Blik 22 Napisano 4 Maj 2017 @Grabeq Cel był taki aby jak najszybciej zdobyć Chikage. Bo ogólnie, musialbym ograć pół gry i dopiero iść walczyć z Longariusem. Czego nie chciałem robić... Solo udawało mi się jedynie dobić do drugiej fazy w tej walce. Z pomocą kolegi Komarzysko, Boss padł przy pierwszym podejściu. A ja mogę w końcu cieszyć się swoją postacią budowaną pod Zabarwienie Krwi z kataną i Evelynem. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 4 Maj 2017 (edytowane) Spoko, rozumiem. Tak z innej beczki, ile potrzebowaliście prób, żeby zabić tego przegiętego Huntera z Chikage w katedrze? Serio, to jest najbardziej przegięty i tani przeciwnik z jakim się spotkałem w grach od From. Prawdziwy test cierpliwości. Nie chce mi się. Może po skończeniu DLC wrócę. Do tej pory problem sprawił mi tylko Gascoigne, to był taki mój egzamin wstępny do Bloodborne. Później już było z górki...aż do tej pory. Mówcie co chcecie, ale dawanie myśliwym NPC nieskończonej staminy i nabojów jest słabe. W szczególności kiedy jeden strzał zjada 75% HP. Edytowane 4 Maj 2017 przez Grabeq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natsu 1595 Napisano 4 Maj 2017 6 minut temu, Grabeq napisał: Spoko, rozumiem. Tak z innej beczki, ile potrzebowaliście prób, żeby zabić tego przegiętego Huntera z Chikage w katedrze? Serio, to jest najbardziej przegięty i tani przeciwnik z jakim się spotkałem w grach od From. Prawdziwy test cierpliwości. Nie chce mi się. Może po skończeniu DLC wrócę. Do tej pory problem sprawił mi tylko Gascoigne, to był taki mój egzamin wstępny do Bloodborne. Później już było z górki...aż do tej pory. Mówcie co chcecie, ale dawanie myśliwym NPC nieskończonej staminy i nabojów jest słabe. W szczególności kiedy jeden strzał zjada 75% HP. Ja go zabijałem jak już byłem naprawdę silny. Kiedyś go przyciągałem do drzwi katedry i się z nim tak bawiłem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JankoPL 23 Napisano 4 Maj 2017 Jakoś nie przypominam sobie bym miał z nim problemy, pamietam nawet, że to był jedyny przypadek na kim udało się sparować leczenie przeciwnikowi. Jak pociski ci przeszkadzają to trzymaj się blisko, a jak zmieni tryb katany to poprostu unikaj go i staraj atakować jak będzie miał zamiar się uleczyć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Traws 40 Napisano 4 Maj 2017 (edytowane) spytam z ciekawości o którego npca z chikage chodzi? bo już nie pamiętam nawet @down nawet nie kojarzę tego więc pewnie odpuściłem raz dwa Edytowane 4 Maj 2017 przez Traws Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 4 Maj 2017 O tego: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JankoPL 23 Napisano 4 Maj 2017 By nie było to ja za pierwszym podejściem nawet go nie miałem bo przy pierwszym spotkaniu zabiłem tą babcie. Szybkie blade of mercy to była bardzo rozsądna decyzja :> Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 5 Maj 2017 Nie mylcie go z Eileen the Crow. Z tym myśliwym walczy się, jeśli gracz pominie chociaż jeden etap quest'u Eileen...chyba. Ja nie porozmawiałem z nią w Cathedral Ward, ale walczyliśmy razem z Henrykiem. Ostatecznie po Romie była...uhm..niedysponowana, a w katedrze czekał ten ku..as. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffee88 57 Napisano 5 Maj 2017 Nie mylcie go z Eileen the Crow. Z tym myśliwym walczy się, jeśli gracz pominie chociaż jeden etap quest'u Eileen...chyba. Ja nie porozmawiałem z nią w Cathedral Ward, ale walczyliśmy razem z Henrykiem. Ostatecznie po Romie była...uhm..niedysponowana, a w katedrze czekał ten ku..as. On jest ostatnim etapem questu Eileen, która jest "niedysponowana", bo została przez niego przekrojona. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 5 Maj 2017 (edytowane) Wiem, ale chyba jak wszystko zrobi się w tym queście dobrze, to walczy się z nim wspólnie z Eileen. Tak przynajmniej wynikało z Wiki (Fextralife). Edit: A jednak nie. Masz rację, to jest finałowa walka w tym queście. Edytowane 5 Maj 2017 przez Grabeq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Traws 40 Napisano 5 Maj 2017 ja zobaczyłem eileen to od razu kosa w plecy póki nie widzi, pozniej jej zabić nie umiałem dlatego tego typa widać nie spotkałem już Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 5 Maj 2017 Na chwilę obecną olewam go. Za trzecim podejściem zostało mu może 10% HP, miałem jeszcze 10 fiolek i sporo nabojów o gnój albo mnie sparował albo wykonał jakiś atak, którego wcześniej nie widziałem i załatwił mi postać z 35 Vit jednym pchnięciem. Nie mam ciśnienia, na Blades of Mercy bo zostanę raczej do końca gry przy Reiterpallasch oraz Cane. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blik 22 Napisano 6 Maj 2017 Pierwszą postacią ogralem grę dwa razy i nawet nie wiedziałem, że jest taki przeciwnik w tej grze :). To właśnie uwielbiam od twórców FromSoftware, po roku czasu, a nawet wiecej i ich gra ciągle zaskakuje Cię nowymi rzeczami. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 8 Maj 2017 Pytanie do tych, którzy co najmniej raz skończyli grę. Jestem w Nightmare of Mensis. Z tego co się orientuję Micolash i Mergo's Wet Nurse to ostatni bossowie, przed finałową walką. Teraz pytanie, czy jeśli załatwię obu, ale nie rozpocznę finałowego starcia, będę mógł spokojnie dalej levelować postać i kupować przedmioty? W necie, próbując uniknąć spoilerów, wyczytałem tylko, że jeśli pokonaniu Mego's Wet Nurse nie przejdę przez bramę w Hunter's Dream mogę kontynuować grę, ale wolę mieć w tej kwestii pewność, ponieważ zanim skończę NG chcę przejść całe DLC. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xavris 2446 Napisano 8 Maj 2017 4 minuty temu, Grabeq napisał: Pytanie do tych, którzy co najmniej raz skończyli grę. Ukryj zawartość Jestem w Nightmare of Mensis. Z tego co się orientuję Micolash i Mergo's Wet Nurse to ostatni bossowie, przed finałową walką. Teraz pytanie, czy jeśli załatwię obu, ale nie rozpocznę finałowego starcia, będę mógł spokojnie dalej levelować postać i kupować przedmioty? W necie, próbując uniknąć spoilerów, wyczytałem tylko, że jeśli pokonaniu Mego's Wet Nurse nie przejdę przez bramę w Hunter's Dream mogę kontynuować grę, ale wolę mieć w tej kwestii pewność, ponieważ zanim skończę NG chcę przejść całe DLC. Jak najbardziej. Dopóki nie podejdziesz do ostatniego bossa możesz latać gdzie chcesz. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 9 Maj 2017 (edytowane) Jestem po walce z pierwszym bossem w Old Hunters. Nie chcę rzucać spoilerami, dlatego nie podaję imienia. Sztos. Muza, klimat, poziom trudności. Od Gascoigna pierwszy boss, do którego podchodziłem więcej niż 2 razy, padł w trzecim starciu. Bardzo podoba mi się ten system walki, który stawia na agresję i dynamikę. Co raz bardziej umacniam się w przekonaniu, że Bloodborne to najlepsze dzieło From Software. Edytowane 9 Maj 2017 przez Grabeq 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natsu 1595 Napisano 9 Maj 2017 27 minut temu, Grabeq napisał: Jestem po walce z pierwszym bossem w Old Hunters. Nie chcę rzucać spoilerami, dlatego nie podaję imienia. Sztos. Muza, klimat, poziom trudności. Od Gascoigna pierwszy boss, do którego podchodziłem więcej niż 2 razy, padł w trzecim starciu. Bardzo podoba mi się ten system walki, który stawia na agresję i dynamikę. Co raz bardziej umacniam się w przekonaniu, że Bloodborne to najlepsze dzieło From Software. W oh jest jeden z najlepszych bossow od from. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
