Skocz do zawartości
erwines

Lightning Returns: Final Fantasy Xlll

Rekomendowane odpowiedzi

Masakra. Bardzo niewiele brakuje by marka FF stała się takim COD jrpg. Wypracowana przez lata pozycja właśnie chyli się ku upadkowi. Zamiast maksymalnie nawiązywać do fantastycznej VII robi się z tego never ending story. Zamiast skupić wszystkie siły na Versusie i XIV robi się kolejnego tasiemca, który nijak nie przyciągnie nowych graczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ode mnie w temacie:

original.jpg

Edytowane przez Bansai

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zmiana stylu loga -- czyli brak rysunku Yoshitaki Amano -- wzięła się z życzenia producenta Kitase, który chciał czegoś, co będzie się różniło od poprzednich odsłon.

post-598-0-71915400-1347283604_thumb.png

Zmiana stylu loga -- czyli brak rysunku Yoshitaki Amano -- wzięła się z życzenia producenta Kitase, który chciał czegoś, co będzie podobne do Skyrim.

Fixed. Pewnie jakiś błąd w tłumaczeniu :dry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam mam emulatorek psxa i to pomaga mi zapomniec o szarej i smutnej rzeczywistosci w ktorej brak jest porządnych jRPGów. Nowy Final ktory wyjdzie jest dla mnie jak wiadomość, ze moj ulubiony gitarzysta jest gejem...Nie to, zebym miała coś do homoseksualistow, ale znikaja wszelkie nadzieje.....

Edytowane przez nirv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie narzekacie na powrót Lightning, to na to że Versusa nie ma, ludzie trochę więcej optymizmu, a może tym razem im się uda, szklanka jest w połowie pełna:P

Nirv jak dobrze poszukasz to znajdziesz parę porządnych jRPG'ów, przy których będziesz się dobrze bawiła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać nie jesteś w temacie. Po ostatnim evencie i szczegółach odnośnie LR: FFXIII nie ma absolutnie żadnych powodów do optymizmu czy pokładania nadzieji w tej firmie odnośnie gier jrpg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie jestem, ale nie rozumiem narzekań na produkt w który jeszcze nikt nie grał, wypuszczą, człowiek sobie pogra i potem powinien psioczyć jeśli mu nie podejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie jestem, ale nie rozumiem narzekań na produkt w który jeszcze nikt nie grał, wypuszczą, człowiek sobie pogra i potem powinien psioczyć jeśli mu nie podejdzie.

Jesli tytul by byl Lightning Returns, nie ma sprawy, niech sobie tepe cepy graja i wmawiaja ze to jrpg, ale ze tytul zawiera w nazwie Final Fantasy, to jednak czlowiek sie spodziewa czegos innego niz 15 godzinnego slashera, i z gory jednak mozna zalozyc, ze to bedzie gowno, bez potrzeby grania w to. Moze ja blednie rozumuje cos, ale jesli w nazwie jest FF, to po tylu latach dalej oczekuje JRPGa z krwi i kosci, cala reszta to gowniane odcinanie kuponow, ktore sie zaczelo tuz po premierze XIII-2 (a ze ludzie kupuja, to SE dalej bedzie w to brnac, FF XIII-XXXXX co roku ? Not a problem sir! You keep buying, we will keep providing!).

Edytowane przez Bansai
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosze się odczepić od FF xiii-2 Mi sie gra strasznie podobala :) Poza tym, ze ktos napisal ze nowy FFxiii bedzie 15 godzinnym nudnym slaszerem, to wcale nie znaczy ze to prawda. . Poza tym action RPG, to nie znowu taka tragedia. Nie dostaniemy tego, do czego sie przyzwyczailismy przez ostatnie lata. ( Już na 13 psioczyli xD) Ale to nie powod, zeby z góry oceniać grę jako beznadziejną. Poprostu nie bedzie to co w wiekszosci lubicie. Można się wkurzać na to ze nie dostaniemy rasowego jrpga jak te z przed 12 lat. Ale czemu winna jest niepowstała jeszcze gra, która z powodu dziwnego zbiegu okolicznosci ( niewlasciwy czlowiek na niewlasciwym miejscu), zyska wszystkim znany tytul Final Fantasy...Bądzcie litościwi i tolerancyjni. Dajcie jej szanse. To nie jej wina, że ma sławnych rodziców. Albo dobra, róbcie co chcecie. Pozwalam :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tytul by byl Lightning Returns, nie ma sprawy, niech sobie tepe cepy graja i wmawiaja ze to jrpg, ale ze tytul zawiera w nazwie Final Fantasy, to jednak czlowiek sie spodziewa czegos innego niz 15 godzinnego slashera, i z gory jednak mozna zalozyc, ze to bedzie gowno, bez potrzeby grania w to. Moze ja blednie rozumuje cos, ale jesli w nazwie jest FF, to po tylu latach dalej oczekuje JRPGa z krwi i kosci, cala reszta to gowniane odcinanie kuponow, ktore sie zaczelo tuz po premierze XIII-2 (a ze ludzie kupuja, to SE dalej bedzie w to brnac, FF XIII-XXXXX co roku ? Not a problem sir! You keep buying, we will keep providing!).

