Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Przemek_07


  1. Jeśli chodzi o owcę to RDRwiki podaje coś takiego:

     

    Sheep can only be found in the town of Armadillo inside a pen next to the train station. They are more common in multiplayer than in single player.

    It is much harder to find sheep at night, even if it appears that they have been brought in.

     

    A jeśli chodzi o byka to może zabijasz krowę? Byk ma rogi :7_sweat_smile:

     

     


  2. No i wpadła platyna. Jak na początku nie lubiłem Valhalli tak w miarę postępu zakochiwałem się w tym świecie coraz bardziej. Pomyliłem się twierdząc, że to reskin Odysey a tymczasem jest to zupełnie inna mechanika z wreszcie ciekawą fabułą i zadaniami pobocznymi.

    A tutaj mój czas gdyby kogoś to interesowało:

     

    1.jpg

     

    Dodam jeszcze, że grałem na premierowej ps4. Poza masakrycznymi czasami ładowania, raz wywaliło mnie do systemu i przytrafił mi się jeden bug graficzny. Poza tym bez problemów -  można grać :thumbsup:

     


  3. W dniu 24.02.2021 o 21:43, Strife napisał:

    Assassins Creed Black Flag nie lubię zostawiać rozgrzebanych gier więc staram się skończyć, ale do qrwy nędzy jakie to się zrobiło zamulaszcze, mój pierwszy i ostatni assassins shit, szkoda czasu na te tytuły. 

     

     

    Ja teraz zacząłem Vallhallę. Po splatynowaniu Origins i Odyssey stwierdzam, że formuła już się wyczerpała do granic możliwości. Na kolejną odsłonę muszą przygotować w końcu coś świeżego i innowacyjnego. Miałem nadzieję, zachęcony dobrymi recenzjami na dobrą zabawę. Nie oczekiwałem za wiele ale to po prostu reskin poprzedniczki. Do tego gram na swojej, premierowej PS4. Doczytywanie tekstur, lekkie ścinki animacji i długie loadingi to bolączki tej wersji. Raczej nie zmęczę tego do końca.

    • Like 1

  4. Sprawdźcie sobie też Concrete Genie, które wskoczyło obok do plusa a o którym nikt nie mówi. Myślałem, że to popierdółka dla dzieci z autyzmem ale gra kupiła mnie niesamowicie. I gameplayowo i fabularnie. Można się i świetnie pobawić i wzruszyć co w grach nie zdarza mi się często. Przyjemny korytarzyk z otwartym światem na 6h i łatwa platyna.


  5. Obcy Izolacja na PS4. Gra straszy i bawi tak samo jak 6 lat temu na PS3.

    A przez święta pyknę se jeszcze raz po 6 latach The Wolf Among Us i pierwsze TLOU.


  6. Ja tam nigdy nie patrzę na wersję techniczną gry jeśli fabuła się broni (mogę przełknąć fruwające bronie, lewitujące postaci etc.) ale tutaj fabuła to takie szambo, że jakby pękło to by pół Polski zalało. Pomijając już to, że nienawidzę gier z widoku pierwszej osoby ani klimatów sci-fi. Serio, co włączam jakiś stream to zaraz usypiam. Mnie ten cyberpunk śmierdział od początku, mówiłem, że to będzie ich przysłowiowy gwóźdź do trumny i na prawdę nie będzie mi żal jeśli to (już tylko polskie z nazwy), lewackie studio zbankrutuje (co oczywiście się nie wydarzy).

    Po Wiedźminie złapali Boga za nogi, niestety stali się ofiarą własnego sukcesu. "Miałeś chamie złoty róg ostał ci się jeno smród", że aż chce się zacytować klasyka. 

    I śmieszą mnie komentarze typu, że gra miała za wysokie oczekiwania graczy i nie ważne jak dobra by była i tak będzie rozczarowaniem. Nosz k^%$#.  To jak należy spełnić  oczekiwania graczy wcześniej samemu pompując balonik pokazał Rockstar wypuszczając RDR2.

    I na koniec dowód, że dobra gra broni się sama bez względu na to czy ma bugi czy nie. (zdjęcia są moje).

     

     

    249142249417.jpg

     

    69876d60fdcc.jpg

    • Like 1

  7. Resident Evil 4 w którego nigdy wcześniej nie grałem. Sterowanie doprowadza mnie do szewskiej pasji.

    Wcześniej GTA Vice City - nie zawsze warto wracać do klasyków z racji nostalgii. Dzisiaj jest to dla mnie już prawie niegrywalne.


  8. Po skończeniu giereczki niesamowicie weszła mi faza na klimaty samurajskie. Zacząłem oglądać filmy Akiry Kurosawy z lat 50 i 60.

    Polecam wszystkim sprawdzić pozycje takie jak "Siedmiu Samurajów", "Straż Przyboczna" czy "Sanjuro Samuraj Znikąd". Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z tego typu kinem. Po obejrzeniu wyżej wymienionych dzieł musiałem całkowicie przewartościować swoje spojrzenie na sztukę kinematografii. Już wiem, że Toshirō Mifune będzie jednym z moich najbardziej ulubionych aktorów po wsze czasy. Na prawdę polecam - sprawdźcie.

    • Like 1

  9. Napisałem tak, ponieważ zakończenie było inne niż można byłoby to wywnioskować z przebiegu gry.

    Mam nadzieję, że zaraz na początku PS5 wydadzą jakiś remaster z podbitą rozdziałką, cokolwiek. W każdym razie mają jeszcze raz moje pieniądze. Chętnie znów wrócę do tego świata i splatynuję. Szkoda, że po zakończeniu nie ma co w grze robić a najładnieszy barwnik do zbroi dostajemy właśnie po wbiciu platyny gdy można w nim już tylko podziwiać zachód Słońca.

