Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No i jak tam Falo, trenowales cos wczoraj ;)?

Zrobiliśmy z Falo jeszcze ze 3 sprinty. Wdrożył się :crazy: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od różnic między autami, boję się Eu Rouge jak cholera. To chyba najcięższa "szykana" jaką znam w GT. Pokonać to w liniach i napędzić się optymalnie - zawsze jest wyzwaniem. Ktoś też tak ma?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszej jeździe stwierdzam że można na pełnej pipie przejechać Eu Rouge na pewno w Toyotce i Lexie. Nie wiem jak reszta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema jak z netem u mnie bedzie ok to oczywiście lecę z wami wlaczam juz ps moze jak polata troche to zerwie mi lacze ale teraz a nie podczas wyscigu bo ten orange nadaje sie ale na pukiel do p......:'( pozdro i do zob na spa

Jaskini nie daj sie prosić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będę to na styk... Jak nie napisze do 22:45 to pewnie nie zdążę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nawalilem...

 

Od kogo by tu zaczac przepraszanie....

Juz na poczatku spadam o kilka pozycji. No ale nic walcze. Zaczynam powoli zabierac sie za doktora i cienglasza no i przed szykana wpadam w poslizg. Wydawalo mi sie ze nikt nie ucierpial ale potem widze was dwoch do boxu zjezdzajacych?? Co sie stalo? Ja wystrzelilem do przodu wiec raczej was nie uszkodzilem, prawie lakera zabralem ze soba.

 

No wlasnie a gdy o Lakerze mowa, przepraszam cie ze ci rozwalilem absolutnie wszystko.... Ty zwolniles ja nie i bum...  Tak wiec sorki za to...

 

a ze to sie wszystko stalo na prostej start meta wiec postanowilem na skroty do pitu jechac... wiedzialem zatem ze wyzej niz ostatni byc nie moge.

 

No i co mi najbardziej glupio...to Kill... sorki. wiedzialem ze sie zblizasz ale nagle mi telefon zaczal dzwonic.. to prawa reka go odbieram a lewa skrecam w lewo... Przepraszam.

 

Tak wiec zbiorcza kara to -8 pkt dla mnie...:(

 

Za bardzo napalony bylem na dobry wynik.. i wyszlo jak wyszlo. Gratki dla wygranych

do poniedzialku.

Edytowane przez Sir Siekier
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki chlipaki mega ściganie Falo byl po za zasiegiem lecz pod koniec myslalem ze go zlapie nie udalo sie blad Errora spowodawal momentalnie stratę ok 15 sek i wtedy zapomnialem o zwyciestwie takze trzy pity zalatwily sprawę wyscigowe posrednie 4 okr przed joncem nie byly zlym wyborem bo juz bylo 18% i wciaz rosło lecz ten wczesniejszy spin zalatwil sprawę mimo to dzieki falo za fajne sciganie mega czysta jazda zero chamstwa na torze i tak trzymac fear play to podstawa graty dla wszystkich za ukoncziny wyscig na nastepnym torze nie bedzie juz tak pieknie bo osobiscie nie przepadam za nim ale liczy sie fajna zabawa wiec jak bedzie tak jak dzis ubie z netem to napewno sie pojawie pozdrawiam

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrobiłem sobie zdanie o beemce. To najgorszy kloc jakim w ostatnim czasie jechałem, mocno podsterowny, bez specjalnych atutów :) Mimo to wyścig był całkiem sympatyczny. Zaczęło się ostrożnie, start z nadzieją na karambol z przodu :) Nic z tych rzeczy. Kilka kółek, szybka partia przed ostatnią szykaną, Error atakuje, zdobywa pozycję i...traci panowanie na autem stawiając je w poprzek toru. Z mojego punktu widzenia miałem jeden komentarz: "jak to kurka możliwe?!?!?". Dopiero potem dowiedziałem się, że złapał pobocze, nie widziałem tego z mojej pozycji ale Yogi miał chyba całkiem fajny przegląd sytuacji. Tak czy inaczej, uszkodzony silnik i dwa koła, Error wystrzelony w stronę bandy, pewnie też w rozsypce, ja toczę się bezładnie i kiedy uświadamiam sobie, że być może naciera Yogi, wciskam hamulce. Za późno. Yogi wpada na mnie, także ma uszkodzenia. Plus taki, że wszystko zaraz przy zjeździe do boksu :) Tymczasem Error mknie dalej. Te Toyoty to jakieś pancerne czy jak? :) Szkoda całej sytuacji. Swoją drogą w takim pCars pobocze nie jest tak zabójcze jak w GT, ciekawe czy w GT7 podejdą do tego inaczej.

