czyli, dana osoba widzi że jego kochana gra jest jechana przez inyych/inną grę to musi polamentować nam tutaj jaka to jego gra jest cudowna :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje że teraz jest era mocnego fanboya : o Czyli, dana osoba widzi że jego kochana gra jest jechana przez inyych/inną grę to musi polamentować nam tutaj jaka to jego gra jest cudowna :>

Odsyłam do 90% tematów o grach na tym forum z wyszczególnieniem Twoich postów zawierających "GTA" w treści. To jest idealny dowód na to co napisałeś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tylko żeby ktoś pisał że w IV są takie dropy animacji że nie można grać to istny idiota za przeproszeniem...

Albo dziwi mnie to że normalnym ludziom się nie tnie ale anty gta ludziom się tnie :ASDF

n/c

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie porównujcie fabuły DMC do GoW. Fabuła w DMC jest prosta jak konstrukcja cepa, bez żadnych zaskakujących zwrotów akcji , przewidywalna i mało ciekawa (dla mnie oczywiście). Mówię tu tylko o DMC4, być może w poprzednich było inaczej, ale nie grałem i po tym, co widziałem w 4 nie zamierzam

W GoW, mimo iż mistrzowska nie jest, to jednak potrafiła zaskoczyć, zarówno w pierwszej części jak i drugiej. (przykładów nie podam, nie będę spoilerował).

Ciężko mi było się oderwać od GoW, chiałem zobaczyć, jak to się skończy (no i pokazać zadufanym w sobie bogom, gdzie ich prawdziwe miejsce ). W dmc tego nie czułem, nic mnie nie motywowało do przechodzenia kolejnych etapów

Jakoś bardziej do mnie przemawia mitologia grecka niż wymyślony przez scenarzystów świat DMC. GoW imo miało lepszy klimat.

Wydaje mi się jednak, że dyskusja tu prowadzona jest jałowa - o gustach się nie dyskutuje . Pozostaje się jedynie cieszyć, że wychodzą zarówno takie gry jak GoW oraz takie jak DMC. A jak ci się nie podoba, to grać nie trzeba Mnie się DMC4 wybitnie nie podobała i nie gram w nią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o święte słowa, ja to np. obie gryu dażę podobną sympatią i nie ma co wymyślać że jedno lepsze od drugiego, bo to zupełnie inne gry są( no może nie tak całkiem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
''a zreszta - GOW nie doczekal sie filmikow pokazujacych nieziemskie combosy, niemozliwe zdawaloby sie do wykonania - a DMC1/3 i Ninja Gaiden maja specjalne strony poswiecone tymze...''

Właśnie najbardziej mnie bolało w DMC to, że Dante na filmikach wywijał takie nieziemskie tricki, a w grze takich nigdy nie było

ale ja pisalem o filmikach pokazujacych, co Dante potrafi zrobic w grze, gdy steruje nim ktos, kto doskonale zna jego ciosy - i uwierz mi, roznice miedzy filmam z gry, a tym co tam sie da wyprawiac przy odpowiedniej wprawie nie roznia sie az tak bardzo. kwestia opanowania ciosow.

