Skocz do zawartości
pablos_83

Horizon: Zero Dawn

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, kill napisał:

1. Sama idea fabuły wydaje się być piramidalnie debilna. No sorry, ale mechaniczne dinozaury? Gdyby maszyny miały przejąć władze na upadłej ziemi, to raczej jako sztuczna inteligencja nie wybrałyby stworzeń, które okazały się nie przystosowane do życia i wymarły XD.

2. Po drugie, jeśli ludzie umieją je zabijać (pominę milczeniem ubijanie mecho-tyrka łukiem...), to dlaczego nadal koczują jak zwierzęta w jakiś jaskiniach, zamiast stworzyć bardziej ucywilizowane społeczności korzystające z dóbr po mechanicznej zwierzynie?

3. No i pokazany na razie gameplay to klasyczne, uproszczone dziab, dziab, roll, roll dla średnio inteligentnych graczy.

1. Wymarły, bo coś przywaliło w Ziemię i wszystko poszło w piach (takie są teorie). Gdyby podobne zdarzenie miało miejsce teraz, wątpię, czy przeżyłoby cokolwiek poza ludźmi, którzy pochowaliby się w schronach. Poza tym stworzenia te były chyba najbardziej śmiercionośnymi istotami stąpającymi po świecie, a już na pewno jednymi z bardziej niebezpiecznych. Może właśnie tym kierowała się ta sztuczna inteligencja przy wyborze, jeśli już do niej nawiązujesz. Nie chciałbym nawet wspominać, że dinozaury były organizmami złożonymi z żywych tkanek (dlatego nie przeżyły), a nie mechanicznych części, które są odporne na zmiany klimatu.

2. Może miejsce akcji jest umiejscowione na długo przed tym, zanim ludzie połapali się jak korzystać z mechanicznej technologii? Może istotą gry jest dążenie do utworzenia takich ucywilizowanych społeczności, które przejmą technologię maszyn? Możliwości jest wiele...

3. Jak w wielu innych grach, m.in. Gears of War. To Gyrosy też są dla średnio inteligentnych?

Tak, to też jest tylko moje zdanie w nawiązaniu do Twojego. ;)

Godzinę temu, sLk napisał:

W KZ najlepsze był właśnie ten brudny mroczny klimat. W SF chyba się chłopaki za bardzo zainspirowali Halo bo wyszło jak wyszło.

Co do Horizon to ja bym tak znowu nie skreślał od razu tytułu. Też jakimś wielkim fanem dinozaurów i prehistorii nie jestem, ale może wyjdzie z tego coś fajnego. Dobrze, że powstają jakieś nowe IP a nie tylko kolejne części CoDa i Assassina. 

Zgadzam się. Starsze Killzony miały świetny, charakterystyczny dla siebie klimat. Niemniej Shadow Fall tylko na początku jest kolorowy (no i na dwóch mapach w multi), potem jest już dużo lepiej pod względem designu poziomów. Choć całość kampanii nie porywa.

Guerillasi potrafią robić świetne gry, dlatego ja czekam z wywalonym jęzorem. Horizon zapowiada się wybornie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to dinozaury (i ogólnie wymieranie kredowe) wywołały najpewniej zmiany klimatu. Czy były one wywołane uderzeniem meteorytu, to na to nie ma jednoznacznych dowodów, ale to jest bardzo prawdopodobne.

Ale pomijając już to, jestem w stanie wsiąknąć w najbardziej abstrakcyjną historię, jesli będzie ciekawie przedstawiona i, co ważniejsze, będzie się trzymać kupy. Ja tam na tą gierkę czekam, bo mnie cholernie ciekawi, jak te mechadinki wytłumaczą. Poza tym jest fajna ruda babeczka z łukiem i najpewniej otwarty świat, same plusy :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@_Matheo_  Jakoś np. krokodyle nie wymarły ;) I wiele innych żyjących wtedy zwierząt, choćby rekiny. A co do Gyrosów, to gra dla debili, nigdy nie twierdziłem inaczej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, xavris napisał:

W sumie to dinozaury (i ogólnie wymieranie kredowe) wywołały najpewniej zmiany klimatu. Czy były one wywołane uderzeniem meteorytu, to na to nie ma jednoznacznych dowodów, ale to jest bardzo prawdopodobne.

