Skocz do zawartości
Padwee

FINAL FANTASY XV

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Nóżka napisał:

 

A czy sama końcówka gry i zakończenie historii jest takie WOW i również powoduje opad szczeny? Czy jest poruszające, czy raczej takie bez szału?

 

 

Tak...pod względem wizualnym urywa jaja przy samym tyłku...a kiedy odkryjemy pewien sekret to już w ogóle mindfuck robi się na całego.

Pod względem fabularnym po tym jak gra wysikała się na film ciepłym moczem nie dostajemy rozwiązania wielu wątków...widać jakby twórcy wycinali spore kawałki gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sasasasaasasasasas ale ze mnie cebula :24_stuck_out_tongue: Mam i ja :24_stuck_out_tongue:

 

Noob, którego wygina na myśl o jRPG, mandze i Anime itp. ale jakoś FFXV spróbuję obadać, a jak nie podpasi to się wypierniczy na śmietnik ooo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TRaCeGuitar

a czy po dojściu w dalszej części gry do tego korytarzowo-rynnowego momentu (czyt. czysta fabuła) mamy możliwość w każdej chwili wrócić do otwartego świata i zaliczać questy i aktywności?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, adick007 napisał:

@TRaCeGuitar

a czy po dojściu w dalszej części gry do tego korytarzowo-rynnowego momentu (czyt. czysta fabuła) mamy możliwość w każdej chwili wrócić do otwartego świata i zaliczać questy i aktywności?

Tak,mamy możliwość.Wiele questów odblokowuje się po przejściu gry.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@TRaCeGuitar

a czy po dojściu w dalszej części gry do tego korytarzowo-rynnowego momentu (czyt. czysta fabuła) mamy możliwość w każdej chwili wrócić do otwartego świata i zaliczać questy i aktywności?

Ja też chcę co wiedzieć...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gRJKWaj.gif

 

:1_grinning: bawić się w gotowanie i rybki żeby potem przez parę chwil w końcu poczuć fabułę. zjeb@li i tyle :)

Edytowane przez Traws

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Traws napisał:

gRJKWaj.gif

 

:1_grinning: bawić się w gotowanie i rybki żeby potem przez parę chwil w końcu poczuć fabułę. zjeb@li i tyle :)

 

Panie i panowie co wy??

Przecież to fishing sim więc co wy oczekujecie? fabuła to tylko dodatek! ooooo :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom ''fiszing" potrafi być bardzo wciągający ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jest mocno rozbudowane ;D Nawet pora dnia i nocy ma wpływ na to jakie ryby złowimy ;D

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trace wrzuciłeś reckę na yt 20 minut temu i nic nie napisałeś?! Nosz k*** to jest skandal! 

 

Muszę dać Ci suba, żeby nie przeoczyć niczego :24_stuck_out_tongue: Idę oglądać.

 

PS. Nie dziękuj za reklamę :24_stuck_out_tongue:

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie już gra zakończyła swój żywot. Wycisnąłem z niej praktycznie wszystkie możliwe soki i postanowiłem puścić ją dalej.

Wrócę do niej w wersji GOTY i wtedy zostawię ją sobie na półce. To była naprawdę fajna przygoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile godzin trwało to wysysanie wszystkich soków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ile godzin trwało to wysysanie wszystkich soków?

Ty się nie pytaj TRA bo to no lajf on tylko by grau i grau w gry...

Wiesz on Wiedzmina na 100% przeszedł w 2 dni pewnie...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są takie gry co czynią nas no life'ami, są takie gry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, TRaCeGuitar napisał:

No u mnie już gra zakończyła swój żywot. Wycisnąłem z niej praktycznie wszystkie możliwe soki i postanowiłem puścić ją dalej.

Wrócę do niej w wersji GOTY i wtedy zostawię ją sobie na półce. To była naprawdę fajna przygoda.

Takie bzdury to dzieciom w piaskownicy możesz opowiadać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieszany po wczorajszym wieczorze... zasiadam po raz drugi... błagam niech tytuł nie karze mnie robieniem ciotowatych Selfie I ich oglądania (to taki nieliczny moment w których wstydzę się grać w tego typu produkcję) ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Pograłem troche, około 15h przeleciało bardzo przyjemnie.

 

 W tej odsłonie bezapelacyjnie najlepsza jest muza, nowe kawałki są świetne i wpadają w ucho, ale nie oszukujmy się większość wyjadaczy i tak będzie słuchała nuty z poprzednich odsłon.

