Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez bartek_0505


  1. To miło, że Cię rozbawiłem ;)

    Mi nie chodzi o to, żeby Cię wyzwać od najgorszego i takie różne - po prostu chcę pokazać, że piractwo nie jest ok. Ale to jest twój wybór.

    Pisząc motocykl mam na myśli małe motorki 125 cm3, a jak wiesz prawo jazdy na nie jest od 16 lat, a ja za jakiś czas mogę iść na prawko na auto. Ale spoko, na moto się już w życiu najeździłem i wiem, że to jest frajda, ale bardzo droga frajda ;)

    Fajnie, że wiesz jak ciężko zarobić pieniądze - ci ludzie, którzy wydają grę też tak ciężko pracują, a Ty nie pozwalasz im zarobić, a wręcz zabierasz im ich pracę i oni nie mają z tego nic. A uwierz mi, też mają swoje wydatki, też mają motory i dziewczyny. Oczywiście, oni nie umrą z głodu, bo Dante nie kupił oryginału, ale gdyby zrobiło tak 80 % graczy to już byłoby ciężko.


  2. Souly, a co to ma do piractwa?

    Motor miałem, dziewczynę miałem, imprezowałem jak mało kto, ale to stare czasy, więc uwierz mi: nic nie tracę, a wręcz zyskuję ;) (no może z wyjątkiem tej dziewczyny :))

    Prawda jest taka, że na dziewczynę to mam czas, w przyszłości na pewno jakaś się znajdzie. Motor mi nie potrzebny, niedługo będę miał auto. Nie imprezuję, bo dla mnie to słowo oznacza picie alkoholu, palenie fajek i nie tylko - sam kiedyś to robiłem, ale to nie jest miejsce, żeby o tym pisać.

    Nikt nie przekona mnie do tego, że piractwo jest ok. Jak nie masz siana, rodzice nie dadzą, a chcesz grę to idź w weekend do jakieś roboty, sam jeszcze w zeszłym roku tak robiłem. Przynajmniej zobaczysz jak trudno zarobić na taką grę, a jak łatwo ją ściągnąć. Oczywiście kolega Dante powie pewnie po co ma się męczyć w robocie, ma za darmo w internecie. A jednak to ogromna różnica i ogromna satysfakcja jak się zbiera miesiąc na jedną rzecz.

    Dante, jestem katolikiem i jak znajdę grę na ulicy to nie pójdę z nią na policję - wezmę ją do domu.

    Z tym, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że znajdę grę na PS3 na ulicy ;)

    Owszem, kopiujesz to, co jest na płycie. Tylko, że zawartość tej płyty to czyjaś praca, godziny spędzone, żeby wydać grę, zarobić na nią i utrzymać z tych pieniędzy swoją rodzinę, a Ty sobie tą zawartość przywłaszczasz, ściągając ją z internetu.


  3. Widzisz mein freund, ale ja jestem człowiekiem, który mimo tego, że nie ma kasy musi mieć wszystko ;) Nie da się oszczędzić na benzynie, na kobiecie też nie, na imprezach nie bardzo to na grach trzeba uciąć ;) Proste jak drut.

    Jak dla mnie głupie jak drut. Jak Cię na coś nie stać - zrezygnuj z tego. Masz dziewczynę, jeździsz motocyklem, lubisz imprezy - zrezygnuj z gier. Ja nie mam dziewczyny, nie mam motoru, nie imprezuję, więc stać mnie na gry. Proste ;)


  4. Gdyby tak jak Ty myśleli wszyscy to co by ten producent zarobił? Nic. A wszyscy by w daną grę grali.

    Nawet gdyby producent dostał z każdej gry 1 grosz - to i tak kupię oryginał. Pomyśl o programistach - oni też chcą zarobić, nie kupisz oryginału - oni nic nie zarobią, a Ty grę ściągniesz.

    Gdy sprzeda się więcej gier, każdy dostanie więcej pieniędzy, więc cena gry może iść w dół, czyli mamy zysk dla graczy.

    Gdyby gra sprzedała się w 2 mln egzemplarzy, a na świecie grałoby w nią 12 mln ludzi, to i producent i programiści na tym tracą! (oczywiście mam na myśli, że te 10 mln ludzi ma wersję piracką).

    Oczywiście, to co zrobisz jest tylko i wyłącznie twoją sprawą. Nie mam zamiaru Cię obrażać, że złodziej itp itp, ale mam swoje zdanie na ten temat. Ja po prostu nie lubię takich cwaniaków, najlepiej mieć za darmo, bo ja mam zysk, a innych mam w d....

