Skocz do zawartości
kloose

The Order: 1886

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko pod warunkiem ze poprawia to co w czesci pierwszej niedomagalo. 

Bo jesli ma powstac kalka 1ki jesli chodzi o gameplay z kontynuacja historii to znow poczekam zeby ograc po mega taniosci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam pytanie dotyczące trofeów.

Gra ukończona, pozostało mi wbić pozostałe trofea za zabicie daną bronią oraz znalezienie przedmiotów.

Czy zbieractwo mogę zaliczyć przeskakując pomiędzy poziomami ? W sensie znajduję wszystko co trzeba w rozdziale i przeskakuje do kolejnego. Czy musi być to robione ciągiem od początku do końca ?

Znalazłem info że można zbierać rozdziałami ale nie wyjaśnili tego dokładnie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, badboy8 napisał:

Panowie mam pytanie dotyczące trofeów.

Gra ukończona, pozostało mi wbić pozostałe trofea za zabicie daną bronią oraz znalezienie przedmiotów.

Czy zbieractwo mogę zaliczyć przeskakując pomiędzy poziomami ? W sensie znajduję wszystko co trzeba w rozdziale i przeskakuje do kolejnego. Czy musi być to robione ciągiem od początku do końca ?

Znalazłem info że można zbierać rozdziałami ale nie wyjaśnili tego dokładnie.

 

Można zbierać rozdziałami. Wybierasz, zbierasz przedmiot, wychodzisz, następny rozdział. Trofik Twój.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem na ostatniej promocji na exy i się nie zawiodłem.

 

Gra dostała po tyłku , nie do końca zasłużenie. Ma świetny setting, ciekawe bronie, pięknie wygląda nawet na zwykłym ps4, historia nie powala, ale widziałem gorsze.

 

Czas gry dla mnie do akceptowalny. To tyle mniej więcej co pierwszy Uncharted i wiele produkcji z początków PS3. Nie każda gra musi być na kilkadziesiąt godzin.

 

Jak na grę kupioną za 4 dyszki to mocne 8/10. Pewnie gdybym kupił na premierę za 250 byłbym bardziej krytyczny. 

 

 

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest spoko. Design jest super. Miejscówki, postacie wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe. Poza tym fajnie pograć w taką korytarzową grę w starym stylu. Chwila odpoczynku od gier "open world". Dzięki "Order: 1886" przypomniałem sobie za co nie cierpię sekwencji QTE :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem tę jakże świetną grę. Nie no, żart. Średniak na maksa. Zła nie jest, bo zdołałem ją skończyć i mimo wszystko sprawiała momentami frajdę. Nabyłem ją za grosze i z tego co wiem miała więcej przeciwników niż zwolenników, więc wiedziałem na co się piszę. W dodatku czytałem, że nieciężko wbić w niej platynę, więc postanowiłem spróbować. Nie mam żadnej, to może w końcu coś wpadnie, a że jest okazja zrobienia tego w krótkim czasie i za niewielki pieniądz - why not. 

 

No i tutaj nastąpił mój przegryw. Mniej więcej po godzinie zorientowałem się, że nie wpadł mi  żaden pucharek, co było dziwne, że gry często rzucają nimi na lewo i prawo w pierwszych chwilach od rozpoczęcia rozgrywki. Spokojnie - pomyślałem - może ten typ tak ma i na początku autorzy nic nie przewidzieli. W momencie, w którym minęła jeszcze kolejna godzina, dotarło do mnie, że wystąpił pewnie jakiś błąd. No cóż, główny bodziec rozpoczęcia 1886 wyparował, ale skoro już zacząłem, to też skończę, gdyż nie lubię mieć 'kupki wstydu'. 

 

Zacznę może od pozytywów. O grafice pisać nie będę, bo jest fenomenalna i każdy chyba o tym wie. Podobał mi się również klimat i historia, która, przyznam się szczerze, naprawdę mnie wciągnęła. Nie było to może nic odkrywczego, ale była po prostu fajnie prowadzona i z pewnością była jednym z elementów, które trzymały mnie przy grze do końca. Cut-scenki również świetnie wypadły. Gra aktorska i mimika na najwyższym poziomie - dużo gier mogłoby się tego i owego nauczyć. Strzelanie również trafi do kategorii 'plusów'. Fajne, różnorodne bronie i feeling strzelania. Czuć było moc  w niektórych gnatach. 

