Skocz do zawartości
ONE

Metal Gear Rising: Revengeance

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że nie da sie parować ciosów tylko wtedy, kiedy przeciwnik przed, czy w trakcie ataku świeci się na czerwono. W każdym innym przypadku atak da się zablokować, chociaż moge się mylić bo ogrywałem MGRa wkrótce po premierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś się zastanawia czy warto ściągać te 20 GB to proszę:

 

http://www.youtube.com/watch?v=pqz4UUbsFdk

 

Muzyka do walk z bossami jest tutaj zajebiście dopasowana.

 

Ten moment w którym wchodzi wokal i wiemy że zaraz gościu zostanie pocięty na kawałki :)

 

W gąszczu ostatnich produkcji skupiających się na fabule i wywoływaniu emocji Revengeance przypomniało mi jak wielką satysfakcję może sprawić przejście gry :P

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomimo, że jestem fanem rocka (bardzo szeroko pojętego, ze słabszym metalem włącznie) to ta muzyka strasznie działała mi na nerwy, zwłaszcza wokal. Za to po usłyszeniu tego zdecydowałem się na zakup gry zaraz po premierze:

http://www.youtube.com/watch?v=32llsByMLWY

 

Gusta i guściki ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tą elektronikę przy wokalu mogli sobie podarować, ale i tak jak dla mnie to soundtrack w tej grze rządzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra zajefajna. Grałem na Easy bo przez przypadek taki poziom ustawiłem. Grę ukończyłem w 5h i 34 min. Nie wiem, czy dałbym rade wbić w niej platynę a co dopiero ukończyć grę no damage. Jak tutaj kontrować ataki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i ch00j jakich mało... ukończyłem dwa razy grę na normal, raz na hard i mówię sobie : mam prawie wszystko odblokowanie więc wracamy hard i co i wszystko się skasowalo ... powie mi ktoś dlaczego ? ? bo mam nerwy

okazało sir nawet xerox wszystkie rozdziały się zresetowaly tak jakbym nigdy nie grał. zostało tylko w kolekcjach ID, Date i Misje VR :/ tak wszystko inne totalny reset nie wiem czemu :/

Edytowane przez juza_88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie grałem w tak popier@@@@@@ grę. Cierpliwości starczyło mi na 2 chaptery. Komu się podobało to ok, ale dla mnie to po prostu Metal Gear w takiej formie jest nie do zaakceptowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba podejść z dystansem i humorem. Ta gra to wielkie puszczone oko do fanów MGS, przynajmniej ja ją tak odebrałem. Bossowie są zajebiści, rozgrywka tak samo. Dla mnie miłe rozczarowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem grę na normalu, zajęło mi to jakieś 7,5 godziny samych walk, więc łącząc pozostałe elementy gra zajęło mi z pewnością ponad 10 godzin. Powiem, że wiedziałem czego się spodziewać i poziom absurdu mnie jakoś nie zaskoczył ani negatywnie ani pozytywnie, ot byłem na to przygotowany. Grało się przyjemnie, bardzo dynamiczna rozgrywka, efektowne i co najważniejsze płynne walki. Fabuła też dawała radę. Walki z bossami nie były trudne, trzeba było tylko mniej więcej znać ich ruchy, np. ostatniego bossa męczyłem ze 2 godziny a teraz z perspektywy czasu był to chyba najprostszy boss, którego można pokonać w 2 minuty. Minusem może być to, że jeśli ktoś oczekiwał elementów eksploracji albo zwiedzania to mógł się zawieść, tutaj czegoś takiego jak w Darksiders albo Castlevani nie znajdziemy, jest to typowy japoński slasher. Ode mnie solidne 8/10, bardzo udana produkcja Konami.

Edytowane przez robotyk
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Nic dodać, nic ująć. To slasher czystej krwi. Jeśli ktoś oczekuje eksploracji czy zagadek to nie ma większego pojęcia o tym gatunku gier i powinien poszukać gdzie indziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończone na easy w 4:20.

 

 

Potraktowałem jako DLC do MGS4 które niedawno ogrywałem.

Gra przyjemna choć praca kamery mogła by być lepsza.

Jak na PS+ świetna pozycja, krótka, intensywna, można wykreślić z kupki wstydu. 

Do wyższych poziomów nawet nie podchodzę bo w slasherach jestem totalnym leszczem

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up
No co do długości to jestem zszokowany. Pograłem trochę. Wylazłem z gry i porównałem trofea tej gry z trofeami kumpla i wywnioskowałem, że jestem w ostatniej misji. Jak ja się dopiero co rozkręciłem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

No co do długości to jestem zszokowany. Pograłem trochę. Wylazłem z gry i porównałem trofea tej gry z trofeami kumpla i wywnioskowałem, że jestem w ostatniej misji. Jak ja się dopiero co rozkręciłem...

 

 Pograłeś trochę i jesteś w ostatniej misji? Bez przesady na normalu to jakieś 6 godzin gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@dwaduzepe

Dokładnie 3:58 i jestem na początku ostatniej misji :). Plus parę misji z treningu VR, który też chyba zalicza się do ogólnego czasu gry. Więc co to są 4 godziny :P Całość padła po 5h i 12minutach. Było by szybciej gdyby nie szalony ostatni boss. No ale cóż.

Zandatsu to fajny pomysł i najlepsze co ma gra. Reszta to kiepskawy przykrótkawy slasher. Gdyby twórcy mieli więcej wolności i nie byli ograniczeni uniwersum Metal Gear to zakładam, że stworzyli by prawdziwego slashera z Cyber Ninjami w roli głównej.

PS: Wbił ktoś z Was platynę w tej grze, bo patrząc na to co trzeba zarobić jest to dość trudne i czasochłonne.

Edytowane przez Blik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy rozdział gry za mną. Ależ to jest efekciarskie! Jak demko MGR odrzuciło mnie po kwadransie, tak teraz musiałem przerwać grę z musu, z uwagi na wschodzące rano słońce. :P Wkręciłem się totalnie. Dla mnie to taki Vanquish, tyle że z kataną zamiast broni palnej. Dalsza część gry zapowiada się wprost wybornie. :)

 

EDIT: Gra ukończona. Ależ to był rollecoaster napakowany ultraefektowną akcją i wzbogacony całkiem fajną fabułą. Całość pękła na easy w niecałe 6 godzin, ale grało mi się ultramiodnie i megaprzyjemnie. Ścieżka dźwiękowa zrywa czapki z głów, a i grafika przyjemnie pieści oczy. Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów MGS, dzięki której można sporo dowiedzieć się na temat Raidena i jego przemiany w cyber-ninjowego-madafakera. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że wykupienie Plusa było strzałem w dziesiątkę! Znakomity slasher, który polecam każdemu fanowi tego gatunku. Bardzo dobry tytuł, godny ukończenia. :)

Edytowane przez _Matheo_
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×