Ale pomijając już to, jestem w stanie wsiąknąć w najbardziej abstrakcyjną historię, jesli będzie ciekawie przedstawiona i, co ważniejsze, będzie się trzymać kupy. Ja tam na tą gierkę czekam, bo mnie cholernie ciekawi, jak te mechadinki wytłumaczą. Poza tym jest fajna ruda babeczka z łukiem i najpewniej otwarty świat, same plusy :)

Dlatego napisałem, że to jedna z teorii. ;) Pierwszy pokazany trailer też zbytnio mnie nie porwał, ale po przemyśleniu wszystkiego, ma to nawet jakiś sens i jeśli będzie odpowiednio przedstawione, może pozamiatać.

18 minut temu, kill napisał:

@_Matheo_  Jakoś np. krokodyle nie wymarły ;) I wiele innych żyjących wtedy zwierząt, choćby rekiny. A co do Gyrosów, to gra dla debili, nigdy nie twierdziłem inaczej :D

Tu masz rację, nie wszystko wymarło. Może kroksy miały wtedy większe cojones, nie wiem. ;) Tak czy inaczej jestem w stanie zrozumieć motywy sztucznej inteligencji, co do wyboru przybranej formy. Kluczowe tutaj będzie uzasadnienie przyjętego settingu gry.

Ja tam odcinam się od stwierdzeń, że Gyrosy to gra dla debili, choć grałem tylko w jedynkę (sto lat temu na PC, na minimalnych, bo grafika się pociła ;)). Lubię od czasu do czasu przeżyć przygodę jak w Life is Strange, polatać za piłką w Rocket League, a także poubijać chłopków w multi Killzone. Nie pogardzę też tłustym singleplayerem i nie czuję się przy tym debilem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszą mnie te rozkminy dlaczego będą robo-dinozaury. Kur... ludzie to jest gra video. W takim np. ratchecie też rozkminiacie dlaczego ten świat taki fantastyczny i kolorowy albo dlaczego po rozwaleniu skrzynki śrubki lewitują i wpadają nam do kapsy zamiast jak w realu ratchet je powinien pojedynczo podnosić żeby było realnie. Aż dziw że jeszcze niema rozkminy dlaczego w strzelankach możemy na klatę przyjąć pół magazynka a nie jak w realu jeden strzał i do piachu. Ludzie to są gry video! W to się ma przyjemnie grać a nie zastanawiać dlaczego chłopek może przyjąć cały magazynek w siebie i przeżyć. Dlaczego łukiem w tej grze będzie można zabić mechanicznego dinozaura? Bo tak sobie to kur... twórcy wymyślili i tyle. Jesli gameplay będzie dobry to niech nawet ta kobieta ich patykiem kładzie na łopatki jeśli ma mi się dobrze w to grać.

Edytowane przez vincent
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Bardzo przydatne w życiu. Tobie się podoba i bawić się będziesz przednio. Ok. Ja bawiłbym się przednio, gdyby dinozaury były normalne, a nie mechaniczne - to mnie śmieszy i odrzuca. Co innego gdyby te maszyny wyglądały jak w Matrixie (wtedy miałoby to ręce i nogi).

Porównanie z Ratchetem słabe. Tam mamy wszystko wymyślone od podstaw, włącznie z postaciami. Tutaj mamy ludzi - Homo Sapiens, żyjących na planecie Ziemia. A więc są zachowane podstawy realnego świata. Moim zdaniem wpieprzanie w to mechanicznych zwierząt po prostu nie trzyma się kupy. Porównując to do użytego przez ciebie przykładu ze strzelanką: gdyby w BF zamiast istniejących broni twórcy użyli gumowych kurczaków i strzelających jajek na wodę to byłoby również dziwne. Chociaż pewnie też znaleźli by się fani takiego podejścia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, kill napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Bardzo przydatne w życiu. Tobie się podoba i bawić się będziesz przednio. Ok. Ja bawiłbym się przednio, gdyby dinozaury były normalne, a nie mechaniczne - to mnie śmieszy i odrzuca. Co innego gdyby te maszyny wyglądały jak w Matrixie (wtedy miałoby to ręce i nogi).