 

Minusów będzie może niewiele więcej, ale z pewnością były na tyle uciążliwe, że zaważyły na końcowej ocenie. Przede wszystkim nudna i cholernie liniowa rozgrywka. Te wszystkie etapy chodzenia i przeglądania przedmiotów były strasznie irytujące. Postać poruszająca się, jak skład węgla... Nic wówczas nie można zrobić. Twórcy stwierdzili, że w danym etapie będzie przez 10min. snuł się, jak smród po gaciach i koniec. Dodane strasznie na siłę - chyba tylko po to, żeby podziwiać grafikę i funkcję oglądania różnorakich przedmiotów. Sam bohater również nie pomagał swoim 'zgrabnym' poruszaniem. Cholernie ciężki, wolny i nieinstynktowny. Najgorszej było chyba w trakcie jakiejś żwawszej akcji. Szybki obrót czy zmiana pozycji? Nie tutaj. Gdy okazało się, że oflankował nas jakiś przeciwnik, to najprawdopodobniej zginiesz. Zanim się obróci czy zmieni osłonę, to już dawno będziemy widzieć czerwony ekran - zwłaszcza na najwyższym poziomie trudności. Cholernie uciążliwy aspekt, która odbierał przyjemność z grania, której i tak było niewiele. Zakończenie też jest trochę żartem. Wyglądało to, jakbyśmy skończyli jakiś etap w grze, a nie grę samą w sobie. I ta ostania cut-scenka. No cóż, nie pykło, kontynuacji raczej nie będzie. Niektórzy zarzucali, że DE:MD urywa się w połowie. Tu jest podobnie, ale nie jestem szczególnie zły, bo gra mnie już męczyła i dodatkowe 3-4h wcale nie zmieniłyby opinii o produkcie. Ba, możliwe, że wówczas miałbym problem, żeby zmusić się do grania.

 

Ogólnie rzecz ujmując rozczarowany nie jestem, bo wiedziałem za co się biorę, a gra kosztowała coś około 30zł. Czy poleciłbym nawet za tak niską kwotę? Raczej nie. Nie ma tutaj niczego, czego nie znajdzie się w innych grach. Typowy TPS w nietypowej scenerii, która może się podobać. 

 

5-6/10.

Edytowane przez pablo1503

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mówisz, że gra się urwała w połowie, to muszę Cię zasmucić bo tez urwałeś w połowie. Wpadły jakies trofea czy nie?

Ogólnie cieżko się nie zgodzić z tym co piszesz. Tutaj jednak cena jest tak atrakcyjna, że polecam każdemu zagrać i zobaczyć tę grafę, jest tego warta.

Fabuła raczej mino wszystko średnia i urwana tak żenująco, że co broni te grę to grafika i cena. Za 40 zł moze mniej to trzeba w to zagrać, chociaż godzinę, żeby zobaczyć co potrafi stara PS4 bez dodatku PRO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ps321 napisał:

Jak mówisz, że gra się urwała w połowie, to muszę Cię zasmucić bo tez urwałeś w połowie. Wpadły jakies trofea czy nie?emoji28.png

Ogólnie cieżko się nie zgodzić z tym co piszesz. Tutaj jednak cena jest tak atrakcyjna, że polecam każdemu zagrać i zobaczyć tę grafę, jest tego warta.

Fabuła raczej mino wszystko średnia i urwana tak żenująco, że co broni te grę to grafika i cena. Za 40 zł moze mniej to trzeba w to zagrać, chociaż godzinę, żeby zobaczyć co potrafi stara PS4 bez dodatku PRO.

 

gra urywa sie w polowie... nawet jesli licznik tofikow pokazuje 90% :24_stuck_out_tongue:

 

A tak serio - tylko po taniosci zeby samemu wyrobic sobie opinie. 

 

dawno ogralem ale kupilem w piatek w weekend mialem 1 i 0,75 przejscia (drugiego po polsku juz nie konczylem i gdzies mialem ze brakuje mi 2 trofkow do prostej platyny) i pogonilem w poniedzialek. 

 

I zeby nie bylo ze liniowa gra, do ktorej i tak sie nie wraca. Jakos nie mialem problemow zeby parokrotnie przejsc uncharted, a wolfa zaliczylem 3 pelne przejscia za kazdym razem bawiac sie wysmienicie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra która robi początkowo wrażenie ze względu na grafikę i klimat (nawet po tylu latach) ale jest za krótka (można przejść raz i ląduję na półkę lub na sprzedaż) i historia taka sobie - takie bardziej demo technologiczne.

