Skocz do zawartości
DaraS

Mass Effect: Andromeda

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Kentucky napisał:

 

No dobra, ale jaki byłby sens odrazu wskoczyć w środek poprzedniej trylogii ?? ;/ Tak średnio bym powiedział, tak średnio. Poza tym ja raczej żadnych porównań nie będę miał, z prostego powodu  - poprzednie odsłony są mi obce. Więc startuję z "czystym sumieniem". ; )

 

w zasadzie żaden, zwyczajnie byś zrozumiał część obecnego hejtu i trochę mechanikę. Miłej gry.:14bqqmb:

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestań czytać ten hejt tylko graj i ciesz się tą świetną grą!

Gra jest na prawdę dobra, ze świetnym klimatem i gameplayem. Całe szczęście, że nie będziesz odnosił się do wcześniejszych odsłon ME 👍

 

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Androbieda" zainstalowana... po paru tytułach najwyższych lotów wywodzących się z kkw przyszedł czas na coś bardziej "zachodniego". Przez hejt w sieci trochę się boję tego tytułu a piszę to człowiek dla którego 1 I 2 t jedne z lepszych gier poprzedniej generacji (3ka bardzo mnie zawiodła) zobaczymy czy przydomek "bieda" należy się temu tytulowi jak krzyczy internet ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, zdun napisał:

"Androbieda" zainstalowana... po paru tytułach najwyższych lotów wywodzących się z kkw przyszedł czas na coś bardziej "zachodniego". Przez hejt w sieci trochę się boję tego tytułu a piszę to człowiek dla którego 1 I 2 t jedne z lepszych gier poprzedniej generacji (3ka bardzo mnie zawiodła) zobaczymy czy przydomek "bieda" należy się temu tytulowi jak krzyczy internet ;)

 

To dziwna bo trójka się za specjalnie od 1 i 2 nie różni, a jedyne co było hejtowane to zakończenia, gracze to i tak taki ,,Gatunek" który zawsze coś znajdzie żeby się przyczepić.

 

Nie sugeruj się zbiorowym hejtem tylko sam oceń grę, tak się powinno robić.

 

Internet zawsze krzyczy @zdun;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@zdun z ciekawości, czym Cię tak bardzo rozczrowała 3-ka? Bo o ile pamiętam, to właśnie Ty nie rozumiałeś hejtu na zakończenie i ogólnie dobrze o grze pisałeś te kilka lat wstecz. W necie nic nie ginie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie spoko, gra jak dla mnie po czasie nie prezentowała takiej złożoności postaci jak w dwójce u jack czy mirandy , 3ka jeszcze bardziej niż poprzednik poszedł w shootera co też nie za bardzo moim zdaniem. Misję lojalnościowe o ile były nie zapadły mi w przeciwieństwie do 2ki w pamięci. Podsumowując dla mnie 3ka miała spoko zakończenie ale gameplayowo zauważyłem regres względem poprzedników. Dodatkowym mankamentem było to że w 1ke I 2ke grałem na 360 gdyż po dłuższym czasie te gry pojawiły się na konsolach sony, dlatego moje granie w 3ke j na ps3 było o tyle biedniejsze że miałem mniej dialogów I możliwości wyboru przez brak historii z konsola sony a ta seria (o czym dowiedziałem się po czasie). Jak 1,2 to dla mnie 9/10 tak następca to mocne 7 czyli spoko gra ale za duży regres gameplayowy do poprzednika chociaż zakończenie mi się podobało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, zdun napisał:

Zakończenie spoko, gra jak dla mnie po czasie nie prezentowała takiej złożoności postaci jak w dwójce u jack czy mirandy , 3ka jeszcze bardziej niż poprzednik poszedł w shootera co też nie za bardzo moim zdaniem. Misję lojalnościowe o ile były nie zapadły mi w przeciwieństwie do 2ki w pamięci. Podsumowując dla mnie 3ka miała spoko zakończenie ale gameplayowo zauważyłem regres względem poprzedników. Dodatkowym mankamentem było to że w 1ke I 2ke grałem na 360 gdyż po dłuższym czasie te gry pojawiły się na konsolach sony, dlatego moje granie w 3ke j na ps3 było o tyle biedniejsze że miałem mniej dialogów I możliwości wyboru przez brak historii z konsola sony a ta seria (o czym dowiedziałem się po czasie). Jak 1,2 to dla mnie 9/10 tak następca to mocne 7 czyli spoko gra ale za duży regres gameplayowy do poprzednika chociaż zakończenie mi się podobało. 

