Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście nie przepadam za takimi filmami (zresztą za większością filmów ) na BD,są za ładne :P, dla mnie tracą wtedy to filmowe "coś", na mega efekty wole iść do kina, ale co kto lubi ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że Star Wars jest chyba najczęściej odświeżanym filmem w historii.

Mi to nie przeszkadza takie dodawanie nowych rzeczy.

Zawsze jak oglądam to sobie myślę "O, to dodali skurczybyki! Dobrze im to wyszło" albo "To tutaj było...hmm...trzeba poszperać w necie, bo nie da mi to spokoju".

Podobno przy nowej (starej) pierwszej trójce też już mieszają, np. zmiana Yody na zupełnie zrobionego w technologi komputerowej (bo chyba normalnie była kukła, ale głowy nie daje), itd.

Ile rzeczy dodano lub zmodyfikowano to można by pisać w nieskończoność.

Ale najpopularniejsze chyba to pokolorowanie mieczy (podobno na początku były wszystkie białe) oraz dodanie strzału z pistoletu Greedo oraz uniku głowy Hana Solo.

No i można by tak pisać i pisać.

Ale co by nie mówić, Star Wars ma tą magie w sobie cały czas, która nie pozwala o sobie zapomnieć i za to kocham tą serię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zmiana yody z kukiełki na efekt komputerowy zabiłaby 80% czaru tego filmu (oczywiście oryginalnej trylogii). Cała magia polegała na tym ,że widzieliśmy dzieło pracy czyiś rąk, które na prawdę występowało przed kamerą, wszystko to co widzieliśmy było "na prawdę", co więcej było to coś absolutnie nowatorskiego i zrobionego relatywnie małym budżetem, to dawało temu duszę. A teraz? Wystarczy mieć kasę, idziesz do studia i robią ci 90% filmu na blue/green screenie, niby też może wyglądać fajnie, ale nie zabijajmy czegoś niepowtarzalnego, czegoś co uczyniło SW to czym jest teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pomyłka z mojej strony. Właśnie tak jest jak się czegoś do końca nie wie, ale w sumie też nie pisałem na 100% wcześniej.

Tutaj o co mi chodziło:

Yoda kukiełkowy oraz w wersji komputerowej.

Nie pamiętam już, która wersja była oryginalna, a która to planowana wersja "specjalna", czyli zapewne ta na BD.

Ale znów podkreślam, nie jestem pewien. Może ktoś inny będzie bardziej w temacie to nam wytłumaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że konwersja do HD trochę wpłynie na odbiór wojen, ale bez przesady, od tego mamy poprzednie wersje filmu, które można obejżeć kiedy się ma na to ochotę. Dla mnie cały zestaw Blu-ray Star Wars to pozycja obowiązkowa i nawet jeżeli George miałby wydać tą serie w Ultra HD za kilka lat napewno też będę jej posiadaczem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że konwersja do HD trochę wpłynie na odbiór wojen, ale bez przesady, od tego mamy poprzednie wersje filmu, które można obejżeć kiedy się ma na to ochotę. Dla mnie cały zestaw Blu-ray Star Wars to pozycja obowiązkowa i nawet jeżeli George miałby wydać tą serie w Ultra HD za kilka lat napewno też będę jej posiadaczem.

Też zwykle wychodziłem z podobnego założenia, jednak gdy zobaczyłem screeny, które porównują wesję DVD i BD to większych różnic nie widać...niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zwykle wychodziłem z podobnego założenia, jednak gdy zobaczyłem screeny, które porównują wesję DVD i BD to większych różnic nie widać...niestety.

Chodzi Ci o jakość czy o modyfikacje, zmiany, itd.?

Bo jeśli o jakość to jeśli twierdzisz, że wersja DVD ma podobną jakość do Full HD to chyba jeszcze nie miałeś okazji oglądać Star Wars w HD.

Ja oglądałem na TVP HD i wierz mi, obraz jest żyleta, dźwięk genialny, a magia SW jak zwykle zachowana.

A wersja BD ma być minimalnie jeszcze bardziej dopracowana pod względem jakości.

Rozdzielczość DVD:

720×576 i 720×480 (z Wikipedii)

Rozdzielczość HD:

1280×720 i 1920×1080

Nie ma o czym w ogóle mówić. Poczekaj aż włączysz BD to Ci szczęka opadnie, gwarantuje.

Lucas nie pozwoliłby tylko wyskalować wersji DVD do HD i puścić tego.

R2D2 i C3PO w HD powalają! Mówię to całkiem serio. Widać dosłownie każdy detal na ich "pancerzach".

Zresztą dawno nie kupiłem żadnej edycji całej sagi. Miałem kupować DVD z głową Dartha Vadera, ale jakoś odpuściłem bo cena wysoka tego była u nas.

Ale BD kupuję już na 100% i nie sprzedam chyba do końca życia :) Do tego jeszcze osobna płyta wypełniona samymi dodatkami, bajka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wesję HD na TVP HD. Wygląda dobrze, ale nie powala na kolana jak w przypadku Alien'a.

A co do jakości obrazu to miałem na myśli ten link, czyli bardziej porównanie HDTV do BD

http://www.avsforum.com/avs-vb/showpost.php?p=20893477&postcount=4943

Edytowane przez Palpatine_79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale BD kupuję już na 100% i nie sprzedam chyba do końca życia :) Do tego jeszcze osobna płyta wypełniona samymi dodatkami, bajka!

Fajna kolekcja nie ma co ukrywać, już nawet to HD nie jest tak istotne jak całą masa dodatków. Ale i dla oka też będzie uczta. Także ja też zamawiam koniecznie. Szkoda, że u nas w Polsce ok 400 zł trzeba wyłożyć za pakiet bo już na przykład na zavvi.com można dostać za ok 330 zł. Oczywiśćie brak napisów PL, chociaż to aż tak bardzo nie przeszkadza.

