Skocz do zawartości
kill

Everybody's Gone to the Rapture

Rekomendowane odpowiedzi

pogralem z godzinke.

powiem tak - przygladajac sie roznym tekstura z bliska czy bardziej z daleka - grafika jest ladna ale nie zeby mnie to powalilo, np samochody wygladaja slabo i nie chodzi mi o to ze czesto podniszone ale tekstury jakiejs takie. 

 

Nie oceniam gry - to pierwsze wrazenia - otoz powolne (bo R2 i rozpedzanie sie to jakis malo smieszny zart) zwiedzanie ma swoj urok jesli ktos ma zajawke na taka produkcje. Dla mnie pierwsza godzina byla mixem odczuc - z jednej strony strzepki historii rozkmina kto jest kim i o co biega - to na plus, z drugiej slamazarne przemieszczanie sie - gra nie jest az tak dopicowana jak Zaginiecie Ethana Cartera w ktorym biegalem moze 2 razy a tak chodzilem powoli bo tak wczulem sie w klimat. 

Moze to fakt ze Ethan mial ciut mniej az tak otwartej przestrzeni w porowaniu do Rapture. 

Tak wiec poki co podoba mi sie rozkmina i potrafie docenic leniwy, powolny klimat produkcji - ale tez ten po godzinie potrafi zaczac troche meczyc. 

 

Z racji ze nie widze opcji loga w ktorym moglbym przejrzec juz odblokowane fragmenty konwersacji to pewnie bede codzien troche czasu spedzal w tej grze i licze w weekend skoncze - inaczej obawiam sie ze moge pogubic smaczki czy watek. 

 

pierwsze wrazenia jest OK choc nic nie powala. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tą grę zaliczyłem w dwa podejścia i byłem zachwycony. 

Wiem, że już ten tekst się tutaj pojawiał, ale powtórzę go - grajcie w tą grę jak jesteście spokojni, wyluzowani i najlepiej jak macie ochotę na coś ambitniejszego. Ja wiem, że gry mają dawać łatwą i prostą rozrywkę i może się to komuś nie spodobać, że trzeba "jeszcze" coś dodatkowo robić by zwyczajnie grać w jakąś grę, ale na prawdę warto.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra leca napisy koncowe - 2 posiedzenia i ukonczona.

 

Powiem tak sa plusy - najwiekszy to fakt ze dzis grajac ponad 3h po prostu chcialem dowiedziec sie jak historia sie skonczy i nie odkladalem pada ani na chwile.

Graficznie jest tez ladnie.

 

I  to chyba koniec plusow dla mnie - gra to troche rollercoster - Chodze szukam, zbieram informacje ukladam je w glowie kto jest kim z kim rozmawia co sie stalo fajnie, czas isc do kolejnej lokacji - i nawet R2 nie pomaga, ja piorkuje jakie to slamazarne jest.

 

Chcialbym tez zeby byla opcja przyciszenia muzyki ktora czasami dosc ostro wchodzila na dialogi.

 

Calosc oceniam miedzy moze byc a gra prawie dobra - to pierwsze to ogolna ocena biorac ostro pod uwage to co mi nie do konca  lezalo, to drugie to plus za fakt ze gra zatrzymala mnie przy sobie na tyle dobrze ze pelkla podczas drugiego posiedzenia.

 

Chyba na ten rok mam dosc produkcji oryginalnych - 5 takowych ogralem, chyba czas na cos mainsteamowego :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 2.11.2016 o 19:33, zdun napisał:

Kupiłem ją na premierę I miałem nie lada problem przed którym chce ostrzec. Otóż po około godzinie gry zawyly jakieś syreny, dalej sobie biegalem kolejna godzinę ale syreny nie przestały wyć. W pewnym momencie jakiś skrypt się nie odpalił I nie mogłem ruszyć z historią dalej. Zresetowalem konsole I okazało się że od momentu jak zaczęło wyć I nie przestawalo - gra się nie zapisywala... przez prawie 2 godziny progressu które poszły się walić, nie skończyłem tej gry. Jeśli usłyszycie po godzinie syrene a ona nie przestanie wyć - jeśli chcecie tytuł skończyć to jak najszybciej zrestetujcie bo będziecie w tyłku. Tytuł jak pamiętam klimat miał ale nie na tyle aby zaczynać spacer od nowa przez jakiegoś buga - dla was: miłej zabawy! :)

Autosave następuje po zobaczeniu scenki/historyjki, wiec nic dziwnego że straciłeś 1h gry gdy w międzyczasie nic nowego nie spotkałeś. Gdy zaczynają wyć syreny to kończy się historia Franka i ma się do końca ostatnią scenę jego do zobaczenia, przy wiatraku. Po niej następuje przejście do kampusu i historii Lizzie. Nic nikt nie musi resetować po usłyszeniu syren należy iść do wiatraka i skończyć 3 część historii, syreny milkną a ty kontynuujesz grę.