 

 Każdy nowy "pierwszy" Final na poszczególnych generacjach konsol wyróżniał się grafą na tle innych jRPG'ów, inaczej mówiąć zjadał je pod względem wizualnym i tak jest też w tym przypadku, jest to jak do tej pory najładniejsza gra jRPG jaka wyszła na obecną generację. Ogólnie widoczki cieszą oko i chyba pierwszy raz na taką skalę możemy polatać po miejscówkach w Japońskim rpg'u, poziom Wieśka to to nie jest, ale chyba nikt się nie spodziewał że tak będzie.

 

 Walka mi się podoba (parę lat temu przesiadłem się na Talesy które kosiły ostanie gry kwadratowych jak dla mnie) może dlatego ten system walki tak mi przypadł do gustu, po za tym jakoś sobie nie wyobrażam tutaj ATB, bo po prostu nie pasuje (system walki w WoFF jest ze starych dobrych Finali i sprawdza się tam wyśmienicie, ale jeżeli nie byłoby przyśpieszenia czasu pod R1 to z moich 87h zrobiłoby się ze 140h i szło by się przy tym zajebać), miłe dla oka jest to jak przeciwnicy reagują na poszczególną broń np: dwuręczny scyzoryk zwala przeciwników z nóg i czuć jego siłę przy jebnięciu, miłe dla oka też jest że można odciąć coś przeciwnikom. Ataki pod trójkątem są swego rodzaju first strike'iem i ratują dupę teleportem w ustronne miejsce.(co ciekawe system walki bardziej mi leżał w Episode Duscae) Czary są dosyć ciekawym rozwiązaniem, siorbanie ich jakoś nie przeszkadza, po za tym po starciu chopki czasem zgarniają parę kawałków magii do puli. 

 

 Można zrobić sobie płomyczek co wrzuca od razu poison na przeciwnika, stopuje lub narzuca inne statusy i tak samo z innymi żywiołami, może dalej są inne możliwości, ale to dopiero odkryję i fajnie że po rzuceniu czaru widac efekty na drużynie. Ataki łączone się fajnie prezentują, ale daleko im do takiej Xilli ot taki mały dodatek żeby chopki mogły sobie przybic piąteczkę.

 

 Jest to pierwsza gra z serii gdzie blok, a raczej unik ma takie znaczenie, bo można pięknie mieszać podczas starć i jest to dosyć widowiskowe(chociaż poziom trudności nie jest jakiś wyśrubowany, ale to Final więc czego się spodziewać, jedynie II i V dały mi solidnie w dupę). Rozwalenie przeciwnika na 30 lv mając 9 lv daję sporą satysfakcję i zajmuję sporo czasu, jasne można wrócić później po podpakowaniu i go zmieść dwoma strzałami, ale każdy gra jak lubi.

 

 Co do otwartego świata, nie lubię ich w grach, ale po ograniu 3 dem wiedziałem czego się spodziewać i to właśnie dostałem, (na razie nie narzekam, bo za krótko grałem) ale przez ten czas nie nudziłem się ani sekundy, mimo że wałkowałem to samo w trzecim demie.(dobrym rozwiązaniem jak wracamy z hunta czy misji jest automatyczny powrót do auta jeśli komuś się nie chce biegać) Wiesiek trzeci mnie wykończył pod koniec i wynudził, może tu też tak bedzie, ale zdecydowanie bardziej wolę kitajcowe klimaty od zachodnich, po za tym z Finalem byłem związany już w dwudziestym wieku, a dokładniej od 95r, bo qrewsko cięzko było to dostać, dopiero rok po premierze położyłem na nim łapska i zagrałem w upragnioną III części jak to ładnie ją ponummerowali u nas :24_stuck_out_tongue: czyli w VI, a sentyment robi zajebistą robotę jeśli chodzi o ocenianie danej pozycji, więc może dlatego patrzę przychylniejszym okiem na nową grę kwadratowych.

 Łowienie rybek daję sporo radochy, ostatnio tak dobrze się bawiłem przy rybkach w Breath of Fire, za to pseudo pinball jest zamulający.

 

 Boli trochę potraktowanie po macoszemu przywiązania do szczegółów,(dobra żarcie wygląda genialnie i tu należą im się brawa) brak śladów na piasku, popływania w wodzie, jazda dla ułomów Regalią (kustomizacja jest przyjemna dla oka i daję sporo możliwości pokolorowania autka), chociaż to może i zaleta, bo można posłuchac muzyczki i się zrelaksować przez momencik, no i elixir dostepny od początku, co to qrwa ma być, to były najcenniejsze flaszunie praktycznie, a teraz 400gil'i kosztują, żenada, nie wiem czy na dłuższą metę nie bedzie wiało nudą od huntów i zbieractwa, ale jak na razie jest przyjemnie.

