Skocz do zawartości
arab

Serwis Konsoli

Rekomendowane odpowiedzi

Może trzeba zorganizować jakąś petycję, albo napisać list otwarty do rzecznika praw konsumentów, bo to co robi w tej chwili serwis Sony to jest po prostu kpina z klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze współczuje wszystkim poszkodowanym.Ale powiem tyle ,wyrażnie widać że to typowo polski problem,mieszkam w UK moja konsola na razie chodzi jak marzenie ale z tego co mówią znajomi i co czytałem w UK nie ma żadnych problemów z reklamacją sklepy najczęściej nawet nie oddają do serwisu tylko wymieniają klientowi sprzęt na miejscu.Problem nie pochodzi od Sony tylko od typowo polskiego podejścia do sprawy.Co z tego że sprzęt Sony serwisy są polskie,sklepy sprzedające najczęściej też i tak traktują klienta jak 20 lat temu.Jedyną winą Sony jest to że powinno kontrolować swoje placówki i serwisy,przyjrzeć się uważnie pracy SONY POLAND.Parę lat temu znajomemu po 2 latach użytkowania padł kineskop w telewizorze SONY serwis odmówił pomocy twierdząc że gwarancja się skończyła,zdesperowany znajomy pisał pisma do SONY POLAND odpowiedż ta sama co serwisów.Nie znam szczegółów ale ktoś pomógł mu napisać do centrali SONY do JAPONII po niedługim czasie otrzymał wiadomość od SONY POLAND że otrzyma nowy telewizor pomimo iż gwarancja już nie obowiązywała w momencie wystąpienia usterki.Po prostu SONY nie chciało sobie psuć renomy z powodu głupiego TV.Sam miałem w Polsce mega a raczej giga problemy z dość szacownej marki samochodem.Właściwie sam problem jaki występował nie był aż tak wielki,wielkich za to problemów dostarczyły mi autoryzowane serwisy,do dziś pamiętam.A tej samej marki serwis na zachodzie działa jak w zegarku i dba o klienta o czym przekonałem się póżniej.Problem wciąż leży w polskiej mentalności.Hasło KLIENT NASZ PAN obowiązuje jedynie przed zakupem,jak sklep chce nam coś sprzedać to obskakuje zachwala jednym słowem do d..y by nam wleżli,a jak już kupimy to już nasz problem,coś nawali wtedy ci sami ludzie już tak uprzejmi i mili nie są.NIE DAJCIE SIĘ PANOWIE,WALCZCIE O SWOJE W KOŃCU WYDALIŚCIE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE W DOBREJ WIERZE,MACIE PRAWO ŻĄDAĆ ABY WASZE PRAWA BYŁY PRZESTRZEGANE I RESPEKTOWANE!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe tylko co taki bambo z Afryki zrobi mi w sklepie jak (odpukać!) konsola się przekręci o_O Mam 60, a w sklepach mają tylko 40 yhm... Gościu miałbym problem, bo ja z nową 40 nie upuściłbym sklepu. Musiałby chyba czarterować samolot i kierunek Japan, byle szybko, bo cierpliwość nie jest moją mocną stroną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie wlasnie tego obawiam....

Zaplacilem za 60, to taka chce dostac i basta.

Czytal ktos o takich przypadkach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie w newsach na ps3site przeczytalem, ze dunscy gracze posiadajacy ps3 60gg ktora sie zepsula musza czekac blizej nie okreslony czas az sony wyprodukuje czesci do owych modeli...na otarcie lez maja dostar gre,przeciez to jest paranoja...wiem co muwie bosam mialem stycznosc z serwisem i nie wyobrazam sobie ze serwis mi muwi ze nie wiadomo kiedy mam ja odebrac bo nie ma czesci(NIE ZE TRZEBA JE SCIAGNAC TYLKO ICH NIE WYPRODUKOWALI)...wiedzialem ze predzej czy pozniej sie to wydarzy,a sam posiadam 60gb,ktore na szczescie chodzi jak marzenie...

