Skocz do zawartości
LionelPL

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, AbovePL napisał:

Chopy, gdzie znajdę schemat na wyśmienity olej: trupojady, ogrowate, drakonidy. Tylko tych mi brakuje i za diabła nie wiem gdzie szukać, a kończę NG+. 

Sprawdź na YT. Ale szukaj wersji angielskiej nazw.

 

 

trupojady.jpg

Edytowane przez WaldekM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrzej Sapkowski otrzymał World Fantasy Award za całokształt twórczości. Gratulacje! 

Pewnie swoja cegiełkę do popularności jego Wiedźmina na swiecie dołożył takze CD Projekt red ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, sLk napisał:

Andrzej Sapkowski otrzymał World Fantasy Award za całokształt twórczości. Gratulacje! 

Pewnie swoja cegiełkę do popularności jego Wiedźmina na swiecie dołożył takze CD Projekt red ;) 

Ja bym powiedział że nie tylko cegiełkę, co raczej cały transport cegieł. Przecież Barack Obama dostał swój egzemplarz Wiedźmina 2 już dawno temu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On 2 nawet nie odpalil, a co dopiero 3 :) Ciekawe, czy Pan Sapkowski probowal grac w trojke i jak mu sie podobala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dramat polega na tym że Sapkowski gardzi cyfrowym Wiedźminem. W wywiadach podkreślał że gry to dla niego nie jest sztuka, że za nimi nie stoją autorzy lecz armia anonimowych wyrobników. Ekipa CDPR też narzekała że Sapkowski nie dość że się nie udziela i nie pomaga to wyraźnie się od nich odciął. Po prostu wziął kasę za licencję i tyle go widzieli.

To przykre bo gry wylansowały go na świecie, sprzedaż wzrosła a on nimi gardzi.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malpka napisał:

Właśnie dramat polega na tym że Sapkowski gardzi cyfrowym Wiedźminem. W wywiadach podkreślał że gry to dla niego nie jest sztuka, że za nimi nie stoją autorzy lecz armia anonimowych wyrobników. Ekipa CDPR też narzekała że Sapkowski nie dość że się nie udziela i nie pomaga to wyraźnie się od nich odciął. Po prostu wziął kasę za licencję i tyle go widzieli.

To przykre bo gry wylansowały go na świecie, sprzedaż wzrosła a on nimi gardzi.

Nic dodać, nic ująć.

Chciałem napisać to samo, ale mnie uprzedziłeś.

Moja Żonka i ja zainteresowaliśmy się książkami Sapka właśnie dzięki grze CDPR.

I owszem, fajnie się czyta, ale mimo wszystko mam wrażenie, ze REDzi jeszcze ciekawiej rozbudowali to uniwersum (taka nasza opinia).

Tymczasem jak oglądałem jakieś wywiady czy spotkania z Sapkowskim, to odniosłem wrażenie, że to nadęty buc.

Uważam wręcz, że gra jest o wiele bardziej spójna niż książki i chociaż odrobinę szacunku ze strony autora należy się REDom.

Sorry jeśli kogoś uraziłem, ale tak go odbieram właśnie.

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jedynie że w tym przypadku uczeń przerósł mistrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie, mógł nie dać pozwolenia na licencję, to raczej oni do niego przyszli. Ale jak to człowiek, poczuł hajs to na wszystko się zgodził. Teraz będzie gadał, że jaki to nie jest wybitny, a cdpr okrutnie i anonimowi. Zresztą wątpię, żeby ich ten stary dziad obchodził obecnie cokolwiek. Mają licencje, jak będą chcieli to uniwersum rozbuduja po swojemu i jego o zdanie pytać nie będą.

Szkoda tylko, że wychodzi przy tym mentalność typowego Polaka, gdzie jak drugiemu idzie lepiej, to trzeba mu rzucać kłody pod nogi i dosrać na każdym kroku, oczywiście foch 24h na dobę. W dodatku na bazie jego własnego dzieła, musi go skręcać niemiłosiernie :)

Wystarczy popatrzeć jak chociażby Trey i Matt pomagają przy robieniu South Parka, dwoją się i troją, żeby gra miała humor z serialu. Wiem, że było sporo gier SP, które olali, ale wiecie o co mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Patricko tu nie chodzi o mentalność "typowego Polaka", nie dorabiaj.

Poszukaj sobie spotkań z Sapkowskim na youtube i posłuchaj... To zwyczajnie taki typ, buc zadufany w sobie i tyle.

