Skocz do zawartości
ONE

DmC Devil May Cry

Rekomendowane odpowiedzi

@Up

Dokladnie , tez uwazam ze DMC4 nawe to pier nie dorasta genialnej DMC3. Cutscenki w DMC3 to byly mistrzostwo swiata japonskiego fantasy-kiczu (np ta akcja z motocyklem i wjazdem na wieze , czy zbieganei z wiezy) no i klimat , lokacje , przeciwnicy - we wszystkim bije DMC4. Sama druga walka z Vergilem na DMD bije na glowe wszystkich bossow razem wzietych w DMC4. Czy walka w strugach deszczu na szczycie albo genialne intro. Niesamowity finał. MIOD. Do dzis pamietam - JACKPOT w wykonaniu braci... oraz fenomenalny ..."are u crying? -It's Rain - But The rain already stoped". F-E-N-O-M-E-N! DMC3 ukonczylem 11 razy na pc (w tym ze 3 na klawie) i kolo 15 na PS2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację ja DMC 4 nawet nie ukończyłem chociaż podchodziłem do niej 2 razy .

Jednak mam nadzieję żę 5 to bedzie nowa jakość jeżeli chodzi o gameplay, czasami trzeba zrobić 1 krok do tyły zeby zrobić 3 kroki na przód .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak zauważ, że oni zrobili "krok w tył" w kwestii kreacji głównego bohatera. Czy to ma im pomóc w zrobieniu tych "trzech kroków w przód" o których mówisz? Dante z piątki to tragedia, co to ma być? Zbuntowany nastolatek? Jeśli oni czegoś z tym nie zrobią, to podaruję sobie tą grę. Nie będę patrzył się godzinami w tyłek "czegoś" takiego. Jeśli już, to odpalę sobie Bayonettę.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi DMC 4 nawet się podobało. Oczywiście nie było zbyt dużo rewelacji, ale Dante w HD z tym samym gostkiem podkładającym głos i tymi samymi ciosami na osobie, która zbierała na ps3 i dmc4 kasę dużo czasu, wywarło spore wrażenie :)

Choć przyznam - przeszedłem ją raz, a dla przykładu część #3 zaliczyłem wiele razy i wspominam z najczulszym rozrzewnieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tam DMC 4 się podobał. Może i nie był aż tak dobry jak jedynka czy trójka ale miał swój klimat i w połączeniu z next-genową grafiką robiło swoje.

A co do piątej części to jakoś ten bohater mi nie leży. Młody Dante jako emo? Albo jakiś jego syn czy ktoś? Nieeee, to nie będzie już to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Dante to jakiś emo-narkoman raczej w to nie zagram. I to ma byc Devil May Cry 1 częśc taki remake chyba, a nie 5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm 4ka była dobra naprawdę dobra teraz patrze na ten gówniany filmik i myślałem że mnie hu@ strzeli co to ma być dante chyba z noclegowni ciekawe co brał tak jak tu ktoś przytoczył narkoman , to nie dante tylko jakaś gówniana farsa oj panowie z Capcomu mogą się nieźle przejechać no ale zobaczymy dalej !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem każde DMC w ciemno, ale tej części nie kupię, najpierw poczytaj recenzje, ale wątpie, że będzie to jakiś fenomen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w DMC grałem dla klimatu... ktory teraz poszedł się kochać, bo ktoś zdecydował, ze zrobi reboot serii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No Panie i Panowie jeżeli to ta wiadomość ( look down) okaże się prawdziwa to chyba wszyscy fani będą w niebie. Najlepsze 3 części (pierwsze trzy) DMC jednej z najlepszych serii na Playstation :) znowu będą cieszyć fanów.

http://www.ps3site.p...llection/63974/

Edytowane przez hanibal_lekter1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze - nigdy do serii DMC nie mogłem się przekonać. Chodzi głównie o tą infantylność, ultra gejowskiego bohatera, i ogółem fakt że istenieje najlepsza seria przygodówki-slashera jaką jest God of War. I teraz takie moje prywatne pytanie. Czy jako "nie-fan" nowy DMC5 przekona mnie czymś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze - nigdy do serii DMC nie mogłem się przekonać. Chodzi głównie o tą infantylność, ultra gejowskiego bohatera, i ogółem fakt że istenieje najlepsza seria przygodówki-slashera jaką jest God of War. I teraz takie moje prywatne pytanie. Czy jako "nie-fan" nowy DMC5 przekona mnie czymś ?

