Skocz do zawartości
Tomo

Różne Poglądy Graczy

Rekomendowane odpowiedzi

Temat założony do porad i otwartych dyskusji w tematyce RPG

Utworzony na Waszą prośbę więc sami najlepiej wiecie jak go spożytkować.

Owocnej dyskusji i jak to zwykle bywa na starcie; plisss o utrzymywanie wysokiego poziomu wypowiedzi!

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nier- najlepsze j-rpg (fabularnie i soundtrackowo - nie patrz na grafikę gdyż jest delikatnie mówiąc biedna) tej generacji. Z normalnych mogę jedynie w tej cenie polecić dragon age, reszta tytułów się niestety postarzała....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tomo za temat, wielki plus dla Ciebie =)

Do 50 zł polecam Two Worlds 2, za taką kwote imo można dostać łątwo gre, a sama trzyma poziom. Grafika, soundtrack etc.. Jak na polskie realia to cudeńko =).

BTw. skoro taki temat już istnieje to mam pytanie.

Co uważacie o auto regenie hp/many w grach rpg jak to mamy w Skyrim ?

Sam uważam że to zabija gre pod jakiś względem. Rozumiem że twórcy chcą aby gra była jak dla największego grona, lecz powinna być opcja przynajmniej wyłączenia tego.

Grałem w skyrima na masterze, wszystkie potionki, czy itemy z dodatkowym % do regenu czy etc. to była tylko farma kasy, zupełnie nie potrzebne itemki..

Coś co kiedyś było praktycznie niezbędne w rpg, teraz to g*wno które zajmuje tylko miejsce w ekwipunku..

Edytowane przez owNeD.bY.NeVA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Regen hp i many to ukłon w stronę nowych graczy. Tak samo jak chlanie 10 mikstur w czasie dostawania łomotu od deathlorda :)

Gry, wszystkie gry, robią się coraz prostsze. Taki "bayanizm" gier jako rozrywki (właśnie to wymiśliłem :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:beee: :beee:

Zgadzam się. Regen hp i many to ukłon w stronę nowych graczy. Tak samo jak chlanie 10 mikstur w czasie dostawania łomotu od deathlorda :)

Gry, wszystkie gry, robią się coraz prostsze. Taki "bayanizm" gier jako rozrywki (właśnie to wymiśliłem :P)

Ty stary weteran DS-ów tak napisałeś... :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ on ma racje. Takie dark souls imo jest o wiele łatwiejsze od demons souls. NG+, estus flaski, ogniska to spore ułatwienia.

Zastanawia mnie czemu w np. skyrimie nie dali opcji wyłączenia tego syfu, bez kitu gra nie daje satysfakcji, po 20 godzinach mam dość bo mam już najlepszą zbroje, broń a gra staje sie wtórna bo nie stawia żadnych wyzwań..

Edytowane przez owNeD.bY.NeVA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skajrim broni sie światem i klimatem .

Chociaż masz racje tyle tych skilów, deadrycznych unikalnych broni a tak na prawde to lecisz i klepiesz jeden przycisk niczym w FPS nawet biedniej niż w slasherach :P .

Dark Souls miał ciężkie momenty ale tak jak mówisz Demon's Souls mimo wszystko chyba trudniejszy zwłaszcza Bossowie dawali niesamowicie w kość .

Edit

Co do pytania czemu nie zrobili tak albo tak ...

Produkt jest nastawiony na masowego odbiorcę, jeśli gracz X nie przejdzie Skyrim bo uzna że za trudny że nie chcę się męczyć to następnej części w ogóle nie kupi .

Casuale rządzą rynkiem pod nich są robione gry, ma być miło łatwo i przyjemnie takie gry się sprzedają .

Edytowane przez schranz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogli dać przynajmniej opcje wyłączenia tego badziewu. Jeśli TES będzie szedł w tą strone to następnej częsci nie kupie, bo nie chce super łatwego, baśniowego rpg, tylko cholernie przytłaczającego klimatem jak morek..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz nieco stroluje ale wybaczcie :) Co do skyrim na szczęście są mody które zmieniają grę nie do poznania w kwestii gameplay-u etc. Gdyby dali chociaż trochę z tego na konsolach tak jak teraz została podobna usługa uruchomiona na steamie to wszystkie wasz problemy zostały by rozwiązane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie modów (tych z prawdziwego zdarzenia) do Skyrima na konsole, bo większość osrała by wszystkie DLC.

