Skocz do zawartości
maxelm2

Pieniądze Euro w Polsce

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie co wy sądzicie  nt wejście Polski do strefy Euro.

Moim zdaniem powinniśmy zachować choć w tym kraju Polskości.A nie jak UE poprosi to Polska zaszczeka.

Tak jak Szwajcaria choć nie jest w EU to dobrze na tym wychodzą.

Wiadomo nie będzie na początku łatwo ale z czasem Złotówka tak się mocno umocni że będziemy na tym wychodzić dobrze.

Mam wiele towarów które sprzedajemy za granicę:U mnie w mieście są zakłady produkujące,siarkę,nawozy i mówię szczerze przypływają statki z całego świata kupować je.

Proszę o poważną dyskusję,jeśli pojawią się offtopy,i wyzwiska proszę o usunięcie tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak rozumiem cie doskonale i w zupelnosci masz racje

ale odkad mam PS3 i rozgladam sie za grami i sprzetem RTV to widze jak skorzystalismy na wstapieniu doUE i tak samo mysle ze skorzystamy(my konsolowcy ) na wstapieniu do strefy euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mieszane uczucia.

Z jednej strony wszystko "pojdzie w gore", zas z drugiej ceny konsol, gier itd sie ustabilizuja (o ile SCEP nie bedzie podnosic cen wzgledem reszty europy )

No jeszcze pierwiastek Polskosci jednak "złoty" to waluta z tradycja gleboko siegajaca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmyyy widzę że poruszacie temat konsol i Gier co prawda może się ustabilizować.Ale wiadomo człowiek grami nie żyję chodzi mi bardziej o :Mieszkania(czynsz,rachunki)jedzenie i sprway 1potrzeby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak będzie Euro a płacę przypuścimy za mieszkanie 1k/miech to co? Będę płacić więcej czy mniej? Bo nie wiem jak z Euro, jak mniej to wiadomo że lepiej by wprowadzili Euro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hmyyy widzę że poruszacie temat konsol i Gier co prawda może się ustabilizować.Ale wiadomo człowiek grami nie żyję chodzi mi bardziej o :Mieszkania(czynsz,rachunki)jedzenie i sprway 1potrzeby.

to jest forum o PS3 wiec pod tym katem prowadzona ma byc dyskusja

a poza tym w moim przypadku wydatki na konsole i granie to okolo 40%mojego budzetu i mysle ze skorzystam na wprowadzeniu waluty euro

co tu ukrywac szarzy ludzie i tak straca tak jak to sie dzieje od stuleci

biedni dostaja ochlapy a bogaci staja sie jeszcze bogatsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby nie było tak ja u naszych zachodnich sąsiadów ! (patrzy Niemcy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli jak będzie Euro a płacę przypuścimy za mieszkanie 1k/miech to co? Będę płacić więcej czy mniej? Bo nie wiem jak z Euro, jak mniej to wiadomo że lepiej by wprowadzili Euro.

To jest tak że to Polska ustala kiedy wchodzi Euro czyli np:na korzystnym kursie Euro,ale nigdy nie wyjdzie 1:1.

Czyli np wchodzimy gdy Euro kosztuje 3.25e czyli masz na ręke:1700zł:3,25e=532e

Dajmy że masz rachunek za mieszkanie 400zł:3.25=123e

Euro będzie dobre tylko dla Importerów i Esporterów.Dla szarych ludzi z zarobkami najniszymi w Europie,nigdy.

3pstrzy Przepraszam ale to jest Dział Hyde Park.Czyli co inne tematy pod tym postem też nie spełniają według Ciebie kryteriów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska niedługo zmieni się w następną gwiazdkę na fladze US and A więc nie ma co się martwić Euro. Dostaniemy to co zawsze chcieliśmy (no przynajmniej większość...) - DOLARY.

Szkoda... A to był kiedyś taki wspaniały i dumny kraj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie co wy sądzicie nt wejście Polski do strefy Euro.

Moim zdaniem powinniśmy zachować choć w tym kraju Polskości.A nie jak UE poprosi to Polska zaszczeka.

Tak jak Szwajcaria choć nie jest w EU to dobrze na tym wychodzą.

Wiadomo nie będzie na początku łatwo ale z czasem Złotówka tak się mocno umocni że będziemy na tym wychodzić dobrze.

Mam wiele towarów które sprzedajemy za granicę:U mnie w mieście są zakłady produkujące,siarkę,nawozy i mówię szczerze przypływają statki z całego świata kupować je.

Proszę o poważną dyskusję,jeśli pojawią się offtopy,i wyzwiska proszę o usunięcie tematu.

Ja bardzo chetnie zobacze Euro w Polsce. Ceny moze w koncu sie unormuja. Fakt, na poczatku bedzie jak w innych krajach, czyli przy przeliczaniu cen, wszyscy zaokraglaja do gory. Ale za to nie bedzie usprawiedliwienia dla faktu ze cos kosztuje w calej Europie np. 300 euro, a u nas po przeliczeniu i tak wiecej. Jezdze troche po Europie i mnie k***ica strzela kiedy widze jak jestesmy robieni w balona. Bardzo wiele rzeczy u nas jest drozszych, a po wprowadzeniu euro, powinny byc takie same ceny (przynajmniej jesli chodzi o elektronike). A co do zachowania "polskosci". Jak sie powiedzialo A i wlazlo do tej wspolnoty europejskiej, to trzeba powiedziec B i przyjac to Euro (tak wiem, brytole nie przyjeli, ale jakos ostatnio nie byli z faktu zadowoleni jak im funt zaczal na wartosci tracic). Polakiem bylem, jestem i bede, i to ze bede placil Euro w sklepach tego nie zmieni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy Euro zrobiło by wiele dobrego dla Polskiej gospodarki, która zastygła przez ostatnie 12 miesięcy.

Jeśli chodzi o zwykłego zjadacza chleba, to wprowadzenie Euro, niezależnie od terminu, będzie Nas biło po kieszeni, jednak nie cały czas. Należy patrzeć na takie zmiany w sposób perspektywiczny, bo jeśli jest to dobre dla Naszej gospodarki, to należy poczekać, i po może kilkunastu miesiącach, może kilku latach, powinno spowodować podwyższenie standardów polskiego gospodarstwa do poziomu Naszych zachodnich sąsiadów.

To jest moje zdanie, wyrobione poprzez obserwacje przekroju całego polskiego przemysłu, raz sytuacji gospodarczej w Polsce w ostatnim czasie, taka praca, no cóż

Oczywiści to moja zdanie, nie trzeba się z nim zgadzać, ale przeczytać i przyjąć do wiadomości każdy może,

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oby nie było tak ja u naszych zachodnich sąsiadów ! (patrzy Niemcy)

Niemcy to raj. Każda dziedzina tego kraju jest prawie doskonała. Chyba nie wiesz o czym piszesz. Oni mają wszystko świetne poza kobietami, miesem i faszyzmem. Nie lubie ich ale gospodarka u nich i organizacja życia publicznego to bajer o jakim możemy pomarzyc. Oni bardzo szybko poradzili sobie z różnicami po wprowadzeniu ojro. Mam tam rodzinę i wiem jak to u nich wyglądało i wiem jak im się tam żyje. Jedyne co mnie powstrzymuje przed przeprowadzką tam to mój nacjonalizm i niechęc wysłuchiwania szprechania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@borys85 ale faszyzm też mieli dobry. tzn był jak typowa Niemiecka maszyna.

raz, rządowi nie opłaca się za szybko wprowadzić euro bo kredyty spłacają w euro. puki złoty silny to będą się wzbierać. dwa, kto podejmie tą decyzje jak każdy wie, że ceny pójdą w górę. nikt nie lubi być nie lubianym rządem.

trzy, czekam na Słowaków. na razie jak się z nimi rozmawia to mówią, że będą płakać ale za 3-5 lat pewnie będzie już ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nikt nie lubi być nie lubianym rządem.

O! To nasz już dawno powinien wpakować sobie kulkę w łeb ze zgryzoty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niemcy to raj. Każda dziedzina tego kraju jest prawie doskonała. Chyba nie wiesz o czym piszesz. Oni mają wszystko świetne poza kobietami, miesem i faszyzmem. Nie lubie ich ale gospodarka u nich i organizacja życia publicznego to bajer o jakim możemy pomarzyc. Oni bardzo szybko poradzili sobie z różnicami po wprowadzeniu ojro. Mam tam rodzinę i wiem jak to u nich wyglądało i wiem jak im się tam żyje. Jedyne co mnie powstrzymuje przed przeprowadzką tam to mój nacjonalizm i niechęc wysłuchiwania szprechania.

Tak, poradzili sobie tak wspaniale ze wschodnia czesc ich kraju swieci pustkami, ludzie pouciekali do wiekszych miast, poziom zycia jest niezly, ale nie dla kazdego, jest wiele rodzin ktore zyja podobnie biednie jak w Polsce, ich program wydawania obiadow dla biednych dzieci w szkolach jest calkiem mocno rozwiniety, a to dziwne skoro tak bogate jest to spoleczenstwo.

Wbrew pozorom tak idealnie jak to opisujesz tam nie jest, i tak jak u nas jest bardzo duzy rozdzwiek miedzy bogata czescia spoleczenstwa a biedna. A wschod ich kraju to wogole bida...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polska niedługo zmieni się w następną gwiazdkę na fladze US and A więc nie ma co się martwić Euro. Dostaniemy to co zawsze chcieliśmy (no przynajmniej większość...) - DOLARY.

Szkoda... A to był kiedyś taki wspaniały i dumny kraj...

Mocne

A wracając do tematu wątpię aby znalazła się osoba która mogłaby jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie.Na pewno istnieją plusy i minusy a których będzie więcej samo życie pokarze bo wprowadzenie euro i tak jest już przesądzone.

A i jeszcze jedno ktoś pisał że wprowadzenie juro będzie dobre dla importerów i eksporterów co jest bzdurą Ponieważ często przedsiębiercy w wymiernym stopniu potrafią zwiększyć swój zysk dzięki spadku,lub wzmocnieniu się kursu waluty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno ktoś pisał że wprowadzenie juro będzie dobre dla importerów i eksporterów co jest bzdurą Ponieważ często przedsiębiercy w wymiernym stopniu potrafią zwiększyć swój zysk dzięki spadku,lub wzmocnieniu się kursu waluty.

Albo zbankrutowac, jak maja podpisane kontrakty dlugoterminowe w dolarach lub euro, a zlotowka rosnie w sile...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne są te argumenty, że "szczekamy, jak nam unia rozkaże". Na początku na pewno będziemy narzekać, każdy kraj narzekał. Później jednak okaże się, że wyszliśmy in plus i wszyscy zapomną o złotówce (która nie ma aż tak długiej historii) i groszu, naszym walutowym przyjacielem towarzyszącym nam od średniowiecza.

Ps. Aha, patriotyzm to nie nazywanie Amerykanów hamburgerami, Niemców szwabami, ludzi z sąsiedztwa lamusami, a kobiet latarami. Odnoszenie się do historii też jest niesmaczne, napiszę nawet, że żałosne i żałosne do szpiku kości (mógłbym tutaj wymieniać nicki z tego tematu, ale każdy potrafi czytać). Kto jest patriotą, ten, który wylewa wodę z tonącego statku, czy ten, który siedzi sobie w łodzi ratunkowej i pisze "wylewajcie, wylewajcie, szwaby już więcej wylały", albo "ah, ta łódź była kiedyś taka piękna...".

A wracając do euro, Słowacja wchodzi do tej strefy walutowej za rok, jeżdżę tam regularnie, po wyliczeniach wychodzi mi, że np. zamiast 50zł za pokój zapłacę 57. Może to nie wiele, ale tylko pod warunkiem, że posiedzę tam dwa-trzy dni, wydam 30zł więcej i pojadę. No ale tak to już bywa, osobiście to już się tego Euro nie mogę doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odnoszenie się do historii też jest niesmaczne, napiszę nawet, że żałosne i żałosne do szpiku kości (mógłbym tutaj wymieniać nicki z tego tematu, ale każdy potrafi czytać).

Możliwe że żałosne.

Ale jeszcze żałośniejszym jest obecny wygląd naszego kraju. Polecam zapoznać się ze starymi mapami - byliśmy potęga która sama mogła by się nazwać Unią Europejską. A zostaliśmy ogryzkiem...

I rząd stara się jeszcze ten ogryzek sprzedać za jak najwięcej. Nie dla naszego dobra, ale dla własnych korzyści i potęgi.

ps: Według mnie to szczekamy jak nam Ameryka rozkaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi, że znam się na mapach. Potęga to nie długie granice, a spójność wewnątrz, czego brakowało Polsce, brakowało (w późniejszym okresie) Rzymowi, Macedonii itd. Potęga narodu to jego jedność, a uwierz mi, pseudopatrioci, którzy leją cyganów, Ukraińców i czarnoskórych wcale nie pomaga.

Schodzimy z tematu, nie chcę dostać warna, a Ty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jakos przekonany do tego nie jestem, w sumie co to nam da?? niewiele albo nic w krotkiej przyszlości a może się jeszcze pogorszyć choc wcale dobrze nie jest ( i pier***** tam stabilizacje cen ja od niemca szyszalem ze u nich jak chleb kosztowal 2 marki to pozniej kosztowal 2 euro a wyplaty przekazywali im bez zmian czyli bez jakis podwyzek tylko przeliczone na euro) z drugiej strony zaś jak jest zle to trzeba cos z tym robić moze to i jakaś droga do tego gdzies tam w dalekiej przyszlosci moze i bedzie lepiej? ciezko przewidzieć jednak poprostu ja zaglosowalbym na nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to nie jest dobry pomysł. Mamy zbyt kiepską gospodarkę, żeby gościć u nas Euro. Co z tego, że będą ceny takie jak na zachodzie, skoro płace będą takie jak na wschodzie? Wszystko będzie cholernie drogie...

Mam nadizję że się mylę, ale jeśli oni po wejściu do strefy Euro będą ludziom płacić tyle samo, tylko że po przeliczeniu zł=eur, to będzie straszna nędza. Ktoś kto zarabia 1 500 zł będzie zarabiał 480 euro. Pytanie teraz ile będzie kosztowała żywność...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tom ile Ty masz lat? wydaje mi się, że młody jesteś . zakładając że euro kosztuje 3,5zł i zakładając, że wszystko będzie uczciwie to mamy: pensja 1500zł = 428 euro. chleb 2zł = 0.57 euro. w każdym kraju gdzie jest euro, każdy ma swoje zarobki i ceny tych samych produktów są inne. jedynie co, to może śmiesznie wyglądać dla innych nasze zarobki. bo ceny to im się spodobają .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na to co będzie się działo na Słowacji dostaniemy pewien tego obraz, ale obserwując pierwsze przebłyski ich przewalutowania obawiam się że nie będzie to wyglądało tak różowo jak piszesz... Mechanizmy które warunkują ceny nie zależa wyłącznie od takich przeliczników. Nie wiadomo też na ile nam wywindują ostatecznie wartość Euro i jaka będzie inflacja, oraz jaki będzie to miało wpływ na wartość towarów importowanych i eksportowanych, ropę, gaz itp.

A o wiek martw się, ale swój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj już się nie obrażaj o ten wiek a mój wiek to 18 lat i 12 lat doświadczenia

masz rację jest wiele czynników i wielu będzie starało się na tym zarobić. od nas zależy czy im na to pozwolimy. Słowacja będzie na pewno obserwowana przez wielu. sami Słowacy obawiają się ale w rozmowach stwierdzają, że po 3-5 latach będzie już lepiej w ich odczuciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×