Edytowane przez ps3seth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wesję HD na TVP HD. Wygląda dobrze, ale nie powala na kolana jak w przypadku Alien'a.

A co do jakości obrazu to miałem na myśli ten link, czyli bardziej porównanie HDTV do BD

http://www.avsforum.com/avs-vb/showpost.php?p=20893477&postcount=4943

No to teraz zupełnie inna rozmowa, hehe :)

Między TVHD, a BD nie będzie aż takiej różnicy, to prawda.

Ale jak napisałeś, że między DVD a BD to już trochę się zdziwiłem :)

na zavvi.com można dostać za ok 330 zł. Oczywiśćie brak napisów PL, chociaż to aż tak bardzo nie przeszkadza.

No tak, tylko weź pod uwagę, że niektórzy kupują to z myślą, że obejrzy sobie z całą rodziną, itd.

A jak wiadomo nie każdy zna angielski (szczególnie starsze pokolenia).

Też jestem w takiej sytuacji, że gdybym kupował sam sobie to bym już dawno zamówił z amazona czy zavvi.

Ale nie tylko ja będę to oglądać (ojciec również jest wielkim fanem SW) dlatego polska wersja wchodzi tylko w grę.

Poza tym nie ma AŻ takiej dużej różnicy w cenie. Na allegro po premierze powinny się pojawiać coraz tańsze pozycje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie ma AŻ takiej dużej różnicy w cenie. Na allegro po premierze powinny się pojawiać coraz tańsze pozycje.

Cenowo nie ma tragedii, ale ja chyba nie doczekam do spadku cen. Też kupuję wersję PL z myślą o moim ojcu, szczególnie, że to on mnie wciągnął w całą sagę. Nawet mi opowiadał, że wtedy to był niezły "kicz" i obciach iść do kina na SW. No wiecie co!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cenowo nie ma tragedii, ale ja chyba nie doczekam do spadku cen. Też kupuję wersję PL z myślą o moim ojcu, szczególnie, że to on mnie wciągnął w całą sagę. Nawet mi opowiadał, że wtedy to był niezły "kicz" i obciach iść do kina na SW. No wiecie co!

Hehe, mnie też ojciec wciągnął.

Zazdroszczę mu tego, że mógł wtedy iść do kina na SW kiedy pojawiło się po raz pierwszy u nas.

Cóż to musiało być za doznanie, zobaczenie czegoś takiego w tamtych czasach.

Pamiętam też jak zabrał mnie do kina jako małego bajtla na wszystkie 3 części.

Mimo napisów oglądałem i nie mogłem przestać patrzeć na te świetne postaci, otoczenie no i rzecz jasna miecze świetlne!

No i sam Darth Vader to już w ogóle był totalny odjazd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie znalazłem pewien wpis w "recenzjach" na empik.com odnośnie dzwięku wersji wydania w Polsce. Facet pisze o różnicach w porównaniu do amerykańskiego czy brytyjskiego wydania. Ponoć polska wersja ma być bez dzwięku DTS HD MA 6.1, dotyczy to też angielskiej oryginalnej ściezki. Natomiast na wyspach i w USA mają mieć ścieżke dzwiękową DTS MA 6.14 362kbps.

Edytowane przez ps3seth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak przejrzałem niektóre strony, to nawet nie ma dokładnych info odnośnie dźwięku w zagranicznych wersjach.

A jak są to tak pobieżnie, że ciężko zrozumieć czy coś tam jest czy nie ma.

Trzeba poczekać na rozwój sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, mnie też ojciec wciągnął.

Zazdroszczę mu tego, że mógł wtedy iść do kina na SW kiedy pojawiło się po raz pierwszy u nas.

Cóż to musiało być za doznanie, zobaczenie czegoś takiego w tamtych czasach.

Ja dostałem nawet w prezencie od ojca dwupłytowe wydanie scieżki dzwiękowej, Fajna czarna okładka i składane pudełko do środka. Kurcze musze odkopać ten zestaw i postawić go w należytym miejscu w domu. Swoją drogą nie pamietam nawet roku wydania tej składanki, ale jak tylko zrobie porządki i znowu wpadnie w moje ręce, napewno nie wyciągnę jej z odtwarzacza w aucie przez długi czas! Orkiestra daje rade...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak piszecie na amazonie można kupić za 330 zł, ale widziałem gazetkę Saturna gdzie proponują cene 340 zł. Ale jak nie będzie DTS'u to chyba sobie odpuszczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że dubbing chyba oglądają tylko małe dzieci. Jak wiadomo SW jest zarówno dla młodych jak i dla starych.

Dubbing chyba jest kierowany tylko i wyłącznie do takiego grona odbiorców.

Bo nie chce mi się wierzyć, żeby jakiś poważny fan SW babrał się w jakieś szmelcowate dubbingi.

Jestem ciekaw jak wygląda niemiecka wersja, tam też przecież wszystko dubbingują :P

Z tym, że tam mają trochę więcej doświadczenia w tym, ale też wypada śmiesznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry Kill:P

I tak nie bedzie smieszniej anizeli Terminator po czesku, ja wiem Patricko ze ogladaja dzieci i w ogole, ale trzeba przyznac ze gwiazdy z m jak milosc czy innego szajsu nie podolaly.. Mogl byc klasycznie lektor i wtedy mozna by bylo sobie zarzucic do poduszki by nie czytac. A z tym dubbingiem to by mnie tylko glowa rozbolala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×