 

Jedziemy dalej, Dłuuuuuugo jadę za Yogim. To się zbliżam, to tracę i zostaję z tyłu ale dystans z grubsza taki sam. Opóźniamy maksymalnie postój, chyba obaj czekamy na deszcz :) Zaczyna padać, procenty powoli rosną i kiedy wreszcie zjeżdżamy do boksu jest już niecałe 10%. Trzeba zakładać pośrednie. Wreszcie na jednym z okrążeń udaje mi się wyjść korzystnie z Eu Rouge i łapię uciekiniera, zabezpieczam P5. Teraz tylko obronić, łatwo nie będzie bo te Lexy są nie z tej ziemi (jedyna nadzieja w tym, że te procenty w głowie Yogiego musują ;) ), jest coraz bardziej ślisko i tym razem to ja utrzymuję dystans ale ciśnienie rośnie. Kiedy myślę, że tak będzie do końca, w równaniu pojawia się nowa zmnienna - Nerv :) Mamy ostatnie okrążenie a ten w zasięgu wzroku i bez tempa. Jeszcze przed wyjazdem na ostatnią szybką sekcję Nerva wynosi na zakręcie - korzystam i wpada oczko wyżej (chyba, że puściłeś Nerv? ;)). Myślałem, że tylko formalnością dla yogiego jest zrobienie tego samego ale zadziwiająco Nerv broni pozycję i nie daje sobie wyrwać P5. Korzystne punkty dla drużyny, zważywszy, że (o ile powtórka nie przekłamała) jechał na WM, nawet w lekkim deszczu to nie przelewki :)

 

Dzięki Yogi za walkę, stabilne tempo i przygody :) Gratulacje dla Falo za kolejne zwycięstwo, wyciskasz z tego Lexa max możliwości. Gratki dla Killa, w tym aucie nie da się jechać a Ty dajesz radę :) I wreszcie kolejne gratki dla Cata za mega wynik, zrobiłeś w GTbN mega postępy i P3 na Spa to fajne tego potwierdzenie. 

 

PS. Moje prywatne zdanie na temat tego eventu jest takie, że BMW i Merc są tutaj zupełnie zbędne ;) Lex vs. Toyka spokojnie by wystarczyły i dały wszystkim zbliżone możliwości. Oczywiście event trzeba skończyć, ciekawy jestem jak beemki dadzą radę na Nurbie bo w kolejnym torze nadzieje pokładam tylko w kojącym wpływie band ;)

 

PS2. Szkoda, że nie dopisał Jaski i Pela :(

Edytowane przez cieglo
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ale to ja uszkodzilem ciebie czy ty po prostu ze strachu tak zahamowales ze Yogi w ciebie przywalil... Ja nie mialem zadnych uszkodzen bo i w bande nie wpadlem... Po prostu uslizg tylnego kola...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadłeś mi przed maskę przez ten uślizg, uderzyłem w Ciebie i stąd uszkodzenia. Nieszczęśliwy wypadek. Na strach nie było czasu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh.. a to ciekawe bo ja zadnego uderzenia nie poczulem... :) Pozatym troche to dziwne zebys we mnie przywalil.. bo w sumie hamowalismy w tym smamym momencie i ja lapiac trawke po prosut odcielo mi hamulce wiec katapultowalem i nie moglbys mnie uderzyc... Tak przynajmniej logika podpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do aut to są jakie są . Zrobiło mi sie głupio ze Lex niby taki szybki wiec zmniejszyłem sobie PO. Potem okazuje sie ze najszybszy na torze jest Killroy w BMW;) A wszystkie BEMKI finiszują przede mną:) Nawet Laker w Mercu zszedl do niezłego czasu choć przyznam ze to auto dla Jaskiego miało być bo jest zdecydowanie najtrudniejsze:)