Dante pedal ? Musisz miec szczegolnie nieskalibrowane upodobania :biggrin:

Czy cie przekona ? Pomimo tego ze w tej czesci mamy jakiegos emolca ktory zahacza chyba wlasnie o kategorie pedala, to jesli formula sie nie zmieni to chyba cie nie przekona. To ma byc restart serii, a nie ewolucja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadne kompleksy tutaj nie maja znaczenia, niektorym, wroc, 99% osobom przeszkadza jesli bohater wyglada tragicznie (inaczej juz dawno character designerzy byliby bezrobotni). Ciebie moze i beda krecic baby z kutangami jesli gameplay bedzie dobry, ok, niektorzy mimo wszystko (wliczajac w to mnie), maja wieksze wymagania.

Tu cie Alucard popieram w 100%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Powiem szczerze - nigdy do serii DMC nie mogłem się przekonać. Chodzi głównie o tą infantylność, ultra gejowskiego bohatera, i ogółem fakt że istenieje najlepsza seria przygodówki-slashera jaką jest God of War. I teraz takie moje prywatne pytanie. Czy jako "nie-fan" nowy DMC5 przekona mnie czymś ?

Moim zdaniem seria DMC i GOW to dwie inne bajki -> obydwa to slashery ale klimat gier jest zupełnie inny.

Napisałeś, że Dante to "ultra gejowski bohater" -> dla mnie nie ma w nim nic gejowskiego. Nowy bohater serii ...... hmmmmmmmm ....... niezły motherfucker, niedawno wyleciały mu mleczaki i zrobił sobie z nich koraliki. Przed każdą nową lokacją w tej grze będzie 2 minuty loadingu bo ten kozak będzie sobie robił fryz. I ten k!@#$ gość na zapie!@#$% z mieczem i giwerami -> ten gość to se może na MOVIE pograć ze swoim chłopakiem w gladiatorów a nie przez 20 godzin na ekranie mojego telewizora robić rzeźnie.

Edytowane przez hanibal_lekter1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Moim zdaniem seria DMC i GOW to dwie inne bajki -> obydwa to slashery ale klimat gier jest zupełnie inny.

Napisałeś, że Dante to "ultra gejowski bohater" -> dla mnie nie ma w nim nic gejowskiego. Nowy bohater serii ...... hmmmmmmmm ....... niezły motherfucker, niedawno wyleciały mu mleczaki i zrobił sobie z nich koraliki. Przed każdą nową lokacją w tej grze będzie 2 minuty loadingu bo ten kozak będzie sobie robił fryz. I ten k!@#$ gość na zapie!@#$% z mieczem i giwerami -> ten gość to se może na MOVIE pograć ze swoim chłopakiem w gladiatorów a nie przez 20 godzin na ekranie mojego telewizora robić rzeźnie.

I o to chodzi. Po prostu japończycy mają tendencje do tego że nie potrafią zrobić męskiego bohatera. Wychodzi taki Dante mówi "Yeah bejbe" poprawia fryzurkę i jedzie na tym swoim komarku. Tym czasem taki Kratos epicko zabije w tym czasie jakiegoś tytana w między czasie puknie jakąś grecką panienke itp. No cóż, nowy Dante będzie chyba tym drugim "typem" japońskiego bohatera na wzór Vegety z Dragon Balla. (Wiecznie naburmuszony bo zabili mu starych widelcem). No nic...czekamy na jakiś "Gej"plej i wypowiemy się co do samej gry, bo jeżeli gameplay będzie na dość niezłym poziomie to przeboleje tą całą Sage Zmieszchu.

Edytowane przez Matt2Hot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Chyba nie złapałeś sensu mojej wypowiedzi. Uważam, że seria DMC i GOW to dwie inne bajki -> obydwie są tak samo dobre, ale osoby, które nie czują klimatu kraju kwitnącej wiśni tego nie załapią. Tobie nie podeszła seria DMC bo tego nie czujesz, nie "kumasz" tego i tyle.

NIE BĘDZIE ŻADNEGO NOWEGO DANTE -> DANTE TO DANTE.

"Wychodzi taki Dante mówi "Yeah bejbe" poprawia fryzurkę i jedzie na tym swoim komarku. Tym czasem taki Kratos epicko zabije w tym czasie jakiegoś tytana w między czasie puknie jakąś grecką panienke itp." No właśnie taki Kratos to prawdziwy skurwiel, łamacz kości i zabijaka -> a taki Dante to też prawdziwy skurwiel, łamacz kości i zabijaka tylko w japońskim wydaniu.

Dam Ci taki przykład: są buty Nike (gry typu slasher). Jeden człowiek woli TN-y (DMC), drugi Air Max-y (GOW), ale jest też taki typ któremu podobają się i TN-y i Air Max-y. Reasumując obydwa modele są super wygodne i dobrze wyglądają, ale różnią się od siebie, co nie przeszkadza żeby nosić i jedne i drugie -> ale założenie jednego modelu na prawą nogę a drugiego na lewą nie będzie dobrym pomysłem tak samo jak porównywanie DMC i GOW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trailer z solidną dawką gameplay'u

Z tego co widzę na innych forach gra jest elegancko jechana pod każdym względem. Osobiście jednak to co do tej pory pokazało Ninja Theory mi się podoba - nowy design Dantego (ścięli mu w końcu tą fatalną grzywkę), dynamiczna muzyka no i same walki, które choć ewidentnie cierpią na brak płynności animacji, to jednak prezentują się bardzo dynamicznie i efektownie. System walki z pewnością nie zawiedzie. Skoro do tej pory nie podano jeszcze nawet przybliżonej daty premiery, to znaczy, że twórcy mają jeszcze szmat czasu na dopieszczenie tej produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Grałeś w poprednie części?

