Skocz do zawartości
Filo

Artefakty w trakcie grania w gry z PS3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ... Mam Konsolę PS3 60 Gb ... Po gwarancji, Wczoraj wieczorem grałem sobie w GTA 4 i wentylator coś głośno chodził ... Zrobiłem fan test (to odwrócenie kosnoli do góry nogami, po restarcie), po zakończeniu fan testu, wentylator chodził ciszej, ucieszyłem się bo mogłem grać bez budzenia rodziców ... Dzisiaj włączam ps3 wszystko normalnie ... Uruchamiam gta 4 i po wczytaniu (mogę już biegać) wyświetlają się dziwne kwadraciki ... Różno kolorowe ... Tak jakby w sierodku kwadratu pojawia się odzwierciedlanie koloru tła ... (negatyw). Włączyłem inną grę, także jest taki problem ... Włączyłem gre z PS2 i nie ma takiego problemu ... Obawiam się że padła karta grafiki ...

Proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłeś reset konsoli ?? Jeżeli nie to zrób. jak Nie zadziała to coś z grafiką ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja siedzę bardziej w xboxach ale z tego co wiem to takie artefakty to początki problemów z karta graficzna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przywróć może ustawienia fabryczne w konsoli, a plik GTA4 z Game Data usuń i zainstaluj na nowo.

Jak nie, to sprawdź przy kablu czy dobrze jest wsadzony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie.. to nic nie da.. wszystko wskazuje na to, ze udalo ci sie spalic czipset graficzny. gratuluje! a tyle razy pisalismy zeby NIE ROBIC tego glupiego "fan testu" na 60-tkach!! teraz to juz tylko servis...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I z tego co wiem, to reklamacja Ci tego nie uwzględni ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, chyba, że chcesz bulić około 1200 złotych za naprawę (o ile jest możliwa)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kijowo że tak drogo ... To za tylę konsolę znajdę na allegro ... ;/ Dlaczego nie można robić tego fantestu ... ?? Tutaj jeden z tego forum nawet filmik zamieścił i mu chlebak nie padł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@picld - gdybyś spalił chipset, czyli mówiąc inaczej GPU, konsola nie dałaby żadnego obrazu na telewizorze. Artefakty mogą powstawać z wielu różnych powodów, ostatecznie chipset może być uszkodzony, ale niespalony.

@Rafix - naprawa konsoli za 1200zł to bzdurna polityka prowadzona przez sklepy lub serwis. Każda konsola kupiona od dnia europejskiej premiery, czyli od 23 marca 2007 roku jest objęta 24 miesięcznym serwisem, minimum do 23 marca 2009

@Filo - jeśli kupiłeś konsolę w Polsce lub na terenie UE, masz 24 miesiące na serwis. Ciekawe który raz to już powtarzam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh, ludzka głupota i tyle. Samo Sony zajęło stanowisko w tej sprawie, i oznajmiło, iż Fan Test bezpieczny

jest tylko na 40gb (i 80gb, oraz modele wzwyż)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@picld - gdybyś spalił chipset, czyli mówiąc inaczej GPU, konsola nie dałaby żadnego obrazu na telewizorze. Artefakty mogą powstawać z wielu różnych powodów, ostatecznie chipset może być uszkodzony, ale niespalony.

@Rafix - naprawa konsoli za 1200zł to bzdurna polityka prowadzona przez sklepy lub serwis. Każda konsola kupiona od dnia europejskiej premiery, czyli od 23 marca 2007 roku jest objęta 24 miesięcznym serwisem, minimum do 23 marca 2009

@Filo - jeśli kupiłeś konsolę w Polsce lub na terenie UE, masz 24 miesiące na serwis. Ciekawe który raz to już powtarzam...

No właśnie... Ale ludzie są w stanie zapłacić tyle za naprawę, nie są świadomi niektórych rzeczy... A serwisy tylko czyhają na osoby, którym można wcisnąć kit...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ehh, ludzka głupota i tyle. Samo Sony zajęło stanowisko w tej sprawie, i oznajmiło, iż Fan Test bezpieczny

jest tylko na 40gb (i 80gb, oraz modele wzwyż)

Fan Test jest możliwy tylko i wyłącznie na 40 i 80GB modelach...

Gdyby kolega Filo poczytał troszkę w temaciku "Fan Test" w dziale DO, to by wiedział, że ten pseudo Fan Test na wersji 60GB, to nic innego jak przegrzewanie konsoli (z resztą człowieku, logika...) i by teraz nie płakał, że przepalił coś w GPU.

Przez nierozważność trzeba cierpieć Filo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@Filo - jeśli kupiłeś konsolę w Polsce lub na terenie UE, masz 24 miesiące na serwis. Ciekawe który raz to już powtarzam...

Nie wybiegaj tak do przodu bo prawo nie reguluje czasu trwania gwarancji a ta wynosi w wypadku PS3 12 m-cy. Prawo reguluje za to okres odpowiedzialnosci sprzedawcy za zgodnosc towaru z umowa a to nie ma nic wspolnego z serwisem. Jako ze malo ktory sprzedawca jest jednoczesnie serwisantem PS3 to moze stwierdzic ze naprawa jest niemozliwa (sprzedawca nie ma obowiazku odeslac sprzetu do serwisu na swoj koszt) wiec pozostaje nam wymiana na nowa sztuke (co w wypadku 60gb jest niemozliwe) lub zwrot pieniedzy. Sprzedawcy wciskaja czesto ze zwroca roznice zeby zapewnic sobie ze przynajmniej czesc pieniedzy zostanie u nich ale z punktu widzenia prawa jest to sytuacja identyczna jakby oddal nam cala kwote a nastepnie kupilibysmy nowa konsole w tym samym sklepie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Peszek... niech to pozostanie przestroga dla innych. Diagnoza prosta, uszkodzony uklad grafiki, mialem podobnie z radkiem na PC, obraz sie ze tak powiem rozkrzaczal i to juz na starcie biosa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie można robić tego fantestu ... ?? Tutaj jeden z tego forum nawet filmik zamieścił i mu chlebak nie padł

Bo to jest jak zabawa w wyjmowanie z granatu zawleczki i wkładanie jej z powrotem - jednemu się uda a pięciu innych zginie.

Poza tym to NIE JEST FANTEST!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Fan Test jest możliwy tylko i wyłącznie na 40 i 80GB modelach...

Gdyby kolega Filo poczytał troszkę w temaciku "Fan Test" w dziale DO, to by wiedział, że ten pseudo Fan Test na wersji 60GB, to nic innego jak przegrzewanie konsoli (z resztą człowieku, logika...) i by teraz nie płakał, że przepalił coś w GPU.

Przez nierozważność trzeba cierpieć Filo...

Tylko jeszcze mi tu wytlumacz gdzie ty tu widzisz ta logike w "przegrzewaniu konsili" jak to tak ladnie nazwales.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko jeszcze mi tu wytlumacz gdzie ty tu widzisz ta logike w "przegrzewaniu konsili" jak to tak ladnie nazwales.

No, qgar, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem...

Zatkaj otwory wentylacyjne i nie przegrzej konsoli... to tak jakbyś zamknął chlebaczek w oszklonej wnęce pod TV, tylko że ten pseudo Fan Test zadziała duuużo szybciej.

Zatkanie otworów wentylacyjnych + włączenie konsoli = przegrzewanie jej

Czyż nie tryska logiką?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No, qgar, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem...

Zatkaj otwory wentylacyjne i nie przegrzej konsoli... to tak jakbyś zamknął chlebaczek w oszklonej wnęce pod TV, tylko że ten pseudo Fan Test zadziała duuużo szybciej.

Zatkanie otworów wentylacyjnych + włączenie konsoli = przegrzewanie jej

Czyż nie tryska logiką?

A gdzie podczas fantestu 60gb zatyka sie otwory wentylacyjne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A gdzie podczas fantestu 60gb zatyka sie otwory wentylacyjne?

Bosh... na górze (jak chlebak stoi w pozycji pionowej) masz kratkę wentylacyjną (wlot, bodajże). Fan Testem na 60-tkach nazywamy odwrócenie jej "do góry nogami (których PS3 nie ma )", a więc uniemożliwiamy cyrkulację powietrza. Efekt? - czrnulka się nagrzewa, ale żeby się nie przegrzać wentyle wskakują na wysoki moce. Ale czasami (jak np. w przypadku nieszczęsnego kolegi Fila) jest już za późna i coś się zje***o już...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wybiegaj tak do przodu bo prawo nie reguluje czasu trwania gwarancji a ta wynosi w wypadku PS3 12 m-cy. Prawo reguluje za to okres odpowiedzialnosci sprzedawcy za zgodnosc towaru z umowa a to nie ma nic wspolnego z serwisem. Jako ze malo ktory sprzedawca jest jednoczesnie serwisantem PS3 to moze stwierdzic ze naprawa jest niemozliwa (sprzedawca nie ma obowiazku odeslac sprzetu do serwisu na swoj koszt) wiec pozostaje nam wymiana na nowa sztuke (co w wypadku 60gb jest niemozliwe) lub zwrot pieniedzy. Sprzedawcy wciskaja czesto ze zwroca roznice zeby zapewnic sobie ze przynajmniej czesc pieniedzy zostanie u nich ale z punktu widzenia prawa jest to sytuacja identyczna jakby oddal nam cala kwote a nastepnie kupilibysmy nowa konsole w tym samym sklepie.

BZDURA !

Jeżeli zakupiłeś towar na terenie Unii Europejskiej (czyli również w Polsce), to przysługują ci DWA lata gwarancji- tak stanowi prawo unijne, które obowiązuje również w Polsce. Nie ma najmniejszego znaczenia, czy producent “daje” tylko rok, czy 6 miesięcy. Gwarancja musi być 2 letnia.

Oto fragment dyrektywy unijnej w tej sprawie:

(17) Właściwe jest ograniczenie w czasie okresu, w ciągu którego sprzedawca jest odpowiedzialny za wszelki brak zgodności, który istnieje w terminie dostawy towaru; Państwa Członkowskie mogą również zapewnić ograniczenie okresu, w ciągu którego konsumenci mogą egzekwować swoje prawa, pod warunkiem że taki okres nie wygaśnie przez upływem dwóch lat od daty dostawy; tam, gdzie w ustawodawstwie krajowym czas, w którym rozpoczyna się bieg okresu przedawnienia nie jest datą dostawy towaru, łączny czas trwania tego okresu zapewniony przez prawo krajowe nie może być krótszy niż dwa lata od daty dostawy.

Jezeli napotacie sprzedawcę lub producenta, ktorzy nie chcą honorować obowiązującego prawa, oto instytucję do których mozna sie zwrócic :

  • [li]
Europejskie Centrum Konsumenckie ma swoje biuro w Polsce. Oni tam są wyłącznie po to ażeby walczyć o nasze prawa. Na ich stronie jest bardzo przydatny “formularz skargi konsumenckiej” (po ang.) który znacznie ułatwia pisanie skarg[/li][li]Miejscy lub powiatowi rzecznicy konsumentów[/li][li]Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów[/li][li]Federacja Konsumentów[/li]

Nie dziwie sie, ze powstaje/powstalo tyle niescislosci zwiazane z gwarancjami w naszym kraju. Przez kombinatorstwo sprzedawców, którzy robią to albo z chciwosci, lenistwa badz niewiedzy - dla tych ktorzy spotkali sie z taka sytuacja, niestety, ale beda musieli poswiecic odrobine czasu, aby problem rozwiazac. Natomiast, nie pozostanie on bez efetku. Tylko reagujac i dzialajac, przykladacie sie do tego, aby w przyszlosci takie niescislosci nie byly przekazywane na innych.

You have to fight for your right!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@picld - gdybyś spalił chipset, czyli mówiąc inaczej GPU, konsola nie dałaby żadnego obrazu na telewizorze. Artefakty mogą powstawać z wielu różnych powodów, ostatecznie chipset może być uszkodzony, ale niespalony.

spoko.. w takim razie 'nadpalony' tak czy owak cos sie lekko musialo stopic w RSXie.. dosyc czesto spotykalem sie z takimi objawami, kiedy moi 'sprytni inaczej' koledzy przetaktowywali karty graficzne, nie zapewniajac lepszego chlodzenia.. czysta glupota..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...

(17) Właściwe jest ograniczenie w czasie okresu, w ciągu którego sprzedawca jest odpowiedzialny za wszelki brak zgodności, który istnieje w terminie dostawy towaru; ...

Vanguard przeczytaj jeszcze raz to co sam wkleiłeś, na początku wyraźnie napisane jest, że to sprzedawca jest odpowiedzialny a nie producent. Co tak na prawdę jest bez sensu, bo co taki biedy sprzedawca może zrobić ze złomem który zepsuł się po pierwszym roku, dla nie go to strata a sony tylko łapy zaciera, bo ich to jedno wielkie, czarne, zepsute G już nie obchodzi

W przypadku gdy producent jest również sprzedawcą, to ten przepis tyczy się również jego w przeciwnym wypadku odpowiedzialny za złom jest bogu winny sklep/sprzedawca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Vanguard przeczytaj jeszcze raz to co sam wkleiłeś [...]