    Równie dobrze możesz podjechać motocyklem na stację benzynową, zatankować i odjechać bez zapłacenia. Co taki Orlen na tym straci? Oni zarabiają w ciągu doby niesamowite pieniądze. A jednak zaraz będziesz miał policję w domu, bo mają twoje numery na kamerze. Jeżeli piractwo jest takie fajne to czemu nielegalne?


  5. Dante, jeżeli gry nie ściągniesz to nikt nie traci no i nikt na tym nie zyskuje.

    Tak jak pisałem wcześniej, nie jestem bogaczem, nie mam kupę kasy, ale zawsze się z kimś zamienię lub grę sprzedam i mam inny, pożądany tytuł. Gdybym miał 20 tytułów, nie ważne czy oryginalnych czy piratów to pewnie w nic bym nie grał, bo sam bym nie wiedział co pierwsze włączyć. A tak, mam 5 oryginalnych gierek i każda z nich jest inna, więc zawsze gdy np przychodzi mi ochota na grę odprężającą - włączam Prince of Persia, jak chcę zagrać w grę sportową - włączam NBA Homecourt. Nie mam dylematu, 10 gier sportowych i co tu włączyć. Gdybym był piratem wolałbym mieć więcej niż 5 gier, no bo w końcu są za darmo.

    Dante - jeżeli zmniejszasz komuś potencjalny zysk to też traci. Bo gdybyś kupił grę to zysk byłby większy, a tak Ty masz za darmo grę, nad którą ktoś się napracował lub nie, a on ma z tego GÓWNO. Jak dla mnie nie jest to w ogóle uczciwe.


  6. Hehe, moja ulubiona dysputa. No to taki prosty przykładzik. Nasz poglądowy Dante, którego nie stać na grę o nazwie X, ściąga ją z netu.

    Nie kupił jej, ale nawet gdyby było go stać i tak by nie kupił , bo ma możliwość zassania. Czy twórca gry na tym traci? NIE. Czy Dante na tym zyskuje ? TAK. Prosta ekonomiczna zależność.

    Jak to twórca gry nie traci? Jeżeli ktoś nie kupił gry (chociaż go na nią stać) i zassał ją z internetu to twórca gry traci, ponieważ on ma zamiar sprzedawać je w sklepie, ja idę do sklepu, kupuję, twórca gry dostaje pieniążki i sklep dostaje swoją część. Skoro ktoś ją ściągnął z internetu to chyba logiczne jest, że twórca gry stracił te 150 zł, ponieważ ktoś ma grę, gra w nią, ale jej nie kupił.

    Na dodatek powiem, że sam miałem w życiu kilka piratów. Nie z internetu, lecz z poznańskiego bazaru. Z czasem zrozumiałem, że warto sobie odmówić jakiegoś tytułu, albumu muzycznego, książki. Grę kupię w przyszłym miesiącu, po książkę pójdę do biblioteki, album muzyczny kupię przy następnym kieszonkowym, film wypożyczę. Zawsze mam jakieś rozwiązanie na to, żeby nie być piratem.

    Osobiście uważam, że jeżeli wydałem 200 zł na Killzone 2 to mam prawo grę sprzedać. Mało interesuje mnie ten napis z tyłu, jeżeli takowy istnieje. Wydałem pieniądze = towar jest moją własnością.


  7. Musisz wziąć pod uwagę, że X ma gry na DVD, a płyty PS na BR, a różnica w cenach tych nośników jest znaczna.

    Jeżeli ceny gier na PS są dla Ciebie za wysokie to kup X i kupuj oryginalne gry, jeżeli mają lepsze ceny.

    Dante, sam kupuję/zamieniam się na używane gry. Zresztą sam o tym wiesz, bo o ile dobrze pamiętam to raz się już zamienialiśmy :)

    Wydawca na grze używanej już zarobił, bo ktoś ją kupił jako nową, stała się jego własnością i może zrobić z nią co zechce. Ceny gier używanych są ok, w miesiącu przy niskim kieszonkowym kupuję około dwie.


  8. To ja tylko tak z boku doleje oliwy do ognia (bo mam w tym 8 zen), że pirat kopiuje, a złodziej zabiera. Taka mała różnica ;)

    Oczywiście, że jest różnica :) Ale gdy złodziej zabiera i pirat kopiuje to ten kto miał na tym zarobić, traci. A ktoś ma grę lub inną rzecz za darmo kosztem innych ludzi, jak dla mnie nie jest to uczciwe. Wolę wydać w miesiącu 200 zł na gry i z czasem sprzedać lub zamienić 1 lub 2 tytuły na inne i wydawca jest zadowolony i gracze również :).