Już sama jego poza i sposób odpowiadania na pytania mówi wszystko.

 

edit: on nie zachowuje się na zasadzie "mógł nie dać licencji", tylko gorzej - dałem, owszem, ale gówno mnie obchodzi co inni robią, ja tu jestem guru, a reszta może mi buty czyścić i nawet mnie nie obchodzi co robią.

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem wywiad z kolesiami z CDPR. Mówili jak się cieszyli na współpracę z Sapkowskim, na spotkania z nim. Liczyli na pomoc z jego strony, by im wytłumaczył jaką ma wizję na świat Wiedźmina, jak wyglądają postacie, budynki czy plenery. Chcieli by im pokazał drogę którą mają obrać bo byli dosłownie zieloni w temacie, kompletnie bez doświadczenia we wszystkim. Nie powiedzieli tego wprost ale sens był taki że facet wziął kasę i sobie poszedł.

Teraz zachód kojarzy Wiedźmina głównie poprzez gry. I jestem pewien że Sapkowski tego właśnie nie może im darować że to oni go wypromowali a nie on siebie.

A to że mu ego odwaliło jak stąd do Pasa Oriona to sami sobie jesteśmy winni. Przez lata, od momentu jego debiutu w Fantastyce, wszyscy powtarzali jako on wspaniały i cudowny. Prawie na rękach go nosiliśmy. W dodatku, nie ukrywajmy, facet cierpi na kryzys pisarski. Od czasu 2006 nie napisał nic sensownego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem.

Skoro umowa licencyjna jest tak skonstruowana, że Sapkowski nie musi brać udziału w pracach nad grami, to nie bierze. Za darmo miałby pracować?

Saga sobie, ekranizacje sobie i gry sobie. Tyle, że łączą je bohaterowie i założenia uniwersum.

Faktem niezaprzeczalnym jest jednak, że nie byłoby Wiedźmina bez Sapkowskiego, a za tym gier od CDPR, a nie odwrotnie.

Usposobienie pisarza chyba dla jego utworu jest bez znaczenia i to utwory powinno się oceniać.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mamy książki mamy grę, czekam na dobrą ekranizacje Wiedźmina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, lipalipski napisał:

Nie bardzo rozumiem.

Skoro umowa licencyjna jest tak skonstruowana, że Sapkowski nie musi brać udziału w pracach nad grami, to nie bierze. Za darmo miałby pracować?

Saga sobie, ekranizacje sobie i gry sobie. Tyle, że łączą je bohaterowie i założenia uniwersum.

Faktem niezaprzeczalnym jest jednak, że nie byłoby Wiedźmina bez Sapkowskiego, a za tym gier od CDPR, a nie odwrotnie.

Usposobienie pisarza chyba dla jego utworu jest bez znaczenia i to utwory powinno się oceniać.

 

I o to właśnie chodzi. Sapkowski może sobie być bucem i zgadzam się z tym, że jest. Nigdy za gościem nie przepadałem. Zawsze wydawał się dziwnie apatyczny. Ale pisanie, że czego on to dzięki CDPR nie osiągnął. jest trochę śmieszne. Bo gdyby nie Sapkowski to cyfrowego Wiedźmina by w ogóle nie było. Czy CDPR bez postaci Wiedźmina odniósłby podobny sukces? Nie wiem. Może tak, może nie. Póki co gier poza Wiesławem w dorobku nie mają, więc ciężko ocenić. Myślę, że prawdziwym testem będzie Cyberpunk 2077

Inna sprawa, że w obecnych czasach książka jest medium z góry skazanym na porażkę w rywalizacji  z różnego rodzaju multimediami. Także ciężko jest porównywać popularność książki do filmu, gry itp. Myślę, że Sapkowski nie jest tu odosobnionym przypadkiem bo podobnie Martin też stał się znacznie bardziej popularny dzięki HBO.  Co starsi niech sobie przypomną jaką  popularnością cieszył się Władca Pierścieni przed i po 2001 roku. Ja Wiedźmina czytałem już bardzo dawno temu i zarówno saga jak i opowiadania bardzo mi się spodobały, w czasie kiedy nikt jeszcze nie miał w planach wydawania gier o wiedźminie.  Zdaję sobie jednak sprawę, że większość ludzi, zwłaszcza tych którzy nie są jakimiś specjalnymi fanami literatury fantasy/sf styczność z książkami Sapkowskiego mogła mieć przez to, że grała w gry. I żeby nie było, obecnie gram w Wiedźmina i uważam, że gra jest genialna. Zupełnie nie dziwią mnie te wszystkie nagrody.