 

Ta gra od początku była shooterem z elementami RPG. nie na odwrót, i 3 jest zdecydowania bardziej złożona razem z dodatkami od Mass Effect 1 i 2 , wiem bo ograłem przynajmniej 3 razy wzdłuż i wszerz. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minut temu, Wroblos napisał:

 

Ta gra od początku była shooterem z elementami RPG. nie na odwrót, i 3 jest zdecydowania bardziej złożona razem z dodatkami od Mass Effect 1 i 2 , wiem bo ograłem przynajmniej 3 razy wzdłuż i wszerz. 

 

1 był rasowym rpg nawet czuć było że "kości" w trakcie strzelania były losowane aka zależało od twoich statow skuteczność. 

 

2 ka poszła w stronę shootera ale miała zajebista fabułę oraz misję lojalnosciowe więc wybaczone.

 

3ke skończyłem raz zaraz przy premierze, bawiłem się w miarę dobrze ale ani nie miało świetnej mechaniki jedynki ani zajebiscie opowiedzianej historii 2ki stąd moje rozczarowanie. O dodatkach się nie wypowiem gdyż olalem :30vm3cw:

Edytowane przez zdun
zapomniana mysl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, dzięki za wyjaśnienia. Ale tak jak kolega wyżej uważam, że pod względem mechaniki, to 3-ka była najbardziej dopracowana, bo te giery na strzelaniu polegały. A prędzej przejadę gołym tyłkiem po nioheblowanej desce, niż 1-kę uznam za rpg :) W 2-ce tylko niektóre misje lojalnościowe były ciekawe, bo main quest to padaka. Dlatego ja po ostatniej części oczekiwałem dobrego pif-paf (i było) oraz cycków i głosu Mirandy (tutaj zawód). Dlatego do Andromedy podchodzę bez oczekiwań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, kovacs napisał:

Spoko, dzięki za wyjaśnienia. Ale tak jak kolega wyżej uważam, że pod względem mechaniki, to 3-ka była najbardziej dopracowana, bo te giery na strzelaniu polegały. A prędzej przejadę gołym tyłkiem po nioheblowanej desce, niż 1-kę uznam za rpg :) W 2-ce tylko niektóre misje lojalnościowe były ciekawe, bo main quest to padaka. Dlatego ja po ostatniej części oczekiwałem dobrego pif-paf (i było) oraz cycków i głosu Mirandy (tutaj zawód). Dlatego do Andromedy podchodzę bez oczekiwań.

 

Grałem jakoś w jedynke me w roku pańskim 2007 jak to wyszło. Czy czasem mechanika gra nie była kopia kotora bez light saberow? ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynka to rasowe cRPG z elementami shootera TPP. Sprzęt oraz postacie mają najwięcej statystyk z całej trylogii, lokacje są duże i na upartego można w nich zabłądzić.

Grając w drugą część miałem wrażenie że to Gears of Wars w realiach Star Treka. Lokacje liniowe jak w CoD, bronie i pancerze w zasadzie nie mają statystyk i nie można było ich upgradować. Powstał corridor shooter TPP z elementami cRPG. Jedynie misje lojalnościowe ratowały tą grę.

Trójka to wypadkowa poprzednich części. Niestety zabija ją fakt że wybory podjęte w 1 i 2 mają znaczenie kosmetyczne.

 

Na przykładzie ME 1-3 widać jak Bioware spłyca i upraszcza do granic możliwości swoje gry. W DA 1-3 jest to aż nazbyt widoczne. Idą w kierunku graczy uwielbiających w trakcie walki mashować jeden przycisk (seria DA) lub strzelać do czego popadnie i twierdzić że cRPG to świetny gatunek (seria ME).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie bo jestem w grze...

