Skocz do zawartości
monobloss

God of War: Ascension

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.ps3site.p...d-of-war/107569

jeżeli to prawda.... Chyba miałem czuja. Trzeba doić - doić - doić!!!!!!! :P

Wczoraj byłem u kuzyna gdy kończył GoW 3 - i.... zakończenie było dość hmmm perspektywiczne - Kratos leżał dokładnie na skrzydłach anioła, a Ci, którzy doczekali się ostatnich sekund cut scenki (po napisach) widzieli że ciała już nie było, a krew prowadziła do morza....

Czy doić - hmm można to tak ująć, ale nie do końca, dojonym może się czuć fan CoD i serii MW - za każdym razem otrzymującym prawie niezmieniony produkt... Seria GoW ewoluowała - mega wypasione 2 pierwsze cześci + 2 przepiękne przenośnie wersje (jak na możliwości PSP- Duch Sparty na PS3 wyglądał przepięknie). Cześć 3 wydawała się zwieńczeniem wspaniałej serii, niezwykle równiej serii, producenci postanowili uraczyć fanów jednak kolejną historią - ja odbieram to tak jak fan Matrixa dostający Animatrixa - uzupełniający pewne wątpi, które były tylko, krótkimi filmikami, wielkim streszczeniem.... To że 4 powstanie nie jest pewne, może po prostu Wstąpienie zostanie rozbite na dwie części, bo nie wyobrażam sobie kontynuacji "3"....

Ps: nie zastanawiało Was jako fanów dlaczego Kratos cofając czas w "2" nie cofnął się do czasów gdy zabił żonę i córkę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam że, o ile uważam GoW3 za grę bardzo fajną, to zdecydowanie wolałbym żeby Santa Monica stworzyła dla nas coś zupełnie nowego - niekoniecznie diametralnie różnego, ale ja osobiście zupełnie nie mam już ochoty na warczącego Kratosa mamroczącego o zemście. Gra pod kątem gejmpleju na bank będzie tip-top ale ileż można męczyć ten sam, niezbyt głęboki zresztą, wątek?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o o o o o tym co Danny boy piszę myślę od początku (piwo dla ciebie)... ile jeszcze oczu cyklopom wyrwie i w hadesie się znajdzie...

jak pisałem wcześniej może czas na zmianę uniwersum (nawet niekoniecznie realne mity/legendy - może niech no wykreują coś od podstaw - takie moje marzenie ale wiem że to by zbyt dużo pracy twórców kosztowało skoro ma już swoją "kurkę") i bohatera nie zmieniając przy okazji gameplayu zbytnio...

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie potrzebuje miany Kratosa na jakiegoś wypierdka, który będzie przyjmował zadania od Bogów Słońca i Księżyca, ważne tylko, żeby na ekranie były hektolitry krwi a sieczka była porządna. Fabuła w tym tytule mnie interesuje tak jak psa jazda deskorolką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzisz homer mnie "hektolitry krwi i sieczka" bawiły przez pierwsze 2 części, następnie gra tak powiela schematy dodając cały czas ten sam oklepany już wątek + mitologię że po każdym następcy czuję coraz większe znudzenie uniwersum... Po prostu zaczyna mi to zalatywać tasiemcem... Liczę na brak uncharted 4 (tu się chyba nie zawidę i na ps4 dostanę zapewne kolejnego kopa jak od początku konsol sony...) w planach przyszłościowych ND jak już SM mają robić GOW XX12xv...

Już widzę na ps4 - gow 1 coll, 2 coll,3 coll hd remix remastered super hiper (a ja narzekałem na capcom co robi z serią street fighter :P )....

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdun1983 nieporownoj serii god of war do pociętych popierdółek capcomu. Akurat god of war mimo to ze co częśc to jest to samo to i tak wolę tą serię niż Uncharted :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdun, ze mną nie zaczynaj takich tematów, bo zaraz dojdzie do pewnej serii strzelanek FPS a później to już sieczka będzie. To dopiero jest oklepywanie schematów i wyzysk. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Homer: ale ja "chcem" w takim razie sieczkę gdyż też jej nie lubię specjalnie (skończyłem mw serię singla i tyle - a myślę że o tą serię ci chodzi, w ostateczności halo: ale tam nie ma odgrzewania i powielania specjalnie) a SM na wstępie po 5 częściach które już wyszły zapowiadają kolejne (i do tego więcej niż jedną sztukę), jak to inaczej nazwać jak dojenie graczy/fanów i znając 5 poprzednich częsci schemat po raz 6ty, 7my, 8my itp. bedzie opierał się o to samo ;)

