Skocz do zawartości
Darnok

Battlefield: Bad Company

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam bardzo wybredny jestem co do gier i w Battlefielda pograłem 2 dni i sprzedałem za to mój brat ukończył.

A spróbowałeś pograć w online?

Bo jak nie to żałuj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, zgadzam się z Dazidkiem, sam w niego gram tak od ok. hmm, 6 miesięcy ? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Battlefield rządzi idealnym odwzorowaniem pola walki :) zmechy, lotnictwo, piechota i ta ilość różnorakiej broni, uwielbiam tą grę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście ze strzelanek "wojennych" podchodzi Battlefield i tylko Batllefield. A CoD'y to ja mam w

sklepie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A spróbowałeś pograć w online?

Bo jak nie to żałuj :)

Tak grałem :P nie przypadło mi do gustu... niestety =/ w CoD'a 4 Mogłem grać nocami :D ale tutaj tego nie czuję nie wiem co w grze jest nie tak :P albo może mam tak słaby Telewizor że to on mnie zniechęca do gier ;P trzeba będzie go Wymienić :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak grałem :P nie przypadło mi do gustu... niestety =/ w CoD'a 4 Mogłem grać nocami :D ale tutaj tego nie czuję nie wiem co w grze jest nie tak :P albo może mam tak słaby Telewizor że to on mnie zniechęca do gier ;P trzeba będzie go Wymienić :P

Jeżeli tak to jak najszybciej to zrób :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli tak to jak najszybciej to zrób :P

Noo :P tak ale to gdzieś na premiere Killzone'a 2 zrobię a jak się nie uda to najwyżej pójdę grać do Pokoju Rodziców w BF'a ;P ale jakoś nie chcę mi się przenosić konsoli ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Od dawna gry z serii Battlefield SA synonimem dobrej i dopracowanej gry multiplayer. Były ostoją dla wielu klanów, łączyły w sobie taktykę jak i dynamikę. Battlefield ponownie atakuje, tym razem z dopiskiem Bad Company, starając się zapisać na kartach growej historii.

Na starcie wita nas przyzwoite men oraz klimatyczna muzyka. Wybieramy pomiędzy trybami Singleplayer, Multiplayer, Options i Extra (filmiki, napisy końcowe). Skupię się na multiplayerze, ponieważ to on dał tej serii sławę. W dziale tym dochodzimy do przerażających wniosków. Otóż w grze tej nie ma listy serwerów ani żadnego, powtarzam ŻADNEGO supportu dla klanów! Ale po kolei. Mamy „quick match” (wybieramy tylko pomiędzy grą rankingową i nierankingową), „custom match” (plus wybór mapy, no chyba, że nikt w nią nie gra, wtedy gra wsadzi nas do pierwszego lepszego serwera), należy tu zaznaczyć, że możemy w tym dziale zaprosić znajomych do wspólnej zabawy (maksymalnie 4 osoby).„Unlocks”, o którym zaraz i bardzo obszerne statystyki od odznaczeń zaczynając, po rangach i dogtagach (osobach, które zabiliśmy przy użyciu noża) kończąc. Dział „Unlocks” pozwala nam na odblokowanie broni, ewentualnie wpisania specjalnego kodu (bajer ten niestety nie działa). Każda klasa ma do odblokowania po dwie bronie i gadżet (miny dla Demolition, namierzanie laserowe dla Snajpera, strzykawka dla Szturmowca, artyleria dla Supporta, C4 dla Oddziałów Specjalnych). Czas przejść do meritum, czyli do gry sensu stricte, a to wyszło DICE najlepiej. Na razie w grze jest tylko jeden tryb, zwie się on „Gold Rush” („Gorączka Złota” :-) ), obiecano jednak dodać tryb „Conquest (przejmowanie wrogich baz), z oczywistych powodów pominę go tutaj. W skrócie „Gold Rush” polega na tym, że jedna drużyna atakuje bazę przeciwnej, a konkretnie chce zniszczyć skrzynki wypełnione złotem, które drużyna obrońców stara się obronić za wszelką cenę. Drużyna agresorów jest lepiej uzbrojona (większa ilość pojazdów, w tym czołgi, helikoptery, Jeepy, Łodzie), jednak jest ograniczona liczbą respawnów (wskrzeszeń), gdy padną za wiele razy, gra się kończy, no chyba, że uda im się zniszczyć wszystkie skrzynki ze złotem. Gdy już znajdziemy się na polu bitwy, widzimy geniusz Panów z DICE i moc silnika „Frostbite”. Grafika stoi na wysokim poziomie (może to nie Call of Duty 4, ale pole walki jest tu zdecydowanie większe), twórcy nie żartowali, gdy mówili, że 90% otoczenia da się zniszczyć, to fakt! Z domów pozostają szkielety i ściany nośne, w ziemi powstają leje, z płotów zostają drzazgi, a gra przez to staje się dynamiczniejsza i realistyczna. Do dyspozycji oddano nam 5 różnych klas (wspomniałem o nich opisując dział „Unlocks”). Są to Assault, Recon, Support, Demolition i Specialist. I tak Assault to szturmowiec wyposażony w karabin z granatnikiem, granaty i strzykawkę o nieograniczonej ilości płynu, który leczy wszystkie nasze rany, Recon to snajper wyposażony w karabin snajperski, pistolet, granat o właściwościach radaru i namierzanie laserowe, Support to oddziały wparcia, które mają na stanie CKM (ciężki karabin maszynowy), wsparcie artyleryjskie, oraz apteczki, Demolition to człowiek z bazooką, shotgunem i minami, natomiast Specialist to zawodowiec w dziedzinie podkładania C4 i czajenia się za rogiem na nic nie spodziewającego się nooba, którego zaciekawił kawałek plastiku mrugający na czerwono. Wspomnieć też trzeba co nieco o dźwięku, który (o dziwo) też stoi na wysokim poziomie, dźwięki mają różne priorytety pojawianie się, przez co odgłosy nie zlewają się ze sobą (gdy przy jeepie trwa zażarta walka, nie słyszymy radia)

Gra jest solidna i dopracowana, martwi natomiast brak wsparcia dla klanów, który może być Piętą Achillesową gry, jeżeli nie zostanie szybko wprowadzony.

