Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na tych w studni jest zajebisty patent. Ostrze szamana czy jakoś tak się to nazywa.

Właśnie o tym triku mu wspominałam,ale nie chciał, żeby mu zdradzać😋

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypadkowo natknąłem się dzisiaj na poniższy motyw z BB w wykonaniu orkiestry symfonicznej i rany, jakie to dobre :banderas:

 

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dwypij napisał:

Nieoczekiwana zmiana planów. Makrelowego szkielecika prawie rozwaliłem, brakowało dosłownie 1-2 strzałów. Technika agresywna i polegająca się na trzymaniu jego pleców spisuje sie najlepiej. Oczywiście zanim na to wpadłem straciłem trochę żyć i co gorsza flaszek krwii.

 

Tu myślę chwalebnie zapisał się nasz ognisty Laurence, który prawdopodobnie był przyczyną zużycia większości zapasów krwi. Także Panowie do gridnowania - Karner welcome to...

A godolem. trza byc agresywnym sie nie bac ;) A juz przy ostatnim bossie ktorego zaraz spotkasz to juz bankowo musisz napierac bo temu jak sie da pole do popisu to zrobic ci z Odbytu Pearl Harbor :22_stuck_out_tongue_winking_eye:

Kurde pamietam tych ciulikow ze studni :22_stuck_out_tongue_winking_eye: No przy nich zginalem wiele razy, wiecej niz przy wiekszosci bossow heh. Jakos nie mialem glowy jak ich dziabnac...Jakos tam sie w koncu udalo ale bez ostrza szamana...Jak kojarze to bron sie jakos dostaje za ich ubicie...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Frog__PL napisał:

A godolem. trza byc agresywnym sie nie bac ;) A juz przy ostatnim bossie ktorego zaraz spotkasz to juz bankowo musisz napierac bo temu jak sie da pole do popisu to zrobic ci z Odbytu Pearl Harbor :22_stuck_out_tongue_winking_eye:

Kurde pamietam tych ciulikow ze studni :22_stuck_out_tongue_winking_eye: No przy nich zginalem wiele razy, wiecej niz przy wiekszosci bossow heh. Jakos nie mialem glowy jak ich dziabnac...Jakos tam sie w koncu udalo ale bez ostrza szamana...Jak kojarze to bron sie jakos dostaje za ich ubicie...

 

 

No szkieletorek z tej leżącej makreli dał mi nieco czadu. Jest na serio mega, ale to mega agresywny. Na początku do niego podchodziłem dość zachowawczo, ale napiera gad jak głupi. I taktyka "za plecami" unik plus dwa strzały działą. W sumie po kilku podejściach już go prawie (5%) ubiłem. Peszka miałem niezłego, no ale co zrobić. I jeszcze krew mi wyszła i teraz musze pofarmić nieco, zanim sobie ruszę do przodu.

 

Duet ze studnii jest też maga agresywny. Takiego zawodnika ani nie ogłuszę, coś go tam poąsam i mogę uciekać tylko. A oniwalą na serio mocno, zasięg masakra i od razu pakietami...

 

A ostrzy szamana i tak nie mam i nie mam pojęcia gdzie je znaleźć. Zobaczymy...może się uda jakoś. A może nie i wtedy sobie ich poszukam. Póki co pan makrela jest następny w kolejce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, dwypij napisał:

A ostrzy szamana i tak nie mam i nie mam pojęcia gdzie je znaleźć. Zobaczymy...może się uda jakoś. A może nie i wtedy sobie ich poszukam. Póki co pan makrela jest następny w kolejce...

Ostrza są w koszmarze Mensisa do znalezienia, 3 w jednym miejscu. Poza tym można je kupować u wglądowych posłańców po zrobieniu chyba drugiego czy trzeciego lochu kielicha

7 godzin temu, Dilerus napisał:

Przypadkowo natknąłem się dzisiaj na poniższy motyw z BB w wykonaniu orkiestry symfonicznej i rany, jakie to dobre :banderas:

Jakby ich tam ktoś wyrżnął wielkim tasakiem i zlewał ich krew do buteleczek, to pretensje by mogli mieć tylko do siebie :24_stuck_out_tongue:

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakoś to idzie z waszymi wskazówkami i z coopem .... rozwaliłem pastor amelie i co dalej? na samej górze kuźni potrzebuję klucza a boczna droga od archikatedry wymaga hasła przy bramie, w jaki rewir teraz uderzać bo znowu się zaciąłem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, paszczakus napisał:

jakoś to idzie z waszymi wskazówkami i z coopem .... rozwaliłem pastor amelie i co dalej? na samej górze kuźni potrzebuję klucza a boczna droga od archikatedry wymaga hasła przy bramie, w jaki rewir teraz uderzać bo znowu się zaciąłem?

Możesz albo wrócić do tych drzwi, gdzie chcieli hasło (hasło poznajesz używając czaszki na ołtarzu za amelią), albo po zejściu z tych wielkich schodów z katedry skręć od razu w prawo i idź do wiedźm (opcjonalny, ale prościuchny boss, a także miejsce, z któego później będziesz mógł się dostać do opcjonalnej lokacji, do któej jak najbardziej warto się udać :) .

