Skocz do zawartości
zdun

"gra Do 50-Ciu Zł" Yakuza 3 - Opis Gry

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Opis (nie jest to recenzja jako taka) skierowana jest do osób nie mającej wcześniej styczności z serią.

Jako że grę ukończyłem 2-krotnie (od razu po premierze) i zabrałem się właśnie po raz trzeci postanawiam napisać właśnie ten opis, nie będzie on zawierał niepotrzebnych screenów gdyż od tych 3 lat jak gra istnieje na rynku można ich w sieci znaleźć od groma. Proszę tylko o obejrzenie tego filmiku przed przeczytaniem "recenzji" aby wam przybliżyło z czym mamy do czynienia...

Nic wam to nie mówi?? To dobrze gdyż od tego jestem ja ;) ...

oraz tej informacji która troszkę wam przybliży o jakiej organizacji jest ten tytuł:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Yakuza

Po tej chwili edukacji kiedy już minimalnie jesteście zaznajomieni z nazwą + samym intrem możemy przejść do opisu właściwego...

Niech was nie przestraszy cyferka 3 w nazwie gdyż przed rozgrywką właściwą mamy ponad godzinny filmik streszczający poprzednie dwie części (to się nazywa dobre odrobienie lekcji nie to co choćby w "komiksie interaktywnym" streszczającym pierwszą część mass effect...) tak więc po obadaniu tego prologu spokojnie możecie wejść do gry wiedząc mniej więcej co-gdzie-dlaczego.

Historia która jest najmocniejszą cechą tej serii opowiada o niejakim Kazumie Kyriu który po raz trzeci zostaje wpędzony w tarapaty o charakterze mafijno-politycznym. Tym razem nasz "gangol" który zdążył się stać "szefem wszystkich szefów" i zrezygnować ze stanowiska na rzecz?? TADAM - założenia sierocińca i żyć w ciszy, i spokoju...

Oczywiście "los" i źli ludzie sprawiają że nie zaznał upragnionego spokoju i znów musi stanąć do walki z wytatuowanymi zakapiorami którzy kiedyś byli jego przyjaciółmi. Wydaje się infantylne i mało prawdopodobne?? Może i na pierwszy rzut oka tak ale po chwili przemyśleń ma to swoje uzasadnienie oraz czas/miejsce i klimat akcji idelanie wkomponowane w to dzieło segi... Bez żadnych spoilerów mogę jedynie przyznać że tytuł ten jest najbardziej filmową serią/grą na rynku z porywającą fabułą mającą wiele ciekawych zwrotów akcji które są głównym motorem napędowym na najbliższe 30-100 godzin gry (platyna to około 160 godzin jak kiedyś czytałem opinie maniaka który ją wbił)...

30-100 godzin i to jeszcze w cenie około 50zł ? Czy czasem się nie pomyliłem ?

NIE! Najwyższy czas przejść do gameplay'u i wytłumaczeniu czym tak naprawdę ten tytuł jest. Czytając rodzime recenzje łapałem się za głowę kiedy zobaczyłem hasła w stylu "japońskie gta uderza po raz 3ci", lub "ten klon serii grand theft auto" gdyż jest to zupełnie inny typ gry.... Upraszczając i szufladkując mamy do czynienia z:

- j-rpgiem z bardzo (to bardzo należy podkreślić) rozbudowaną fabułą, w której mamy połowicznie otwarty świat oraz masę "gier w grze" o których za chwilę oraz systemem walki przypominający stare chodzone bijatyki z odpalanymi od czasu do czasu QTE.

Zabrzmiało dziwacznie?? być może... Ale jest to o wiele bliższe prawdy a niżeli "klon gta". Osobiście nazwałbym serię szeroko pojętym stwierdzeniem: gra fabularna.

Akcja tytułu dzieje się w dwóch miejscach: na Okinawie gdzie główny bohater otworzył sierociniec oraz w dzielnicy Kamurocho które znane jest z poprzednich części gry. W obu tych miejscach mamy zadania główne, poboczne oraz gry poboczne...

a. Zadania główne jak wiadomo polegają na pchaniu fabuły dalej.

b. Dodatkowe opowiadają mini historie (jest ich tutaj kilkadziesiąt).

c. Oraz gry w grze (golf, bilard, itp itd, gdzie moim ulubionym jest karaoke!!).

jak sami widzicie to ostatnie polega na wybijaniu rytmu przypominające bardzo stary ale grywalny tytuł Parappa the rapper.

Wszystko to sprawia że roboty w grze jest naprawdę full i opisanie każdej z dyscyplin, dodatków, systemów itp zajęłoby mi parę dni...

jeżeli wam mało z moich opisów tutaj znajdziecie sporą część gameplayową jak wygląda sama walka. Przy okazji przyjrzyjcie się grafice o której za moment:

-W tym momencie myślę że mogę przejść do największej bolączki tej gry czyli oprawy i archaizmów.

-Sama grafika może i nie jest zła, ba mi się cały czas podoba ale sama animacja postaci to istny horror i powrót do początków ery ps2 niestety...

-Należy wspomnieć a częstym braku dubbingu i czytaniu całej tony tekstu które mi osobiście bardzo przypominały powroty do psxa i serii final fantasy z tamtych czasów.

-Bardzo japoński klimat który nie każdemu może przypaść do gustu (nie mnie to oceniać gdyż własnie to sprawia że kocham ten tytuł).