W Unreal Tournament, grze, która ma już sam nie wiem ile lat, modów , normalnych modów, jest od cholery. Ściągamy na peceta, zgrywamy na pena, przegrywamy na konsolę. No już

kurwa

prościej się tego załatwić nie da. Czy od tamtej pory jakakolwiek gra dostała wsparcie modów? Jestem gotów się założyć, że nie.

Jestem z plejstejszyn od początku i bawiłem się świetnie. Miałem też po drodze kilka komputerów. Muszę powiedzieć, że jak PS4 wyjdzie, to bardzo poważnie popatrzę na jej możliwości. I cenę. Jeśli cena będzie zaporowa (a zwykle w premierę jest) to mając pieniążki(których pewnie mieć nie będę :P), będę wolał sobie kupić dobrego peceta. Mody do gier sprawiają, że gra żyje przynajmniej dwa razy dłużej, a często więcej. Zmodyfikowany Oblivion, Fallout 2 czy inne perełki... W to się po prostu cudownie grało!

A na ps3 mogę sobie najwyżej kupić za 30 złotych prawdziwe zakończenie jakiejś gry, albo dodatkowe stroje za 8 złotych. Misje. które powinny być w grze, ale, że gra to głośny tytuł, zostaną wydane osobno, bo ludzie je kupią. Logiczne. Po co dawać coś za darmo, jeśli można to sprzedać? Najwyżej jedna osoba na 100 napisze coś tam gdzieś na forum na końcu wszechświata, jak to teraz jest źle, a kiedyś było lepiej. Paru się zgodzi, paru nie, reszta oleje & the show goes on.

Zbroja dla konia była najprawdopodobniej początkiem końca :)

Nie chcę, żeby ludzie odnieśli mylne wrażenie, że jestem jakimś krzyżowcem palącym czarownice. Sam kupuję DLC (np. nowe decki do magica) raz kupiłem dynamic theme z palmą na plaży (aż odkryłem stronę z darmowymi motywami do ściągnięcia z sieci - dziwne, że jeszcze jej nie zamknęli, przecież zmniejsza zyski) i kupiłem również trzy avatarki po złociszu :)

Z gier które posiadam, regularnie gram w Dark Souls, Battlefielda 3 (do obu tych gier kupię każde DLC jakie wyjdzie - znaczy się, mapy :P), Mortal Kombat ,CoD:Black Ops i Magic:The gathering (też prawie każde DLC kupione do tych gier). Reszta się kurzy.

Dobra, jak komuś się chciało to wszystko przeczytać, to dostanie ode mnie plusika :P Nie miałem w planach rozpisywania się na 3 strony, więc walnę wszystko w spoiler, a teraz.

Demon Souls zdecydowanie było trudniejsze, ale Dark Souls jest lepsze. Walka jest lepsza, zbroje są lepsze ( w jedynce były do dupy) , bronie są lepsze, wszystko jest lepsze. Oprócz bossów, ci byli lepsi w DS. A 20 flaszek z estusem odnawialnym co chwila to też spore ułatwienie. Nie trzeba już farmić trawy :P ani jej kupować. Wystarczy spędzić godzinkę-dwie zabijając baby skelies przed nito i mieć 200 humanity, które też przy okazji leczy. Przedtem zabić tego śmiesznego ćwierć-bossa pinwheel by móc rozpalić każde ognisko na maksa, i mamy spokój na resztę życia tej postaci.

I tak jeszcze dodam, że Demon jak i Dark Soul to najlepsze gry na ps3 w mojej kolekcji. Jakby ktoś nie zauważył ;)

Edytowane przez EndarSeth
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu spojlera tak sobie pomyślałem w jak ciemnej dupie będziemy my gracze w następnej generacji.

Od poprzedniej tyle się zmieniło na gorsze, że strach powyśleć na jakie pomysły jeszcze wpadną żeby jeszcze bardziej

efektywnie wyciągać kase z graczy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekam na j-rpg który będzie miał:

grafikę ff13

muzykę i fabułę nier

klimat eternal sonata

i polane sosem cyberpunkowym niczym w resonance of fate....

hmmm coś na horyzoncie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilość DLC czasami naprawdę przeraża.