  9. Kolego Dante - nie każdy jest przecież bogaczem, bywa, że też mam problem finansowy. Motocykl miałem kiedyś, był po tuningu, który sam zrobiłem i zbierałem na to pieniążki przez pół roku, a nie poszedłem bezczelnie do sklepu z częściami w nocy i nie ukradłem...podobnie jest z grami na konsole i PC, zresztą nie tylko z grami, również z muzyką i filmami. Co z tego, że miałeś w życiu dużo konsol? Naprawdę nie ma się czym chwalić, że jesteś zwykłym złodziejem, który kradnie oprogramowanie, a dokładnie gry. Ciekawy jestem jak byś się czuł, gdybyś się napracował przy tworzeniu gry, a potem ktoś by sobie ściągnął pirata, pograł, a potem wyrzucił z dysku. Oczywiście najlepiej mieć benzynę, nowe ciuchy, kino co tydzień i dużo gier na konsolę...ale jeżeli kogoś na to nie stać to od razu trzeba kraść? Nie można sobie czegoś odmówić? Nie można mieć wszystkiego naraz.

    Pozdrawiam.


  10. Ja się nie dziwię, dlatego wolę mieć przerobione :D Mam na co wydawać pieniądze ;] Po cholere wydać 190zł na grę, w którą pogram 2 tygodnie wieczorami po godzinke?

    Jak nie masz pieniędzy na gry to odpuść sobie granie, no chyba, że wolisz być zwyczajnym złodziejem, a nie graczem :)


  11. Witam,

    kiedyś w tym temacie pokazałem swój player room, lecz dużo rzeczy się zmieniło, więc wrzucam nowe fotki.

    Samsung LE26A340 + PS3 80 GB + kino domowe Samsung HT-Z212

    0f59b7fea40c03b2m.jpg

    ff7a5e9f06492ba4m.jpg

    67358e929e73babem.jpg

    d0cdfc7a56fe5d65m.jpg

    63820c1ffae11e42m.jpg


  12. Akurat zależy mi na kinie domowym (odtwarzaczu DVD) oraz na dwóch głośnikach stojących, więc zestaw Logitecha odpada.

    Kablówki też nie mam, chcę korzystać z nowych głośników tylko na DVD i na PS3.

    Mam jeszcze takie pytanko, czy jak już połączę PS3 i kino kablem optycznym to będę musiał włączyć zawsze w kinie jakąś opcję, żeby przekazywało dźwięk z PS3, teraz tak mam, PS3 podłączone do wieży i zawszę muszę AUX włączać.

    A może polecilibyście mi jakieś inne kino do 600 zł?


  13. Cześć, mam pytanie do specjalistów :) Otóż mam upatrzone kino domowe, można powiedzieć, że już się na nie zdecydowałem, tylko chciałbym się upewnić, czy na pewno podłącze je do PS3 :) Tu jest link to kina KLIK, widzę, że ma ono wejście optyczne i chciałbym to podłączyć tak:

    TV do PS3 przez HDMI

    Kino do TV przez HDMI

    Kino do PS3 przez wejście optyczne

    Czy jeżeli tak to zrobię to wszystko będzie działać?

    Bardzo proszę o odpowiedź :)


  14. qgar, odnoszę wrażenie, że masz mnie za nikogo, bo jestem nowy na forum?

    Myślałem, że po to jest forum, mam jakiś problem to się pytam i ludzie, którzy się na tym znają odpowiadają mi.

    Problem jest może banalny, ale czy nie warto się zapytać fachowców, a dopiero później dokonać kupna odpowiedniego kabla?

    Wracając do tematu: źle napisałem, bardziej chodziło mi o to samo co koledze Badi64, czyli podłączenie wieży do PS3.

    Nigdzie nie mogę znaleźć takiego kabla Big Ben - Audio Aux, czy mógłby ktoś poradzić, gdzie kupić taki kabel?

    Proszę o wyrozumiałość, jestem laikiem w tej dziedzinie.

    Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.


  15. Witam,

    mam problem, mianowicie chciałbym podłączyć wieżę do TV. Znalazłem coś takiego:

    http://www.allegro.pl/item513069425_kabel_...kowy_f_vat.html

    i pytanie brzmi, czy wystarczy tym kablem podłączyć TV (euro) do wieży (R i L audio, chinch) i po włączeniu wieży na AUX będzie grało?

    Jeden z głośników od wieży chciałbym postawić w innym miejscu, lecz jego kabel jest za krótki, czy taki kabelek wystarczy, by go przedłużyć?

    http://www.allegro.pl/item507326341_przewo...x1_5mm_465.html

    Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

×