Skocz do zawartości
Tomo

Różne Poglądy Graczy

Rekomendowane odpowiedzi

Posłuże się trochę wiki, żeby określić jakie cechy powinien mieć crpg, żeby móc go nazwać rpg (lol). Co więc mamy w Darksiders a co definiuje pojęcie crpg?

Rozwój postaci? Check.

System doświadczenia? Check.

System treningu? Check.

System punktów umiejętności? Eeee, nie pamiętam już, ale spokojnie podchodzą pod to umiejętności danych broni. Więc Check.

Świat z tendencją high fantasy? O tak, check!

Podróżowanie, duży świat, swoboda wyboru? Fuck Yeah! Check!

Struktura zadań/ Questy? Check!

Walka? Check!

Wyjątkowa, wielowątkowa, wspaniała historia na kilkadziesiąt godzin gry? CHECK!

Imo Darksiders ma więcej z rpga niż każda inna gra PS3 wymieniona wcześniej :)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe ok nie będę się kłócił, ale God of War też spełnia wszystkie te punkty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie kłócę :P Tylko trzeba pewne cechy gier wyróżnić, jeśli mamy rozmawiać o jednym gatunku w tym temacie :) A God Of War nie jest rpgiem. Nie ma ani otwartego świata, ani różnych questów, a już na pewno ciężko nazwac 8 godzinną przebieżkę przez grę rozwiniętą historią. Może gdyby wszystkie części połączyć w jedną... Poza tym w GoW historia opowiedziana jest w liniowym stylu, nic nie zależy od naszych poczynań, po prostu pchamy fabułę do przodu tak jak to sobie wymyślili twórcy. To podstawowa różnica między przygodówką a rpg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że podstawowa róznica jest inna i to ona dyskwalifikuje GOW i także Darksiders jako RPG - zrecznościowy charakter walki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

No to skreślamy z listy gier rpg takie tytuły jak Zelda, Wiedźmin, Elder Scrolls itd.

System walki nie ma znaczenia. Ma być dużo przeciwników i częste bitwy :D To jest esencja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra kill, jako moderator powinieneś teraz przenieść Darksiders do tego działu po tym co napisałeś. Inaczej będzie można to uznać za zwykły trolling jak kiedyś KopaczeK który Heavy Rain uznał za rpg :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego że już nie ma prawdziwego RPG tylko jakies pseudo action rpg czy inne hybrydy nie wiadomo czego .

To że latasz ludzikiem i trzaskasz moby nie czyni z niej gry rpg musi być spełniona masa elementów o których teraźniejsi wydawcy zapominają .

Dla mnie Diablo to żadne RPG to zwykły H&S .

Ogólnie gry teraz są tak spłycane że tak naprawdę czy to FPS czy to RPG czy to przygodówka to i tak lecisz przed siebie wybijasz stada przeciwników a że fabuły nie ma ?

Who cares ? jest rzeź jest fajnie, ludzie to kupują .

Dla tego ja mimo wszystko wolę JRPG tam jest większy nacisk położony na fabułę postacie no i jest ten unikalny klimacik tzn był bo obecnie jrpg też słabo przędzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra kill, jako moderator powinieneś teraz przenieść Darksiders do tego działu po tym co napisałeś. Inaczej będzie można to uznać za zwykły trolling jak kiedyś KopaczeK który Heavy Rain uznał za rpg :P

Przeniosłem. Jaki trolling znowu? Jak na razie to ja podaje argumenty za zaszufladkowaniem tej gry do crpg.

Dla mnie Diablo to żadne RPG to zwykły H&S .

H&S to też rpg. Tak samo jak jrpg, mmorpg, tamagotchi czy action rpg (Darksiders) i chust wie ile jeszcze odmian tego jest ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

syndrom czym tak naprawdę jest gra rpg...

po pierwsze darksiders to rasowy action adventure na wzór zeldy (od ocariny wzwyż) i do tego bym najszybciej ten tytuł porównywał.

Ciężko jest ten gatunek zaszufladkować w dzisiejszej erze gdzie nawet strzelanki mają multi z poziomami i rozwijaniem umiejętności... Ba ciężko mi nazwać skyrima rasowym rpg'iem przez brak rozbudowanych statystyk i tabel oraz zbyt dynamicznym systemem walki...