Otóż to. To tak jakby Kojima zrobił celowniczek na szynach pod tytułem MGS: Snake is Back!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakty są takie żę kiedyś na każde kolejne FF czekałem zajarany odliczając dni do premiery, dziś FF to kolejna gierka jakich pełno, kupujesz używkę ze 80 zł przejdziesz i ląduje na alledrogo.pl .

Nie czekam na FF jest mi kompletnie obojętna ta gierka(kiedyś to było coś dziś jest zwykła gierka), czekam za to na nowego MGS którego trailer sprawił że przypomniałem sobie po co kupowałem PS3 .

Zastanawiałem się ostatno dla jakiej gry kupił bym PS4 chodzi mi o taki system seller coś jak FF X swojego czasu na ps2 .

Dla mnie FF już taką grą nie jest, nawet nie chce mi się wracać do 13 czy 13-2 podczas gdy starsze części przechodziłem po kilka razy, i nie w jakichś zamierzchłych czasach a całekiem niedawno .

Ta seria zbrzydła mi już niczym RE .

Uj w dupe SE żę przez tyle lat nie potrafili zrobić chociaż JEDNEJ gry którą wspominali byśmy latami .

Sprzedajne dzi@#i klepią już te gierki niczy EA swoje tasiemce .

Zero polotu zero głębi zero replayability .

Hideo ma klasę strugają sobie jakiegoś Rising pod zarobek ale za to w 5 będzie tym na co wszyscy czekamy .

W przypadku SE być może taką grą miał być Versus jednak jak widać wolą klepąć byle gówno i odcinać kupony niż dokończyć projekt na który gracze czekają najbardziej .

Edytowane przez schranz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację penis im w twarz banda debili farbowanych tfu tfu , ju z ja bym ich rozliczył zresztą Capcom też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FFXIII była dość dobrą grą, gdyby była możliwość eksploracji miast, jak za dawnych FF to gra byłaby wyjątkowa. FFXIII-2 poniekąd tę lukę wypełnił, gra miała kupę side-questów, ale wiele... kosztowało w realnych pieniądzach. FFXIII-3 nie widzę zbyt dobrymi barwami, głównie poprzez licznik czasu gry, zapewne uniemożliwi to dłuższą eksplorację i robienie sidequestów na własną rekę, pewnie trzeba się będzie posilić opisami z sieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy w nowej części dadzą w końcu audio japońskie...jakby nie było wersja biedna czyli US i EU nie miały możliwości wyboru...a azjatyckie miały wszystkie...to by było coś jakby można było dźwięk dać japoński a napisy angielskie... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosze się odczepić od FF xiii-2 Mi sie gra strasznie podobala :) Poza tym, ze ktos napisal ze nowy FFxiii bedzie 15 godzinnym nudnym slaszerem, to wcale nie znaczy ze to prawda. . Poza tym action RPG, to nie znowu taka tragedia. Nie dostaniemy tego, do czego sie przyzwyczailismy przez ostatnie lata. ( Już na 13 psioczyli xD) Ale to nie powod, zeby z góry oceniać grę jako beznadziejną. Poprostu nie bedzie to co w wiekszosci lubicie. Można się wkurzać na to ze nie dostaniemy rasowego jrpga jak te z przed 12 lat. Ale czemu winna jest niepowstała jeszcze gra, która z powodu dziwnego zbiegu okolicznosci ( niewlasciwy czlowiek na niewlasciwym miejscu), zyska wszystkim znany tytul Final Fantasy...Bądzcie litościwi i tolerancyjni. Dajcie jej szanse. To nie jej wina, że ma sławnych rodziców. Albo dobra, róbcie co chcecie. Pozwalam :biggrin:.