owerfull 20 Napisano 9 Maj 2017 30 minut temu, Grabeq napisał: Jestem po walce z pierwszym bossem w Old Hunters. Nie chcę rzucać spoilerami, dlatego nie podaję imienia. Sztos. Muza, klimat, poziom trudności. Od Gascoigna pierwszy boss, do którego podchodziłem więcej niż 2 razy, padł w trzecim starciu. Bardzo podoba mi się ten system walki, który stawia na agresję i dynamikę. Co raz bardziej umacniam się w przekonaniu, że Bloodborne to najlepsze dzieło From Software. Bo jest najlepsze. Pierwsze dzieło FS od czasów Demon's Souls które wyznacza nowy i oryginalny kierunek w rozgrywce i przedstawianiu świata gry. The Old Hunters jest doskonałym zamknięciem Bloodborne, klimat nie z tego świata Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Traws 40 Napisano 10 Maj 2017 (edytowane) oj rety w końcu ubity kos najtrudniejszy boss w życiu jak dla mnie. pierwsza faza ogarnięta już dawno (nudny backstab ale pewny :P) ale w drugiej to nie wiedziałem co się dzieje w ogóle i dopiero dziś tak jakoś udało się ogarnąć jak wziąłem coś cięższego zamiast chikage parę prób i już było blisko cały czas aż w końcu chociaż powinienem i tak zginąć w 5.40 chyba z 1hp zostało @owerfull no proszę, nie wiedziałem nawet co to za glut dzięki ja tu miałem z 50 prób dopiero jak wziąłem coś większego to zobaczyłem że w drugiej fazie się w miarę staggeruje bo backstaba wsadzić to już hardcore Edytowane 10 Maj 2017 przez Traws 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
owerfull 20 Napisano 10 Maj 2017 Dobra walka, mój ulubiony boss, super intensywna walka, niesamowita kosmiczna atmosfera i ta muzyka Ja walczyłem na ng+ i zajęło mi to 10, lub parę więcej prób, nie liczyłem ich. Btw, pokonałeś Sierotę, bo Kos to matka Sieroty, to olbrzymie, białe coś na plaży. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 11 Maj 2017 Pani Marysia oficjalnie otrzymuje ode mnie tytuł za najlepszą walkę w całej serii FS. Muzyka, klimat, epickie ataki. Bajka. Zostało mi jeszcze trzech. Wszyscy straszą w necie OoK...zobaczymy, może nie popadnę w alkoholizm przez tę walkę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adick007 872 Napisano 11 Maj 2017 Pani Marysia oficjalnie otrzymuje ode mnie tytuł za najlepszą walkę w całej serii FS. Muzyka, klimat, epickie ataki. Bajka. Zostało mi jeszcze trzech. Wszyscy straszą w necie OoK...zobaczymy, może nie popadnę w alkoholizm przez tę walkę. Mi do dziś ryje beret pierwsze spotkanie z Old Monk w Demon's Souls (online) 😉 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blik 22 Napisano 11 Maj 2017 Pierwszą postacią na pierwszy rzut do Dlc poszedłem na NG+2. Każdy Boss to był hardkor, pot, łzy, tysiące prób. Ale satysfakcja z ich pokonania była wprost proporcjonalna do tej trudności. Oficjalnie zatrzymałem się na Kosie, doszedłem do drugiej fazy tej walki. Tyle razy próbowałem, że postanowiłem stworzyć nową postać specjalnie pod DLC. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Traws 40 Napisano 11 Maj 2017 10 godzin temu, Grabeq napisał: Pani Marysia oficjalnie otrzymuje ode mnie tytuł za najlepszą walkę w całej serii FS. Muzyka, klimat, epickie ataki. Bajka. Zostało mi jeszcze trzech. Wszyscy straszą w necie OoK...zobaczymy, może nie popadnę w alkoholizm przez tę walkę. Marysia to była zajebista walka chociaż parę razy do niej podchodziłem to wiedziałem od pierwszego spotkania że to jest walka tylko do nauczenia i takiego fajnego dziabania ją po pleckach w odpowiednim momencie (a nie takie bestie padaki co latają ciul wie gdzie i kiedy się przewali na ciebie ) aż się od razu żal zrobiło bo klimat zajebisty. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grabeq 1138 Napisano 11 Maj 2017 (edytowane) Jak wydali Old Hunters, byłem jeszcze w trakcie "odpoczynku" od konsol. Wątpiłem, że wrócę. Obejrzałem na YT ranking najtrudniejszych bossów w Souls'ach, który został stworzony w oparciu o wyniki głosowania tysięcy graczy. OoK był oczywiście pierwszy. Jak zobaczyłem, co on wyprawia w drugiej fazie, to parsknąłem śmiechem. Artorias to przy nim grzeczny chłopiec...Podobno tylko Fume Knight jest porównywalny pod względem poziomu trudności. Niestety nie grałem w DLC do DkS2, bo nie przypadła mi do gustu ta odsłona serii. @Traws No właśnie na tym polega magia tej walki, nie jest przesadnie trudna, ale nie jest też spacerkiem. Też próbowałem kilka razy, za każdym razem z uśmiechem na ustach. Poza tym cały Research Lab nakręca gracza na to starcie. No i w końcu jakby nie było to uczennica samego Ghermana. Edytowane 11 Maj 2017 przez Grabeq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach