helganin

Na ten moment co czytałem o interesującej mnie wersji na Xboxa to problemy z grą: częste crashe, na karcie produktu jest 4k ale gra nie obsługuje 4k i problem z wydajnością, to wszystko dla Xboxa One X.

No trasy do tej gry będą kosztować po 125zł a pociągi po minimum 58zł  
Już jest kilka tras i pociągów z poprzedniej wersji i będą pasować do wersji 2020

Dzisiaj pojawiła się w sprzedaży ulepszona wersja Train Sim World z dopiskiem 2020 zastępując poprzedniczkę i dając 3 trasy za 125zł (4 trasy edycja deluxe za 209zł).
Dodano tryb Journey czyli 24 godzinna podróż z wyzwaniami i zadaniami. Ulepszono samouczki. 

Jak ktoś by kupił to chętnie bym się dowiedział czy gra fajna, czy dużo do zrobienia jest (w poprzedniej części było tylko kilka scenariuszy), jak grafika. 
Poprzedniczki nie kupiłem bo zwlekałem, zwlekałem aż wyszła następczyni

Zacząłem grać Alexiosem ale po chwili puściłem grę od nowa Kassandrą ale czy jest lepiej to nie wiem.
Przypomina mi ona wyglądem i gadką betonowy kloc  jest mega sztywno i słabo

A ja mam przeciwne zdanie i Origins był dużo , dużo lepszy z mega klimatem (choć na koniec też była męczarnia).
W odyseji jest po prostu nuda i słaby klimat. Każdy teren wygląda podobnie, walki statkami nudne,słabe i nie potrzebne. 
Fabuła do kitu. W Origins się zaprzyjaźniłem z bohaterami i przezywałem przygody a tutaj mam w tyłku co będzie dalej. Niepotrzebna polityka itd.
Gram od premiery i nie mogę tego przejść, tysiące znaków zapytania. Wkur.iający system najemników który wysyła tam gdzie jesteś po 2-3 najemników i przeszkadza w robieniu znaków. No i co drugi znak zapytania to jakaś baza z takimi samymi zadaniami, zabij, ukradnij i spal. No ku.wa ile można :/ 
Niech wreszcie zmienią coś w następnej części z tymi znakami bo to jest masakra jakaś.

17 godzin temu, mpluto napisał:

Gra ktoś? Bo zastanawiam sie czy kupić xd 

Też własnie nad tym myślę ale pewnie  do nocy pęknę i kupie więc jutro napisze co i jak

Da się ograć spokojnie, na początku to strasznie irytuje ale czym dalej w grze tym lepiej.

Trochę po chamsku gra poleciała mnie dzisiaj. Ruszyłem wreszcie fabułę (grę mam od premiery ale brak czasu na każdą grę) i w fabule były pokazane tajne przydziały więc polazłem tam gdzie trzeba znalazłem wejście i miły napis: że dostępne tylko jak posiadasz przepustkę pierwszego roku :/

Warto kupować przepustkę? Bo akurat jest wersja Gold za 150zł i można by sprzedać podstawkę po 110-120zł tyle na allegro widziałem.

No gierka jest niezła. Grafika na XOX jest średnia, szczególnie bije po oczach 1080p ale klimat daje radę.\

Fabuła słaba, rozmowy drętwe ale strzelanie świetne.

Wygląda jak stary dobry Grid 2. Ja biorę na premierę bo lubię gry tej firmy.

Nie przesadzajmy, gra jest co najmniej średnia. Grałem w gorsze gry np: z ostatnio wydanych Xenon coś tam.

Wyścigi twórców serii Burnout. 

Gra ma mały budżet i to widać na każdym kroku. Aktualnie jest promocja na Epic i gra jest za 39zł, za więcej się nie opłaca. Miałem kupić na konsolę za 120 ale dobrze że się powstrzymałem.

Grafika jest ładna ale miejscówki są niesamowicie puste i nudne.

Model jazdy jest słaby i poślizgi również. Brak muzyki bo na konsolach działa to na zasadzie Spotify. Wyzwań jest 60 coś (4?).

Gra ma niewykorzystany potencjał, następna część już może być dobra.

Oczywiście nie ma tragedii i da się spokojnie grać. Przejdę wyzwania i zapomnę o grze.

Mogli by zrobić jakąś kampanie lub chociaż dużo, dużo więcej wyzwań.

Na xbox one x jest część 1 w 4k  Masz The Ezio Collection (trylogia dwójki). Ulepszyli 3 i liberation. Ulepszyli rogue

Cały początek do Black Flag jest trochę odświeżony

Dzisiaj nie mam czasu ale jutro napisze więcej.

Gra jest mega toporna i pusta. Te mechaniki są słabe. Grafika brzydka. Fabuła zerowa.

Masz masę części z assassynami i nie musisz grać w 2 ostatnie

Ale akurat podniecasz się najgorszą częścią w serii

Gra RPG z otwartym światem.

Więcej nie napisze na ten moment bo dopiero się instaluje ale jak pogram to coś dopiszę.

Uwielbiam gry (RPG, wyścigi) z niskim budżetem.

Nie wiem czym Wy się tak podniecacie

Ta gra to koszmar, toporność jest niesamowita

Sterowanie słabe, koleś klei się wszystkiego tylko nie tego co trzeba :D, fabuła jest nudna, grafika średnia i miejscówki nudno-puste. To jest najgorsza część serii.

No i ten drętwy buc wiecznie nadęty i zły na cały świat, Connor.

Żeby nie było gram od części 1 i każdą przechodziłem kilka razy oprócz 3 i Unity. Najlepsze części dla mnie to 1 (raczej z sentymentu), Origins, Syndicate a no i oczywiście 2.

W tej grze w ogóle nie ma kariery  raczej luźne wyścigi. W dirt 4 była lepsza kariera.
Zobaczę potem na lepszych autach może będzie trudniej bo teraz lider jest kilka sekund za mną choć robię duzo błędów.

Zmieniałeś ustawienia jakieś?

Poziom trudności mam 75 (średni) ale nie wiem czy na 80 (wysoki) nie przerzucić bo pierwsze wyścigi łatwe i sporo błędów wybaczają

W padzie czułość zmieniłem na 65 i martwą strefę zmniejszyłem z 20 na 10.

Assysty dodałem kontrole trakcji, stabilizacje i blokowanie kół na 3
 

Gra ktoś na padzie? Zastanawiam się nad zakupem bo w niezłej cenie jest na xboxie. 

Dobra już nie ważne, sam zaraz sprawdzę

Zwlekałem, zwlekałem aż wreszcie dziś zacząłem grać  i po dużych obawach czy gra mi podejdzie muszę przyznać że gra jest genialna. Całkowity początek niecałe 2h przegrane. Cały czas myśl co będzie dalej, niesamowicie wciąga.
Na ten moment pierwsza walka na pięści to porażka, wstyd jak dostawałem. Mechanika walki ciężka. Trochę toporność postaci no ale to lubię z Gothiców/Risenów.
Grafika nie jest piękna ale bardziej jak realistyczna, wszystko ma niesamowity klimat.

Dodam że nienawidzę gier "realistycznych" z mieczami a tu jakoś mi to nie przeszkadza. 

Kupa rzeczy w mechanice do ogarnięcia ale po kilku godzinach wszystko będzie przychodziło z łatwością

Kupiłem grę chyba w grudniu i tak leży  wczoraj trochę pograłem i przyznam że całkiem niezła.

Model jazdy jest bardzo przyjemny. Bardzo ładnie zrobione krajobrazy, jest na czym oko zawiesić.

Ma swój klimat, trasy trochę szersze niż u konkurencji (Dirt 4, WRC7) ale bardzo klimatyczne.

Kampania też fajnie wykonana. Spodziewałem się klapy dlatego długo czekałem aby ograć grę a tu miłe zaskoczenie.

Dobrze że uporządkowałeś poprzedni post bo był słabo czytelny

Z grubsza tak jak pisałem, kilka łatek i będzie dobrze. Za rok w EA Access ogra się skończona wersje

Destiny 1 czy 2 ma żyjący HUB a tu jest martwy i lipny.

Grałem kiedyś na PC i nawet niezłe choć nie lubię gier z punktami. Na pewno u mnie inaczej patrze na polska grę

Niektóre akcje można zrobić fajne ale szybko zaczyna się to nudzić i powtarzać. Nie udało mi sie gry ukończyć bo mnie znudziła.

Chciałem ostatnio przejść na PS4 ale u mnie literki były takie małe że nic nie było widać więc olałem grę i wywaliłem.

50 minut temu, mpluto napisał:

Jak finalnie dziala ta gra na konsolach? W betach dropy jak jasny dzwon były. 

Na Xbox One X potrafi zwolnić jak jest więcej akcji.

1 godzinę temu, MagEllan napisał:

Ale co rozumiesz przez singla przeciez w to teoretycznie mozna grac samemu. Tyle ze jest po prostu trudniej mimo iz niby ilosc jak i zywitnosc wrogow powinna sie skalowac wraz z iloscia graczy to z tego co widzialem samotnicy maja pod gorke troszke.

Można grać w singlu ale ta gra nie jest stworzona na taki sposób gry. Na normalu dasz radę sam ale wyższe poziomy i chyba twierdze to raczej nie da rady.

Grałem misje z randomami, każdy gra jak by chciał sam grać i wychodzi chaos

Na ten moment drażni mnie pojawiający a głównie znikający przeciwnicy i to że jak gra się w grupie to misje są na szybkości bo gra pogania (nie można sobie powoli grać własnym tempem).

Powinno być skalowane, jak chcesz samemu grać to możesz wszystko zrobić. Dochodzi ktoś do gry to gra skaluje poziom trudności i przeciwników a nie na chama każe grać we 4. Jak pisałem wyżej, ja tej gry nie kupię.