     


  10. Platynka wbita :27_sunglasses:

     

     

    Zakończenie godne conajmniej dramy z The Last of Us 2 :wink:

     Czy ktoś jeszcze liczył na ognisty pocałunek Jina i Yuny w blasku zachodzącego słońca? :17_heart_eyes:

     


  11. 4 godziny temu, Squal napisał:

     mój styl gry to było zrobienie wszystkich wiatrów i szukanie źródeł, lisków bambusów i wrót

     

    Możesz mi powiedzieć jak to działa dokładnie? Te wiatry? Bo odblokowałem jeden ale jak przesuwam paluchem po touchpadzie to wieje tylko ten co wskazuje kierunek do zaznaczonego celu.

    Ogólnie to jestem w II akcie i gra nabiera jeszcze większych pazurów jak na początku.


  12. 10 godzin temu, Frost Prime napisał:

    Wczoraj skończyłem historię.

     

    Podziwiam. Ja mam nerwicę natręctw w tego typu grach. Na jedno zadanie główne fabularnie, robię 30 pobocznych :biggrin:.


  13. Gra się świetnie. Grając dziś przez 5 godzin zrobiłem tylko dwa zadania głównej fabuły tak pochłonęła mnie reszta aktywności. Widać mocną inspirację ostatnimi Asasynami ale na szczęście bez powielania ich błędów. Zadania poboczne są ciekawe, nie ma tu żadnych fedexów. Pancerzy i broni nie znajdujemy w każdej pierwszej lepszej szopie czy stodole i nie zmieniamy ich jak rękawiczki co wzmacnia przywiązanie do rynsztunku. W końcu warto zbierać zapasy czy choćby kwiaty do barwników. Walka jest spoko. Masa technik i ciosów specjalnych do odblokowania. Trzeba być mega skupionym bo chwila nieuwagi i nawet podstawowy lojtas może cię położyć trzema szybkimi ciosami. Jednak największą zaletą tej gry jest jej azjatycki, ciężki i surowy klimat.

    Czy jest to gra generacji? Jak dla mnie jednak nie. Grafika kompletnie mnie nie powaliła. Do RDR2 wogóle nie ma startu. Większość lokacji jest zupełnie pusta i to bije po oczach. Same widoki to nie wszystko choć tryb foto chyba najlepszy jak dotąd. Sporo uproszczeń jak np. przełączanie się na widok z pierwszej osoby podczas czołgania się pod budynkami. Widać, że grę robiło studio z niższej półki i nie z takim budżetem jak R* czy ND. Gra zrobiona bez rozmachu jednak ze 100% sercem i zaangażowaniem twórców. Dali ile mogli. Ode mnie 9/10.


  14. Godzinę temu, xavris napisał:

    Szkoda, że z honorowych wojowników stali się wąchaczami majtek :/

     

    :4_joy:  O to do czego doprowadziła propacyfistyczna polityka po II wojnie światowej. Naród który jeszcze 75 lat wolał zginąć niż się poddać dzisiaj musi ukrywać, że ma jakiekolwiek wojsko. 

     

    Napiszcie coś o głównej fabule.

     


  15. A czy ja porównuję? To co jest między Diną i Ellie to homoseksualizm, który istniał prawdopodobnie od czasów jaskiniowców, a to na obrazku to ideologia LGBT  - taka jest różnica. Kolega Kentucky zdaje się tego nie dostrzegać.


  16. Godzinę temu, Kentucky napisał:

    A mnie nadal rozwala jak ludzie piszą o ideologii Lgbt. Jezu, nie ma czegoś takiego jak Ideologia Lgbt xD 

     

    Duduś już wam w głowach namieszał? Wstydźcie się. 

     

     

    a36b456c0975.jpg


  17. Dlatego poprosiłem MagEllana żeby rozwinął bo przechodzę drugi raz i nie widzę niczego co by jakością odbiegało od pierwowzoru. Przecież w jedynce w fabule nie było nic wybitnego co by zmuszało do głębszej refleksji oprócz może końcówki. A tu mamy ciągły roallcoaster od początku do końca. Owszem jest przemycone wiele LGBT-owskich wątków ale nie odniosłem wrażenia żeby były jakieś nachalne. Za to sam motyw zemsty a co najważniejsze

    ostatecznego przebaczenia

    ukazany bardzo dobrze.

    • Like 2

  18. Pytanie trochę z innej beczki do tych co już ukończyli - czy po zakończeniu można wybrać nową grę + i zacząć grę od początku ze wszystkimi zdobytymi ulepszeniami broni i postaci? Pytam bo jestem przy końcu i już widzę, że wszystkiego raczej do końca nie rozbuduję a lizałem ściany za surowcami jak tylko się dało. Jeśli tak to platynka z poradnikiem znajdźkowym będzie banalna.

     

    PS: Jak by kogoś to obchodziło to ja przysiadłem do gry nie znając żadnych przecieków i bawię się świetnie i nie sądzę, żeby teraz nawet jakieś pojeb* zakończenie (a to jeszcze przede mną) miało wpłynąć na moją ostateczną ocenę. Pozdrawiam.


  19. Czytając ten temat od paru dni można dostać raka. Tymczasem odpaliłem dzisiaj swoją kopię, pograłem dwie godzinki i jak na razie nie widzę powodu by gra miała się nie spodobać komuś kto przy jedynce dobrze się bawił. Czy to fabularnie czy gameplajowo. Do tej pory stare, dobre TLOU.

×