Heh niewiem jak ty ale ja grałem w każdego FF jaki wychodził (oprócz online) i raz było lepiej raz gorzej ale to nadal były jrpg z tej samej lini krwi jak wiesz co mam na myśli , ograłem nawet FF13 i FF13-2 choć nie mogły się równać z takimi FF7 czy FF X to dalej były dobre jrpgi a teraz ma wyjść FF 13-3 i tu mnie krew zalewa bo o ile jestem tolerancyjny to robią z dobrej (FF13 i FF13-20) serii jakieś gówno co innego jakby hisoria Lightning i ekipy zakończyła się w FF13-2 to spoko i wypuścili by FF lightning Returns to ok wtedy wporzo pomyślałbym a zrobili gówno pokroju Cerberusa ominę i czekam na następny FF ale oni spaprali grę która ma w tytule FF 13-3 czyli kontynuację to tak jakby z Sims 3 zrobić Gow a z Rezidenta Little Big Planet to jest chora sytuacja i dlatego wpienia tyle osób , ale jak mówiłem jak zrobią FF 15 grą dobrą lub B.dobrą to wezmę jeśli zrobią kolejne ciulstwo typu FF 13-3 to kończę przygodę z FF na długi okres , na chwilę obecną tylko Versus może ich uratować w moich oczach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero przed chwilą dowiedziałam się ile tracę grając w gry z angielskim dabbingiem. Okazało się, ze głoś który najbardziej podobał mi się w anime, znalazł się również w serii final fantasy. Aż mi się smutno zrobiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było już od dawna wiadomo że w fajnalach najlepszy dubb to ten oryginalny czyli japoński...niestety w EU nie wydają prawie gier z możliwością przełączenia na jap :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to boli. To samo miałem z Crisis Core, też japoński dubbing był najlepszy - ten mocny głos Sephirotha powalał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja dziękuje SE za to że chociaż Dirge Of Cerberus wydali z japońskim audio które świetnie tam pasowało...no ale co ich boli żeby dać możliwość zmiany audio ? w wersjach azjatyckich jest ta opcja...no i w tamtejszych wersjach możesz wybrać czy chcesz napisy japońskie i audio japońskie czy napisy angielski i audio angielskie czy napisy angielskie i audio japońskie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakty są takie żę kiedyś na każde kolejne FF czekałem zajarany odliczając dni do premiery, dziś FF to kolejna gierka jakich pełno, kupujesz używkę ze 80 zł przejdziesz i ląduje na alledrogo.pl .

Nie czekam na FF jest mi kompletnie obojętna ta gierka(kiedyś to było coś dziś jest zwykła gierka), czekam za to na nowego MGS którego trailer sprawił że przypomniałem sobie po co kupowałem PS3 .

Zastanawiałem się ostatno dla jakiej gry kupił bym PS4 chodzi mi o taki system seller coś jak FF X swojego czasu na ps2 .

Dla mnie FF już taką grą nie jest, nawet nie chce mi się wracać do 13 czy 13-2 podczas gdy starsze części przechodziłem po kilka razy, i nie w jakichś zamierzchłych czasach a całekiem niedawno .

Ta seria zbrzydła mi już niczym RE .

Uj w dupe SE żę przez tyle lat nie potrafili zrobić chociaż JEDNEJ gry którą wspominali byśmy latami .

Sprzedajne dzi@#i klepią już te gierki niczy EA swoje tasiemce .

Zero polotu zero głębi zero replayability .

Hideo ma klasę strugają sobie jakiegoś Rising pod zarobek ale za to w 5 będzie tym na co wszyscy czekamy .

W przypadku SE być może taką grą miał być Versus jednak jak widać wolą klepąć byle gówno i odcinać kupony niż dokończyć projekt na który gracze czekają najbardziej .

Mimo, że jestem wielkim fanem MGSa to ten trailer mnie nie rusza, bo to nie rozgrywka jest najlepszą rzeczą w grach Kojimy. Jako fan powinieneś to dobrze wiedzieć, a trailer nie pokaże ci historii i złożoności postaci.

