PS4 Tom Clancy's: The Division

[mataman 680]

On chyba słabe talenty ma?

We wtorek dlc i patch pod prosiaka.

[Edmunt 218]

Godzinę temu, mataman napisał:

...patch pod prosiaka.

....prosiaka ? Sorry ale nie załapałem

Edytowane 16 Grudzień 2016 przez Edmunt

[mataman 680]

PS4 pro

[literat 10]

O 14.12.2016 o 09:10, malpka napisał:

Jakiś czas temu, na 20lv poziomu głównego, zawitałem do DZ. Było fajnie. Grałem solo i w grupie, przeciwnicy konsolowi byli na kilka strzałów, wpadło kilka fajnych przedmiotów. W końcu wyszedłem z DZ na 17lv. Wczoraj po przerwie znowu wszedłem do DZ będąc na 27lv poziomu głównego. Było tragicznie. Przeciwników zatrzęsienie, wszyscy na 25lv, nacierali z każdej strony. By ich powalić pakowałem w nich całe magazynki przy czym ja byłem na 4-5 strzałów z pistoletu lub jeden granat.

Wyjaśni mi ktoś co jest grane?

Często narzekasz bo chyba nie rozumiesz na czym polega ranga postaci z takim lv jak ty to nawet tam nie wchodziłem. Gra nie wymaga jakiegoś dużego skilla jak np: w "Halo" tylko odpowiednio rozbudowanej postaci. Jeżeli chcesz rozwalać realnych graczy (PVP) to ładuj np: wszystko w wytrzymałość może to ci pomoże. Broń to szybkość i ta która ci pasuje

[malpka 931]

10 godzin temu, literat napisał:

Często narzekasz bo chyba nie rozumiesz na czym polega ranga postaci z takim lv jak ty to nawet tam nie wchodziłem. Gra nie wymaga jakiegoś dużego skilla jak np: w "Halo" tylko odpowiednio rozbudowanej postaci. Jeżeli chcesz rozwalać realnych graczy (PVP) to ładuj np: wszystko w wytrzymałość może to ci pomoże. Broń to szybkość i ta która ci pasuje

Nawet nie będę tego komentował. Po prostu spójrz pięć postów wcześniej co napisałem.

[literat 10]

Skomentowałem ogólnie twoje wszystkie posty w tym temacie. Cytat na chybił trafił. Jak uraziłem to przepraszam

[Sipap 34]

Miałem nadzieję,że pogram w The Division już w ten weekend,ale przez zasraną pocztę(list polecony idzie już 7dni) jeszcze gra do mnie nie dotarła.
Mam takie pytanie,czy na start warto kupic któryś z dodatków ze sprzętem i ciuchami,aby juz na początku było trochę łatwiej ?

[literat 10]

Nic nie kupuj gra da ci wszystko co potrzebne

[Edmunt 218]

Jak wbijesz 30lvl to zawsze ktoś ze znajomych może cię zabrać na rajd po bosach w otwartym świecie i już będziesz ubrany na początek. Od razu z GS000 wskoczysz na 256

[Kentucky 266]

8 godzin temu, Edmunt napisał:

Jak wbijesz 30lvl to zawsze ktoś ze znajomych może cię zabrać na rajd po bosach w otwartym świecie i już będziesz ubrany na początek. Od razu z GS000 wskoczysz na 256

 

Dla mnie to trochę bezsensu. Nie lepiej samemu na wszystko zapracować? Albo z kimś, ale bez takich taksówek xD

[rgomez 161]

To znaczy na co zapracować? Gdy wbijesz 30 level to zaczynasz inne( lepsze/ bardziej wypasione) życie w division. Tamto się nie liczy, na nic te zebrane sprzęty, ubrania. Jeśli komuś zależy na szybszym dostępie do dóbr, nie ma z kim robić trudnych misji w grze fabularnej, ma znajomych którzy mogą pomóc w szybszym postępie to czemu to jest bez sensu? Postaci do zrobienia jest cztery. Zdążysz się nacieszyć grą kiedy ją załapiesz.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[donsarcasm 214]

 

Dla mnie to trochę bezsensu. Nie lepiej samemu na wszystko zapracować? Albo z kimś, ale bez takich taksówek xD

Diwizja polega na kooperacji z innymi graczami, wiec nikt nie mówi o lenistwie.

[Kentucky 266]

Really? : D Tylko wiesz, ja zaczynałem na równi ze swoją ekipą. Ja oni zaczynali w The Division to wtedy ja też zaczynałem. Mieliśmy bardzo zbliżone poziomy. Takie taksówki (podobnie jak w Diablo 3) zawsze uważałem to jako drogę na skróty. The Division ma fajny klimat post-apo i takie pospieszne zaliczanie wszystkiego trochę mija się z celem (dużo umyka wtedy) . Ale to tylko moje zdanie.

[Sipap 34]

Ale z tym pospiesznym zaliczaniem,to chyba nie do końca. Bo jak Kolega napisał,trzeba wcześniej ten 30 lvl osiągnąć. A nie robi się tego w parę dni. Znaczy ja jestem normalnym,pracującym człowiekiem z rodziną,który nie giercuje codziennie po parenaście godzin. Tym bardziej,że będę to robił solo. A wyczytałem,że jest to dosyc trudne.

