Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dark 18 mln euro cały sezon. Dość marnowania moich pieniędzy z abonamentu na amerykańskie gnioty po kilkanaście mln dolarów za odcinek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy sezon Homeland to petarda a czwarty odcinek o chuju słodki.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budżet 90 mln $. Premiera 13 kwietnia. Słabo to widzę. Może dlatego że patrzę na ten serial przez pryzmat gównianego filmu kinowego?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądane było Dark? Podobał się?

Zerknij jaki miał budżet...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem właśnie 4 sezon Czarnego lustra. Zajebisty serial i jak się ktoś jeszcze zastanawia to naprawdę warto. Mocne 8/10 jako całość. Czekam na 5 sezon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skończyłem nowy serial Netflixa - Seven Seconds.

 

Producentką serialu jest babka odpowiedzialna za "The Killing", także miałem spore oczekiwania wobec tego serialu i z czystym sumieniem mogę stwierdzić że się nie zawiodłem. Dobry dramat kryminalny.

 

Serial porusza temat dosyć poważnego od dłuższego czasu problemu społecznego w USA i niejednokrotnie wywołuje wewnętrzne wk*rwienie na to co dzieje się na ekranie i ogólną niesprawiedliwość do jakiej dochodzi (nie tylko w USA tak naprawdę i nie tylko dotyka ona czarnych).

Po pierwszym odcinku miałem lekkie obawy, bo twórcy bardzo szybko odkryli przed nami karty, ale historia okazała się być dużo bardziej złożona niż się na początku wydawało.

Dla niektórych osób problemem może być spora ilość wątków pobocznych, przez co fabuła jest dosyć mocno rozciągnięta, ale mi to absolutnie nie przeszkadzało. Każdy godzinny odcinek chłonąłem z ciekawością.

 

Bardzo podobało mi się to że serial niejednokrotnie potrafił zaskoczyć wydarzeniami na ekranie.

Świetna postać detektywa Joe Rinaldiego aka "Fish'a"! Mam nadzieję że jeszcze ujrzę tego aktora w jakiejś przyszłej produkcji, bo bardzo gościa polubiłem.

Edytowane przez Nóżka
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było nie chce mi się wertować wątku, ale chcecie usłyszeć jaki jest mistrzowski serial obecnie? La casa de papel - Dom z papieru (Netflix). Mistrzostwo świata.  Piękne kobiety, wciągająca fabuła, wartka akcja, zwroty akcji i trochę absurdu, ale to w niczym nie przeszkadza. Serial oceniłem na 10/10

Dziękuje za uwagę

Edytowane przez gtaVplayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jessica Jones sezon 2 odcinek 1 w pierwszych 18 minutach mamy: małżeństwo dwóch gejów, wspomnienie o zmarłej małżonce lesbijki oraz nowego sąsiada głównej bohaterki Latynosa samotnie wychowującego małego syna. Normalnie jakbym oglądał egranizację RPG od Bioware.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez Was zarwaliśmy noc z Żonką.

Bo to tutaj dowiedziałem się o Modyfikowanym Węglu :1_grinning:

Wciąga niesamowicie, dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 sezon obejrzany. 
Nadal nielegalne 
 
Obiekt westchnień milionów pedofilów. 
A ze co to?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, DigitalMan_PL napisał:

A ze co to?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 

Dziewczyna obecnie 14 letnia która od 11 roku życia stylizowana jest dojrzałą kobietę. Co ciekawe ma chłopaka jakiegoś 16 letniego wokalistę. W sieci podniósł się hejt że jako 14 latka jest za młoda na miłość i dojrzały związek. Ale nikt nie wspomniał że taki wygląd dla 13 latki nie jest do końca normalny.

Here-is-what-Stranger-Things-child-actress-Millie-Bobby-Brown-looks-like-WITH-hair.jpg

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że 6 odcinek JJ kończy się niezłym yebnięciem.

Serial cierpi na tę samą przypadłość co inne Netflixowe seriale Marvela. Powolna i spokojna narracja gdzie szczytem akcji jest kolejna scena z dialogami. Nie wiem czy jest to spowodowane brakiem pomysłu na fabułę całego sezonu czy niskim budżetem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już wszyscy to widzieli, ale niedawno obejrzeliśmy wszystkie obecnie dostępne Better Call Saul. Jasna dupa, jakież do było dobre... Pierwsza rzecz jak tylko skończyliśmy ostatni odcinek 3. sezounu, to sprawdziłem czy będzie 4. :) Na szczęście jest planowany na wrzesień. Historia inna niż Breaking Bad, dziwne żeby nie. Ale jej poziom i realizacja samego serialu jak dla mnie mistrzostwo świata. Obsada idealna, każda postać. Jak tylko zobaczyłem Michaela Mando to aż mi się morda ucieszyła, Vaas to chyba mój ulubiony złodupiec w grach, a aktor sam w sobie jak dla mnie równie dobry. 

