Borderlands 2

[Siriondel 855]

Słabo będzie. A do tego ku*ewskie zagrywki Gearboxu.

PT3, czyli UVHM, to zdecydowanie dobra wiadomość. Jeszcze bardziej wykręcony poziom trudności, kiedy TVHM przestawało zadowalać starych wyjadaczy. Ale na tym dobre wiadomości się kończą. Perły? Ciekawe jak bardzo będą one musiały być przegięte, żeby przebić i tak przegięte pomarańcze. Ciężko mi sobie to wyobrazić, ale wierze, że Gearbox spieprzy porządnie, bo umieją jak naprawdę niewielu. Oczywiście "desiging team" będzie "usatysfakcjonowany" drop rate'ami na poziomie 0,000000001% i jak się nie podoba, nas to nie obchodzi.

Wzrost limitu poziomu. Oczywiście że dobrze, tylko zaraz zaraz - 5$ mam za to dać?! A pamiętam doskonale, że gdzieś w Lutym czytałem na Twitterze wpis Pitchforda, że "nie będą żądać zapłaty za nowy level cap, bo byłoby to nie fair w stosunku do graczy". Nawet na gram.pl news był o tym, pamiętam jak wczoraj. A jednak stwierdzili, że mają w dupie bycie fair, ważne że jeszcze coś można wysępić od nas. Ku*as jesteś Pitchford i tyle. No i sprawa balansu, bo że ten się zesra, to chyba jest niemal pewne. Zesrał się w jedynce kiedy można było wykupić ostatni skill z dwóch drzewek, to zesra się i tutaj. Jeżeli raid bossowie w DLC przed nowym capem byli kretyńsko zaprojektowani, to wyobrażam sobie, jak będzie trzeba ich przegiąć w kolejnych dodatkach, żeby skontrować przepakowane buildy. Gra online bez znajomych już teraz jest zesrana, sami cziterzy grają - strach pomyśleć co będzie dalej.

W tej grze tylko podstawka daje bardzo dobrze radę. Wszystko co zrobiono potem okazało się crapem i wszystko co jest zapowiedziane też śmierdzi w jakimś stopniu. Nowa postać, jakiś psychol oparty o melee i eksplozje, prezentuje się znośnie, ale kompletnie mnie nie interesuje i tylko za darmo bym ją wziął.

[Augiash 15]

Borderlands2 [*]

[konstant 31]

Miałem kupować season pass, ale chyba dam sobie spokój. Platyna w podstawie w zupełności wystarczy.

No chyba, że DLC okaże się conajmniej tak dobre jak Secret Armory of General Knoxx.

[konstant 31]

[wwseba97 50]

Woah odpaliłem borderka 2 o 11 a tera skończyłem i chyba idę jeszcze dalej cisnąć. :D

[MartekoPL 1]

Gracie na PT3? ;)U mnie złożyło się to tak, że cały dodatek Sir Hammer.. miałem nie ruszony. Zaktualizowała się gra (mam season pass) i od razu wskoczył do wyboru wzrost limitu poziomu.To, co się tam dzieje to jakaś abstrakcja dla hardcorów chyba ;) (albo ze mnie taki wymiatacz haha)Po pierwsze 99% giwer z podstawki dla 50 lvl można spokojnie zezłomować.Po drugie praktycznie każda walka z grupą przeciwników to jak ubijanie bossa. Czasochłonne i trudne.Np - zadanie z niszczeniem jakiegoś DNA. Każdego pilnują szamani, niewidzialne demony i reszta słabszych przeciwników.Jak to w praktyce wygląda?Masz 50/51 lvl. Szaman wyskoczy z 53, demon z 55 i trupią czachą, reszta wariatów biegnie z tarczami i lvl albo identyczny albo ciut wyższy.Do kompletu zawsze jakiś baddas wyskoczy, czasem kilku;)Broń z podstawki jak wspomniałem głównie do wyrzucenia. Jak ktoś ma szczęście to szybko znajdzie ciekawą pukawkę na 51 lvl - można się już bawić, ale dupy nie urywa.Z podstawki przydają się wg mnie: wyrzutnie rakiet oraz fibber + the bee. Snajperki też dają radę - jednak bywa, że cały magazynek trzeba krytycznie wstrzelić w jednego przeciwnika.Generalne dwa długie wieczory grania, zdobyty ledwie jeden lvl, ciężko jak cholera i bez perspektywy zaliczenia kolejnych zadań ;)Może trzeba będzie wrócić się do podstawki i kolejno jechać zadania (tylko na to jakoś chęci brak, ileż można piłować to samo...)