 

W ustawieniach zmieniłem widoczność hełmu u bohaterów i swojej postaci. Mimo tego podczas gry (jestem na pierwszej planecie), moja postać jak i towarzysze nadal mają hełmy na głowach. A nie chce żeby był widoczny (nie po to tworzyłem twarz mojej postaci, aby jej nie widzieć).

 

W ustawieniach mam - w grze i w rozmowach. Więc powinno wszystko pasować, a nie pasuje. Czyżby pierwszy glitch? xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Kentucky napisał:

Panowie szybkie pytanie bo jestem w grze...

 

W ustawieniach zmieniłem widoczność hełmu u bohaterów i swojej postaci. Mimo tego podczas gry (jestem na pierwszej planecie), moja postać jak i towarzysze nadal mają hełmy na głowach. A nie chce żeby był widoczny (nie po to tworzyłem twarz mojej postaci, aby jej nie widzieć).

 

W ustawieniach mam - w grze i w rozmowach. Więc powinno wszystko pasować, a nie pasuje. Czyżby pierwszy glitch? xD

Jesus, ludzie się uczepią wszystkiego. A przypadkiem nie jest tak że na tej pierwszej planecie atmosfera nie pozwala na chodzenie bez ochrony ? Jak to sobie wyobrażasz, przybywasz na planetę której warunki są niezdatne i musisz ją teraformować a latasz bez hełmu, trzyma się to dla ciebie kupy ? Bo dla mnie nie, i pewnie dlatego tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minut temu, Wroblos napisał:

Jesus, ludzie się uczepią wszystkiego.

 

Może to dla wielu z Was "detal" dla mnie bardzo ważna rzecz, bo pozwala od razu rozpoznać towarzyszy itp. A w tych hełmach nie wiadomo kto jest kim xD 

 

Ale spoko, jeśli tylko na pierwszej planecie tak jest to luz. Mam nadzieje, że ta opcja którą ustawiłem w opcjach zadziała na dalszą część rozgrywki. Bo chodzi mi o tą opcje, że ten hełm jest na postaciach tylko ta opcja pozwala go ukryć, żeby widzieć twarz bohatera, towarzyszy itp. Tak jak było w Dragon Age. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra mniejsza z tym. Problem rozwiązany XDDDD

 

Powiem Wam szczerze, że gra się świetnie. Dużo zwiedzania (jestem dopiero na pierwszej planecie [Eos] a gram non stop) wykonuję na razie misje poboczne, dodatkowe itp., coś tam liznę główny wątek. Ogólnie to mam ten przyjemy syndrom z Dragon Age - czyszczę mapę z różnych pytajników i misji, oraz wydobywam surowce. Bardzo lubię takie rzeczy. Mogę nad tym spędzać godzinami. Acha i nie spodziewałem się tak pięknej gry. Naprawdę, jeśli chodzi o mnie, grafika zrobiła na mnie wrażenie. Jeśli chodzi o  i animacji postaci to jest faktycznie przeciętnie.

 

Mam jeden ogromny zarzut i jeden wielki minus (na razie) do Andromedy. Jest to kreator postaci. Bardzo się zawiodłem. Aby się utożsamić z postacią, zawsze tworzę bohatera na podobiznę siebie (czyli kuca z długimi włosami). Niestety ubogi kreator postaci uniemożliwił mi to. Dostępne fryzury to krótkie włosy i takie wariacje krótkich włosów. Bleee! W ostateczności stworzyłem lochę. I nawet spoko wyszło ale nie jestem usatysfakcjonowany. Będę musiał jakiś lesbijski związek stworzyć w Andromedzie . Hmmm. 