@DAvID117

Jestem ciekaw czy Ty ze tak dlugo czekales dostaniesz jakies zadoscuczynienie(GRE),chociaz oficjalne przeprosiny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
rucus1910 jeśli masz sklep, w którym kupiłeś PS3 pod nosem i nie masz jej dłużej niż 6 miesięcy to nie oddawaj jej na gwarancje, tylko z tytułu rekojmi... Powaga, gdybym teraz miał wybierać na pewno nie oddałbym na gwarancję. Byłem u rzecznika praw konsumenta i wiem jedno: gwarancja Sony jest nic nie warta! Zreszta to co spotkało Razika jest tego najlepszym przykładem. Co ma czytnik do porysowanej obudowy, która była czyszczona szmatka z mikrofibry?!

PARANOJA!

Gwarancja jest tak skonstruowana, żeby dobrze zabezpieczyć interesy Sony. Rzecznik po przeczytaniu jej powiedział mi że może nawet nie obowiązywać w Polsce...

Najlepiej to idź do rzecznika z gwarancją on Cię poinstruuje...

Witam

Tez jestem tym wątpliwym szczęściarzem, któremu ps3 przestało czytać płyty. Zaniosłem do sklepu powiedziałem o usterce, zażądałem nowej konsoli lub zwrotu pieniędzy. Uznałem towar za niezgodny z umową kupna sprzedaży (nie kupowałem sprzętu, który po miesiącu przestaje czytać płyty).

Co do gwarancji to jest tak, że jeśli producent nie dołącza swojej gwarancji do towaru to obowiązują wprost przepisu Kodeksu Cywilnego (o sprzedaży) i ustawy o sprzedaż konsumenckiej.

Nawet jak producent daje gwarancję nie może ona być węższa niz ta wynikająca z KC. Wszelkie paragrafy niezgodne z KC lub usiłujące wyłączyć przepisy KC uznaje się za nieważne.

Więc jesli gwarancja SONY nie obowiązuje w POlsce to idzie się z KC pod pachą BO obowiązują wprost przepisy KC o gwarancji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam te wszystkie nieszczęśliwe historie i nie mogę uwierzyć, jak w tym kraju "renomowane" firmy potrafią rżnąć w dupsko swoich klientów, zostawiając ich na lodzie bez pomocy. Może trzeba by napisać jakieś pismo do "HQ" SONY i przedstawić problemy z serwisowaniem konsol u Polsce, to może dopiorą się do tyłka SONY POLSKA i coś sie zmieni w tym kraju. Jak popsuję się moje PS3, to zanim oddam do serwisu Sony to sporządzę dokumentację zdjęciową stanu w jakim ją oddaję, zawiozę ją tam osobiście i od razu będę "ich" traktował z góry. Innym też to radzę... Życzę wszystkim, aby nie mieli żadnych problemów ze swoimi "plejaczkami", a tym co niestety coś się przytrafiło, szybkiego i pomyślnego rozwiązania spraw serwisowych!

Historie czysto MADE IN POLAND

Mógłby mi ktoś jeszcze wyjaśnić, jak mam składać reklamację na podstawie niezgodności z umową sprzedaży a nie gwarancji? Trzeba jakieś pisemko wysmarować, czy wystarczy tylko to powiedzieć w serwisie lub w sklepie gdzie sie PS3 kupowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam te wszystkie nieszczęśliwe historie i nie mogę uwierzyć, jak w tym kraju "renomowane" firmy potrafią rżnąć w dupsko swoich klientów, zostawiając ich na lodzie bez pomocy. Może trzeba by napisać jakieś pismo do "HQ" SONY i przedstawić problemy z serwisowaniem konsol u Polsce, to może dopiorą się do tyłka SONY POLSKA i coś sie zmieni w tym kraju. Jak popsuję się moje PS3, to zanim oddam do serwisu Sony to sporządzę dokumentację zdjęciową stanu w jakim ją oddaję, zawiozę ją tam osobiście i od razu będę "ich" traktował z góry. Innym też to radzę... Życzę wszystkim, aby nie mieli żadnych problemów ze swoimi "plejaczkami", a tym co niestety coś się przytrafiło, szybkiego i pomyślnego rozwiązania spraw serwisowych!