Porównanie z Ratchetem słabe. Tam mamy wszystko wymyślone od podstaw, włącznie z postaciami. Tutaj mamy ludzi - Homo Sapiens, żyjących na planecie Ziemia. A więc są zachowane podstawy realnego świata. Moim zdaniem wpieprzanie w to mechanicznych zwierząt po prostu nie trzyma się kupy. Porównując to do użytego przez ciebie przykładu ze strzelanką: gdyby w BF zamiast istniejących broni twórcy użyli gumowych kurczaków i strzelających jajek na wodę to byłoby również dziwne. Chociaż pewnie też znaleźli by się fani takiego podejścia ;)

 

Mnie odrzuca, że zamiast grać normalnym bohaterem, to trzeba będzie się męczyć jakąś młoda rudą @#$@#. Założę się, że Anita S maczała w tym swoje palce skoro nawet takie ND się jej słucha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Natsu napisał:

 

Mnie odrzuca, że zamiast grać normalnym bohaterem, to trzeba będzie się męczyć jakąś młoda rudą @#$@#. Założę się, że Anita S maczała w tym swoje palce skoro nawet takie ND się jej słucha.

eee nie przesadzajmy bo w takim wypadku nalezalo by skreslic Lare (no chyba ze jej kultowy status i sentyment nie pozwala) Nilin z Remember Me i pewnie mase innych kobiecych postaci. W takim starociu jak WET (nie nie the sexy emprire, ten drugi od bethesdy w klimatach grind house) tez miales laske i jakos sie komponowala. 

nie mam absolutnie nic przeciwko postaciom kobiecym, przerysowanym czy nie. Jesli gra jest dobra - jesli jednak w trakcie grania odniose wrazenie ze postac jest plaska, nijaka, srednio pasuje do swiata lub o zgrozo ze jest to wynik naciskow srodowisk walczacych o przedstawianie kobiet w grach to wplynie to na moja ocene gry. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, MagEllan napisał:

eee nie przesadzajmy bo w takim wypadku nalezalo by skreslic Lare (no chyba ze jej kultowy status i sentyment nie pozwala) Nilin z Remember Me i pewnie mase innych kobiecych postaci. W takim starociu jak WET (nie nie the sexy emprire, ten drugi od bethesdy w klimatach grind house) tez miales laske i jakos sie komponowala. 

nie mam absolutnie nic przeciwko postaciom kobiecym, przerysowanym czy nie. Jesli gra jest dobra - jesli jednak w trakcie grania odniose wrazenie ze postac jest plaska, nijaka, srednio pasuje do swiata lub o zgrozo ze jest to wynik naciskow srodowisk walczacych o przedstawianie kobiet w grach to wplynie to na moja ocene gry. 

 

Lara była spoko przeszedłem, zapomniałem, ale to tyle dla mnie. Lara powstała też w czasach wolności artystycznej. A nie w tym szambie politycznej poprawności. Miała wielkie bufory i każdy 13 latek chciał w nią zagrać.

Dla mnie laski w grach powinny być jako tło, żeby ewentualnie popatrzeć na wirtualne cycki i tyle. Zdecydowanie przyjemniej przeżywam losy bohatera jeśli jest 30 letnim, białym facetem. Bo z takim łatwo mi się zidentyfikować. 

Nie mówię, że gra będzie słaba tylko, że z tego jednego powodu mnie odrzuca i nie kręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Natsu napisał:

Lara była spoko przeszedłem, zapomniałem, ale to tyle dla mnie. Lara powstała też w czasach wolności artystycznej. A nie w tym szambie politycznej poprawności. Miała wielkie bufory i każdy 13 latek chciał w nią zagrać.

Dla mnie laski w grach powinny być jako tło, żeby ewentualnie popatrzeć na wirtualne cycki i tyle. Zdecydowanie przyjemniej przeżywam losy bohatera jeśli jest 30 letnim, białym facetem. Bo z takim łatwo mi się zidentyfikować. 

Nie mówię, że gra będzie słaba tylko, że z tego jednego powodu mnie odrzuca i nie kręci.

No rozumiem.

Piszac o pannie Croft mialem raczej na mysli jej odmlodzone wcielenie. 

Tak wiec po prostu, mamy inne zdanie i tyle. 

Nie mam problemu z plcia postaci (LiS na ten przyklad), moj najwiekszy problem to jesli postac jest po prostu nijaka lub z dupy a jesli do tego fabularnie gra nie domaga... no to mamy problem (Aiden Watch Dogs)

Jedyny problem z plcia postaci i tutaj mysle sie zgadzamy moge miec jesli faktycznie ta jest na sile wepchnieta bo rownosc, bo nowe przedstawianie kobiet w grach i caly ten bullshit - ktory chyba spora grupe graczy przyprawia o zgrzytanie zebow.

Zgodze sie tez ze tworcy powinni miec wolnosc w kreacji postaci a nie pracowac pod naciskami takich czy innych srodowisk. Nawet jesli dana postac mi osobiscie nie przypadnie do gustu bo bedzie kolesiem w rurkach na teczowym jednorozcu ;) ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Natsu napisał:

Dla mnie laski w grach powinny być jako tło, żeby ewentualnie popatrzeć na wirtualne cycki i tyle.

Chyba się zatrzymałeś 15 lat temu, kolego. Wreszcie mamy renesans kobiecych postaci w grach, które nie są tylko "wirtualnymi cyckami", a mają coś ciekawego do powiedzenia i zwykle są ważnym elementem w narracji. Ellie z The Last of Us, Elizabeth w Bioshock Infinite, Ciri/Yennefer/Triss w Wiedźminie 3, Chloe w Life is Strange, Lara w nowym Tomb Raiderze. Mówi Ci to coś?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Silvena napisał:

Chyba się zatrzymałeś 15 lat temu, kolego. Wreszcie mamy renesans kobiecych postaci w grach, które nie są tylko "wirtualnymi cyckami", a mają coś ciekawego do powiedzenia i zwykle są ważnym elementem w narracji. Ellie z The Last of Us, Elizabeth w Bioshock Infinite, Ciri/Yennefer/Triss w Wiedźminie 3, Chloe w Life is Strange, Lara w nowym Tomb Raiderze. Mówi Ci to coś?

Ellie - Nie lubiłem tych sekcji w TLoU

Elizabeth - świetna wykreowana postać, stanowiąca tło, uzupełnienie głównego bohatera (białego faceta) i motor fabularny.

Ciri/Yennefer/Triss - Podobnie jak Bioshock, z tym, że tu byłe dobre "sceny" podobnie świetny dodatek dla Geralta (białego faceta)

Chloe w Life is Strange - nie mój typ "gry"

Lara - Świetny tytuł który przeszedłem (mówię o tym nowym), Ale Un z Drejkiem bardziej mi pasi.

I ja się nigdzie nie zatrzymałem, po prostu lubię to co lubię i nikt mi nie będzie wmawiał co ma mi się podobać a co nie. Bo sam nikomu nie wmawiam, że ma nie kupować z powodu mojego zapatrywanie się na dany element.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory byłem pozytywnie nastawiony, ale trailer w moim odczuciu przywodzi na myśl coś a'la mix Enslaved: Odyssey to the West (setting) i gier Ubisoftu (mechanika). Mam nadzieję, że się mylę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Natsu napisał:

 

Mnie odrzuca, że zamiast grać normalnym bohaterem, to trzeba będzie się męczyć jakąś młoda rudą @#$@#. Założę się, że Anita S maczała w tym swoje palce skoro nawet takie ND się jej słucha.

To nie kupuj i nie marudź. Nie będziesz się musiał "męczyć". Ewentualnie poproś twórców o przygotowanie DLC z Chuckiem Norrisem lub Johnem Rambo, pewnie byś postrzelał z łuku takim zajebistym gościem.

Na początku myślałem, że tylko trollujesz, ale dalsze Twoje posty raczej to wykluczają.

15 godzin temu, Silvena napisał:

Chyba się zatrzymałeś 15 lat temu, kolego. Wreszcie mamy renesans kobiecych postaci w grach, które nie są tylko "wirtualnymi cyckami", a mają coś ciekawego do powiedzenia i zwykle są ważnym elementem w narracji. Ellie z The Last of Us, Elizabeth w Bioshock Infinite, Ciri/Yennefer/Triss w Wiedźminie 3, Chloe w Life is Strange, Lara w nowym Tomb Raiderze. Mówi Ci to coś?

Zgadzam się w 100%. Gdybym wiecznie miał grać jakimś madafakerem, porzygałbym się.

8 godzin temu, bananek napisał:

Do tej pory byłem pozytywnie nastawiony, ale trailer w moim odczuciu przywodzi na myśl coś a'la mix Enslaved: Odyssey to the West (setting) i gier Ubisoftu (mechanika). Mam nadzieję, że się mylę.

Dla mnie byłby to strzał w dziesiątkę. Enslaved miało świetnie wykreowany setting, a Ubi potrafi zrobić przyjemną mechanikę rozgrywki. Według mnie oczywiście, bo nie każdy lubi sandboxy Ubisoftu. Ja lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię grać laskami, jak to mówią jak masz się 20h patrzeć na czyjś tyłek to lepiej że jest damski.

Gdzie można kreować postać a gra jest odpowiednio ładna zawszę robię kobietę.

Jedynie nieswojo jest wtedy gdy gramy kobietą i mamy scenę pocałuj go  :6_smile:

 

Setting mi się podoba głupi ale fajny jak to mówią. 

Tak czy siak trzeba czekać na koncowy efekt bo mogą spartolić jak poprzedniego KZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie straszną tandetą leci ta gra, jaskiniwocy i roboty dinozaury ...  nie robi mi zestaw ruchów tej dzikuskći, nie wiem czy ktoś to zauważył ale to jak się ona porusza - ukrywa się w krzakach, czy strzela z łuku, ale wygląda jak klon Tomb Raidera i to jest dla mnie największy minus, bo goście mają jakieś nowe universum i żeby nie zaproojektować jakiegoś swojego nowego systemu grania czy robienia pułapek przez dzikuske ... no słabe to. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, harran-smith napisał:

mi odpowiada takie pierwotne sci-fi, najwazniejsze, zeby gralo sie fajnie. dobra i zaskakujaca fabula w grach to dla mnie dodatkowy luksus, nigdy tego nie wymagam. jesli mialbym wybierac to wole brak fabuly niz sztampowa meczarnie powielana w kazdym sredniaku.

no to sobie popatrz na gameplay, i mi powiedz czy może ci się grać fajnie w coś co ma mechanizm zerżnięty z innych produkcji? podam ci przykład innowacyjnego rozwiązania, pamiętasz jak kilka lat temu pojawiły się strzelanki akcji TPP, wszystkie gry miały ten sam mechanizm chowania się za osłonami plecami tak żebyś widział ryja bohatera, plus wychylanie i ostrzał, i ten mechanizm z czasem był usprawniany o nowe rozwiązania jak w Gears of War gdzie dodali płynne przechodzenie między osłonami, i nagle pojawia się MGS4 i Kojima tam łamie cały standard mechanizmu, po pierwsze jego bohater nie przylega do ścian tyłem tylko przodem, wynika to bardziej z naturalnego zachowania komandosów na polu walki, tam nikt nie obracał się plecami do przeszkody, druga sprawa Kojima robi jeszcze coś geinalnego i bardzo innowatorskiego, mianowicie wprowadza sterowanie postacią na płaszczyźnie czołgania, daje nam obrót na plecy plus pełzanie, turlanie mało tego, Kojima dokłada do tego kamuflaż ala kameleon, i robi przycelowanie lewe ramie - prawe, dla mnie prywatnie to było najbardziej innowatorskie rozwiązanie w grach TPP od czasu Maxa Payna i bullet time ... jaką to dawało zabawę podejścia do wroga, i wykolegowania go i nie było nic co by ci dawało wiesz skojarzenia z innych produkcji. W MGSV poszli trochę w innym kierunku, skupili się na dynamiźmie postaci, płynnym przejściu z biegu w czołganie, zrobili ze snejka maszynę do zabijania, natomiast w porównaniu do 4 sterowanie jest uboższe. I własnie od Guerilla Games wymagam żeby dodali coś od siebie, nie odczuwam żadnej radości gdy widzę animacje i mechanizmy które znam na pamięć, nie kupuje mnie ta cała otoczka jaskiniowców z robo dino. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Guerilla do mistrzów innowacyjności nie należą. Skupiają się bardziej na aspektach artystycznych. Jak zresztą większość wewnętrznych studiów Sony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie tutaj jest pytanie czy uda im się przyćmić kreacją świata oraz fabułą poczucie że gra się w to tak jak w inne gry tpp, jak na chwilę obecną po tych materiałach mam bardzo mieszane uczucia, myśle że na tle konkurencji z E3 ta gra ma zerowe szanse żeby stać się tytułem o którym będzie się dyskutować w kategoriach graficzny i gameplayowy killer ... liczę na God of War 4, na coś nowego od Rockstara, może na nowe AC Egipt, albo na nowe Star Wars singla, ciężko jest wybadać co będzie największą bombą natomiast na 100% jakaś będzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukasz sensacji i czegoś byleby tylko jakoś samemu się do gry zniechęcić. Gra może być podobna do Tomb Raidera bo skoro ma to być duża mapa i kilka rodzajów pocisków do łuku to pewnie będzie to działało podobnie. Mogę oczywiście się mylić. Ja czekam na ten tytuł bo w końcu widzę coś oryginalnego. Jakaś inna fabuła i świat, a nie ciągłe durnoty post apo, wojny światowe, daleka przyszłość czy czasy współczesne na odległej wyspie. W końcu coś nowego. Mechanika jak dla mnie może być na poziomie przyzwoitym bo w ostatnim czasie przewinęło się tyle gier na jedno kopyto, że aż łeb boli. Fabularne barachło zalało rynek gier. Widać potencjał w całym świecie choć postać głównej bohaterki już zdaje się być kluczem do jakiejś tajemnicy i wyjaśnienia wszystkiego. Zobaczymy co to będzie.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Malakay napisał:

liczę na God of War 4

Ty tak serio?

najpierw zarzucasz brak innowacji - zgoda te pojawiaja sie coraz rzadziej bo masa systemow zostala juz swietnie dopracowana i proba wynalezienia na nowo kola w grach TPP moze zwyczajnie byc zbyt duzym ryzykiem. 

Ale GoW mimo iz bardzo dobry jest przykladem powtarzalnosci, wiec stawianie zarzutu o brak innowacji, i mowienie o tym ze czekasz na cos oklepanego? Akurat niedawno ukonczylem Wstapienie, 1ke, i jestem w polowie 2ki - szczerze mam przesyt GoW, od jedynki do wstapienia GoW przebyl dosc dluga drogie 1ka podobala mi sie bardziej (jesli chodzi o rozgrywke) ale ta gra dopiero leci schematem.

Szczerze, wole nowe uniwersum ktore moze bedzie (na co licze), nizli kolejnego GoWa w ktorym z duzym prawdopodobienstem tez nie uswiadczysz niewiadomo jakich nowosci. 

 

3 godziny temu, Frost Prime napisał:

Jakaś inna fabuła i świat, a nie ciągłe durnoty post apo, wojny światowe, daleka przyszłość czy czasy współczesne na odległej wyspie. W końcu coś nowego. Mechanika jak dla mnie może być na poziomie przyzwoitym bo w ostatnim czasie przewinęło się tyle gier na jedno kopyto, że aż łeb boli. Fabularne barachło zalało rynek gier. Zobaczymy co to będzie.

Kolego, ale.... ale... ale to jest wlasnie post-apo, byla apokalipsa wiekszosc ludzi najprawdopodobniej zginela, swiat opanowaly mechy, lub bio-mechy, a ludzie szukaja schronienia w jaskiniach. 

Zgodze sie ze mechanicznie dostajemy wiele zblizonych produkcji, ale to zabieg celowy gra ma byc przystepna, gracz ma od razu wiedziec co i jak robic a to uzyskuje sie przez kopiowanie mechanik. 

Co rozumiesz przez pojecie fabularne barachlo zalalo rynek?

--------

Powtorze sie, nie hajpie, ale obserwuje ta gre, lezy ona w kregu moich zainteresowan i obserwuje co tez nam o niej mowia. Cieszy nowe IP bo moze wyjsc z tego cos fajnego. A jak bedzie czas pokaze.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o takie post apo gdzie wszędzie brud i syf jak Fallout, Metro itp. 

Fabularne barachło - np Assasyni, Far Cry (poza Primalem)...wiesz o co mi chodzi. Nic nowego...ciągle ratujemy świat lub mścimy się na kimś/czymś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już można składać preordery na PSN US. Wersja podstawowa 80$ a cyfrowa deluxe 90$. Nie wiem dokąd zmierzają te ceny. Jeszcze chwila w trzeba będzie handlować organami wewnętrznymi by kupić grę na premierę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogli chociaż coś więcej pokazać, ale jak zwykle tylko cena się liczy, po premierze myślę że używki będą bardziej przystępnę dla człowieka.

Edytowane przez manoszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×