 

Narazie to takie mocne 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kentucky napisał:

Dobra mniejsza z tym. Problem rozwiązany XDDDD

 

Powiem Wam szczerze, że gra się świetnie. Dużo zwiedzania (jestem dopiero na pierwszej planecie [Eos] a gram non stop) wykonuję na razie misje poboczne, dodatkowe itp., coś tam liznę główny wątek. Ogólnie to mam ten przyjemy syndrom z Dragon Age - czyszczę mapę z różnych pytajników i misji, oraz wydobywam surowce. Bardzo lubię takie rzeczy. Mogę nad tym spędzać godzinami. Acha i nie spodziewałem się tak pięknej gry. Naprawdę, jeśli chodzi o mnie, grafika zrobiła na mnie wrażenie. Jeśli chodzi o  i animacji postaci to jest faktycznie przeciętnie.

 

Mam jeden ogromny zarzut i jeden wielki minus (na razie) do Andromedy. Jest to kreator postaci. Bardzo się zawiodłem. Aby się utożsamić z postacią, zawsze tworzę bohatera na podobiznę siebie (czyli kuca z długimi włosami). Niestety ubogi kreator postaci uniemożliwił mi to. Dostępne fryzury to krótkie włosy i takie wariacje krótkich włosów. Bleee! W ostateczności stworzyłem lochę. I nawet spoko wyszło ale nie jestem usatysfakcjonowany. Będę musiał jakiś lesbijski związek stworzyć w Andromedzie . Hmmm. 

 

Narazie to takie mocne 9/10

 

 

Na to jest tylko jedna rada. Zmień dilera:weed2: albo fryzurę :siara:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Wroblos napisał:

Na to jest tylko jedna rada. Zmień dilera:weed2: albo fryzurę 

 

Dlaczego? Uważam, że tworzenie postaci powinno oferować dość dużo w tej kwestii. W końcu chodzi o naszego porotagoniste, z którym się utożsamiamy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno w kolejnej aktualizacji mają znacznie rozszerzyć kwestie kreatora postaci 😊

 

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może po jakim czasie promieniowanie na Eos zaniknie całkowicie? Zaliczyłem "Lepsze początki", założyłem placówkę, a nadal nie mogę zwiedzać większość planety (jedynie mały skrawek na samym środku mapy). A misje poboczne czekają, lecz nie mogę do nich się dostać przez silne promieniowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Promieniowanie zniknie gdy wrócisz ponownie na planetę. Możliwe, że trzeba wykonać kolejną misję fabularną.

Jak już wcześniej pisałem w tym temacie, na początek warto skupić się na głównym wątku. Misji pobocznych jest sporo, nowe odblokowują się praktycznie po każdej głównej misji i sporo razy trzeba wracać na planety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kentucky napisał:

 

Dlaczego? Uważam, że tworzenie postaci powinno oferować dość dużo w tej kwestii. W końcu chodzi o naszego porotagoniste, z którym się utożsamiamy. 

 

Nie wiem, ja tam gram żeby trochę się odmóżdżyć od życia a nie utożsamiać z bohaterem i wchodzić w jego majtki:22_stuck_out_tongue_winking_eye: Co kto lubi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Allegro cena spadła do 150zł. Nie pamiętam by jakaś inna gra taniała tak szybko.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, malpka napisał:

Na Allegro cena spadła do 150zł. Nie pamiętam by jakaś inna gra taniała tak szybko.

 

no to nie wiem gdzie ty szukasz, bo jedyne co było w granicach 150 to udostępnienie konta z Andromedą...

 

A czekaj czekaj na Allegro ludzie przecież wystawiają za ile chcą........ w końcu to portal aukcyjny :22_stuck_out_tongue_winking_eye: 

 

@malpka, btw czemu psn z pl na końcu ? ;D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagłebiłem się trochę w gejplay i już uwypuklają się minusy:

 

 - Nieczytelna mapa/znaczniki/ markery - poza tym troszkę mnie wk***a, że za każdym razem, żeby otworzyć mapkę, muszę pauzować grę. Mogli dać np. pod jakimś przyciskiem na padzie. Mapa (Przynajmniej Eos) jest dla mnie bardzo nieczytelna. Teraz to widać, kiedy dostałem prawdziwą swobodę zwiedzania Eos. Tak czy siak, odkryłem całą mapę, niemniej nieczytelnie zaprojektowana topografia Eos na mapce wcale mi to nie ułatwiła. 