Edytowane przez sLk
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za książki a raczej Audiobooki(Słuchawiska) zabrałem się dzięki grze. Słuchawiska super sprawa, ale same książki... dobre, ale nie ma co się podniecać . 

Opinia po 1-3 książkach ( opowiadania i 2. z cyklu) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, lipalipski napisał:

Skoro umowa licencyjna jest tak skonstruowana, że Sapkowski nie musi brać udziału w pracach nad grami, to nie bierze. Za darmo miałby pracować?

 

Jak za darmo skoro wziął kasę?

W naszej dyskusji chodzi głównie o to w jaki sposób odnosi się do pracy CDPR. Na świecie a takich sytuacjach panuje zasada: biorę kasę i nie przeszkadzam. Czyli w domyśle "nie robię czarnego PR". On robi dokładnie odwrotnie. Chodzą słuchy że nawet nie grał z żadną grę bo nie cierpi tego medium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@malpka,za darmo, bo jeśli umowa dotyczy sprzedaży licencji, a nie zawiera opisu dalszej współpracy, która zapewne zmieniłaby cenę, to za co?

Dostał kasę za prawa do marki, a nie za prawa i dalszą pracę, jak sądzę, bo nikt nie podnosi, że nie wywiązał się z umowy.

Sapkowski, jak na pisarza nieanglojęzycznego odniósł sukces daleko przed tym, niż CDPR zgłosił się do niego. Zresztą, gdyby nie, zapewne nie kupiliby praw.

I tyle.

Po drugie, dopiero 3 Wiedźmina można uznać za sukces na skalę światową i grę zaslugującą ba laury. Poprzednie części były... hm... średnie, powiedzmy.

Poza wszystkim, jaki wpływ na sukces bądź porażkę gier na świecie mają te jego postękiwania w bajorku polskojęzycznego internetu.

I wreszcie, książki i gra to są byty zupełnie niezależne. Nie łączy ich nic, poza bohaterami i uniwersum. W3 zasłużenie zbiera swoje branżowe nagrody, a Sapkowski równie zasłużenie swoje.

Ta ostatnia pamiętajmy, jest za całokształt, a Sapkowski to jednak nie tylko Wiedźmin.

Na koniec rada ogólna. Oddzielajcie twórców od ich twórczości, bo często gęsto może się okazać, że autor ulubionych utworów literackich, filmowych, muzycznych czy innych jest człowiekiem, który Wam się bardzo nie spodoba. Każdy ma wady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minut temu, lipalipski napisał:

 

@malpka,za darmo, bo jeśli umowa dotyczy sprzedaży licencji, a nie zawiera opisu dalszej współpracy, która zapewne zmieniłaby cenę, to za co?

Jak wygląda licencja to tego się nie dowiemy. Teraz możemy jedynie gdybać.

Nie zgodzę się z tobą że Sapkowski przed grami był znany za granicą. Owszem był popularny ale na wschodzie. Były przekłady na angielski ale na zasadzie lektury niszowej. Dopiero gdy pojawił się W1 i W2 sprzedaż ruszyła. Po W3 na amerykańskim amazonie był prawdziwy boom ba ebooki.

Co do kwestii jakości W1 i W2 to zauważ że pierwszą część tworzyło studio bez jakiegokolwiek doświadczenia w branży, bez dużego zaplecza finansowego, beż dużego studia za plecami. Można powiedzieć że była to gra idie AAA. Zauważ też że każda kolejna część była zdecydowanie lepsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wschodzie, w Czechach i w Niemczech, to nie za granicą? Sukces na miarę polskojęzycznego pisarza? Sukces. A że sprzedaż gry poprawiła sprzedaż książek. No, tak to działa w każdym wypadku. Rynek książki, niestety, jest ogólnie mniejszy niż gier i filmów, bo z filmami działa to tak samo. Skoro facet ponad 30letni po grze odkrył, że istnieją książki, to świadczy o autorze tychże, tym kolesiu, czy to znak czasów, gdy słowo pisane do wielu nie przemawia?

To, że każda kolejna lepsza, to widać. Że bez doświadczenia? Co mnie to obchodzi. Oceniam finalny produkt.

BTW, jeśli wszystkie wypowiedzi Sapka są tak skrajnie nieprzychylne serii gier, jak w powyższym przykładzie, to o czym my rozmawiamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mysle ze rozmawiamy tu o dysonansie - jako gracze (ktorzy przed, lub po ograniu Wieska siegali po proze) chcemy zeby autor docenil to co zrobili ludzie z CDPR. 

