Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez SouL


  1. Przyzwyczaiłem się już do myśli, że najnowsza inkarnacja Ostatecznej Fantazji będzie 'noob friendly' i dobrze mi z tym. Grę, czy kupię? Na pewno, ale podejdę do niej właśnie jako amator entuzjasta, a nie FFanatyk co pozwoli mi łatwiej przełknąć te wszystkie wymieniane przez Was niuanse (brak miast, npc na wymarciu, brak grindowania/skillowania/levelowania - dobra starczy, bo :nuke: ) Po prostu postaram się cieszyć, rozległym, pięknym światem i mam nadzieję cudowną historią, która zrekompensuje mi te wszystkie braki.

    Biorąc pod uwagę długość gry bez levelowania to liczę, że wyrobię się z tą grą do czasu Red Dead Redemption i świat będzie dalej się kręcił swoim torem. Mam nadzieję, że recenzję europejskich kolegów zjedzą tą część bez popicia nie pozostawiając mięsa przy kości, tak że SE pójdzie po rozum do głowy i w przyszłym millenium FFXV będzie grą IDEALNĄ, czego sobie i Wam życzę! :teehee:

  2. MAG


    Bez większego owijania powiem krótko: nie zachwycił mnie MAG. Nie zrobiła na mnie wrażenie otwarta beta, ani swoją ilością osób online, ani przesadnie rozmydlonym trybem rozbudowy postaci. Jakoś to wszystko dla mnie grubymi nićmi szyte i wydaje mi się, że mamy styczność z klasycznym przerostem formy nad treścią. Jak każdej grze z metką 'ekslusive' (których dzięki M$ niewiele zostało) życzę jej jak najlepiej. U mnie jednak miejsca na dysku nie wygrała. :rolleyes:


  3. @Kochan4 - jeśli wczytasz się dokładnie w moją mini-recenzję to uzyskasz w niej odpowiedź, że jest w niej nie trochę a nawet dużo eksploracji. Można powiedzieć, że w stosunku do walki wypada stosunkowo 2:3. Rozgrywka nie jest stylizowana na DMC - bardziej skłania się ku GoW (niemniej w pewnym momencie gry dostajemy broń do ręki, którą możemy swobodnie używać podczas walki)


  4. 19 stycznia ekskluzywna recenzja Heavy Rain w Official PlayStation Magazine - UK.

    Jak tylko wpadnie mi w łapska, to nie omieszkam zamieścić skanów z magazynu, co by się z Wami podzielić dobrą/albo nie/ nowiną nt najnowszego dzieła twórców Fahrenheit - Quantic Dream.

    Osobiście wiążę z tą grą wielkie nadzieje i jeśli uda jej się zrealizować te wszystkie zapowiedzi o innowacyjnej (o grafikę, animacje etc. się nie przejmuję) formie przedstawienia historii, która nie skupi się stricte na QTE to będę bardziej niż podekscytowany.


  5. skad wziales poziom Apocalyptic na poczatku gry? ja mam do wyboru easy, normal, hard, a apocalyptic jest po skonczeniu na hard z tego co mi wiadomo.... wiec?

    Nie wiem, czy jest możliwe, by wersja zakupiona w UK, różniła się od tej zakupionej w innym regionie, ale u mnie od samego początku był Easy, Normal i Apocalyptic właśnie, jako ostatni stopień trudności.

    Najważniejsze, że gra ma atest ,,SouL poleca" :) Podoba mi się ta gierka z filmików, a powiedz mi SouL jak to jest z tymi potworkami są jakieś pająki? niestety arachnofobia i te sprawy :(

    Powiem krótko, jeden boss... Niech brat Ci go przejdzie, jak arachnofobia odbierze Ci władzę w rękach i nie będziesz w stanie utrzymać pada w dłoniach ;)


  6. Pierwsza NIESPODZIANKA 2010 roku!

    Długo i namiętnie śledziłem poczynania tego tytułu od fazy produkcyjnej i wsłuchiwanie się w 'pamiętniki developerów' po zachwyt coraz to nowymi szkicami spod ręki Joe 'Mad' Madureiry odpowiedzialnego za stronę artystyczną tego konkretnego tytułu.

    Jestem już kilka dobrych godzin wgłąb tematu i czuję nic innego jak zachwyt płynący z niczym nieskrępowanego grania. Istny miszmasz tytułów, z których Darksiders zapożycza garściami ze znanych i lubianych marek nie dość, że nie umniejsza tej grze to wręcz uskrzydla, ponieważ robi to tak dobrze, że już po chwili zapomniałem, że ta gra bazuje na sprawdzonych schematach bo sama w sobie jest pełnoprawnym wysokiej jakości produktem.

    System walki, który wraz z rozwojem postaci nabiera coraz większej głębi jest płynny i nie lada satysfakcjonujący: Nie ma to jak pojechać Kosą Żniwiarza po tłumie demonów, w trakcie zrobić, uskok wypuszczając "bumerang", który niczym turbina świdruje nieumarłego, aż jucha wytryskuje z niego jak z krwawego gejzera po czym widowiskowym finisherem odciąć skrzydła Archaniołowi wbijając jego zdziwienie w asfalt uderzeniami z taką mocą, że sami łapiemy się za szczękę :D Miód.

    Elementy przygodowe to nie wrzucone na siłę eksplorowanie 'pustych katakumb'; tutaj wszystko jest bardzo dobrze przemyślane i same łamigłówki dają wiele radochy z ich rozwiązywania, które wykorzystują elementy otoczenia i twoje gadżety do sprawnego przechodzenia z punktu A do B, tak że nigdy nie czujemy się zagubieni lub sfrustrowani, ani obrażani nadmierną prostotą puzzli co dodatkowo sprawia jeszcze większą frajdę z odkrywania tego ROZLEGŁEGO Post-apokaliptycznego świata.

    Walki z bossami (póki co mam 2 za sobą) to powrót do korzeni. Sukinsyny są wytrzymałe i dodają nutę oldskulowej zabawy, np: Walcząc z pierwszym konkretnym bossem, tłukłem się z nim dobre 20 min. Nie ma żadnych wskazówek co i jak robić, żadnych dupiatych pasków energii czy innych noob friendly Quick Time Eventów. Po prostu Ty, Twój oprawca i dzielący was cholernie duży miecz :P (oczywiście gram na najwyższym trybie - Apocalyptic). Co dodatkowo cieszy to kontekstowe rozłożenie obrażeń - za pierwszym razem podczas rozpoczęcia walki, przyjąłem solidną kulą ognia na klatę i zostałem z 1/4 energii, innym razem zostałem draśnięty w ramię i odebrało mi to nie więcej jak ćwierć całej siły witalnej. Takie szczegóły, a cieszą ;)

    Oprawa A/V stoi na BARDZO wysokim poziomie, niezależnie od tego co widzicie na filmikach. Na moim 40" full hd (gra śmiga w 1080p), Darksiders wygląda obłędnie, a doskonale dobrana muzyka i efekty dźwiękowe tylko potęgują immersję z tym opętanym w chaosie światem. Nie wspominając już o bezbłędnej roli Marka "Joker" Hamilla, który użycza tutaj głos Watcherowi a mamy profesjonalne podejście do voice actingu.

    Żaden element w tej grze nie jest zrobiony na 'odwal się' i czuć, że autorzy starali się zachęcić gracza do ciągłej eksploracji nagradzając go coraz to nowymi przedmiotami, elementami zbroi, artefaktami, czy przydatnymi gadżetami, tak że ma się stale wrażenie, że im dalej w grę tym większa frajda.

    Dla mnie jest to totalne zaskoczenie, bo o ile wierzyłem w samą koncepcję, na której miała bazować gra o tyle obawiałem się o jego ostateczne wykonanie. Jednak studio VIGIL stanęło na wysokości zadania i już nie mogę się doczekać co pokażą w sequelu (który jest w produkcji, z tego co mi szpiedzy donoszą).

    Jeśli interesują Cię klimaty bogatej przygody a'la Zelda a i dobrą rozróbą niczym w God of War nie pogardzisz to ten produkt zapewni Ci masę radochy z nawiązką.

    Moja ocena po kilku h grania to mocne 9/10 oraz odznaka "SouL Poleca" :P

    PS wersja na PS3 jest lepsza (stała ilość klatek, wyraźniejsza grafika, szybsze loadingi - in ya face Xbot! :P ) źródło: gametrailers.com, ign.com, gamespot.com

    Darksiders_Krieg_Contest_art_by_cantas78.jpg

    "The Horseman is broken...but there's still much power in him" - Samael


  7. PLAY - UK

    PSM 3 (prenumerata)

    PSW

    Official PlayStation Magazine - UK

    Wszystkie powyższe co miesiąc kupuję, co by się na kibelku nie nudziło :P

    PSX Extreme :down: - Kiedyś może to było fajne, ale magazyny skupione na 'multiformacie' mnie już nie bawią. "PSX" tylko z nazwy pozostał bo więcej tam dupereli z Xbota, Wii, czy innych kieszonsolek, które intrygują mnie jak smak żółtego śniegu. Na dobrą sprawę dla fanboja z całego magazynu zostaje jakieś 1/4 "czegoś" interesującego do czytania.