========================================

Z innej beczki ;)

Jakie możecie polecić tytuły do grania po sieci. Chodzi o co-opa.Coś właśnie jak Borderlands.Chodzi nie o gry w stylu Battlefieldy, Call of Duty czy sportowe z EA np Fify - (czyli nie wrzucenie dwóch znajomych do kotła z masą innych graczy)

Bardziej o przechodzenie w coopie fabuły - pomaganie itp.Sparzyłem się już na Army of Two, Call of Juarez The Cartel (chyba największy crap jaki spotkałem;) Recenzja Dead Island też raczej to dyskwalifikuje ;)

Nie muszą być najnowsze tytuły, nawet lepiej starsze = tańsze ;)

Z własnego doświadczenia mogę polecić z PSN: Lara Croft The Guardian of Light.

Również bodaj w 2 części Call of Duty był wyśmienity tryb coopa, niestety w dalszych częściach zmienili to na zombiaki czy coś tam ;)

Edytowane 8 Kwiecień 2013 przez MartekoPL

[wwseba97 50]

Se wczoraj grałem i ustawiłem rodzaj public i potem zapomniałem zmienić. Wbił się do mnie typo 23 lvl (mój 20) i zrobiliśmy jedną misje. Potem wbił 51 XD i zrobiliśmy w cholerę misji. Po drodze dołączyło się jeszcze 2 i wywaliło mi legendarke :P. Ten typ rozwalał wszystko na 1 hit'a Bunk3r pokonaliśmy w 2 min XD. Na koniec zanim wyszedł dał mi kilka item'ów na 50 lvl :D

[riddi_962 68]

Gracie na PT3? ;)U mnie złożyło się to tak, że cały dodatek Sir Hammer.. miałem nie ruszony. Zaktualizowała się gra (mam season pass) i od razu wskoczył do wyboru wzrost limitu poziomu.To, co się tam dzieje to jakaś abstrakcja dla hardcorów chyba ;) (albo ze mnie taki wymiatacz haha)Po pierwsze 99% giwer z podstawki dla 50 lvl można spokojnie zezłomować.Po drugie praktycznie każda walka z grupą przeciwników to jak ubijanie bossa. Czasochłonne i trudne.Np - zadanie z niszczeniem jakiegoś DNA. Każdego pilnują szamani, niewidzialne demony i reszta słabszych przeciwników.Jak to w praktyce wygląda?Masz 50/51 lvl. Szaman wyskoczy z 53, demon z 55 i trupią czachą, reszta wariatów biegnie z tarczami i lvl albo identyczny albo ciut wyższy.Do kompletu zawsze jakiś baddas wyskoczy, czasem kilku;)Broń z podstawki jak wspomniałem głównie do wyrzucenia. Jak ktoś ma szczęście to szybko znajdzie ciekawą pukawkę na 51 lvl - można się już bawić, ale dupy nie urywa.Z podstawki przydają się wg mnie: wyrzutnie rakiet oraz fibber + the bee. Snajperki też dają radę - jednak bywa, że cały magazynek trzeba krytycznie wstrzelić w jednego przeciwnika.Generalne dwa długie wieczory grania, zdobyty ledwie jeden lvl, ciężko jak cholera i bez perspektywy zaliczenia kolejnych zadań ;)Może trzeba będzie wrócić się do podstawki i kolejno jechać zadania (tylko na to jakoś chęci brak, ileż można piłować to samo...)

========================================

Z innej beczki ;)

Jakie możecie polecić tytuły do grania po sieci. Chodzi o co-opa.Coś właśnie jak Borderlands.Chodzi nie o gry w stylu Battlefieldy, Call of Duty czy sportowe z EA np Fify - (czyli nie wrzucenie dwóch znajomych do kotła z masą innych graczy)

Bardziej o przechodzenie w coopie fabuły - pomaganie itp.Sparzyłem się już na Army of Two, Call of Juarez The Cartel (chyba największy crap jaki spotkałem;) Recenzja Dead Island też raczej to dyskwalifikuje ;)

Nie muszą być najnowsze tytuły, nawet lepiej starsze = tańsze ;)

Z własnego doświadczenia mogę polecić z PSN: Lara Croft The Guardian of Light.