Zdun, może na ps4 coś takiego wyjdzie. Cyberpunk to tylko Deus Ex na ten czas :) Bardzo fajna gierka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z całym szacunken do twojej osoby (a wiedz że twe słowo szanuje) ale deus z rpgiem ma tyle wspólnego co ja z abstynencją (a pisze do ciebie po 6 piwkach :P ) bliżej mu do bioshocka w cyberpunkowym klimacie (czyli przygodowy fps a w deusie jeszcze z elementami skradanymi)... Ale dark souls w sumie poza dark fantasy + lvlami też z typowym rpg ma niewiele wspólnego.

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro ME uznajemy za rpga, a taki Deus ma więcej elementów rpg niż taki ME to jak można go nie uznać za rpg ? imo nie jest to pełnoprawny rpg, ale ma bardzo dużo wspólnego

Edytowane przez owNeD.bY.NeVA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm w sumie zależy (sam tylko ME1 uważam za rpg),

ale spójrz w ten sposób: w ME3 więcej jednak z rpg niż deus...

ME3

- wielki świat

-bardzo dużo questów

-drużyna

-relacje między drużyną

-bardzo dużo dialogów

-typowe levelowanie

-epickość i skala akcji

deus ex

-levelownie (nietypowe ale jest)

-sporo dialogów

-wiele dróg do celu

-epickość

-questy poboczne (mniej niż w ME3)

obie gry to tylko fuzja rpg z jakimś/jakimiś innymi gatunkami.

a tak ja zamarudziłem stronę temu o idealnym j-rpg zobaczyłem final fantasy 7 tylko z nowszą oprawą (po dłuższym zastanowieniu), ale remake'u nie chcę (nie lubię jak mi grzebią w mistrzostwach - niech klasykę zostawią... )...

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram aktualnie w Crysisa2 i takie przemyślenie odnośnie DeusExa mnie naszło - miasta w Deusie powinny wyglądać tak jak Niu Jork z gry chłopaków z Crytek(czyli porażająco epicko i OGROMNIE). Jak uważam Human Revolution za najlepszą okołoRPGową grę ostatnich lat, tak Eidosowi totalnie nie udało się ukazać przekonująco wyglądającej metropolii i mam nadzieję że przy kontynuacji się poprawią.

Pogrzebię też kijem w mrowisku i napiszę że marzy mi się żeby ktoś inny niż Bethseda wzięła się za kolejnego Fallouta, bo jeśli mam być szczery to uważam że Morrowind i jego klony to najgorsze co przytrafiło się komputerowym RPGom - jak dla mnie TOTALNY przerost formy nad treścią - w praktycznie każdej z tych gier pogoń za źle pojętą swobodą sprawiała że kulało praktycznie wszystko inne, od fabuły począwszy a na systemie walki i właściwym gejmpleju skończywszy.

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie...odnośnie Demon's jak i Dark Souls to mogę się z niektórymi zgodzić. Gry ogólnie powinny być takie jak te 2 świetne tytuły. Jednakże w Demon's bossowie są w moim odczuciu znacznie łatwiejsi. Oczywiście mam na myśli NG, potem w przypadku NG+ sytuacja wygląda w miarę podobnie. W moim odczuciu branża gier idzie w złym kierunku otwierając się na rynek casuali. Oczywiście...powinien on istnieć jednakże dla mnie to zła wiadomość bo gier wymagających będzie produkowanych coraz mniej bo mało kto będzie w nie grał. Lubię wyzwania w grach bo kończenie ich jednym tchem i śmierć postaci wynikająca jedynie z mojego pośpiechu jakoś mnie nie kręci. Rynek casuali rozrósł się aż za bardzo i producenci zaczęli myśleć, że skoro gość tańczący przed kinectem i machający movem radzi sobie w takich sytuacjach (sic) to może sięgnie po inną grę jeśli jej się odpowiednio obniży poziom.

Dark skończyłem, ale platyny nie chciało mi się zdobywać, Demon's skończyłem raz i jakoś mnie nie ciągnie ponownie. Teraz czekam aż przyjdzie mi paczka z MGS HD - to pozycja obowiązkowa dla wszystkich posiadaczy PS3, a poem zacznę ogrywać Disgaea 4.

Edytowane przez Castiel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×