 

[malpka 931]

50 minut temu, Sipap napisał:

Ale z tym pospiesznym zaliczaniem,to chyba nie do końca. Bo jak Kolega napisał,trzeba wcześniej ten 30 lvl osiągnąć. A nie robi się tego w parę dni. Znaczy ja jestem normalnym,pracującym człowiekiem z rodziną,który nie giercuje codziennie po parenaście godzin. Tym bardziej,że będę to robił solo. A wyczytałem,że jest to dosyc trudne.

 

To gra wybitnie do coop. Zaliczanie misji solo nie jest trudne tylko po prostu nudne. Gra ma kapitalny klimat i świetne miejscówki ale całość kładą misje na jedno kopyto. We dwóch gra się zawsze inaczej.

[donsarcasm 214]

Really? : D Tylko wiesz, ja zaczynałem na równi ze swoją ekipą. Ja oni zaczynali w The Division to wtedy ja też zaczynałem.

A ja całą fabułę przeszedłem solo a nie ze "swoją ekipa". Wiesz lubie wyzwania a nie na łatwiznę z kolegami się wozic

[rgomez 161]

Nie za bardzo zrozumiałeś co Kentycky miał na myśli. Kiedy drużyna jest na tym samym poziomie/levelu to gemra się fajnie i nie jest to żadna droga na skróty. Division to gra drużynowa. Skróty są wtedy gdy dobija do Ciebie( level powiedzmy 15) koleś z setem 256 i ciągnie za Ciebie misje nabijając levele w szalonym tempie.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Nie za bardzo zrozumiałeś co Kentycky miał na myśli. Kiedy drużyna jest na tym samym poziomie/levelu to gra się fajnie i nie jest to żadna droga na skróty. Division to gra drużynowa. Skróty są wtedy gdy dobija do Ciebie( level powiedzmy 15) koleś z setem 256 i ciągnie za Ciebie misje nabijając levele w szalonym tempie.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[donsarcasm 214]

Nie za bardzo zrozumiałeś co Kentycky miał na myśli. Kiedy drużyna jest na tym samym poziomie/levelu to gemra się fajnie i nie jest to żadna droga na skróty. Division to gra drużynowa. Skróty są wtedy gdy dobija do Ciebie( level powiedzmy 15) koleś z setem 256 i ciągnie za Ciebie misje nabijając levele w szalonym tempie.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Ok ok, moze bylem trochę uszczypliwy bo mnie przeorali w DZ. Sorry Kentucky...

[malpka 931]

Podstawka bardzo mi się podoba, wczoraj nawet ze Skibą spuściliśmy manto innym graczom w DZ. Pierwszy raz ktoś uciekał przede mną. Cudowne uczucie. Dlatego mam pytanie: czy warto brać Podziemia? Na czym polega to DLC, czy to proceduralny corridor shooter tpp z obowiązkowym bossem na końcu czy może coś więcej?

 

[donsarcasm 214]

Podstawka bardzo mi się podoba, wczoraj nawet ze Skibą spuściliśmy manto innym graczom w DZ. Pierwszy raz ktoś uciekał przede mną. Cudowne uczucie. Dlatego mam pytanie: czy warto brać Podziemia? Na czym polega to DLC, czy to proceduralny corridor shooter tpp z obowiązkowym bossem na końcu czy może coś więcej?

 

Ciężko powiedzieć, osobiscie spodziewalem sie wiecej po podziemiach. Tak naprawde robisz w kolko chyba 5 takich samych misji (zabij bossa, zniszcz sklad broni, uratuj patrol, obron generatory) w losowo wynegerowanych lochach. Wraz z postępem odblokowujesz utrudnienia i kolejne poziomy. Dropy jak dla mnie nie roznicza sie niczym od DZ czy innych misji dziennych/weekendowych. Jedyny plus to audiobooki i cały ubiór Banshee. Ale czy to jest warte ceny jaka trzeba zapłacić? Zdecydowanie bardziej polecam dodatek Survival.

[mataman 680]

Survival jest świetny, szczególnie kiedy gra się solo. Nonstop gramy w napięciu i strachu o własne cztery litery

[Wszebor 610]

Pooglądałem trochę gameplay'ów z tego trybu survival i dla samego trybu chciało by się wrócić do gry.

Jeden koleś dobrze powiedział, że tak powinna wyglądać kompletnie cała gra ;-)

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[SkibaPL 1851]

Rozumiem ze nie ma mozliwosci podpatrzenia ile osob biega z nami w dark zone? doczytalem sie tylko ze limit to 24 graczy. Jest podzial na 01, 02 wiec moze sa poziomy gdzie mozna spotkac wieksza ilosc graczy?

[mataman 680]

Zawsze na serwerze jest max 24. Zupełnie wystarczająca liczba wg mnie.

[Edmunt 218]

Popierdo**ny tryb.. masakra.. Ja rozumiem, że PVP jest trudny i brutalny ale w  PVE powinniśmy biegać sami albo z kolegami max 4 osoby... tymczasem przybiegasz w jakieś miejsce już wszystko jest wyczyszczone. Później mija prawie godzina a ty nadal biegasz w zielonych itemach czasem kilka niebieskich się trafi.. masakra jakaś. A w DZ łowca na strzała cię ściąga i tracisz 1,5 godziny i dostajesz jakąś beznadziejną nagrodę pocieszenia.. Tylko wydropie "Miejski MDR" i moja noga więcej tam nie stanie.