- pierwsze 30 minut sieczka

- boss

- bum Kratos w Hadesie

- bum niezbyt trudna zagadka

- boss

- bum znów sieczka

- bum dotarliśmy do celu

- bum boss

- bum sieczka

- bum ostatni boss

wiem uprościłem strasznie ale grając pod rząd w 5 części odniosłem wrażenie że każda część opiera się o TOTALNIE ten sam schemat ;)

sundayek - oj akurat sf nie jest pociętą popierdułką tu się zagalopowałeś ;)

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy potraficie po prostu tylko narzekać! GoW pod każdym względem - czy to fabularnym czy graficznym miażdży. Do tego długość rozgrywki jest jak na dzisiejsze czasu dość długa... Części z PSP pięknie uzupełniały luki w historii Kratosa, wspominając między innymi o jego córce czy żonie, o jego rozterkach czy chwilach w których dumnie kroczył już jako bóg po rodzinnym mieście... Nikt z Was nie ma obowiązku kupowania kolejnej części, skoro znudził się Wam świat kreowany przez SM ! Ja osobiście jak już podkreślałem uważam 5 części GoW za najlepszą serię w historii gier... - serię, która jak dla mnie fabularnie biję na łeb na szyję uniwersum MGS ... Ale to moje zdanie, i na 99% zagram w kolejne części GoW....

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam że, o ile uważam GoW3 za grę bardzo fajną, to zdecydowanie wolałbym żeby Santa Monica stworzyła dla nas coś zupełnie nowego - niekoniecznie diametralnie różnego, ale ja osobiście zupełnie nie mam już ochoty na warczącego Kratosa mamroczącego o zemście. Gra pod kątem gejmpleju na bank będzie tip-top ale ileż można męczyć ten sam, niezbyt głęboki zresztą, wątek?

SSM pracuje nad nowym GoW i właśnie nad zupełnie nowym IP. Może ogłoszą go na E3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie God of War to seria wybitna pod każdym względem i chętnie do niej wracam mimo wyplatynowania wszystkich części. Każdą kolejną część przygód Kratosa biorę w ciemno w dniu premiery. Pomysł z umiejscowieniem akcji przed wydarzeniami z God of War 1 czy nawet Chains of Olympus mi osobiście się podoba. Zobaczyć Aresa na silniku ( w dodatku pewnie odpicowanym ) GoW 3 ?

futurama-shutup-and-take-my-money.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GoW pod każdym względem - czy to fabularnym czy graficznym miażdży

Graficznie i gejmplejowo w swojej kategorii jest po prostu bardzo dobry - temu się oczywiście nie da zaprzeczyć, ale fabularnie - przecież oni od 1ki nie ruszyli w zasadzie tego naprzód, "fabuła" to tam jest wymyślana na kolanie, tylko po to żeby uzasadnić coraz większą rozpierduchę. W sumie w jedynce jeszcze mi się w miarę podobała - prosta jak drut, ale fajnie opowiedziana i do tego ten skok Kratosa na początku. Natomiast z każdą kolejną częścią czułem coraz większą niechęć do głównego bohatera (nie grałem toteż nie oceniam części z PSP) - tak antypatycznego, jednowymiarowego, burczącego małpoluda nie ma chyba w żadnej innej grze. Serio - to chyba właśnie Kratos i kolejne fabularne odgrzewanie kotletów jest dla mnie największym odstraszaczem od kolejnej części.

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tutaj powiedzenie ,,Co za dużo, to niezdrowo'' jest jak najbardziej na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla niektórych Szklana Pułapka może mieć bogatszą fabułę od takiej Incepcji. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla niektórych Szklana Pułapka może mieć bogatszą fabułę od takiej Incepcji. :)

Nie, nie może mieć - to jak bogata jest fabuła nie jest odczuciem subiektywnym. W Die Hardzie mamy zerowy stopień komplikacji i tyle. Może za to bardziej się podobać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie może mieć - to jak bogata jest fabuła nie jest odczuciem subiektywnym. W Die Hardzie mamy zerowy stopień komplikacji i tyle. Może za to bardziej się podobać.