 

 Każdy Final od czasów VII miał oczojebne intra i wstawki, tutaj jest to zrobione jak budżetówka(film jest musem przed zagraniem, ale jeśli potraktować go jako intro to świetnie robi robotę, ale niestety nim nie jest), nawet XIII miała świetne wstawki FMV, a tu mamy wycinki filmu, bo akcja na początku dzieję się równolegle z nim, może dalej jest lepiej, ale na chwilę obecną tego nie wiem, nie lubię przerywników na silniku gry, mimo że prezentują się ok. 

 

 Uogólniając, mamy chyba jak na razie największego Finala pod względem eksploracji, co niektórym to pasuje innym już nie, tak samo będzie z fabułą, jedni będą wieszać psy inni będą zadowoleni, ponoć końcówka jest mocna( w takim WoFF końcówka miażdży suty, a to niby gra dla dzieci:P ), ale to dopiero sprawdze za jakiś czas, bo znając moje umiłowanie do zagladania w każdy kąt zejdzie mi w cholerę żeby ukończyć ten tytuł. Co do chopków to całkiem fajna z nich ekipa, sztampowa, ale dają radę. Jak na razie nowy Final mi się podoba, nie żebym piał z zachwytu, jest dobrze, ale czy tak bedzie do końca to się zobaczy, najważniejsze jest to że tego totalnie nie spierdolili, nie dostaliśmy jakiejś wybitnej gry, ale tytuł co najmniej dobry i przyjemny w odbiorze w który chce się grać, a to już duży plus(może przemawia przeze mnie sentyment do serii temu nie wieszam psów na tym tytule jak wszyscy co oglądali go na youtubie i wypowiadają sie o gameplayu, nie mając gry w czytniku).

 

 Jeszcze jedno, słowa 5 latki daj pobiegać, bo fajnie i słowa 8 latka daj ich pobić, bo fajnie :24_stuck_out_tongue: no i oczywiście małżonka, wyłącz to debilu ile można :)
 


 

Edytowane przez Strife
  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Każdy nowy "pierwszy" Final na poszczególnych generacjach konsol wyróżniał się grafą na tle innych jRPG'ów, inaczej mówiąć zjadał je pod względem wizualnym i tak jest też w tym przypadku, jest to jak do tej pory najładniejsza gra jRPG jaka wyszła na obecną generację."

 

kup pan sobie w końcu wiiu I xenoblade chronicles x po czym wróć przyjacielu I odszczekaj herezje :24_stuck_out_tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale xenoblade nie jest jakoś szczególnie ładne :) akurat taki twór na wiiu ;] nie mówię żeby FF był dużo ładniejszy bo jest nie równy pod tym względem no ale xenoblade też szału nie robi :) zwłaszcza te postacie z ps2 :1_grinning:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Traws napisał:

ale xenoblade nie jest jakoś szczególnie ładne :) akurat taki twór na wiiu ;] nie mówię żeby FF był dużo ładniejszy bo jest nie równy pod tym względem no ale xenoblade też szału nie robi :) zwłaszcza te postacie z ps2 :1_grinning:

 

 

Postacie to ten sam poziom co npc w 15 (tu tylko główne postacie plus parę ważnych pobocznych trzyma poziom) ale design świata w xeno bije niestety 15ke pod każdym aspektem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8h za mną zacząłem dopiero 2 chapter kurde dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła tym bardziej zawsze omijam aktywności poboczne a tutaj robie każdy sidequest itp. Zobaczymy jak bedzie dalej coś czuje ze fabuła jest krotka i 1 chapter to 1-2 questy główne  no nic wszystko przede mna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładniejsze na pewno nie jest i mi tego nie wmówisz, ale biorąc pod uwagę moc ps4 a Wii U to kopie zad rzeczywiście, bo na ps4 by zjadła nowego Finala, ale jej nie ma więc dupa :24_stuck_out_tongue:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zacząłem i jak narazie jest hmmm... dziwnie :22_stuck_out_tongue_winking_eye: czuję się jakbym grał w MMO a system walki przypomina mi bardziej DMC niż FF, no ale powiedzmy, że wciąga i czekam co będzie dalej ;)

 

P.S
Co do wędkarstwa - to prawda, że wciąga ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×