    • Like 1

  8. 1. GTA IV (PS3)

    2. Call of Duty: Modern Warfare 2 (PS3)

    3. GTA: Vice City (PC)

    4. Call of Duty 4: Modern Warfare (PS3)

    5. Assassin's Creed II (PS3)

    6. Worms 2 (PC)

    Kolega albo bardzo młody, albo obawia się o swoją krótką pamięć - większość tytułów nie starsza jak 2-3 lata ;)

    Anyway, w mojej 'niezapomnianej bibliotece gier fenomenalnych' znajdzie się pewnie FFVII, MGS, River Raid (inicjacja z grami). Resztę pewnie nieraz mile wspomnę, ale póki co tylko one ścisnęły mnie za gardło i wydusiły łezkę. Oddaję hołd.


  9. Proszę, czy ktoś może mi udostępnić Demo tej gry..?

    PS3 kupiłem nie dawno i nie mam w co grać prócz Uncharted 2 i Dema MGS4 które pokończyłem, reszta dem z PSN nie przypadła mi do gustu;(

    A fanem GoW JESTEM;)

    Więc..?

    Jasne brachu, w końcu masz PS3 od niedawna i tylko 'biedne' Uncharted 2 i demka. Wchodź na moje konto i zasysaj. PSN ID POL_SouL pass: GetAlife

    A tak serio, to na co liczyłeś? Że wpadniesz na forum ps3, sypniesz żalem, zakończysz słowem 'wiec...?' i wszyscy zaczną się do Ciebie przytulać? Takie posty obrażają innych forumowiczów. Poza tym, demko to było rozsyłane w formie elektronicznej, jeśli nie dostałeś info od sony tzn, że jesteś jeszcze zbyt krótko w 'rodzinie' i póki co powinieneś się cieszyć z pełnej wersji U2 i tych demek. Niektórzy spędzają święta przy zgaszonej choince, miej to na uwadze i ciesz się z tego co masz :P

    • Like 2

  10. Nie czuję się urażony po prostu, wyczułem swego rodzaju dozę nonszalancji w Twoich wypowiedziach.

    Co się jednak tyczy faktu, że skasowałem pre-order to fakt, który dokładnie brzmiał: "FFXIII (skasowany pre-order, czekam na świeże info, emocje opadły)" - ale jest to powodowane nie moją nagłą awersją do FFXIII; bądź co bądź nadal wiążę szczere nadzieje z tym tytułem, ale natłokiem gier z metką must-have, które wychodzą w tym samym miesiącu. Możliwe, że priorytet przejmie inne IP.

    Co by nie było OT - gra FFXIII jest WIELKIM wydarzeniem w świecie jRPG i może właśnie dlatego czuję, jakbym obrywał obrzynem po żebrach za każdym razem gdy słucham negatywnych komentarzy lub, gdy w natłoku wypowiedzi sam dochodzę do pejoratywnych obserwacji. Najzwyczajniej w świecie będzie mi żal, jeśli ta gra nie spełni moich, czy innych fanów FF oczekiwań pomimo tylu lat w produkcji, nie mówiąc o fakcie, że będzie to pierwsza inkarnacja FF na tej generacji konsol. Może zachowuję się jak zły rodzic i pokładam zbyt wiele nadziei w synu, który mimo starań jest tylko przeciętny... (Nie brać sobie tej anegdoty do serca, póki co nie mam dzieci :P )


  11. Widzę, że "Nadrzędny Operator Cytatów" podsumował i moją wypowiedź. To miło, bom prawie czuł się pominięty.

    Tak na serio to, Kopacz wnerwia mnie te Twoje podsumowywanie wypowiedzi wszystkich dookoła krótkimi spinkami, które to domyślam się, w Twoim mniemaniu są odpowiedzą absolutną i najlepiej, jakby po tym wszystkim nikt się nie odzywał. Wszak nie pozostawiłeś pola do riposty. Och Nasz Wszechwiedzący?

    Zanim mnie zacytujesz to od razu Ci odpowiem. Kapie Ci z kija arogancja i to mnie wk*rwia.

    BTW zniechęcić to można się do czegoś z czym miało się styczność, a ja w przeciwieństwie do Alucarda tej okazji nie miałem. Nawet demka nie powąchałem i jedynie co mnie zastanawia to opinie/komentarze/sugestie, a TE jak Ci już chyba wiadomo, nie są najlepsze i taka jest prawda. Gdyby było inaczej, to ta dyskusja, tudzież inna rezolutna perora nie miałaby miejsca.