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nafarmiłem 600 fiolek i wróciłem do Sieroty Kos czy jak mu tam...póki co pierwsza faza idzie gładko, natomiast w drugiej samemu to na serio chyba muszę pobić rekord świata w unikach/skokach i mieć dużo szczęscia bo jeden pakiet strzałow i bye-bye.

 

NAjagresywniejszy gad ever, te rekinki ze studni to uciekają przy tym co on odwala w drugiej fazie. Ciężko się trzymać przy nim gdy cały czas skacze jak głupi. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Frost Prime napisał:

A ogólnie walka z nim Ci się podoba? Ogólnie sam boss i dodatek dla mnie to majstersztyk.

 

Pierwsza faza to generalnie nic skomplikowanego - jeżeli się tylko człowiek w miarę skoncentruje to nie będzie aż tak źle. Druga faza...no jedno combo ziomka i idę prawie do piachu. A ponieważ nie ma tam w zasadzie jak i kiedy nawet się lezyć o jest mega ciężko włąśnie w tej drugiej fazie. Próbuję się za nim utrzymywać, ale skoczny jest jak cholera i póki co nie wyczułem jak się dobrze ustawić, żeby mieć najmniejsze ryzyko dostanie po głowie. Gdy trzymam się blisko to on i tak odskakuje. Z dystansu swoimi doskokami robi rzeźnię. Półdystans to też słąby pomysł przez jego pakiet 3-4 ciosów. Najprościej by było być blisko, ale on jest szybszy niż ja i nie daję rady doskoczyć bez otrzymania poważnyh obrażeń.

 

No dadateczek jest fajny, gwarantuje kilka siwych włosów w walkach - ale wart jest każdej spędzonej minuty. Póki co jak go nie pokonam to chyba udam się pozwiedzać kielichy, bo prześmignąłem przez 1 poziom pierwszego dopiero...także nie wiem co i jak tam. Wyczytałem tylko, że sporo dobrych itemów tam można wyłapać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Pierwsza faza to generalnie nic skomplikowanego - jeżeli się tylko człowiek w miarę skoncentruje to nie będzie aż tak źle. Druga faza...no jedno combo ziomka i idę prawie do piachu. A ponieważ nie ma tam w zasadzie jak i kiedy nawet się lezyć o jest mega ciężko włąśnie w tej drugiej fazie. Próbuję się za nim utrzymywać, ale skoczny jest jak cholera i póki co nie wyczułem jak się dobrze ustawić, żeby mieć najmniejsze ryzyko dostanie po głowie. Gdy trzymam się blisko to on i tak odskakuje. Z dystansu swoimi doskokami robi rzeźnię. Półdystans to też słąby pomysł przez jego pakiet 3-4 ciosów. Najprościej by było być blisko, ale on jest szybszy niż ja i nie daję rady doskoczyć bez otrzymania poważnyh obrażeń.

 

No dadateczek jest fajny, gwarantuje kilka siwych włosów w walkach - ale wart jest każdej spędzonej minuty. Póki co jak go nie pokonam to chyba udam się pozwiedzać kielichy, bo prześmignąłem przez 1 poziom pierwszego dopiero...także nie wiem co i jak tam. Wyczytałem tylko, że sporo dobrych itemów tam można wyłapać...

A w głównej fabule gdzie jesteś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, coffee88 napisał:

A w głównej fabule gdzie jesteś?

 

Rozwaliłem Amygdalę i na szybko skoczyłem jeszcze odkryć 2 lampy: Koszmar Mensisa i Loft Mergo:podstawa. Po Amygdali zacząłem dodatek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Rozwaliłem Amygdalę i na szybko skoczyłem jeszcze odkryć 2 lampy: Koszmar Mensisa i Loft Mergo:podstawa. Po Amygdali zacząłem dodatek.

To odwiedź jeszcze górny rewir katedry. Tam gdzie w kuźni na samej górze były zamknięte drzwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, coffee88 napisał:

To odwiedź jeszcze górny rewir katedry. Tam gdzie w kuźni na samej górze były zamknięte drzwi.

 

Tak zrobię...tylko muszę sobie teraz nad wszystkim pomyśleć. Co, gdzie i jak jeszcze ugryźć. Szczerze mówiąc to nawet teraz nie kojarzę tych drzwi...pobiagam tam na spokojnie i zobaczę.

 

DLC zakończone. Rano kilka razy dostałem bęcki od Sieroty, potem dzionek sobie na spokojnie leciał i usiadłem na 10 minut gdzieś między sylwestrowymi przygotowaniami. Żebym nie skłamał, ale padł za 3 podejściem. Wrzucę filmik żeby się pochwalić później.

 

Teraz tylko na wątrobie mam te dwa rekinie gnomy. Pierwszy prawie już był zabity i do akcji wkroczył drugi. No takiej techniki to ja póki co nie mam. Cudowne wymijanie pakietów ciosów zabierających 70% energii od 2 przeciwników i jeszcze jakieś ich tam trafienie. No way...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, coffee88 napisał:

To odwiedź jeszcze górny rewir katedry. Tam gdzie w kuźni na samej górze były zamknięte drzwi.