 

- Towarzysze niedoli - czasem ich obserwuję na polu walki i odnoszę wrażenie, że maja czasem takie jakby zwiechy i z opóźnieniem reagują na moje polecenia.

 

- Przeciwnicy - a raczej to, jak się respią. Czasem przed nosem, albo obok Ciebie. Wbijasz na pełnej k*rwie łazikiem do bazy wroga, wysiadasz, rozglądasz się - jest pusto!Po chwili chmara przeciwników za plecami : D Śmieszne i irytujące.

 

Ale i tak gra mi się miodnie. Nareszcie mogę olać główny wątek fabularny i swobodnie eksplorować Eos oraz wykonywać zadania poboczne :)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem troszkę załamany, ale moja opinia na temat gry znacznie się pogarszała z kolejnymi spędzonymi z nią godzinami i doszło do tego, że wolę grać w Ubi-klona Assassin's Creed Syndicate i po raz drugi w Batmana AK, niż w Andromedę. Utknąłem na trzeciej planecie - tej zimowej - i gra mnie tak zaczęła nudzić, że musiałem ją odstawić.

 

Jestem w ciężkim szoku, bo początkowa faza rozgrywki bardzo mi się podobała, jednak kiedy pozwiedzałem dwie pierwsze planety i zrobiłem Eos na 100%, stwierdziłem że mam dość tego gówna. Na długo przed premierą Ian Frazier pisał, że w zadaniach pobocznych inspirowali się Wiedźminem 3. Na jakiś miesiąc przed premierą już się z tego wycofał - zadania jednak nie są tak głębokie jak w grze Redów, ale nadal niezłe, mniej więcej jak w Horizon Zero Dawn. Prawda okazała się jednak zupełnie inna - to są nadal głupie fedexy, choć w przeciwieństwie do ostatecznej tępoty z Inkwizycji, tutaj dodano do nich jakąś tam, dosłownie minimalną ilość historii w tle. Czyli zamiast "idź i znajdź X czegoś tam", mamy "idź i znajdź X czegoś tam, BO coś tam". Postęp w sam raz na miarę 5 lat od premiery poprzedniczki, do ch*** wacława.

 

Generalnie eksploracja z trylogii Shepa była 100 razy lepsza - tylko mapa galatyki z lądowaniem na planetach wyłącznie na potrzeby misji. Bo teraz są wielkie mapy jak w każdym innym tytule z otwartym światem, z tym że mapy są puste i nudne od strony rozgrywki, nawet jeśli projekt wizualny jest rewelacyjny. Jeździsz, łazisz... strzelasz do ciągle odradzających się  - czasem dosłownie na METR przed nami - mobów i już. Loot jest bardzo słaby. Przebijanie się przez menusy jest katorgą. W grze jest bardzo mało muzyki, nie wspominając już o czymś, co by zapadło w pamięć. Kolosalne bugi jeszcze sprzed pierwszego patcha przyprawiały o ból głowy. W koloniach i obozach nie ma w ogóle wrażenia życia, wrażenia rozwoju, wrażenia... nie wiem, jakiegoś budowania nowego domu w nowej galaktyce, a o to przeca ma tutaj chodzić.

 

Rozgrywka z czasem stała się płytka i miałka. Przeciwnicy są strasznie nudni, choć walkę ratuje oczywiście jej genialna mechanika. Postacie też są bardzo dobre i tu akurat odczułem ulgę, że BioWare jednak dało radę. Krogan Nackmor Drack jest nawet lepszy kozak od Wrexa i Grunta. Dialogi są również w porządku. Ogólnie gra ma tak dużo świetnych pomysłów, ale jednocześnie tak dużo idiotyzmów... :siara: Bardzo chcę ją polubić, bardzo chcę się wkręcić. Wiem, że jeszcze nie doszedłem do fabularnego mięsa, wiem że jeszcze nie widziałem misji lojalnościowych, czyli podobno najlepszej części gry. Ale żeby do tego dotrzeć, muszę przebić się przez eksploracyjne błoto, a nie mam na to cierpliwości.

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×