    Będę Ci zatem wdzięczny, jak będziesz się odnosił bezpośrednio do użytkownika, a nie podsumowywał całości jakby to była zbieranina idiotów, a 'Ty o Świątobliwy' musiał im pokazać jedyną słuszną 'swoją prawdę'. Dzięki.


  12.  premiera znowu przesunięta na połowę 2010 ... 

    Na kwiecień premiera GTA Wild Wild West (czyt. Red Dead Redemption), więc nie dziwi mnie to posunięcie. Zastanawiam się tylko, czy to ruch stricte marketingowy, czy wiąże się z tym realna potrzeba 'dopieszczenia' produktu. Oby to drugie, bo do Czech nie mam daleko... ;P


  13. Alucard jest tutaj sam na placu boju, a wszyscy zarzucają mu szkalowanie tytułu, który nawet się nie ukazał, jakby sam go sprofanował i był ODPOWIEDZIALNY za jego 'niepoowodzenie', nim ten jeszcze dotknął wybrzeży innych poza azjatyckim kontynentów. Otóż... nie mogę się na to zgodzić i po weryfikacji wszystkich postów, dochodzę do jedynego, wg mnie, słusznego wniosku: nikt w tym sporze nie ma racji. :P Ani podkreśleni przez Alucarda znaFFcy, ani on sam. Z tym, że nie ośmielę się podważyć wielu solidnych argumentów, które nadmienił i osobiście z wieloma się zgadzam, chociaż wolałbym, by prawda była inna.

    Z tego miejsca, chciałbym zaapelować o lekką powściągliwość bo wszyscy znajdujemy się w na tym forum w jednym celu - szukamy informacji, nt najbardziej nas interesujący. Dlatego lepiej będzie jak zagłębimy się w to co się obecnie dzieje z serią FF, niż zaczniemy wieszać na sobie chocobosy tudzież zaczniemy rzucać kamieniami z przeciwnych stron baluFFstrady. :blink:

    Szanujmy się.

    W marcu, zarówno ZA i Przeciwnicy tej odsłony FF, po realnym zagłębieniu się weń, będą mieli wystarczająco dużo autentycznej amunicji by ten wątek doprowadzić do końca.

    One way or another. Peace :P


  14. Darksiders (pre-order)

    GoW3 (pre-order)

    FFXIII (skasowany pre-order, czekam na świeże info, emocje opadły)

    Heavy Rain (pre-order)

    BioShock 2 (potencjalny zakup na 97%)

    Mafia 2 (potencjalny zakup na 90%)

    Red Dead Redemption (potencjalny zakup na 89%)

    LA Noir (potencjalny zakup "???")

    Dante's Inferno (potencjalny zakup na 45%)

    Brink (potencjalny zakup na 75%)


  15. niestety nie pomogło:(...może zgłosić problem swojemu dostawcy?

    Nie pytaj się co Ty możesz zrobić dla dostawcy, ale co dostawca może zrobić dla CIEBIE!? A tak na poważnie, to zmień czcionkę. Wali po gałach. A już całkiem na poważnie to miałem taki problem kilka miesięcy wstecz i nic nie pomagało. Ni reset routera ni płacz do dostawcy, aż pewnego dnia *(po jakimś tygodniu) problem minął jak ręką odjął. Co jakiś czas po prostu robiłem 'connection test' i przed wejściem online upewniałem się, że wyświetla mi dostępność NAT 2. Jeśli tak, to wszystkie opcje są w największym porządku, w przeciwnym razie powtarzaj test - uzbrój się jednak w cierpliwość. Po tygodniu jednak możesz wszcząć larmo i używać nawet największej czcionki wobec swoich oprawców. ;)


  16. W pełni zgadzam się i podtrzymuję to co powiedziała moja przedmówczyni. Film doskonały pod wieloma względami i animacją zahaczającą o fotorealizm. Wszystkie ujęcia, jak i sama fabuła *(mimo lekkiej trywialności - wszak historia ta ma swój odpowiednik w "Tańczącym z Wilkami") całkowicie angażuje widza i nie puszcza aż do napisów końcowych. Może i jestem miękki, ale i mnie nieraz ścisnęło za gardło a i gęsia skórka przeleciała się po plecach. Wczówka jest niesamowita i można się bez większego wysiłku zatracić w tym pięknym, acz bezlitosnym świecie Pandory...

    Polecam ten film wszystkim głodnym wrażeń, którzy w kinematografii czasami szukają swoiste katharsis bo po takim filmie naprawdę wychodzi się bogatszym o nowe doświadczenie i oczyszczonym z negatywnej energii.