Myśle Cienglasz ze pad+600PO to nie najlepsza kombinacja dla Ciebie;)

Co do samego wyścigu to załatwił mnie ...Error:) Obejrzyj powtórkę Error to będziesz w szoku. To ze wyszedłeś z tego bez uszkodzeń to jakiś MEGA WAŁEK JEST;))))

Dobrze ze przynajmniej załatwiłeś Nas dwóch bo potem miałem cały wyścig mega walki z Cienglaszem:) Fajnie ściganie mieliśmy tam Cienglasz , THX:) W pewnym momencie wmieszał sie w nasz pojedynek Laker i to tak pechowo ze ja Go minąłem a Cienglasz nie;)

Pomyślałem ze to koniec naszego pojedynku i zacząłem lekko odjeżdżać ale gdy zobaczyłem ze Cienglasz wyprzedził Lakera postanowiłem zwolnić i zaczekać na BMW:) Miałem ochotę na więcej miodkku pojedynkowego:) W ten oto sposób , w ciągłym kontakcie udało sie dojechać do drugiego PIT stopu i wymienić oponki na WS. W deszczu oczywiście okazalo sie ze jestem wolniejszy od BMW i trzeba było odpuścić. W Nervusa tez sie nie pchałem bo padał deszcz , nie było warunków i czasu na bezpieczny atak:))

Także dzięki za super wyścig i graty dla BMW za super wynik pomimo słabego sprzętu:)

Graty Falo:)

Graty Killroy i Catani:))

Dodam tez ze przed wyścigiem życzyłem BMW całego podium i mam nadzieje ze dobrze mnie zrozumieliście . Życzyłem szczerze i liczyłem na dobry wynik BMW ale i Merca i Toyoty:))

  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zwykle bez przygotowania. Już w sprintach widziałem, że mam słabe tempo, bo dostawałem ciągle klapsy w zakrętach. Po starcie w miarę szybko jednak udaje mi się wyprzedzić Mercedesa i jadę sobie elegancko na prowadzeniu, do chwili gdy dogania mnie Falo i Killroy. Po fali zjazdów znowu wracam na prowadzenie Długo opóźniałem zjazd. Opony spadły do chyba 4 z przodu. Zaczynało kropić, ale procenty uparcie stały w miejscu. W pit lane szybka decyzja i postanowiłem założyć WŚ. Do końca było już kilka kółek i myślałem, że dam radę. Jednak wilgotność ruszyła w górę i dlatego mnie tak łatwo dogonił cienglasz z yogim. Trudno było utrzymać trakcję. Yogi szczęśliwie dał mi uspokoić auto i nie próbował ataku. Jeszcze w trakcie fajny pojedynek z Catani i ogólnie fajne ściganie. Dzięki wszystkim za udział i do zobaczenia na torze. Graty dla podium

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam po przerwie panowie , ja tam bawilem sie dobrze na spa pomimo miejsca ktore zajalem, nic nie trenowalem bo nie mialem czasu ale postanowilem sie poscigac z wami , niestety na ktoryms okr. wyjechalem czterema kolami poza tor i postanowilem przychamowac przed powrotem niestety pedzacy za mna Error tez wypadl i wjechal mi prosto w zadek .w efekcie popsute chyba wszystko cale szczescie bylo blisko do  pitu . gdyby nie ta sytuacja moze Cienglasz i Yogi  by mnie nie zlapali :)  (chyba nie)   pod koniec juz nie moglem utrzymac koncentracji z powodu  pelnego pecherza :biggrin:  jechalem tylko aby dojechac .   co do wjazdu pomiedzy  Yogi -Cieglasz  to pomyslalem najpierw ze mnie dublujecie i dlatego puscilem pierwszego  by nagle sobie uswiadomic ze to jednak nie dubel .  Cieglasza tez puscilem na prostej bo zrozumialem ze sie wchrzanilem w srodek walki no coz-sorki