Zresztą GoW to nie jest typowy slasher, to jest gra przygodowa/akcja

taaa... wiem, wiem

a Uncharted to juz w ogole przygodowka z elementami strzelanki i platformowki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GoW- swietna gra. Muzyka, grafika, prosty acz efektowny system walki. Ostatnio sciagnalem sobie demo DMC4 tyle czytajac o tym jaka ta gra jest cudowna, boska, cudowna (powtorzenie zamierzone hehe) i wyje***a w kosmos. Zapytam sie tylko czemu Dante polkanl kij od szczotki?? Przekozacko to wyglada jak skacze i "cos tam" chce zrobic...hahaha! Swietnie gra wyglada jesli ktos do perfekcji opanuje wszystkie i jeszcze wiecej kombosob. Ja doszedlem tylko do takiego, gdzie trzeci poziom na tym pasku po prawej stronie ekranu sie napelnil do polowy. Aha, jeszcze jedno...wszystkie potworki jak je juz odpowiednio pomeczysz poprostu sie przewracaja...zal. Jest mozliwosc jakiegos efektownego wykonczenie delikwenta??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na zasadzie znanej z GOW (czyli te QTE z wciskaniem kolka albo kombinacji klawiszy) nie. ale za to jak naprawde sie uprzesz, to mozesz takiego typka prac prawie w nieskonczonosc ;-) podrzucajac go, faszerujac olowiem, wywijajac nim mlynki wokol glowy, tnac mieczem itp itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale narobili mi smaka chłopaki z Santa Monica Studios. Jak dziennikarze z GameSpotu mówią, że gra niszczy. Ciekawi mnie co zostało pokazane na tym zamnkniętym pokazie. Czy to były levele obliczene w real time, czy może już pokazali gameplay? Co z tym nowym systemem walki? Myślę, że o tym to jeszcze za wcześnie . Czekam na jakiś pokaz gameplay'u.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jednak pokochałem God of War. Wzmogłem się i przeszedłem całą. Świetna gra. Teraz czekam na dwójkę...no i raczej na pewno trójkę też łyknę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dobra, jednak pokochałem God of War. Wzmogłem się i przyszedłem całą. Świetna gra. Teraz czekam na dwójkę...no i raczej na pewno trójkę też łyknę

Jeżeli jedynka ci się spodobała, to dwójka spodoba ci sie jeszcze bardziej. Jest jeszcze lepsza, więcej, ładniej, bardziej brutalnie... Kratos w najlepszej formie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jedynka ci się spodobała, to dwójka spodoba ci sie jeszcze bardziej. Jest jeszcze lepsza, więcej, ładniej, bardziej brutalnie... Kratos w najlepszej formie

Dołączam się dwójka cie rozwali na czynniki pierwsze tak jak mnie fabuła świetna wszystko wypas ta gra jest wyjątkowa .

A co do GoW3 to liczę na marczec -maj 2009 ale pewnie się przeliczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy aby gra się spodobała muszę zagrać w poprzednie części czy nie? Chodzi o to, czy sam gameplay jest tak świetny, że gra jest warta kupna dla niego samego? Dodam, że w MGS'y poprzednie też nei grałem, a 4 na pewno kupię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy aby gra się spodobała muszę zagrać w poprzednie części czy nie? Chodzi o to, czy sam gameplay jest tak świetny, że gra jest warta kupna dla niego samego? Dodam, że w MGS'y poprzednie też nei grałem, a 4 na pewno kupię.

Warto by było sięgnąć po poprzednie GoW. Po pierwsze to zajefajne gierki a po drugie dwójka kończy się pięknym cliffhanger'em.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Warto by było sięgnąć po poprzednie GoW. Po pierwsze to zajefajne gierki a po drugie dwójka kończy się pięknym cliffhanger'em.

Ale nie ma wstecznej kompatybilności w mojej czterdziestce. Dlatego spytam, czy historię z 3 obejrzę z pełnym zrozumieniem? Aha, czy historia z 1 i 2 jest ze sobą powiązana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale nie ma wstecznej kompatybilności w mojej czterdziestce. Dlatego spytam, czy historię z 3 obejrzę z pełnym zrozumieniem? Aha, czy historia z 1 i 2 jest ze sobą powiązana?

1. Fabuła nie jest aż tak zawiła jak w MGS. Myślę, że spokojnie dasz sobie radę

2. Oczywiście że historia z 1 i 2 jest ze sobą powiązana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia jest ze sobą powiązana. Logiczne, że zrozumiesz fabułę, ale nie będziesz czuł tego co ludzie co mają za sobą 3 przygody z Duchem Sparty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taką dziwną historię, że w ogóle nie wiedziałem do kwietnia tamtego roku co to GoW, ale, że uwielbiam program Review Territory btw. Miłosz i Tadeusz są super! , to właśnie tam zobaczyłem jak zachwycali się nad GoW, więc postanowiłem zaopatrzyć się w tą grę i mimo tego, że nie grałem w 1 to dałem się wciągnąć jak w sokowirówkę. Bez problemu ogarniesz fabułę bez gry w jedynkę. Oczywiście już nadrobiłem zaległości i przeszedłem jedynkę i powiem, że jest równie dobra - po prostu obie gry są fantastyczne i radzę grać po kolei, chociaż nie jest to konieczne jak w MGS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×