 

Godzinę temu, MagEllan napisał:

No dobra leca napisy koncowe - 2 posiedzenia i ukonczona.

 

Powiem tak sa plusy - najwiekszy to fakt ze dzis grajac ponad 3h po prostu chcialem dowiedziec sie jak historia sie skonczy i nie odkladalem pada ani na chwile.

Graficznie jest tez ladnie.

 

I  to chyba koniec plusow dla mnie - gra to troche rollercoster - Chodze szukam, zbieram informacje ukladam je w glowie kto jest kim z kim rozmawia co sie stalo fajnie, czas isc do kolejnej lokacji - i nawet R2 nie pomaga, ja piorkuje jakie to slamazarne jest.

 

Chcialbym tez zeby byla opcja przyciszenia muzyki ktora czasami dosc ostro wchodzila na dialogi.

 

Calosc oceniam miedzy moze byc a gra prawie dobra - to pierwsze to ogolna ocena biorac ostro pod uwage to co mi nie do konca  lezalo, to drugie to plus za fakt ze gra zatrzymala mnie przy sobie na tyle dobrze ze pelkla podczas drugiego posiedzenia.

 

Chyba na ten rok mam dosc produkcji oryginalnych - 5 takowych ogralem, chyba czas na cos mainsteamowego :)

 

Ja jak dziś kończyłem też nie przestałem grać póki nie zobaczyłem napisów, ale na noc gry nie polecam, bo przez te ślamazarne poruszanie się usypiałem. Grać należy kiedy jest się wypoczętym :). No R2 mało pomaga ale te tempo chodzenia to takie chyba alibi dla twórców co by ludzie nie narzekali że gra krótka, bo w normalnym tempie chodzenia historię by się poznało w ok. 2h a tak sztucznie wydłużają o kolejne 2h grę. O ile grając normalnie, dla poznania historii idzie przełknąć te ślimacze tempo poruszania się to przy platynowaniu dostaje się świra przez to :).

Edytowane przez AXA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, AXA napisał:

Ja jak dziś kończyłem też nie przestałem grać póki nie zobaczyłem napisów, ale na noc gry nie polecam, bo przez te ślamazarne poruszanie się usypiałem. Grać należy kiedy jest się wypoczętym :). No R2 mało pomaga ale te tempo chodzenia to takie chyba alibi dla twórców co by ludzie nie narzekali że gra krótka, bo w normalnym tempie chodzenia historię by się poznało w ok. 2h a tak sztucznie wydłużają o kolejne 2h grę. O ile grając normalnie, dla poznania historii idzie przełknąć te ślimacze tempo poruszania się to przy platynowaniu dostaje się świra przez to :).

 

Ja akurat mialem zajawke na cos spokojnego, i wiedzialem ze po ukonczeniu pojde spac wiec luz. 

Natomiast co do pucharkow - sorry 2 wpadly podczas przejscia gry - jak mialbym wbijac pozostale i jeszcze raz tym slamazarnym krokiem przemierzac (lub co gorsza wiele razy) ta doline - to chyba bym ocipial. 

 

Ukonczylem raz - nie zaluje czasu spedzonego z gra, nie mialbym nic przeciwko jakby dalo sie ja ukonczyc szybciej zamiast sztucznie ja wydluzac przez powolne poruszanie sie. 

 

Ujme to tak w tym roku ogralem Gone Home, Firewatch, Znikniecie Ethana Cartera, SOMA i EGTTR. 

Jak kupowalem na promocji gry to mialem wybor kupic Ethana czy EGTTR i wybralem nasza polska produkcje, nie zaluje wyboru. EGTTR jesli ktos nie ma plusa to kupowac tylko na jakiejs naprawde ostrej promocji i a i to tylko dla fanow gatunku.

Z powyzszych gier Firewatch zdobyl u mnie najwyzsza note. 

(LiS stoi jeszcze wyzej ale tam jednak mamy ciut wiecej gry w grze).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, MagEllan napisał:

Natomiast co do pucharkow - sorry 2 wpadly podczas przejscia gry - jak mialbym wbijac pozostale i jeszcze raz tym slamazarnym krokiem przemierzac (lub co gorsza wiele razy) ta doline - to chyba bym ocipial. 

Do platyny grę trzeba przejść przynajmniej 4-5 razy.

 

Dziwię się że w plusach nikt nie wymienił:

1. naprawdę świetnej muzyki

2. bardzo dobrego voice actingu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, malpka napisał:

Do platyny grę trzeba przejść przynajmniej 4-5 razy.