Zdecydowanie będę łykał w ciemno wszystko, gdzie pojawi się nazwisko Vince Gilligan. Niestety jego ostatni serial Battle Creek jest niedostępny na netflixie. No ale może będzie :)

Jeśli komuś podobało się BB, a nie widział BCS, to zdecydowanie polecam. Bez dwóch zdań, jeden z najlepszych seriali jakie oglądaliśmy z małżonką. Nie pamiętam kiedy ostatnio obejrzeliśmy 3 odcinki w jeden dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, xavris napisał:

Pewnie już wszyscy to widzieli, ale niedawno obejrzeliśmy wszystkie obecnie dostępne Better Call Saul. Jasna dupa, jakież do było dobre... Pierwsza rzecz jak tylko skończyliśmy ostatni odcinek 3. sezounu, to sprawdziłem czy będzie 4. :) Na szczęście jest planowany na wrzesień. Historia inna niż Breaking Bad, dziwne żeby nie. Ale jej poziom i realizacja samego serialu jak dla mnie mistrzostwo świata. Obsada idealna, każda postać. Jak tylko zobaczyłem Michaela Mando to aż mi się morda ucieszyła, Vaas to chyba mój ulubiony złodupiec w grach, a aktor sam w sobie jak dla mnie równie dobry. 

Zdecydowanie będę łykał w ciemno wszystko, gdzie pojawi się nazwisko Vince Gilligan. Niestety jego ostatni serial Battle Creek jest niedostępny na netflixie. No ale może będzie :)

Jeśli komuś podobało się BB, a nie widział BCS, to zdecydowanie polecam. Bez dwóch zdań, jeden z najlepszych seriali jakie oglądaliśmy z małżonką. Nie pamiętam kiedy ostatnio obejrzeliśmy 3 odcinki w jeden dzień...

 

 

BCS bije na głowę BB z jednego prostego powodu: braku wnerwiających postaci. W BB żona idiotka, synalek czy szwagierka doprowadzali mnie do białej gorączki. W BCS każda postać jest dopracowana a aktorzy wznoszą się na wyżyny swoich możliwości. No i cudownie jest zobaczyć prawie każdą postać z BB występującą nawet w rolach epizodycznych w BCS. Jest nawet makler którego samochód Walter spalił na stacji benzynowej.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz trochę racji, nie powiem że nie. Ale te denerwujące postacie jak dla mnie też bardzo pasowały do całości. One nie są wnerwiajace, bo są grane przez jakiś patafianow (jak druga żona ragnara w wikingach, wióry od drewnianej gry mi się sypały z telewizora). One są wnerwiajace, bo dokładnie takie miały być. Coś jak Jeffrey w grze o tron.

Przynajmniej ja to tak odbieram, ale oczywiście każdy ma swoje podejście i każdy ma rację :)

Tym niemniej, historię BB uważam za lepszą, bo jest na swój sposób mroczna i jakoś bardziej mi podeszła. Ale BCS jest niewiele w tyle.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, xavris napisał:

Tym niemniej, historię BB uważam za lepszą, bo jest na swój sposób mroczna i jakoś bardziej mi podeszła. Ale BCS jest niewiele w tyle.

 

Akurat BB ma kilka odcinków ocierających się o majstersztyk. Ozymandias, Say My Name czy Fly przeszły do historii telewizji i popkultury. Nawet pojedyncze sceny zapadają w pamięć.

 

 

I czy ktoś jeszcze pamięta list Hopkinsa do Cranstona?

http://film.onet.pl/wiadomosci/anthony-hopkins-wyslal-list-gratulacyjny-do-bryana-cranstona/1sk6w

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seven Seconds na Netflixie - podpisuję się wszystkimi kończynami. 

Jedyna osoba, której nie mogłem znieść to Beau Knapp jako Peter Jablonski- wyraz twarzy jakby wąchał :shit: non stop..

Bardzo fajna metamorfoza KJ i fenomenalna gra Fisha. Polecam !

W dniu 7.03.2018 o 13:09, Nóżka napisał:

Wczoraj skończyłem nowy serial Netflixa - Seven Seconds.

 

Producentką serialu jest babka odpowiedzialna za "The Killing", także miałem spore oczekiwania wobec tego serialu i z czystym sumieniem mogę stwierdzić że się nie zawiodłem. Dobry dramat kryminalny.

 

Serial porusza temat dosyć poważnego od dłuższego czasu problemu społecznego w USA i niejednokrotnie wywołuje wewnętrzne wk*rwienie na to co dzieje się na ekranie i ogólną niesprawiedliwość do jakiej dochodzi (nie tylko w USA tak naprawdę i nie tylko dotyka ona czarnych).

Po pierwszym odcinku miałem lekkie obawy, bo twórcy bardzo szybko odkryli przed nami karty, ale historia okazała się być dużo bardziej złożona niż się na początku wydawało.

Dla niektórych osób problemem może być spora ilość wątków pobocznych, przez co fabuła jest dosyć mocno rozciągnięta, ale mi to absolutnie nie przeszkadzało. Każdy godzinny odcinek chłonąłem z ciekawością.

 

Bardzo podobało mi się to że serial niejednokrotnie potrafił zaskoczyć wydarzeniami na ekranie.

Świetna postać detektywa Joe Rinaldiego aka "Fish'a"! Mam nadzieję że jeszcze ujrzę tego aktora w jakiejś przyszłej produkcji, bo bardzo gościa polubiłem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A polskiego Kruka oglądaliście? Ja mam mieszane uczucia po pierwszym odcinku. Zdecydowanie jednak dam szanse kolejnym.

 

Oczywiście musiałem oglądać z napisami... dobra polska szkoła udźwiękowienia ciągle silna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety mam awersję do polskich seriali. Nie będę się katował podgłaśnianiem dialogów a wyciszaniem pozostałych scen, to ma być przyjemność a nie postprodukcja dźwiękowa w zaciszu mieszkania :1_grinning: 

Po całkiem dobrym pierwszym sezonie Belfra miałem wielką nadzieję na dobry drugi sezon -wyszło jak wyszło.

Polskie seriale niestety nadal odstają od zagranicznych produkcji, nawet brytyjskich czy zza wielkiej wody.

Widzieliście La casa de papel? Iście wyśmienite prowadzenie fabuły, super postaci, udźwiękowienie i cała reszta. Po prostu majstersztyk.

Dark? To samo, dla wielu serial przerastający ST (mimo, że na dźwięk j. niemieckiego dostaję drgawek- cały sezon oglądałem w oryginalnej ścieżce dźwiękowej, tak dobrą akcję zafundowali że nawet drgawki ustały :D)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kill napisał:

A polskiego Kruka oglądaliście? Ja mam mieszane uczucia po pierwszym odcinku. Zdecydowanie jednak dam szanse kolejnym.

 

Oczywiście musiałem oglądać z napisami... dobra polska szkoła udźwiękowienia ciągle silna.

Oglądałem i mam podobnie. Tzn. niby dupy nie urywa, ale jednak czekam na następny odcinek.

Polska szkoła dźwiękowa to jedno, ale i dykcja aktorów to drugie.

A tutaj mieliśmy pomieszane jedno z drugim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Greenadine napisał:

 

Widzieliście La casa de papel? Iście wyśmienite prowadzenie fabuły, super postaci, udźwiękowienie i cała reszta. Po prostu majstersztyk.

 

Wczoraj skończyłem oglądać. Całe szczęście, że dopiero teraz i długo nie muszę czekać na drugi sezon bo już 6 kwietnia. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oni tam jakąś dziką akcję ukręcili, oryginał pojawił się w kilkunastu odcinkach w hiszpańskiej tv, a netflix pociął cały serial i zrobił z tego 2 sezony :1_grinning:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ekipa ST otrzymała podwyżki.

 

http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/aktorzy-stranger-things-z-ogromnymi-podwyzkami.html

 

Szczerze to kompletnie nie wiem dlaczego i za co. Taka Bobby Brown przez dwa sezony strzela tylko miny i czasem przetrze rękawem krew spod nosa. Bardziej czekam na drugi sezon Dark niż trzeci ST.

Na koniec mega informacja. Pythoni będą na Netfixie:

https://noizz.pl/film/monty-python-na-netfliksie-juz-od-kwietnia/kn213e7

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×