Nie znamy zapisow umow licencyjnych - wiec mamy tutaj male pole do popisu, ale zawsze milo jest jesli autor deceni dzielo bazujace na tym co stworzyl. 

To nie ma miejsca w przypadku pana Sapkowskiego, szkoda. 

 

Jeszcze lepiej jest kiedy autor bierze czynny udzial w pracach nad filmem, gra, serialem, czymkolwiek na bazie swojego dziela. Ale na to nie mamy wplywu. 

 

Jest jak jest sytuacji nie zmienimy, poglady pana Sapkowskiego sa jego pogladami i tyle. 

 

(ps filmik z wywiadem obejrze pozniej wiec nie wiem co tez tam p. Sapkowski naopowiadal)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w filmiku zamieszczonym przez @mikelsgrom1 wypowiada sie calkiem rzeczowo, powiedziałbym, ze o grze wyraża sie raczej pozytywnie. Ciezko od 60-70 letniego faceta( nie wiem ile ma lat) wymagać, zeby pasjonował sie grami( jestem świadomy, ze sa tacy, ale to raczej wyjątki potwierdzające regule) Powiedzial, ze od strony wizualnej jest super, ale w gry nie gra wiec ciezko mu ocenić czy jest dobra czy nie. O scenariuszu tez mowil, ze jest dobry. A to ze sie nastroszył, na slowa, ze zdobył popularność dlatego, ze chłopaki zrobili gre, to sie nie dziwie. Chłop napisal pare książek, jakas tam popularność zdobył i pewnie wkurza go jak mu ktos mowi, ze gdyby nie gra to by nikt o nim nie slyszal ;) 

Slychac, ze jest troche zadufany, ale oceniamy raczej to co napisal, a nie to czy fajnie z nim isc na piwo, pogadac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba parę osób tutaj trochę poniosło. Sapkowski ma absolutne prawo nie udzielać się w niczym co związane z Wiedźminem. To on stworzył to uniwersum, a właśnie światem wykreowanym gra Redów stoi.

 

Czy od Lucasa ktoś wymagał, żeby ten pomagał (cokolwiek to znaczy) w tworzeniu KOTORA albo Battlefronta? Stworzył coś, sprzedał licencję i pozwolił temu żyć własnym życiem. Absolutnie rozumiem niechęć pisarza do ingerowania w te nowe rzeczy. 

 

Ciężką pracą zbudujcie dom, umeblujcie po swojemu, pomieszkajcie w nim parę lat. Potem sprzedajcie obcym. Zobaczymy czy chętnie będziecie do niego wracać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sapkowski odniósł sukces w naszej części Europy tak samo jak sukces odniosła pierwsza gra o Geralcie. Dwójka dzięki współpracy z M$ trafiła do większego grona odbiorców i były do co najmniej dobre gry. Pisanie, że były to średniaki jest niesprawiedliwe bo klimat bił od nich na kilometr a fabuły miały świetne. Gdyby to były słabe gry i nie zarobiły to nie powstałby W3.

 

Sapkowski wypowiada się krytycznie o grach, odcina się od nich bo jest bucem i nie potrafi znieść myśli, że sam się nie wypromował na taką skale na jaką zrobił to CDPR. Książki o Wiedźminie są świetne (nawet Sezon Burz mi się podobał), ale gdyby nie Redzi to świat mógłby ich nigdy nie poznać. Wypromowali jego twórczość na cały świat. Pierwsze wydanie anglojęzyczne Ostatniego Życzenia miało miejsce w 2007 roku oczywiście gra Wiedźmin też została wydana w w 2007 roku. Wiedźmin 3 zostaje wydany w maju 2015 roku a w czerwcu 2015 roku Ostatnie życzenie trafia do pierwszej piętnastki najlepiej sprzedających się książek New York Times więc bez pieprzenia głupot, że międzynarodowy sukces Sapkowskiego nie ma nic wspólnego z grami. 

 

Sapkowski wykreował genialny świat ze świetnymi bohaterami, ale dzięki CDPR wszedł na wyższy poziom sławy więc kilka miłych słów w wywiadach by nie zaszkodziło. Obie strony na tym korzystają i zarabiają porządne pieniądze więc po cholerę robić czarny PR?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak porównam Twoją wypowiedź i Sapkowskiego z linka, to nie on jest bucem. Z pewnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×