Bfbf2 Ps3 Oszuści / Cheat’Erzy I Inne ... (?)

[UBeL 0]

Witam.

Temat założyłem by podzielić się z wami spostrzeżeniami natemat dziwnych wypadków, które mnie spotykają w BFBC2.

Jak na początku myślałem że są to zwykłe błędy w grze topóźniej… szczęka mi opadła.

Czyli na początek, początek:

Czasami miałem wrażenie, że przeciwnik wie gdzie kampie. OkMoże ktoś mnie oznaczył (sam czasami siedzę w krzakach nie strzelam tylko robięnamiary dla wsparcia:)

Zdarzało mi się nie zabić przeciwnika strzałem pod nogi i toz bliskiej odległości lub bezpośrednim trafieniem z granatnika 40mm (zewzmocnieniem), kilka razy poprawka też nie zadziałała. Co ciekawe to tylko zkonkretnymi graczami.

I teraz przebój sezonu:

1) Wbiega gracz do budynku jako snajper po chwili wybiegajako wsparcie. (Ok nie widziałem co robił… może się na nim kumpel respa zrobił,ten natomiast popełnił samobójstwo i na kumplu zrobił sam respa? - bezsensu ale możliwe, lecz nie w 10 sekund)

2) Snajpie grzecznie, jak Bóg przykazał w krzaczkach, widzęłódeczką zasuwa inny snajper.

Wylądował naprzeciwko mnie, na drugim brzegu rzeki. Miło mi,dostanie HS jak tylko przykucnie. Biegnie pod most, wskakuje w krzakinaprzeciwko mnie (odległość 20m), za nim skarpa, z prawej ściana mostu z lewejwolna przestrzeń, widać wszystko jak na dłoni. Tylko niezupełnie. Wskoczył wkrzaki jednak go nie widać. Myślę: w końcu snajper wygląda sam jak krzak. OKtaguję go. I nic. Po 2-3 sekundach w krzakach na moich oczach pojawia się saportw ładnym czerwonym berecie i daje długą.

Co wy na to???

[hivonzooo 42]

mCzasami miałem wrażenie, że przeciwnik wie gdzie kampie. Ok, Może ktoś mnie oznaczył (sam czasami siedzę w krzakach nie strzelam tylko robię namiary dla wsparcia:)

Boże, widzisz a nie grzmisz.

[cola225 4]

he he he he :laugh: plusik hivo

Edytowane 29 Czerwiec 2011 przez cola225

[PredatorsPL 1]

A ja na to że nie wiadomo o co ci chodzi. Strasznie pokręciłeś, co drugie zdanie zapominasz używać spacji. Troszkę zrozumiałem więc opiszę sytuację która widziałem.

Graliśmy w Squad Rush na mapce Harvest Day jako defender'zy. Jak wszyscy wiedzą na tej mapce atakujący kampią na tej górce koło ich spawn'u. Więc odruchowo poszedłem tam troszkę ich powybijać. Po kilku sekundach patrzę i leci inżynier, klęknął w krzakach z PP-2000 i strzela pojedyńczymi strzałami. Ale co najdziwniejsze moji kompani padają jak muchy. Zaszedłem go od tyłu żeby sprzedać mu kosę, przyjrzałem się jego zachowaniu i okazało się że zabija moich kompanów jednym strzałem.

[FreshPrince 25]

mCzasami miałem wrażenie, że przeciwnik wie gdzie kampie. Ok, Może ktoś mnie oznaczył (sam czasami siedzę w krzakach nie strzelam tylko robię namiary dla wsparcia:)

:shok:

A ja na to że nie wiadomo o co ci chodzi. Strasznie pokręciłeś, co drugie zdanie zapominasz używać spacji. Troszkę zrozumiałem więc opiszę sytuację która widziałem.

Graliśmy w Squad Rush na mapce Harvest Day jako defender'zy. Jak wszyscy wiedzą na tej mapce atakujący kampią na tej górce koło ich spawn'u. Więc odruchowo poszedłem tam troszkę ich powybijać. Po kilku sekundach patrzę i leci inżynier, klęknął w krzakach z PP-2000 i strzela pojedyńczymi strzałami. Ale co najdziwniejsze moji kompani padają jak muchy. Zaszedłem go od tyłu żeby sprzedać mu kosę, przyjrzałem się jego zachowaniu i okazało się że zabija moich kompanów jednym strzałem.

Magnum ammo i dobra celnosć ??

Edytowane 29 Czerwiec 2011 przez FreshPrince

[NFL 683]

Jednym strzalem z pp2000 sie nie da. Chociaz czasem zdarza sie, ze dostane jedna kulke z m9 i leze. Po prawie 700h gry juz niewiele jest w stanie mnie zaskoczyc

[Tomo 11882]

... Co wy na to???

Upadły Grubas nadciąga nieuchronnie ...

Urzekła mnie Twoja historia może zamiast doszukiwać się oszustw i nadużyć po prostu spójrz prawdzie w oczy; to nie jest gra dla Ciebie :shok:

Rozumiem że jako nowy user chciałeś nas olśnić jakimś interesującym tematem ale z tym Ci chyba trochę nie wyszło :rofl:

Proponuje coś znacznie mniej stresującego, może warcaby, albo bierki? :fool:

PS Witamy w Sali Wstydu :teehee: