Skocz do zawartości
Arafat_Polska

Najgorsza gra PS4 w jaką graliście od premiery ?

Rekomendowane odpowiedzi

Mineło już troszke czasu odkąd PS4 jest na rynku. Rynek gier kwitnie z każdym miesiącem stąd
 moja ciekawość związana z największym "failem" .

 

Pomijając INDYKI jaka waszym zdaniem gra na PS4 zasługuje na miano największego CRAP-a ????

Chodzi mi tylko o gry w które graliście , mieliście kontakt i w miare obiektywne odpowiedzi

( nie na zasadzie bo zagrałem i nie mogłem zrobić 4 misji to crap )

 

Ja jako  numer jeden stawiam grę o nazwie :

Motorcycle Club

 

Gameplay można zerknąć przykładowo tu : https://www.youtube.com/watch?v=CVIWvsP0mK4

 

 

Gra ma grafike jak początki ps3 chyba. Dźwięki czegokolwiek to dramat a o samej grafice nie można powiedzieć nic dobrego.

Grając wydaje się jakby to tło się poruszało a nie motocykl ;D coś jak w Mario. No przysięgam gorszej gry chyba nie widziałem.

 

Czekam na wasze typy ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chwilowo zatwierdzę. tylko rzeczowa dyskusja.


@edit

propo tematu:

jak dla mnie bf4. gra strasznie zlagowana i z masą błędów, mimo to gram w nią dwa lata :P coś ma w sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może ja też podam swojego faworyta,jest nim ....

LA Cops

 

 

Kawał beznadziejnego kodu,sam w to zagrałem.Nie wiem jakim cudem :biggrin:

 

Przerywniki filmowe to "mistrzostwo świata" :laugh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie mnie zjadą ale jak dla mnie najgorsza z pudełkowych póki co to tegoroczny Barman Arkham knight... głównie chodzi mi o mechanikę gry - nuda, w koło to samo przez dłużą część gry ;/ 

(powtarzalność nie jest zła ale BAK jest pod tym względem pokazem jak tego nie robić )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to indie, więc jak najbardziej łapie się pod temat.

 

Valiant Hearts - zdecydowanie najgorszy gameplay. Ni to point'n'click, ni to gra logiczna... ot kliknij w odpowiednie miejsce żeby przejść dalej. Zero wyzwania, zero przyjemności, a ślimacza animacja pomagała mi przy wieczornej drzemce. Szkoda, bo chciałem poznać fabułę, ale po kilku sesjach gra mnie wymęczyła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chwilowo zatwierdzę. tylko rzeczowa dyskusja

Widzę niezłe klimaty na tym forum DYSKUSYJNYM panują.

Co do tematu to uwzględniając indyki to najwiekszym crapem jest dla mnie Mercenary Kings, a z gier AAA to zawiodlem sie na MGS Ground Zeroes. Gra się szybciej konczy niz zaczyna, a glupota SI mnie przeraza. Inna sprawa ze nigdy fanem MGSow nie bylem, a ponoc to gra adresowana do specyficznego grona odbiorcow :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorszą grą w jaką zagrałem na PS4 jest bezapelacyjne Daylight. Marketingowa papka w postaci "Pierwsza gra na UE4" itp, niestety dałem się skusić. Pomijam to że gra mimo świetnego silnika wyglądała jak past-genowa padaka to jeszcze framerate w niektórych miejscach spadał do niskiego "naście", a i sama gra była nudna jak flaki z olejem. Jedyny + jest taki że dużo nie zapłaciłem.

 

Na specjalne wyróżnienie zasługuje jeszcze Assasins Creed Unity, powód oczywisty - najbardziej zabugowana gra w jaką miałem okazję zagrać. Częste spadki klatek momentami do niegrywalnego poziomu, wpadanie pod mapę, masa różnorakich glitchy, przeprosiny od ubi, wielogigowe patche po których gra i tak pozostawiała wiele do życzenia. Najgorsze w tym wszystkim jest to że stał za tym wielki wydawca z wielomilionowym budżetem i jeszcze doskonale zdawali sobie sprawę z tego w jakim stanie jest gra, a i tak zdecydowali się ją wydać bo myśleli że jakoś rozejdzie się po kościach. Przypadek Unity spowodował u mnie zmianę postrzegania pre-orderów i kupowania gier na premierę, od teraz (poza małymi wyjątkami) nie tykam gry do póki nie zobaczę analizy DF lub NXGamer'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daying light the order, witcher albo jestem za stary na te gry....... nuda nuda i jeszcze raz nuda gameplay odrzucal mnie po paru minutach,,a najgorzej wydane 250zl to MKX 2godziny i po grze (gram tylko w singla).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro pomijamy indie-szajs, to głos na Evolve. Czym ta gra miała nie być... A wyszedł cholernie nudny i średnio urodziwy symulator zwiedzania mapy, z kilkuminutowym starciem z potworem (o ile udało się go odszukać). Do tego premierowa cena, która była delikatnie mówiąc do czterech liter. Dobrze, że deweloper był tak miły i udostępnił demo do sprawdzenia...
 
I pozwolę sobie na jeszcze jeden tytuł, który skutecznie wyleczył mnie od robienia pre-orderów na gry od niektórych wydawców - AC Unity. Nie będę się zbytnio rozpisywał - poniższy gif wyraża więcej niż tysiąc słów ;)

 

gl8ezlehcujiznvyawle.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, to każdy remaster sraster.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Order 1886 takiej przereklamowanej pseudogry dawno nie widzialem ,idziesz jak po sznurku i co chwila cutscenka albo qte.Jedyny plus to to ze grafika jest zrobiona bardzo ladnie reszta to niestety chlam jakich malo .

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Unity , wziałem na premierę i takiego bubla to w życiu nie widziałem . W pierwszych dniach dosłownie festiwal bugów i dramat z frameratem , ciarki mnie orzechodzą jak widzę teraz to Syndicate raczej nieprędko się skuszę na coś z tej serii ( ogólnie Ubi od dawna już mnie nie jara za mocno )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Valiant Hearts? Jak dla mnie jeden z niewielu wartościowych tytułów ostatnich lat. Gra w której nawet glupie znajdzki dają dużo frajdy, a co najwazniejsze - nawet najwiekszy kretyn może nauczyć się podstaw historii. 

 

Jeśli chodzi o niewypały to zdecydowanie AC unity - przykład braku profesjonalizmu oraz szacunku do klienta. Dodatkowo pokazuje jak dobra marka może nisko upaść.  

  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Valiant Hearts - przeciez to najlepszy indyk na ps4 (ambitny). Trzeba byc plytki jak Wisla w to lato zeby nie zaglebic sie w historie gry.

Daylight - zgadzam sie bardzo kiepska gra krotko mowiac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daylight - zgadzam sie bardzo kiepska gra krotko mowiac.

Daylight - przecież to najlepsza gra o zombie na ps4 (ambitna). Trzeba być płytki jak Wisła w to lato, żeby nie zagłębić się w historię gry ;)

Skoro koledze się ta gierka (VH) nie spodobała, to fajnie by to było uszanować...

@down #1 - Przeczytaj ze dwa razy to co napisałem, a jak dalej nie zrozumiesz przekazu, to dodaj sobie słówko ironia i nie rób z siebie idioty.

@down #2 - Nic nie odwracam, ale możesz mi dalej wymyślać. Eot...

Może by zrobić ankietę? Wtedy nie będzie problemu z narzucaniem innych swojego zdania, co do wyboru gry...

Edytowane przez kloose

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daylight - przecież to najlepsza gra o zombie na ps4 (ambitna). Trzeba być płytki jak Wisła w to lato, żeby nie zagłębić się w historię gry ;)Skoro koledze się ta gierka (VH) nie spodobała, to fajnie by to było uszanować...

Kloose jak nie masz nic do wniesienia w tym temacie to zamknij klawiature.

Nie rob z siebie idioty i nie myl tytulow gier. Jesli nie wiesz o co chodzi to nie bede Cie naprowadzal.

Wracajac do tematu, szanuje ze mu sie nie podoba ale nie rozumiem jak mozna powiedziec o tej grze niewartosciowa ?

Jest to jedna z najwartosciowszych gier tej generacji. Reszta to remastery (gta v, tlou) Wiedzmin, egttr, zaginiecie cartera i tyle( moze cos tam pominalem). Reszt ociera sie o przyzwoitosc. Fajne gameplay, fajna grafika - poprostu rozrywka nic wiecej...

Przypomnialem sobie Pay Day 2... baardzo kiepski remaster

@up Z tym odwracaniem kota ogonem jestes dobry niczym kazda kobieta. Ironia ironia, tytul tytulem a gra o zombie nie gra o zombie... i tyle.

Edytowane przez gnom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Assassin's Creed IV: wtórny jak cholera i nie lubię sanboxów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kloose jak nie masz nic do wniesienia w tym temacie to zamknij klawiature.

Nie rob z siebie idioty i nie myl tytulow gier. Jesli nie wiesz o co chodzi to nie bede Cie naprowadzal.

Wracajac do tematu, szanuje ze mu sie nie podoba ale nie rozumiem jak mozna powiedziec o tej grze niewartosciowa ?

Jest to jedna z najwartosciowszych gier tej generacji.

 

Kolego. Proszę o nie obrażenie mnie z powodu posty na forum. Widzę, że lotne porównania zaczerpnąłeś z własnego doświadczenia, ale jeżeli nie umiesz DYSKUTOWAĆ to pozostaw to innym, a sam przejdź do biernego użytkowania forum. 

 

Proszę wskaż gdzie użyłem słów typu ''niewartościowa <<produkcja>>'' jeżeli chodzi w odniesieniu do VH? Wypunktowałem dość celnie co mi się nie podobało (wręcz odrzuciło) w grze, która moim zdaniem jest pozbawiona gry. Sama historia, walory edukacyjne jak najbardziej cenie, ale gameplay był gorszy niż w niejednej grze na telefon. Kliknij na szafę, odczekaj jak postać doczłapie się do tej szafy...15 sec później wróć do poprzedniego miejsca (o zgrozo znowu czekanie!) żeby kliknąć po raz kolejny X. Tak płytkiego i monotonnego gameplayu nie widziałem nigdy. Gdyby w tej grze jeszcze były zagadki...

 

I tak  - VH cobyś nie mówił nie jest grą indie. To jest kolejny projekt wielkiego studia. Mimo tego, że mniejszy i nie ciągnięty przez całą generację nie jest tytułem niezależnym. Idealnie wpisał się w katalog firmy, która chciała wbić się w niszę mniejszych produkcji. Ubi wypełniło swoje portfolio i tyle, ale nad grą czuwał Wielki Brat i nie ma mowy o żadnej niezależności. Dałeś się nabrać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, nie napisales o tym ze gra jest niewartosciowa.

Niemniej jednak mechanike gry w sposob jaki ja opisujesz robisz to zle. Wychodzi na to ze ta gra to point and click, a tak nie jest. Postacie poruszaja sie dosyc sprawnie i jesli nie szukasz wszystkich przedmitow fabula goni na zlamanie karku. Ta gre mozna skonczyc na jednym oddechu.

Tak to moze byc udawany tylko indyk, ale ja nie sugeruje Ci ze nie slusznie wymieniles ja jako gre aaa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, nie napisales o tym ze gra jest niewartosciowa.

Niemniej jednak mechanike gry w sposob jaki ja opisujesz robisz to zle. Wychodzi na to ze ta gra to point and click, a tak nie jest. Postacie poruszaja sie dosyc sprawnie i jesli nie szukasz wszystkich przedmitow fabula goni na zlamanie karku. Ta gre mozna skonczyc na jednym oddechu.

Tak to moze byc udawany tylko indyk, ale ja nie sugeruje Ci ze nie slusznie wymieniles ja jako gre aaa.