 

w sprawie Errora ktory mi zmasakrowal tyl wnioskuje zeby uznac to jako stluczke na parkingu bo obaj bylismy poza torem :)

Edytowane przez Nie_znam_Lakera
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yupi !!! :crazy: Mega ściganko, a na pewno nie spodziewałem się tego na SPA. Czwartkowy trening w moim przypadku się opłacił, no i strategia z oponami która sama wyszła w trakcie ( No ale o tym za chwilę)

Start jak zwykle słabszy ze względu na skrzynię w Toyotce, ale pierwszy nawrót i odzyskuję pozycję 5. Bronię się przed Cienglaszem i ugrzązłem finalnie za lakerem szczególnie w zakrętach mnie spowalniał, ostatecznie udaje się go wyprzedzić i gonię dalej. Przede mną Nervus Falo i Killroy, myślę 4 pozycja nie jest zła ale gonię dalej i zobaczymy co się dalej będzie działo. Mega pościg za Nervusem którego wyprzedzam korzystając z ataku Falo. Jadę na 1 PIT w założeniu, po wyprzedzeniu Nervusa zaczynam się zastanawiać czy to ma sens, bo Nervus już zjechał i zmienił a ja pogarszam swoje czasy i do tego oponki mam już na 4 z przodu. Ostatecznie zrobiłem jeszcze parę kółek w deszczu i zjechałem kiedy było 6% wilgotności a oponki miałem na 3 z przodu, No i teraz co ? WŚ i może się jednak nie rozpada czy WP i Vabank. Wybieram tą drugą opcję i wyjeżdżam przed Nervusem. Początkowo ostro mnie goni i ciśnieniuje, ale ostatecznie wraz ze wzrostem wilgotności zaczynam się oddalać i pilnuję 3 pozycji  :banana:  :banana:  :banana: pod koniec zaczynam zwalniać żeby babola nie wykręcić.............

META i pudło  :rofl:  :banana:  :banana:  :banana:  :banana:  :banana:

 

MEGA DZIĘKI NERVUS za wspólną jazdę i pojedynki prawie przez cały wyścig. 

Edytowane przez WRL_CATANI
  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie auto jest ok. I tak bym marudził Yogiemu o Mercedesa ;). W poniedziałek raczej też mnie nie będzie ale w piątek już na 99% pojadę. Chyba że będę chciał spaść jeszcze niżej przed nurbem :D.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poniedzialek nie bedzie rowniez i mnie:( Mam 3 dniowy wyjazd slozbowy i wracam dopiero na srodowy trening przed Tokyo:))

Catani postaw pokoj jutro, prosze:)

Jaski a co do Twoich nieobecnosci to szkoda ze sie wycofujesz w trudnej sytuacji. Nie odpuszczaj , walcz do konca:) Najwyzej nie wygrasz tego jednego eventu ale przynajmniej powalcz o jak najlepszy wynik.

Nie odbieraj nam tej przyjemnosci z mozliwosci powalczenia z Toba na torze. To sie wlasciwie nigdy nie zdaza gdy ten event minie znowu bedziesz NIEDOSCIGNIONY;)))

Panowie zostaly trzy wyscigi do konca eventu , dla mnie dwa;) Poniewaz od 2 eventow jezdzimy roznorodnymi autami to w nastepnym chyba kolej na wyscigi 1 marki:)) Nie wiem oczywiscie czy Nervus juz czegos konkretnego nie planuje??;) Ale jesli nie to zapodam moje dwa typy na auta pod przyszly event ..... do rozpatrzenia:)

1) Lotus Elise Race Car '96 taki fajny zielony bolid:)) Event bez tuningu na oponach SM:) Swietne auto z mega przyczepnoscia , mysle ze to idealny material na niesamowite pojedynki bok w bok:)))

2) Lancia Delta , wersja drogowa :)) Event z tuningiem , opony ST/SM? Auto legenda , swietnie sie prowadzi i tez gwarantuje mega pojedynki:))

Zostaly jeszcze 3 wyscigi tego eventu na ktorych trzeba sie skupic ale jesli macie inne propozycje fajnych aut do kolejnego eventu to mozemy juz o tym podyskutowac:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×