To chyba nie wiesz jacy są dzisiejsi ludzie. Wytłumacz to tym hamburgerom, co śmierć Ghosta w MW2 uwazają za mistrzowski twist fabularny. Można też spojrzeć na te wszystkie amerykańskie rankingi filmowe czy growe. Ostatnio się dowiedziałem, że Black Ops ma najlepsze zakończenie w historii gier. Dzieki Bogu, że mamy jeszcze takie gry jak Heavy Rain gdzie fabuła jest najważniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio się dowiedziałem, że Black Ops ma najlepsze zakończenie w historii gier.

Ale w historii gier w ogóle, czy w historii Black Ops'ów? :biggrin: Bo jeśli w ogóle, to aż boje się zagrać w ten tytuł, skoro ma mieć lepszą fabułę niż chociażby (stare) RPG od Balck Isle typu Fallout czy Baldur's Gate.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tia, w historii Black Ops'ów... To nie byłoby szumu w takim wypadku. :D Nie chodzi ogólnie o fabułe tylko o samo zakończenie, które było hamburgerowate do bólu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w historii gier w ogóle, czy w historii Black Ops'ów? :biggrin: Bo jeśli w ogóle, to aż boje się zagrać w ten tytuł, skoro ma mieć lepszą fabułę niż chociażby (stare) RPG od Balck Isle typu Fallout czy Baldur's Gate.

Akurat ani Falki ani Baldury jakichś wybitnych zakończeń to nie miały(tzn nie fabularnie bo pod kątem mechaniki to ja sobie nie przypominam przed F1 gry której mogliśmy ostatniego bossa namówić do samobójstwa) ale końcówka Black Opsa jest tak marna że aż piszczy - na początku myślałem jeszcze że finał będzie miał miejsce w Dallas w 63, ale szybko okazało się że to by było za mocne dla hamburgerów :happy: Tak więc umieszczanie tej gry na jakimkolwiek prominentnym miejscu pod kątem zakończenia jest zwyczajnie śmieszne. Co nie zmienia faktu że tak badziewnego zakończenia jak GoW3 to też ze świecą szukać - to tak jakby nam w finale Predatora McTiernan zafundował jakiś pseudofilozoficzny bełkot zamiast "Come on! Kill me! I'm here!"

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że hejterzy są tylko w dziale o FPS'ach, wiem że zjadacie paznokcie u nóg nie mogąc się doczekać oglądania mordy Kratosa ale nie linczujmy innych tylko za to że nie podzielają naszego entuzjazmu, zresztą podobnie jak zdun1983 sam też kiedyś pisałem o powtarzalności fabuły w GOW'ach,

... W GOW nie sposób nie odczuć pewnej powtarzalności; Kratos jest wielki, Kratos zostaje zdradzony, Kratos traci moce, Kratos odbudowuje siłę, Kratos się mści ... i tak mniej więcej trzy razy. Wszystko fajnie, jednak jeśli ktoś nie pokocha do szaleństwa gościa ze szramą na ryju to po prostu się znudzi. Takie moje zdanie podparte wieloma opiniami które miałem okazję czytać na forum ...

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na co Wy liczycie? Kiedyś jakiś gość od AC powiedział, że w dzisiejszych czasach nie opłaca się inwestować w nowe IP tylko doić swoje bestsellery i tak właśnie się dzieje. I widać to od razu: GoW 6, AC 5, U3(pewnie 4 się robi), BF 6, GT6, GTA 8, NFS 10, CoD 4326473467.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - mentalność Inżyniera Mamonia, która niestety charakteryzuje ogromną część graczy sprawia że po prostu bardzo duzym ryzykiem jest próba wybijania się z nową marką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najlepsze w tym jest to, że gdy się już pojawi nowe IP to jest chłodno przyjmowane mimo iż jest bardzo dobre, np: LotR War in the North, Darksiders, Rage czy chociażby Mirror's Edge które chyba też nie sprzedało się w zastraszającej ilości.

Edytowane przez Darayavahus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony batman, borderlands,

a jak zalatujesz mirrorami to z tamtych czasów : uncharted1,bioshock1,dead space1, ;) one się sprzedały źle?? ;) wszystko w tym wypadku zależy od dobra produktu + odpowiedniej reklamy/ hape'u związanego z tytułem.

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty zaczynasz wymieniać tasiemce, a mi chodzi o nowe, niepowtarzalne wręcz produkcje!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×