Metal Gear Rising nie robi Kojima tylko Platinum Games, a z MGS 5 ma to tyle wspólnego co FF XIII z Lightning Returns. O ile czekam na obie gry z uniwersum MGS to Lightning Returns olewam całkowicie. Tak jak i Versusa - ta gra albo się nie ukaże albo będzie totalnym gniotem. Czekam na dostawę Resonance of Faith, Star Ocena TLH i Disgaea 4. Na tej generacji Final Fantasy jest najwyżej bardzo dobrą grą i ta magia już nie wróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że jestem wielkim fanem MGSa to ten trailer mnie nie rusza, bo to nie rozgrywka jest najlepszą rzeczą w grach Kojimy. Jako fan powinieneś to dobrze wiedzieć, a trailer nie pokaże ci historii i złożoności postaci.

Tu raczej chodzi o to, że Kojima nie rozmienia MGSa na drobne i nie trzeba się obawiać, że w 5 Snake nagle zacznie używać grapling hooka jak w JC2 czy wybijać masowo hordy zombie korzystając z cover systemu. Słowem seria MGS zachowuje swoją tożsamość i nie wprowadza żadnych elementów które zmieniały by przynależność gatunkową, jak to się stało z RE choćby. I w takim przypadku śmiało można przymknąć oko na spin-offa Rising bo główna seria się tworzy i ma się dobrze w przeciwieństwie do S-E gdzie cała para idzie w XIII-3 które do prawdziwego FF ma się tak jak Rising do MGSa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cover system to akurat mamy w czwórce :happy:

Hordy zombie też - ucieczka na dachu wozu opancerzonego Drebina i walenie z CKMu do Gecko i "zombie" właśnie :happy:

Co jednak nie zmienia faktu, że trailer coś tam pokazuje, ale dla mnie to mało ważne, bo to fabuła, klimat i złożoność scenariusza są największymi plusami tej gry i to one uczyniły z niej legendę plus jeszcze tony różnorakich smaczków. Kojima odpuścił sobie MGRa, bo wiedział, że slasherów nie potrafi robić i za pewne wczesna wersja nie wyglądała za ciekawie dlatego oddał grę w ręce specjalistów. I chwała mu za to :laugh:

Wracając do FF - nie wiemy w co idzie teraz cała para. Ja stawiam na FF XIV: A Realm Reborn. A co to właściwie jest "prawdziwe Final Fantasy" ? Bo dla mnie taki Versus z "prawdziwym FF" też nie ma nic wspólnego, a ludzie srają z radości na każdą wzmiankę o tym tytule.

Edytowane przez Ixion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem tego srania na Versus'a, może kwadraciaki wyjdą z dołka i wyprodukują prawdziwego jRPG'a jak za dawnych czasów, bo ich japońskie flagowe tytuły są dobre, kiedyś były rewelacyjne, dziś są tylko dobre.

Jakby nie wykupili "zachodu" to, by cienko przędli.

Jestem dobrej myśli że uda im się wyprodukować jakiś tytuł zrywający czapę i wrócą na właściwe tory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co to właściwie jest "prawdziwe Final Fantasy" ? Bo dla mnie taki Versus z "prawdziwym FF" też nie ma nic wspólnego

Po co pytasz jak wiesz ;) Prawdziwym Final Fantasy nie jest np. Dissidia czy Dirge of Cerberus i XIII: LR też nie będzie a tym bardziej online'owa XIV. I właśnie w tym problem, że S-E trzaska różne gierki i tylko dodaje do nich tytuł Final Fantasy tylko po to, żeby mieć na starcie +100 do zainteresowania ich nową gierką. A ludzie jarają się Versusem pewnie dlatego bo rozczarowała ich XIII i mają nadzieje na spin-offa który nie pójdzie drogą zmian jakie zaszły w XIII i XIII-2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się marzy Final z wymagającym, turowym systemem walki, z pokaźną drużyną, wielką mapą Świata, mnóstwem rzeczy do roboty "na boku", ale dającej duże korzyści, a nie tylko "idź-zabij-wróć". Pamiętam jak "orałem" wzdłuż i wszerz FF VII w poszukiwaniu ostatecznych broni i limitów. Albo żółtych materii... SE wie jak to zrobić, ale boją się , że niewielu ludzi to kupi. Patrząc na dzisiejszy rynek wcale im się nie dziwię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×