 

A...wiem co masz na myśli. Dzwi nadal zamknięte...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz klucza, znajdziesz go w Yahargul...

HTC 10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Kolos28 napisał:

Potrzebujesz klucza, znajdziesz go w Yahargul...

HTC 10

 

 

To tam będę musiał też wrócić. Póki co w Koszmarze Mansisa udało mi się znależć temieczyk szamana.

 

Znaczy wbiegłem tam na partyzanta omijając pająki i dobiegłem do trupa z itemem. Kliknąłem i zginąłem. A treraz nie mam tej broni w zasobach a nie ma już możliwości jej podniesienia? PAjąki właśnie wybiłem, dużego taktycznie zablokowanego w przejściu na spokojnie wykończyłem...

 

A już się cieszyłem z mojej następnej wizyty w studni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

To tam będę musiał też wrócić. Póki co w Koszmarze Mansisa udało mi się znależć temieczyk szamana.

 

Znaczy wbiegłem tam na partyzanta omijając pająki i dobiegłem do trupa z itemem. Kliknąłem i zginąłem. A treraz nie mam tej broni w zasobach a nie ma już możliwości jej podniesienia? PAjąki właśnie wybiłem, dużego taktycznie zablokowanego w przejściu na spokojnie wykończyłem...

 

A już się cieszyłem z mojej następnej wizyty w studni...

Sztylet szamana to nie broń tylko przedmiot. Jak np. koktajl Mołotowa.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, coffee88 napisał:

Sztylet szamana to nie broń tylko przedmiot. Jak np. koktajl Mołotowa.

 

O ja "mądry". Dzięki ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I6egwDf.gif

 

Witam

 

i ja ruszam na podbój Bloodborne'a, gra czekała sobie 3 tygodnie aż pozamykam niektóre sprawy w grach które ogrywałem i teraz wraz z nowym rokiem czas ruszyć na łowy. Będę oczywiście chciał platynować grę więc czy są jakieś ważne rzeczy które w związku z tym powinienem wiedzieć aby ich nie przegapić.? W żadne Dark Souls'y jeszcze nie grałem, jedynie ograłem i splatynowałem Demon's Souls, która jest moja aktualnie ostatnią grą ukończoną na PS3.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przygotuj sobie chusteczki do ocierania łez bezsilności :1_grinning:

A tak poważnie, to ciesz się grą i pierwszego przejścia (z 3) nie psuj sobie poradnikami. Jak będziesz chciał spróbować coopa to możesz śmiało pisać, chętnie pomogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@AXA:

 

zaczynałem 2 miesiące temu tak samo jak ty, aż wbiłem platynę i nikogo się w tej grze już nie boję ;) rada jest taka, aby nie dać się zrazić, ja na początku 2 razy odinstalowywałem grę, wystawiałem na OLX, aż w końcu coś zaskoczyło i przepadłem na całego. Chłonąć świat gry, dostrzegać, że gra jest uczciwa i 100% zależna od twojego skilla, no i cóż - bawić się każdym metrem dalej zrobionym w grze. Jeśli chcesz robić platynkę, polecam spokojnie lecieć przez grę, zaglądać w każdy zakamarek, a najlepiej przed walką z Mamką Mergo odpalić sobie trophy guide i poczytać o pewych mykach, aby nie musieć ukończyć gry trzykrotnie do platyny. No i już teraz, jeśli nie jesteś mega-kozakiem, radzę się rozglądać za dobrym kompanem do Kielichów.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, aem napisał:

@AXA:

 

zaczynałem 2 miesiące temu tak samo jak ty, aż wbiłem platynę i nikogo się w tej grze już nie boję ;) rada jest taka, aby nie dać się zrazić, ja na początku 2 razy odinstalowywałem grę, wystawiałem na OLX, aż w końcu coś zaskoczyło i przepadłem na całego. Chłonąć świat gry, dostrzegać, że gra jest uczciwa i 100% zależna od twojego skilla, no i cóż - bawić się każdym metrem dalej zrobionym w grze. Jeśli chcesz robić platynkę, polecam spokojnie lecieć przez grę, zaglądać w każdy zakamarek, a najlepiej przed walką z Mamką Mergo odpalić sobie trophy guide i poczytać o pewych mykach, aby nie musieć ukończyć gry trzykrotnie do platyny. No i już teraz, jeśli nie jesteś mega-kozakiem, radzę się rozglądać za dobrym kompanem do Kielichów.

zapewne sobie wyszukam jakiegoś guide'a do trofików, czyli ogólnie nie ma czegoś takiego jak w Demon Souls jak konieczność farmienia kamieni aby broń jakąś stworzyć? Bo jak przypomnę sobie ilość godzin spędzonychna siekaniu pewnego szkieletora to nie wiem czy bym ponownie w coś podobnego chciałbym brnąć :) Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×