    Must see tego i przyszłego roku. 9/10


  17. Killens słusznie przytoczył, nie koniecznie alegorię co pointę całej sprawy. To co mnie tak bardzo zasmuciło w pejoratywnych komentarzach na temat tej gry od osób już w nią grających to nie fakt, że są negatywne same w sobie, ale że odzwierciedlają niejako drogę, w którą FF podążyło na przestrzeni lat w produkcji. Ingerencja w lvl, a raczej jego uśmiercenie, zrezygnowanie z miast i taszczenie "widza" przez oś fabularną - bo tym się stajemy, gdy mamy do czynienia z liniową rozgrywką - do mnie w ogóle nie przemawia i jako miłośnik serii mam prawo mieć obawy o przyszłość i kierunek, w którym podąża ta zasłużona dla gatunku jRpg saga. Póki co podchodzę do tego wszystkiego z dużym dystansem, ale obawiam się, że jednak potwór komercji pożarł tą część i dostaniemy zamiast perełki, zapakowaną w ładny papier ozdobną błyskotkę pozbawioną jakiejkolwiek wartości. Nie chcę być czarnym prorokiem, ale jeśli w tym kierunku zmierzać ma seria to niech lepiej panowie ze Square-*(damn U)-Enix poświęcą kolejne lata na próbie stworzenia nowego produktu z metką RPG. Z ostateczną oceną wstrzymam się do premiery europejskiej, jednak na chwilę obecną nr XIII okazuje się być 'pechowym'.


  18. Kupiłem, pograłem, grę przeszedłem i gaci nie spuściłem. Widać na mnie magia Braida nie zadziałała. Ładne te aka akwarelowe lokacje z ciekawymi i nieraz męczącymi zagadkami z 'czasoprzewijaczem' w tle, ale jak na tytuł, który można ukończyć w 1 h (oporni niech dorzucą godzinę lub dwie) cena jest zbyt wygórowana, do tego nie ma żadnej wartości powtarzania, tudzież marne 'replay ability'. Jak ktoś nie ma co z kasą zrobić to można się przyjrzeć temu bliżej, innym odradzam. IMHO


  19. Zaczynam się martwić o tą produkcję. Przez największe internetowe forum w Japonii przetoczyła się fala krytyki najnowszego dzieła Square. Oto najważniejsze zarzuty:

    No to mi Kill wbiłeś klin, otworzyłeś oczy - sypnąłeś solą, kubeł zimnej wody na czerep itd, itp. Słowem: jestem zdruzgotany, wstrząśnięty i zmieszany tymi komentarzami, które przecinały mój hurraoptymizm z każdym kolejnym stwierdzeniem bardziej i bardziej. W grze pokładałem OLBRZYMIE nadzieje, ale widać że hype zrobił swoje, a rzeczywistość okazała się brutalnym sprowadzeniem na ziemię. 7lat w produkcji. Square - WHY?! Czekam na euro-recenzje. Żal. :sad:


  20. kupiłemps3 slim 250gb

    Zrobiłem sobie kanapkę z dżemem.

    Wracając do tematu: Na granie na konsoli nie można być za starym... Sam jestem 3 lata przed 30-echą i wiem z doświadczenia, że jedyne co mnie trapi to fakt, żeby dobić do emerytury bezkontuzyjnie w rejonie nadgarstków, co by czerpać jak najwięcej radości z gier nawet w późnym okresie starości.

    Granie to hobby jak każde inne, uważam że o wiele bogatsze i bardziej stymulujące wyobraźnie niż takie łowienie ryb na ten przykład. Osobiście oddaję się giercowaniu w wolnych chwilach z niekłamanym zadowoleniem. Mam to szczęście, że małżonka wyrozumiała i nie pierdzi mi wykładów na temat 'dziecinady' w grach bo sama doskonale widzi, po tytułach w jakie się zagrywam, że są one nieraz o wiele bardziej dojrzałe do filmów, czy innych przejawów pop-kultury, co więcej, udało mi się ją namówić na grę i od kilku dni srogo męczy grubego gryzonia w Critter Crunch. Nałóg zbliża powiadają :P

    Odpowiadając założycielowi tematu, pytaniem na pytanie: A czy na seks można być za stary? Póki kuśka domaga póty się walczy.

    To samo tyczy się gier, póki wzrok i nadgarstki sprawne - GRAJ i wiekiem się nie przejmuj. :ok:


  21. Bohater wraz ze swoją przygodą przypomina nieślubne dziecko Ricka Dangerous i PoPa. Ciekawa kombinacja i urzekająca grafika. Może się skuszę, ale mam trochę uraz do gier wydawanych parę miesięcy później jako port z Xbota :P

×