 

Dziwię się że w plusach nikt nie wymienił:

1. naprawdę świetnej muzyki

2. bardzo dobrego voice actingu

Bzdura. Można przejść za jednym razem, ale będzie to skomplikowane lub na spokojnie zmieścić się w dwóch podejściach. 1 - zbierać wszystko, a w 2 - biec prosto do bunkra Stephena. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, malpka napisał:

Dziwię się że w plusach nikt nie wymienił:

1. naprawdę świetnej muzyki

2. bardzo dobrego voice actingu

 

Moze dlatego ze plusy to rzecxz wysoce subiektywna? ;)

1. o muzyce pisalem, czasami zbyt ostro wjezdzala na dialogi w mojej opinii - jako tlo wypada dobrze. 

2. tutaj powiem dobry - nic nie powalilo mnie w tym voice actingu poza tym ze postaci mialy dosc charakterystyczne glosy i fajny byl agielski akcent (no w koncu dolina gdzies w angli). 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rozpoczynam grę i mam pytanie- który język dialogów polecacie bardziej? Polski daje radę czy lepiej zostać przy napisach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daje radę. Dobrze zagrane. 

 

Ja mam jedyny problem że nie rozróżniam tych postaci czy to jest Kate czy inna Jessica. Gdy nie ma postaci to trudno zapamiętać kto jest kto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mariusz1501 napisał:

Właśnie rozpoczynam grę i mam pytanie- który język dialogów polecacie bardziej? Polski daje radę czy lepiej zostać przy napisach?

 

Ja zostalem przy EN + napisy dobra kombinacja, bo mamy doczynienia z fajnym brytyjskim akcetem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O 4.11.2016 o 08:12, AbovePL napisał:

Bzdura. Można przejść za jednym razem, ale będzie to skomplikowane lub na spokojnie zmieścić się w dwóch podejściach. 1 - zbierać wszystko, a w 2 - biec prosto do bunkra Stephena. 

Napisał to człowiek który EGttR zna z YT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malpka napisał:

Napisał to człowiek który EGttR zna z YT.

Wez moze nastepnym razem zerknij na profil gracza jesli go udostepnia - zanim strzelisz oskarzeniem :24_stuck_out_tongue::24_stuck_out_tongue:

 

Patrzac na poradnik - tak mozna to z poradnikiem w reku przejsc na 2 razy zeby wbic platyne.

 

Ale dla mnie to by byla zadna przyjemnosc - w dupie mam to ze po przejsciu gry dostane 1 trofika (akuart w wypadku EGTTR dostalem 2), wole odkrywac gre po swojemu a nie popierniczac z poradnikami. 

(pomijam fakt ze nie mam cisnienia na trofiki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, MagEllan napisał:

Wez moze nastepnym razem zerknij na profil gracza jesli go udostepnia - zanim strzelisz oskarzeniem :24_stuck_out_tongue::24_stuck_out_tongue:

 

Platynę wbił 4.11 o 18 z minutami. Gdy pisałem posta jego status nie był zaktualizowany.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, malpka napisał:

Platynę wbił 4.11 o 18 z minutami. Gdy pisałem posta jego status nie był zaktualizowany.

 

Tak czy inaczej kolego oskarzanie kogos o to ze gra zna tylko z YT jest na wyrost.

Bo jak widac  aktualizacje statusow troche zajmuja.

 

Rownie dobrze moglbys i mnie o to oskarzyc - bo raz nie masz jak sprawdzic czy przeszedlem gre, dwa moja opinia o tej grze to tylko parenascie linijek tekstu - gdzie mozesz stwierdzic ze nie dowierzasz moim slowom iz gre ukonczylem ;):24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograłem, myślę że zajęło mi to jakieś 6-8h bo starałem się odkryć większość miejsc. Mam mocno mieszane uczucia. Grafika- świetna. Miałem opad szczeny przy pierwszej scenie 'nocnej' i spojrzeniu w górę na niebo. Klimat, muzyka, samo zaprojektowanie lokacji- rewelacja. I na tym w mojej opinii plusy się kończą. Fabuła jakoś bardzo mnie nie porwała, miała ciekawe momenty, ale również niektóre dialogi tak nieznaczące i nudne, że nie powtórzyłbym ich zaraz po ich wysłuchaniu. Gra 'rozkręca się' tak do pierwszych 2-3h. Potem wkradło mi się znużenie i powtarzalność. Mega powolne poruszanie tylko to potęgowało. Zakończenie, hmmm, może ja mam zbyt małą wyobraźnie ale nie potrafię tego wszystkiego poskładać do kupy. Wiem, że właśnie dużo zależy od interpretacji gracza, no ale do mnie to wszystko jakoś nie przemawia. Nie wiem, może takie produkcje są nie dla mnie, albo mam zbyt wygórowane wymagania po przeczytaniu niektórych opinii odnośnie tych przeżyć podczas grania.
Planowałem ograć od dłuższego czasu, cieszę się że w końcu trafiła do plusa, bo wydanych pieniędzy raczej bym żałował. W moim wypadku nie zawsze gra niebanalna, i w jakimś sensie wyjątkowa oznacza grę lepszą od 'typowych' produkcji. Czy taką, przy której się lepiej bawię. Takie 5/10. Przeciętna w mojej opinii. O ponownym przechodzeniu nie ma mowy.