-Jak również że na dobrą sprawę dostajemy 3ci raz to samo w formie "bigger/better" czego ja po przejściu już 5ciu części mam najzwyczajniej powoli dość, ale opis ten kieruje do niezaznajomionych z serią więc spokojnie możecie tego minusa nie czytać.

Sumując wszystko:

Za 40-50 zł dostajemy bardzo rozbudowany tytuł który potrafi "wessać" i wciągnąć na wiele godzin. Jeżeli nie przeszkadzają wam spore archaizmy a lubicie bardzo dobrą historię przedstawioną w grach zachęcam do kupna.

Komu odradzam?? Osobom uczulonym na "azjatyckie" klimaty, średnią oprawę oraz co najważniejsze osobom nie znającym przynajmniej w stopniu dobrym języka angielskiego.

Oceny nie wystawiam gdyż jest to opis gry który ma zachęcić potencjalnych nabywców, jeżeli chwycicie klimacik to nie będziecie mogli się oderwać !!! :)

ps. Nie grajcie w demo gdyż jest bbbbbbbbbbbbbbbardzo słabe...

ps2. przepraszam za literówki i błędy, jest to mój pierwszy tekst tego typu.

ps3. trophy hunterzy nie ten tytuł :) (bardzo czasochłonne pucharki).

Edytowane przez zdun1983
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicely...

Jedyny kłujący w oczy babol...

ponad godzinny filmik sterszaczający poprzednie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

dzięki, poprawione :)

dla fanboyów ps3, należy dodać że od początku seria jest ekskluzywna na konsolę sony.

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już spamuje, to mam pytanie - jak ma się 3 do najnowszej odsłony ? Bardziej 3 czy bardziej 4 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze... Wszyscy krzyczą że 4ta część jest lepsza...

jakoś nie czuję tego a to głównie za sprawą rozdzielenia scenariusza na 4 osoby które wprowadzają spory chaos... Ale o tym następnym razem :)

osobiście polecam najpierw zaliczyć tą część za śmieszne pieniądze i kupić kolejną (podobny opis może za kilka dni) jak już się wsiąknie w klimat. A jak już y3 zakończysz to na bank 4 już potanieje gdyż cała seria to bardzo długie gry.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yakuza to genialna seria, konkurencja, która miała pobić jeszcze bardziej genialnego Shenmue na Dreamcasta.

Obie gry to wspaniałe twory Japończyków, którzy jak chcą to potrafią zrobić grę, która będzie na zawsze w pamięci graczy.

Jeśli chodzi o Yakuzę to jest to typowy przedstawiciel japońskiego stylu gry.

Jak ktoś za bardzo przyzwyczaił się do prowadzenia za rączkę i tego, że gra robi wszystko za niego, to tutaj czeka go nie lada rozczarowanie.

Co prawda obszar gry wielki nie jest, ale jest wystarczająco dużo do roboty na nim. Szczególnie jeśli chcemy wykonać wszystkie questy poboczne, czeka nas masa grania.

Do tego prawie w ogóle nie ma podanego miejsca/osoby, gdzie mamy iść. Musimy sami się domyślać, albo działać na zasadzie intuicji.

Zrobienie platyny w Yakuzie 3 to spore wyzwanie, głównie za sprawą mini-gier, które trzeba przejść na VERY HARD.

A Very Hard u Japończyków to nie to samo co Hard u amerykańców. Co nie zmienia faktu, że gra daje mnóstwo frajdy.

Jak ktoś jest zwolennikiem (tak jak ja) Japonii i uwielbia ich kulturę, to ta gra jest wręcz obowiązkiem.

Inni gracze? Najlepiej jak kupią i sami spróbują, może się spodoba, a może nie.

Gra jest genialna dla mnie pod każdym względem. Jeszcze nie nabyłem Y4 bo mam sporo innych tytułów do nadrobienia.

Ale jak tyko znajdzie się czas, to Y4 oraz Yakuza Dead Souls zagoszczą w moim napędzie na 101%, bo dla mnie to pozycje obowiązkowe.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inne pytanie, czy gra jest wydana w wersji pl kinowej? (czyli z napisami), bo jak mniemam bez bardzo dobrej znajomości angielskiego do gry nie ma co podchodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

japoński dubbing (i całe szczęści gdyz to oddaje 100% klimatu)

i angielskie napisy.

pl tu nie pasowało/pasuje i nigdy pasować nie będzie (to tak jakby zamiast Heytera w mgsie zaczął szprechać jakiś Boberek a jak same napisy to jak nazwać dżaponskie nazwy własne - dziwnie by brzmiały napisy w stylu "kazuma idź z okinawy do kakurocho i nie martw się o harukę...."...).

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

O! Bardzo fajny tekst, coś w stylu ''tanioszki'' na ps3site. Yakuze chciałem sprawdzić jeszcze kiedy moim glównym sprzętem do grania bylo PS2, ale jakoś nigdy nie mialem okazji zagrać... Nie powiem, nawet zachęcił mnie ten tekst, tylko boje się tego stwierdzenia, że to j-rpg bo to zdecydowanie nie moja bajka. Prędzej czy później na pewno sprawdzę ;).

Edytowane przez alfik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chętnie bym zagrał, ale cosik na Allegro ubogo, jeśli o Yakuzę 3 chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×