Również bodaj w 2 części Call of Duty był wyśmienity tryb coopa, niestety w dalszych częściach zmienili to na zombiaki czy coś tam ;)

Dead Island świetna gierka, przeszedłem raz, i wymieniłem, i teraz żałuje bo po obejrzeniu The Walking Dead mam ochotę na tę grę.

[wwseba97 50]

@up true story.

[konstant 31]

Panowie, to temat o BL. Co do PT3 to grałem chwilę, do Flynta. Co prawda nie kupiłem Level Capu 61 (ponieważ uważam że jest to bezsensu) to muszę przyznać, że gra jest bardzo trudna. Postać mam napakowną, pełno legendarek, a mimo to głupi bandyta niszczy mi tarczę dwoma strzałami. Ale ogólnie gra się przyjemnie.

[Ayakashi 92]

Wiadomo coś o edycji GOTY? Było coś takiego w przypadku Borderlands 1? Mam ochotę zapoznać się z tym tytułem, ale nie kupię osobno Season Passa. :P

[Siriondel 855]

I będzie coś takiego w przypadku Borderlands 2, ale do tego jeszcze trochę czasu, bo przed nami jeszcze kilka DLC na horyzoncie, duży dodatek fabularny i nowa postać to na pewno, a nie wiadomo czy nie więcej, w końcu twórcy przebąkiwali niedawno o możliwości wprowadzenia drugiego Season Passa na ewentualną drugą porcję dodatków.

Edytowane 8 Kwiecień 2013 przez Siriondel

[Ayakashi 92]

Dzięki za szybką odpowiedź.

Jeszcze jedno pytanie - czy w Season Passie zawarte są tylko fabularne DLC, czy także dodatkowe postacie?

[Siriondel 855]

Tylko dodatki fabularne + wypuszczony niedawno Ultimate Upgrade Pack, zwiększający limit poziomu z 50 do 61. Za wszystko inne - skórki, postać Mechromancer i arena z pre-ordera - trzeba zapłacić osobno.

Edytowane 8 Kwiecień 2013 przez Siriondel

[Ayakashi 92]

Dziękuję jeszcze raz.

Jednak przeczekam.

[konstant 31]

Dziwne, że nie spaczowali Fibbera...

Ps. Od update już dwa razy gra mi się zawiesiła.

[Patricko 8082]

Jednak przeczekam.

Czekaj na wersję GOTY, bo ta jest już bliżej niż dalej.

Kupowanie teraz samej podstawki raczej nie ma sensu wg mnie, bo chyba wszystkie DLC już wydali (jak się mylę to mnie poprawcie).

Także teraz poczekać chwilę jak GOTY zostanie zapowiedziane, a potem to już wiadomo :)

[konstant 31]

@Patricko - mylisz się. Niedawno zapowiedzieli nowy, duży DLC "Bunkers and Badasses".

Wg. mnie wersja GOTY wyjdzie gdzieś pod koniec roku.

Edytowane 10 Kwiecień 2013 przez konstant

[Kentucky 266]

========================================

Z innej beczki ;)

Jakie możecie polecić tytuły do grania po sieci. Chodzi o co-opa.Coś właśnie jak Borderlands.Chodzi nie o gry w stylu Battlefieldy, Call of Duty czy sportowe z EA np Fify - (czyli nie wrzucenie dwóch znajomych do kotła z masą innych graczy)

Bardziej o przechodzenie w coopie fabuły - pomaganie itp.Sparzyłem się już na Army of Two, Call of Juarez The Cartel (chyba największy crap jaki spotkałem;) Recenzja Dead Island też raczej to dyskwalifikuje ;)

Nie muszą być najnowsze tytuły, nawet lepiej starsze = tańsze ;)

Z własnego doświadczenia mogę polecić z PSN: Lara Croft The Guardian of Light.

Również bodaj w 2 części Call of Duty był wyśmienity tryb coopa, niestety w dalszych częściach zmienili to na zombiaki czy coś tam ;)

 

Hmm, obczaj:

 

 -Bulletstorm

- Resident Evil 5, 6

- Army of Two

- Dead Space 3

 

No i wyżej wspomniany Dead Island. Jeśli chodzi o call, to w Mordern Warfare 2 i 3 jest dobry co-op dla dwóch graczy nawet na podzielonym  ekranie. Tryb Spec ops w którym wykonujemy krótkie misje, stanowiące niezłe uzupełnienie fabularne. Zombie w black ops 2 też jest niezły, o wiele lepszy niż w poprzedniej częsci można nawet tworzyć bronie itp. Polecam.

 

Dobra nie róbmy zbędnego offtopu.

 

Od siebie dodam, że razem z bratem przegraliśmy ponad 200 h (dokładnie 225 godzin na liczniku). Na razie Termo sobie darowaliśmy. W duecie Salvador i Maya, powinniśmy go pokonać za pierwszym razem, bo w grze widać, że lepiej idzie nam współpraca z tymi postaciami niż jako Zer0 i Axton.

[wwseba97 50]

kapitan flynt/flynn jest za mocny na tvhm -,- . pistolet 1000 dmg, snajpa ponad 2k dmg i wyrzutnia rakiet ponad 8k dmg nic mu nie robią. Raz doszedłem mu do 1/3 hp ale nagle zaczęli się sypać jego poddani i pomnie. Wyważenie w tym trybie jest słabe.

[Siriondel 855]

Kupiłem Psychola i zacząłem nim grę od nowa. Nastawiony dość negatywnie, bo ogólnie walki wręcz nie lubię w tej grze, a do tego mam świadomość, jak bardzo skopany jest balans gry na trudniejszych trybach. Mimo to gość broni się doskonale.

Krieg, to postać zaprojektowana z największą uwagą i to widać. Twórcy ostrożnie dopasowywali skille, próbując uczynić go jednocześnie grywalnym i unikalnym. Moim zdaniem udało się w 100%. Trzy drzewka zdolności są zupełnie inne, ale jednocześnie dobrze współgrają. Dużo nowych zasad ekskluzywnych dla niego. Gamechangery są niesamowite. Wszystkie. A finałowe skille z każdego drzewka wymiatają. Krieg miotający kule ognia albo zmieniający się w psycho-mutanta. Mistrz. Nie wspominając o najlepszej rozrywce, czyli jego action skillu, dzikim szale, podczas którego Krieg wyciąga piłę i sieka nią jak wariat, dostając bonus 500% do obrażeń wręcz.

Nowy bohater miał wnieść powiew świeżości i tak właśnie jest. Styl gry oparty ogólnie na walce wręcz i self-buffach poprzez otrzymywanie obrażeń, w tym zadawanie ich samemu sobie, ale można podejść do tematu na wiele wiele sposobów. Najbardziej dynamiczna postać w grze - latamy i siekamy, a Krieg obrywa do stanu krytycznego i zaraz się leczy do pełna. Znów obrywa, po czym znów się leczy. Świetna odskocznia od reszty postaci.

Nie zabrakło oczywiście ciekawego tła postaci i mocnych tekstów. Krieg to dwie osobowości: jedna normalna, która jest niemal stłumiona, ale czasem daje o sobie znać, kiedy Krieg mówi normalnym, cichym głosem, a druga, to właśnie dziki słyszący głosy psychol (świetny patent z "głosami" w głowie, gracz słyszy je podczas szału z piłą) panujący nad nim przez większość czasu. Teksty typu "I love when you splash on my windshield!" albo "Nobody kills me but me!" uzupełniają całość.

 

Podsumowując - pierwsze DLC do Borderlands 2, które naprawdę jest warte swojej ceny. Szkoda, że tak późno.

[sakosusz 169]

Jak sie dostac do pomieszczen w ktorych wejscie chroni elektyczne pole siłowe?

[Lateralus 2]

Zwykle po kablach od pola siłowego dostaniesz się do skrzynki elektrycznej którą należy rozwalić i wtedy pole siłowe znika.

[wwseba97 50]

Jak dostać złote klucze ? ;d

[WaldekM 44]

Jak dostać złote klucze ? ;d

https://twitter.com/DuvalMagic

 

tu koleś rozdaje od czasu do czasu