Historie czysto MADE IN POLAND

No niestety tak juz nasi rodacy nas traktują. Na coś takiego SONY w UK nie mogłoby sobie pozwolić. W Polsce każdego reklamującego dany sprzęt uważa się za niechluja, który bezmyślnie (lub celowo) niszczy zakupony przez siebie sprzęt.

Jeśli chodzi o składanie reklamacji pod kątem rękojmi w sklepie jesli przyjmujący nie zaznaczy że sprzęt jest w jakis sposób uszkodzony fizycznie przyjmuje się, że sprzęt oddany był w stanie bez uszkodzeń.

Trzeba wyraźnie (przyjmujący może nie wiedzieć o co chodzi) zaznaczyć ,że korzystamy z odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową.

Ja jak oddawałem sprzęt w Saturnie we Wrocławiu pani nie wiedziała co to jest odpowiedzialność sprzedawcy!! Mówiła mi że jest tylko gwarancja (heheheh). Zastanawiam się nad poinformowaniem rzecznika przy PIH we Wrocławiu o celowym wprowadzaniu w błąd klienta przez pracownika tego sklepu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją konsole kupiłem w "Centrum SONY" w Łodzi i tam mi powiedzieli, że jeśli będzie się coś z nią działo, to mam iść od razu do serwisu SONY. Pytałem, czy jeśli powołam się na niezgodność z umową, to też mam tak zrobić i... powiedziano mi, że na to nie mam szans,bo SONY ma takich prawników, że nic nie wskóram w ten sposób i tylko mogę powoływać się na gwarancję. Podejrzewam, że gdybym kupił ją np. w MM albo Saturnie, to mógłbym się wtedy powołać spokojnie na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową, ale powiedziano mi w "Centrum SONY", że u nich to nie przejdzie ( SONY się bez problemu wykręci i wybroni)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Swoją konsole kupiłem w "Centrum SONY" w Łodzi i tam mi powiedzieli, że jeśli będzie się coś z nią działo, to mam iść od razu do serwisu SONY. Pytałem, czy jeśli powołam się na niezgodność z umową, to też mam tak zrobić i... powiedziano mi, że na to nie mam szans,bo SONY ma takich prawników, że nic nie wskóram w ten sposób i tylko mogę powoływać się na gwarancję. Podejrzewam, że gdybym kupił ją np. w MM albo Saturnie, to mógłbym się wtedy powołać spokojnie na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową, ale powiedziano mi w "Centrum SONY", że u nich to nie przejdzie ( SONY się bez problemu wykręci i wybroni)...

Wydaje mi się że ściemniali.Taniej wyjdzie dla nich naprawa bądż wymiana konsoli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję przykleić ten temat, aby nie zaplątał się w stosie innych. David co zamierzasz dalej zrobić?? Będziesz sporządzał jakieś pismo?? Ja będę na bieżąco informował o sprawie z moją konsolą. W razie czego prosił bym o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, że gdybym kupił ją np. w MM albo Saturnie, to mógłbym się wtedy powołać spokojnie na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową, ale powiedziano mi w "Centrum SONY", że u nich to nie przejdzie ( SONY się bez problemu wykręci i wybroni)...

LOL to jest ściema. Zniechęcenie Ciebie do tego typu reklamacji leży w ich interesie, więc nie ma się co dziwić. Co do niezgodności z umową oddajesz konsolę wraz z pismem, które niestety musisz sam sformułować. Coś w tym stylu: zakupiłem konsolę dnia tego i tego w celu takim i takim, użytkowałem ją zgodnie z opisem zawartym w instrukcji. Konsola np. nie czyta płyt (lub ma inna usterkę), dlatego nie możesz używać jej w celu do którego ją zakupiłeś. I zgodnie z artykułem takim a takim (nie pamiętam znajdź na stronir UOKiK) żądasz naprawy ww. usterki.