Edytowane przez Mariusz1501

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się odbiłem. Symulator ruszania kamerą. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 7h w końcu ukończyłem grę, gra bardzo specyficzna, fabuła w ogóle mi nie podeszła.

Z jednej strony symbole, science fiction i tajemnica, z drugiej czułem się jakbym oglądał serial dla Grażyn słuchając historii postaci.

 

Poza tym ślamazarne tempo poruszania, gra chodzi jak kupa, gubi klatki, potrafi konkretnie przyciąć i to nie sporadycznie ale miałem całe segmenty gdzie to się działo.

Grafika jak i styl artystyczny może się podobać, muzyka miejscami bardzo fajna.

 

Ogólnie nie polecam :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki problem z tą grą, że początkowo byłem bardzo zaintrygowany tym co się tam stało. A z czasem to się jakoś tak strasznie rozmemłało i było po prostu ślamazarnym chodzeniem. Przejść można, zwłaszcza jak ktoś lubi pucharki, ale zachwytów nad grą nie rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja po godzinie dałem sobie spokój, co z tego, że fabuła wydaje się intrygująca jak odpych mnie slamazarność sterowania.

Moja cierpliwość skończyła się w kościele, gdzie trafiłem na event którego w żaden sposób nie da się aktywować - nie wiem czy to glitch czy nie ogarniam sterowania (tylko, że z innymi zdarzeniami nie miałem problemu), ale to przelało czarę goryczy i gra czeka na lepsze czasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam trzeba powoli przesuwać ten dymek, bardzo powoli i potem długo czekać jak pad zacznie wibrować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta gra się bardzo podobała. Oczywiście nie jest to gra dla każdego. Czy ambitna czy nie? Ciężko powiedzieć bo jednak tempo rozgrywki jest bardzo wolne. Często słyszy się argument, że trzeba być w jakimś konkretnym stanie emocjonalnym by podejść do tej gry i czerpać z niej to co najlepsze...nawet nie wiem czy sam tak nie mówiłem...może to być po części prawda bo z kolegami przy piwku raczej w to nie zagramy, ale jak ktoś ma ochotę na odskocznie od tych wszelakich strzelanek itp to gra wydaje się całkiem ciekawą propozycją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ramach plusa jak ktos ma mozna sprobowac. 

Jak pisalem nie zaluje czasu spedzonego z gra, ale dobrze ze ogralem w ramach plusa. Moim zdaniem tylko dla fanow gatunku. Bo sa inne lepsze gry w tej kategorii (z lepszym voice acting, lepsza historia). 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja się w weekend zmusiłem i skończyłem , głównie dla miejsca na dysku.

 

Gdybym to kupił to bym bardzo żałował. ostatecznie w ramach plusa może być.

 

Prześliczna grafika kontrastuje z brakiem aktywności w grze. Chodzenie za świecącą kulką, pomachanie padem i wysłuchanie kilku zdań to nie są moje growe ambicje.

Tak serio to nie wiem o co w tej grze chodzi. Była jakaś Kate czy Dżesika coś tam się działo ale co konkretnie to już nie mam pojęcia.

Na koniec liczyłem że coś się wyjaśni ale nic się nie wyjaśniło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, pablos_PRO napisał:

 

Na koniec liczyłem że coś się wyjaśni ale nic się nie wyjaśniło.

 

Mozna sie na sile doszukiwac glebi jakiesj - probowac tworzyc przeintelektualizowane lub pseudo-intelektualne teorie. Tylko po co. 

Ot historia, i jakos nie porywa.

 

Jak pisalem sa lepsze gry w gatunku - gdzie chodzisz z mapa, i sluchasz konweracji a nawet w niej uczestniczysz i daja one duzo wiecej funu nawet jesli gry w grze nie ma za wiele. 

 

Nie mam nic przeciwko grom w ktorych chodzi o tresc bardziej niz o rdzen rozgrywki ale EGTTR o ile budzi zainteresowanie i sklania do proby skladania ukladanki do kupy, nie daje (no mi nie dalo) satysfakcji z ukonczenia. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×