Zdecydowanie niewykorzystany potencjał.

Swego czasu zrobiłem nawet materiał o ciekawostkach i ukrytych smaczkach:

https://www.youtube.com/watch?v=_AqNKcosKqY

 

Plusem jest, że można dorwać ją tanio (również w wersji z bardzo ładnym steelbookiem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, GRYzonie napisał:

Gra która robi początkowo wrażenie ze względu na grafikę i klimat (nawet po tylu latach) ale jest za krótka (można przejść raz i ląduję na półkę lub na sprzedaż) i historia taka sobie - takie bardziej demo technologiczne.

Zdecydowanie niewykorzystany potencjał.

Swego czasu zrobiłem nawet materiał o ciekawostkach i ukrytych smaczkach:

https://www.youtube.com/watch?v=_AqNKcosKqY

 

Plusem jest, że można dorwać ją tanio (również w wersji z bardzo ładnym steelbookiem).

 

historia jest akurat calkiem i owszem - tyle ze urywa sie jakby w polowie....

I to nie jest tak ze mam problem z dlugoscia gry - jest masa indykow (fakt tanszych nizli TO1886) ktore mozna ukonczyc w 3-5h i nie ma sie poczucia ze jest za krotka, wszystko jest na miejscu i tyle.

Problemem tej gry w mojej opinii (i powtarzam sie) jest to ze o ile gra ma potencjal, ale mialem silne odczucie ze bylo to tech demo do ktorego rozgrywke dodano na sile. Tą uznalem za dretwa.

 

I znow sie powtorze - liniowe, produkcje ktore dlugoscia nie byly wiele dluzsze od TO1886 potrafilem ogrywac wiecej niz raz i bawic sie dobrze. Ale tutaj po pierwszym przejsciu, pierwszy odruch to pogonic to w cholere.....

 

Az dziwne ze gra jeszcze nie wyladowala w PS+

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 07/01/2018 o 15:23, MagEllan napisał:

 

Az dziwne ze gra jeszcze nie wyladowala w PS+

 

 

Wg mnie dobrze, ze nie wylądowała w PS+ bo dopiero byłoby gadania, że zła, że za krótka, że historia kijowa :1_grinning: i że dodali badziewie. Już teraz sporo osób narzeka jakie to lipne gry czasami są do niego dodawane za free. A ja już ich nazbierałem tyle do ogrania, że tylko czasu brak i są to dobre tytuły. Co do samej gry to nie była taka zła, ale prawde mówiąc nie miała w sobie niczego takiego, co by mi zapadło w pamięć i nie pamiętam nawet o co w niej chodziło teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, synchronick napisał:

 

Wg mnie dobrze, ze nie wylądowała w PS+ bo dopiero byłoby gadania, że zła, że za krótka, że historia kijowa :1_grinning: i że dodali badziewie. Już teraz sporo osób narzeka jakie to lipne gry czasami są do niego dodawane za free. A ja już ich nazbierałem tyle do ogrania, że tylko czasu brak i są to dobre tytuły. Co do samej gry to nie była taka zła, ale prawde mówiąc nie miała w sobie niczego takiego, co by mi zapadło w pamięć i nie pamiętam nawet o co w niej chodziło teraz.

 

eeee PS+ jest do online a nie dla gier. Serio nauczony doswiadczeniem wole sam wybierac w do gram. 

 

Co do TO1886 to mistrzowska jest twoja wypowiedz gra nie byla zla ale nie miala w sobie niczego co by zapadlo w pamiec. 

Czyli co przecietniak po prostu?

 

Gra miala z pewnoscia ciekawie wykreowany swiat i ladna grafike. I moim zdaniem na tym sie jej atuty koncza. cala reszta bila przecietnoscia, szczegolnie gameplay gdzie mialem wrazenie ze jest na sile doslownie wrzucony bo inaczej to bylo by chodzone tech demo. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MagEllan napisał:

 

Co do TO1886 to mistrzowska jest twoja wypowiedz gra nie byla zla ale nie miala w sobie niczego co by zapadlo w pamiec. 

Czyli co przecietniak po prostu?

 

 

Dokładnie tak. To tak jakbym przykładowo kupował książkę z tego tylko powodu, że ma ładną okładkę. Byłoby dla mnie głupotą później wystawiać jej dobrą ocenę jak jej treść nadawałaby się tylko do zastąpienia papieru toaletowego... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×