+Demolka, demolka i jeszcze raz demolka

+Zróżnicowanie map

+Grafika

+Dźwięk

-Brak listy serwerów

-Brak wsparcia dla klanów

Nie będę oceniał gry w skali, nie jestem recenzentem jakimś z CDA :>

Fakt to sa dwa istotne MINUSY ale po za tym gierka iest super:P

pozdrawiam

Edytowane przez Armand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Battlefield rządzi idealnym odwzorowaniem pola walki :) zmechy, lotnictwo, piechota i ta ilość różnorakiej broni, uwielbiam tą grę!

z tym idealnym odwzorowaniem pola walki to 'troche' przesadziles...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z tym idealnym odwzorowaniem pola walki to 'troche' przesadziles...

Wcale, że nie przesadził... :P Walka jest bardzo dobrze odwzorowana i realistyczna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
akurat gralem i co jak co ale slowa realistyczna bym nei uzyl OO

To chyba nie wiesz jak wojna wygląda :D

Edytowane przez Dazidek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wcale, że nie przesadził... :P Walka jest bardzo dobrze odwzorowana i realistyczna...

A byles w iraku ze to wiesz? hehehe

Edytowane przez Armand

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A byles w iraku ze to wiesz? hehehe

Koleś nie musiałem być w Iraku, bo w tv jest wszystko i w filmach... Jak się ogląda informacje w tvn24 to się wie jak wygląda wojna w Iraku... :yes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z tym idealnym odwzorowaniem pola walki to 'troche' przesadziles...

Ta trochę pojechałem :) ale gra jest zrobiona z rozmachem i polotem.

Battlefield ROX!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co za różnica czy przez kabel czy wifi. Prędkość jest taka sama.

Tak samo z zasięgiem. Czy masz 100% zasięgu czy 50% zasięgu to i tak prędkość masz tą samą.

Podszkolcie się trochę, poczytajcie google i dopiero wtedy zabierajcie głos. Bo nie mogę czytać tych pierdół.

No spoko, tylko widze, że nie miałeś w ps3 Wi-Fi bo znajomy ma i sporadycznie go rozłącza, najczęściej jednak podczas gry ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat ja w domu mam WI-FI i jakoś mogę grać 40 h na dobę i mnie nie rozłączy ... :whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po oglądnięciu kilku filmików typu 'only sniper / no-scope sniper' jak zobaczyłem, że koleś ze snajpy ściąga mierząc z biodra nooba oddalonego o dobre kilkaset metrów to mi się odechciało tej gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleś, Ty chyba nie wiesz co mówisz... Właśnie w Bad Company przeciwników nie zawsze zabija się jednym strzałem. Tym bardziej z, tak jak napisałeś, kilkuset metrów. Wiem co mówię, gram w Bad Company od roku, Snajperem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koleś, Ty chyba nie wiesz co mówisz... Właśnie w Bad Company przeciwników nie zawsze zabija się jednym strzałem. Tym bardziej z, tak jak napisałeś, kilkuset metrów. Wiem co mówię, gram w Bad Company od roku, Snajperem.

Dokladnie. Ale w sumie tak jak mowil noobka z paruset metrow ustrzelisz ale w glowe i jak stoi w miejscu na otwartym polu. Z kilkuset metrow za dlugo kula leci aby kogos usterzelic, tym bardziej za pierwszym strzalem bo trzeba trafic w glowe. Z duzej odleglosci trzeba z dwa razy trafic kolesie w korpus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem w demo spodobało mi się ale wkurzało mnie że towarzycze ci Haggard, Sweetwater i Redford mają marne AI. Na rosjan jeszcze na patrzyłem (no bo cóż nie da się skradać). Założe się że z battlefield jest jak z killzonem 2 (trofeum "Ukończ Grę Na Najwyżyszm poziomie trudności" to wymaga jedynie odwalania samemu czarnej roboty a Rico i inni Gówno robią). Cóż grę głównie kupuję dla multiplayera, żadko gram online ale zawszę byłem fanem battlefielda i wiem że nie zawiedzie

gorzki24.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem w demo spodobało mi się ale wkurzało mnie że towarzycze ci Haggard, Sweetwater i Redford mają marne AI. Na rosjan jeszcze na patrzyłem (no bo cóż nie da się skradać). Założe się że z battlefield jest jak z killzonem 2 (trofeum "Ukończ Grę Na Najwyżyszm poziomie trudności" to wymaga jedynie odwalania samemu czarnej roboty a Rico i inni Gówno robią). Cóż grę głównie kupuję dla multiplayera, żadko gram online ale zawszę byłem fanem battlefielda i wiem że nie zawiedzie

gorzki24.png

Mam grę i naprawdę warto ją kupić, na pewno się nie zawiedziesz.Co do odwalania czarnej roboty to masz rację , przeważnie squad nic nie robi .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×