 

Więc czym jest ta gra? Nie jest point'n'clickiem (oczywiście, ale próbuje nim być), nie jest grą logiczną, nie jest przygodówką ani grą fabularną. To jest historia zaprezentowana na pokazie slajdów, ot co. Gameplayu ani widu ani słychu. 

 

Udowodniłem, że gra nie jest indie, a Ty kolejny raz próbujesz mi przypisać nie moje słowa. Wskaż gdzie napisałem, że to jest gra AAA*. Czekam  ;)

 

*O ile to pokraczne zdanie miało taki sens. Fakt, ciężko rozgryźć tego językowego łamańca który stworzyłeś. 

Edytowane przez Astarot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nieco inny tytuł wybiorę:

 

 

Watch Dogs

 

Miało być tak pięknie, a wyszła mega nudna gra z słabą fabuła i beznadziejnym modelem jazdy pojazdami...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zostanę zlinczowany, ale najgorze gry w jakie do tej pory grałem to Witcher 3, Dying Light i nowy Batman... Wszystko wtórne i nudne, a teksty "gra robi się świetna po x godzinach" jakoś do mnie nie przemawiają.

 

Rekordzista pisał mi, że pewien tytuł jest warty ogrania, tylko "rozkręca się po pierwszych 15 godzinach" :pardon:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co Cień Mordoru, mega nudna rozgrywka. Lokacje kopiuj wklej, odradzajacy się przeciwnicy, główny bohater nudny jak flaki z olejem. Nie czułem otoczki władcy, bardziej irytację całą grą.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Pewnie zostanę zlinczowany, ale najgorze gry w jakie do tej pory grałem to Witcher 3, Dying Light i nowy Batman... Wszystko wtórne i nudne, a teksty "gra robi się świetna po x godzinach" jakoś do mnie nie przemawiają.

 

Rekordzista pisał mi, że pewien tytuł jest warty ogrania, tylko "rozkręca się po pierwszych 15 godzinach"  :pardon:

 

 

Dla mnie Dying Lyight to najlepsza giera w jaką grałem od dłuższego czasu. Parkour + zombie to jest to.

Edytowane przez beardo0
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nikogo nie zaskoczę...ale obecnie z większości średniaków serwowanych przez sony, najgorszym z nich był <werble start> Watch Dogs <werble stop>. Zacznę od tego co mnie się w tej grze podobało...mowa tutaj o strzelaniu. Tutaj muszę przyznać że jest bardzo miło. Plucie pociskami w przeciwników daje frajdę mimo że nie o to w tej grze chodzi. Ok...jak już wymieniłem plusy gry to teraz pora na minusy ( wg. mnie oczywiście ). Sterowanie samochodami aka wielki klocek z gumy. Auta prowadzi się tak źle że wisienką na torcie jest fakt iż auta zachowują się jak piłeczki z gumy. Odbijają się od wszystkiego przez co mamy wrażenie że ten model jazdy stworzył jakiś student wydający hamburgery w MC który klepał ten kod na kolanie. Następne na liście są postacie...płaskie, bez polotu i typowo z podręcznika "jak nie tworzyć postaci oraz ich motywacji". Ze wszystkich którzy przewinęli się przez grę, pamiętam tylko jednego. Wszystko z powodu że zachowywał się jak mniej psychopatyczna wersja Trevora o wyglądzie wokalisty KORn. Kolejna w kolejce do odstrzału jest fabuła...fajny jest tylko początek i koniec a cała reszta jest totalnie słaba i bez polotu. Niby coś się dzieje ale nawet nie zwracamy na to uwagi. Równie dobrze cała fabuła mogłaby być streszczona w słowach "bla bla bla". Co do grafiki i muzyki to nie ma sensu się wypowiadać. Muzyka jest bo jest i nie przeszkadza a grafika tyłka nie urywa. Jednak to nie są najważniejsze składniki gier żeby je krytykować. 

 

No więc do tej pory to najgorsza gra na obecną generację w którą grałem. Jednak przede mną jeszcze więcej i zobaczymy czy któraś przebije ten tytuł w byciu słabym.

Edytowane przez TRaCeGuitar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×