Sprzedawca ma 2 tygodnie by na to pismo odpowiedzieć, jeśli nie odpowie oznacza to że reklamację uznał.

A najlepiej od razu przed reklamacją skontaktuj się z rzecznikiem konsumenta jeszcze raz podam link: uokik

Tam Ci na pewno doradzą lepiej niż ja i pomogą sformułować pismo,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@sonnyTRK

Oby nigdy Ci sie nie zepsula konsola ale jak by Cie spotkalo to nieszczescie to idz do serwisu na Pilsudskiego fajna laska tam pracuje...sorry za offtop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, czy siak jak się popsuję to zanim oddam konsole na gwarancji, najpierw zrobię dokumentację zdjęciową jej stanu i każe podpisać żeby nie było numerów jak mieli niektórzy ( odmowa naprawy z racji uszkodzeń fizycznych typu dziura w korpusie albo popękana obudowa i wbite gniazda zasilania). Będę oddawał ją osobiście, bo z tego co zauważyłem takie problemy mają Ci, którzy konsolę musieli wysyłać najpierw do sklepu gdzie ją kupili, a potem sklep do serwisu SONY. Przez tyle etapów konsola może mieć wiele "przygód"... Ja załatwię wszystko osobiście. Na szczęście w Łodzi są 3 autoryzowane serwisy SONY i mam 2 lata gwarancji....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@sonnyTRK

Mylisz sie sa trzy ale to sa punkty przyjmowania a i tak pozniej jada sprzety na Pilsudskiego do RAGZ(nazwa serwisu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@sonnyTRK

Mylisz sie sa trzy ale to sa punkty przyjmowania a i tak pozniej jada sprzety na Pilsudskiego do RAGZ(nazwa serwisu)

Mówisz, że tam jest autoryzowany serwis na miejscu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kolejnosci to wyglada tak...oddajesz do punktu przyjec,pozniej (tj tego samego dnia,wieczorem)punkt przyjmowania zawozi ja na Pilsudskiego a pozniej do Warszawy...jak oddasz ja w sklepie to jest jeden poziom wyzej bo sklep musi ja zawiesc do punktu przyjec...dlatego najlepiej oddac odrazy na Pilsudskiego...w Twoim wypadku nie mozesz oddac do CENTRUM SONY bo oni nie przyjmuja

A serwis jest dopiero w Warszawie badz jak beda mieli problem to Slowacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Swoją konsole kupiłem w "Centrum SONY" w Łodzi i tam mi powiedzieli, że jeśli będzie się coś z nią działo, to mam iść od razu do serwisu SONY. Pytałem, czy jeśli powołam się na niezgodność z umową, to też mam tak zrobić i... powiedziano mi, że na to nie mam szans,bo SONY ma takich prawników, że nic nie wskóram w ten sposób i tylko mogę powoływać się na gwarancję. Podejrzewam, że gdybym kupił ją np. w MM albo Saturnie, to mógłbym się wtedy powołać spokojnie na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową, ale powiedziano mi w "Centrum SONY", że u nich to nie przejdzie ( SONY się bez problemu wykręci i wybroni)...

Hehhehe metody jakich imają się sprzedawcy wołają o pomstę do nieba.

Oszustwo.

Prawo jest jakie jest i to czy to się w sklepach podoba czy nie, czy pracownicy je znają czy nie nie ma nic do rzeczy.

Zawsze mozna reklamować z tytułu niezgodności z umową. Koniec kropka.

Jak się pracownik sklepu upiera. Zaznaczasz by na reklamacji napisał, że reklamujesz z tytułu niezgodności z umową (innego zgłoszenia nie podpisuj).

Jak dalej sie upiera poproś by dał Ci to na piśmie w celu przekazania do Inspekcji handlowej i rzecznika konsumentów. Zadziała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W kolejnosci to wyglada tak...oddajesz do punktu przyjec,pozniej (tj tego samego dnia,wieczorem)punkt przyjmowania zawozi ja na Pilsudskiego a pozniej do Warszawy...jak oddasz ja w sklepie to jest jeden poziom wyzej bo sklep musi ja zawiesc do punktu przyjec...dlatego najlepiej oddac odrazy na Pilsudskiego...w Twoim wypadku nie mozesz oddac do CENTRUM SONY bo oni nie przyjmuja

A serwis jest dopiero w Warszawie badz jak beda mieli problem to Slowacja

Właśnie ja zrobiłem błąd. Najpierw (20 marca) oddałem konsole to MM(Solvay Park czy jakoś), oni 25 marca oddali to na Piłsudzkiego, a teraz pewnie albo jest w Warszawie, albo w Drodze(jutro tam wykręce i się spytam). Orientujesz się będzie trwało takie coś? Baba w MM powiedziała mi się Sony jako jedyny ich dostawca niema określonego czasu naprawy. Słowacji raczej nie będzie bo usterka nie jest aż tak poważna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi jaka wystapila usterka to podam Ci przyblizony termin, choc i tak to moze okazac sie bledna informacja...bo ciezko ich rozgryźć, moze to byc 2 tyg lub 1 mc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak możliwości włącznie konsoli ponieważ pojawia się że hard disc corrupted, i potem opcja wczytywania jakiegoś, ale jak już się wczyta to znowu to samo i tak w kółko... Próbowałem wyjąć i włożyć ale nic nie dało, więc pewnie albo dadzą nowy dysk, albo coś zrobią ze starym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz,faktycznie naprawa moze potrwac krotko(tj.okolo 14 dni a moze szybciej)tylko musisz pamietac ze zyjemy w naszym kochanym kraju...POLSCE(nie ma tu nuty ironi,jestem patryiota )i opieszalosc/lenistwo naszych serwisantow moze spowodowac opoznienie ale badz dobrej mysli bo jak pisalem usterka nie jest powazna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem dziś do Sony, do którego wysłało konsole MM. Pierwsze oczywiście pani która odebrała nic o PS3 nie wiedziała, i musiała zawołać inną koleżanke... no więc pani powiedziała mi że będę czekał do 3 tygodni, ponieważ wysłałem to przez MM więc... o ile moja konsola już jest w serwisie warszawskim, to powinienem otrzymać konsole pod koniec tego tygodnia, w najgorszym wypadku to końca przyszłego. Mam nadzieje że skończy się tylko na wymianie dysku, ale i tak stracę 2 tygodnie grania(mam backup save'ów sprzed kilkunastu dni).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich ponownie,

Również będę Was informował o losie mojej zepsutej konsolki. Przypomnę, że podczas grania w COD4 po sieci pojawił mi sie komunikat: AN ERROR OCCURED DURING THE START OPERATION 80010514.

BD chyba padło albo coś innego kosmicznego. Nie wiem. W każdym bądź razie konsola przestała działać w srodę 26 marca 2008. Potem okazało się że nie mam dowodu zakupu - paragonu tylko beznadziejną kartę gwarancyjną sprzedawcy w której połowa podzespołów z konsoli NIE PODLEGA GWARANCJI. Bez dowodu zakupu Sony nie chciało przyjąć PS3 na gwarancji. Powiedziano mi, że gwarancje mogłem zgubić, zdarza się ale Paragonu czy faktury nie miałem prawa bo bez tego nic nie zrobią.

Paragon udało mi się jakoś załatwić i postanowiłem ominąć sklep i ich beznadziejne warunki oraz podejście i oddać konsolkę bezpośrednio do serwisu w CENTRUM SONY w Warszawie. Konsolkę przyjęto ode mnie w sobotę 29 kwietnia. Teraz pozostaje tylko czekac na kontakt ze strony Sony.

Mam nadzieję, że szybko naprawią i obejdzie się bez dodatkowych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×