Widzę znowu temat gwarancji... kolego kirex kolega Vanguard ma całkowitą rację, w skrócie powiem to tak:

Sony daje na PS3 12 miesięcy gwarancji, cokolwiek się stanie, jeśli tylko nie rozbieramy konsoli na części składowe Sony musi naprawić/oddać kasę/dać nową konsolę. Przez pierwsze 12 miesięcy możemy reklamować w Centrum Sony lub w sklepie w którym kupiliśmy. Możemy to zrobić osobiście lub wysłać, a koszt poniesiony musi Nam być zwrócony. Tak wygląda pierwsze 12 miesięcy, albo Sony, albo sklep. UE mówi wyraźnie, że niezależnie od długości trwania gwarancji, my i tak mamy prawo do 24 ochrony z tytułu 'niezgodności towaru z umową' co oznacza, że serwis i reklamacja nadal trwa, a trwa dokładnie 24 miesiące. Jeśli Sony daje tylko 12 miesięcy, to kolejne 12 miesięcy możemy reklamować towar w sklepie, tam gdzie kupiliśmy i tylko w tym sklepie (nie u Sony!). Za towar przez ten następny rok odpowiada sprzedawaca i mamy prawo do naprawy, wymiany, zwrotu kasy, a sprzedawca ma taki obowiązek [!]

Rodacy, wszystko co kupicie w UE, nawet depilator elektryczny w Tesco, macie pełne 24 miesiące na reklamację. To tak w skrócie, a do konkretnego tekstu odsyłama tutaj: click me

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzę znowu temat gwarancji... kolego kirex kolega Vanguard ma całkowitą rację, w skrócie powiem to tak:

Sony daje na PS3 12 miesięcy gwarancji, cokolwiek się stanie, jeśli tylko nie rozbieramy konsoli na części składowe Sony musi naprawić/oddać kasę/dać nową konsolę. Przez pierwsze 12 miesięcy możemy reklamować w Centrum Sony lub w sklepie w którym kupiliśmy. Możemy to zrobić osobiście lub wysłać, a koszt poniesiony musi Nam być zwrócony. Tak wygląda pierwsze 12 miesięcy, albo Sony, albo sklep. UE mówi wyraźnie, że niezależnie od długości trwania gwarancji, my i tak mamy prawo do 24 ochrony z tytułu 'niezgodności towaru z umową' co oznacza, że serwis i reklamacja nadal trwa, a trwa dokładnie 24 miesiące. Jeśli Sony daje tylko 12 miesięcy, to kolejne 12 miesięcy możemy reklamować towar w sklepie, tam gdzie kupiliśmy i tylko w tym sklepie (nie u Sony!). Za towar przez ten następny rok odpowiada sprzedawaca i mamy prawo do naprawy, wymiany, zwrotu kasy, a sprzedawca ma taki obowiązek [!]

Rodacy, wszystko co kupicie w UE, nawet depilator elektryczny w Tesco, macie pełne 24 miesiące na reklamację. To tak w skrócie, a do konkretnego tekstu odsyłama tutaj: click me

Przecież dokładnie to samo napisałem. Z wypowiedzi Vanguard wywnioskowałem, iż chodzi mu o to, że producent ma również obowiązek (po 12 miesiącach) naprawy sprzętu a tak nie jest, bo to spoczywa już na sklepie/sprzedawcy (czyli krótko mówiąc sony wypina dupę na swoich klientów po roku).

Żeby się dokładnie zrozumieć (ja tak myślę, nie wiem czy słusznie), niosąc sprzęt po 12 miesiącach, czyli po wygaśnięciu gwarancji do sklepu. Sklep ten sprzęt może wywalić tylko do kosza ewentualnie naprawiać na własny koszt, ponieważ gwarancja sony już się skończyła, więc sklep również sam nie może go wysłać do serwisu bo i tak go nikt nie przyjmie. Oczywiście według prawa klient ma dostać nową konsolę albo kasę, i tak dzieje się. Czyli jakby nie było, to sklep ma po dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Vanguard przeczytaj jeszcze raz to co sam wkleiłeś, na początku wyraźnie napisane jest, że to sprzedawca jest odpowiedzialny a nie producent.

"Jezeli napotkacie sprzedawcę lub producenta, ktorzy nie chcą honorować obowiązującego prawa (...)"

D4Ru73K - sony daje 12 m gwarancje, ale ta gwarancja go trzyma i tak na 24 m.

Czy sadzicie naprawdę, ze to sprzedawcy dostaliby jak to ujal kirex - " po dupie" ?

szybko by splajtowali po takim interesie.

jezeli komus wygasla gwarancja po 12 m, mozecie ubiegac sie o swoje prawa w centrum sony.

jezeli natomiast beda sie tlumaczyc, a wy to połkniecie, to sorry winnetou.

zaś jak zaczniecie sie bronic zgodnie z przysługując sie wam prawem konsumenckim, szybko sie zreflektują i przyjmą wasza konsole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×