Właściwie to chyba pytanie nie ma sensu. Każdy może mieć swoje zdanie na temat wyglądu bohatera. Ja jestem obrońcą wyglądu oryginalego, ale nie każdy nie musi mieć takie samo zdanie. Nie będę pisał, że nie zagram bo wygląd mi się nie podoba, ale z większym zapałem czekam na części 1-3 na PS3.

Edytowane przez hanibal_lekter1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Dante to totalny fail, prawdziwy Dante przewraca się w grobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Grałeś w poprednie części?

Właściwie to chyba pytanie nie ma sensu. Każdy może mieć swoje zdanie na temat wyglądu bohatera. Ja jestem obrońcą wyglądu oryginalego, ale nie każdy nie musi mieć takie samo zdanie. Nie będę pisał, że nie zagram bo wygląd mi się nie podoba, ale z większym zapałem czekam na części 1-3 na PS3.

Nie tylko grałem, ale też "przeleciałem" na wszystkie możliwe sposoby. DMC to moja ulubiona seria, z kolei design Dantego nigdy mnie jakoś szczególnie nie odpychał, ale też nie mogę powiedzieć, żebym za nim przepadał - gładziutka klata, długie białe włoski, wypastowana buźka, po prostu piękniś w 100% japońskim stylu. Seriously, i ta wersja miałaby niby być lepsza od nowego Dantego, tego z obitym ryjem, wrednym spojrzeniem, fajowym irokezem, przypalającego demony papierosem? Czy to stanie murem za starym Dante z Waszej strony, to nie jest bardziej kwestia sentymentu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jednak to co do tej pory pokazało Ninja Theory mi się podoba - nowy design Dantego (ścięli mu w końcu tą fatalną grzywkę)

suicide.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko grałem, ale też "przeleciałem" na wszystkie możliwe sposoby. DMC to moja ulubiona seria, z kolei design Dantego nigdy mnie jakoś szczególnie nie odpychał, ale też nie mogę powiedzieć, żebym za nim przepadał - gładziutka klata, długie białe włoski, wypastowana buźka, po prostu piękniś w 100% japońskim stylu. Seriously, i ta wersja miałaby niby być lepsza od nowego Dantego, tego z obitym ryjem, wrednym spojrzeniem, fajowym irokezem, przypalającego demony papierosem? Czy to stanie murem za starym Dante z Waszej strony, to nie jest bardziej kwestia sentymentu?

Tego nowego też przelecisz :)

Mam pytanie - pisząc: "...gładziutka klata, długie białe włoski, wypastowana buźka, po prostu piękniś w 100% japońskim stylu. Seriously, i ta wersja miałaby niby być lepsza od nowego Dantego, tego z obitym ryjem, wrednym spojrzeniem, fajowym irokezem, przypalającego demony papierosem? ....." w drugim zdaniu ironizujesz prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dantedmc5.jpg >>>>> dmc3chara-dante.jpg

Jeżeli z Waszej strony to naprawdę nie jest sentyment (tudzież jakaś niezdrowa fascynacja japońskim chara-designem), to ja już autentycznie nie wiem o co Wam chodzi :)

Edytowane przez Say

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Nie ma chyba co dalej dyskutować na ten temat. Każdy ma swój gust. Ty wolisz nowego ja wolę starego. Zdjęcie wrzuciłeś z części 3 czyli jak Dante był małolatem i wybrałeś strasznie cukierkową scenę ale niech już tak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co, mam porównywać młodego Dante z DMC5 do starego pryka z czwórki? Jaki w tym sens? Gdyby nowy Dante prezentował się starzej, to wtedy można by zestawiać go z modelem z DMC 1/2/4, ale skoro obie części (5 i 3) przedstawiają wczesne lata narwanego pogromcy demonów, to właśnie dlatego właśnie porównuję ich wersje z takiej epoki. Poza tym odnoszę wrażenie, że nie ważne jak by nie zmienili Danteusza, to zatwardziali fani starych DMC i tak by byli na "nie", nawet gdyby wyglądał nie wiem jak uber kozacko. Podstawowy argument? Bo poprzedni Dante był lepszy i c*uj. Nie jestem pewny czy to naprawdę kwestia gustu czy tak jak już wcześniej napisałem - sentymentu i przyzwyczajenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×