Fabularnie w tej erze konsol/komputerów najbliżej do rpg moim osobistym zdaniem jest heavy rain (czytając encyklopedyczne role playing games) gdzie wkręcam się w historię bohatera podejmując wszelkiego rodzaju decyzje oraz kształtując jego charakter, nie zapominajmy że odnoszę się w tym wypadku tylko i wyłącznie do fabuły. Ale go do rpg nie przenoście mimo wszystko :P

Kochany mimo wszystko przeze mnie gatunek j-rpg, czyli dzieci w kolorowych włosach ratujące świat. Dziś owszem porównując takiego ff13-2 vs ff9. Gdzie w najnowszej odsłonie niektóre postacie zachowują się jak wypuszczone małpy z zoo (w dodatku na mocnych prochach) tak już w ff9 8latkowie vide VIVI postrzega ko-egzystencjonalne zagadnienia na temat swojego własnego ja ("zostałem stworzony czy urodzony??" jego odwieczne pytanie "po co znajduje się na tym świecie") jak widzimy nawet japońskie giganty zaczynają iść w złą stronę... Jest ciężko nadal kochać ten gatunek... gdyż boli to strasznie...

W jaką stronę idą role playing games w tych czasach??na strzelankach z elementami rpg (seria ME, deus), na czymś co udaje byciem epickimk a w rzeczywistości dzieje się na polu 3 lokacji na krzyż (dragon age 2) na kolorowych wydmuszkach (KoA:R), czy 1000000 niepotrzebnych i monotonnych pierdół (skyrim), maksymalnie wyśrubowanym stopniu trudności kosztem fabuły (ds x2 które w tym wszystkim najbardziej szanuje) a może kolorowo włosych nastolatkach na poziomie intelektualnym koparki pomieszanej z kartoflem. Nie wiem. Wiem jedno takie gry jak vagrant story, baldurs gate, final fantasy 6,7,9, xenogears to niestety przeszłość..

Najważniejsze jest to aby nie narzekać jeno się przestawić (staram się jak mogę) ale w tej generacji jest tak ciężko...

ps. dla takich co czują się podobnie naprawdę zachęcam do ogrania nier - tytuł za grosze a wciąga jak bagno (tylko poprawkę na grafikę weźcie)...

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla tego ja juz nieco inaczej na to patrzę nie szufladkuję gier, jest ciekawa gra to łykam nie patrząc czy to RPG czy to FPS .

Obecnie po zalewie dennych rpg z dupną fabułą mam ochotę na coś ambitniejszego z ciekawą historią .

Co kupię ?

Mass efect ?

Nie

Deus ex oczywiście .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zelde też nie zapatruję sie jak na RPG, ale co do obecnej generacji to trochę posucha rzeczywiście. No ale jak dla mnie Skyrim pozamiatał pewnie ,że ma sporo wad, ale to dla mnie nie ma znaczenia po przegranych ponad 100h nadal dzielnie walczę i gra wciąga, a np. Gothic zupełnie mi się nie podobał, raczej kwestia gustu. Ostatni RPG w, który się tak zagrywałem to było moje ukochane NWN (jedynka bo mimo powszechnej opinii drugą część uważam za psie ekskrementy bez klimatu, za to z absurdalnymi wymaganiami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Schranz mówiłem żeby wziąć we 2 ze stora jak była promocja to nie chciałeś.

Edytowane przez drk2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W skyrim dynamiczny system walki? Już nie będę nawet pisał, że ta gra nudzi po pewnym czasie, ale dynamicznym systemem walki to ja bym naciskania :r1: na przemian z :l1: i bieganiem dookoła przeciwnika (jak jest silniejszy) albo po prostu stania (jak jest słabszy)i walenia nie nazwał.

Przegrałem w Skyrim około 200 godzin, i to było naprawdę miłe 200 godzin.... Ale teraz już mnie nuży. Czekałem na patch 1.04, doczekałem się, pograłem 10 godzin i od dwóch miesięcy katuję Dark Souls (ponownie). Teraz czekam na patch 1.05, który doda killcam do strzał i ataków magicznych (łał..), zrobię sobie nowego arcymago-złodziejo-zabójco-łuczniko-masakratora ( tak jakoś samo wychodzi w tej grze :P) pogram trochę i znowu odstawię.

Amalur , ściągnąłem demko jak tylko się pojawiło i jeszcze go nie odpaliłem...strasznie cukierkowe mi się wydaje, po tych screenach co widziałem.

Star Ocean:the last hope, ta gra broni się systemem walki. Jest naprawdę przyjemny, samo bieganie po planetach też do najgorszych nie należy. Za to dialogi, postacie, przerywniki i fabuła sama w sobie.... Mogę szczerze powiedzieć, że takiego gówna i dna to ja w życiu nie widziałem. Płakałem w niektórych cutscenkach z powodu niewyobrażalnego gwałtu popełnianego na moim mózgu napieprzając przycisk do omijania cutscenek (nie zawsze mi działał....)

W tym roku nawet za bardzo nie wiem, na co czekam. Hitmana kupię, bo bardzo lubię serię ( i ostatecznie można go podciągnąć po action-rpg ;), poczekam na recenzję dragons dogma, może się skuszę na to ( z kolei to wydaje crapcom...a ich nie trawię od dłuższego czasu).

Risen 2 to jakaś hybryda piracka-rpg? Czy tylko mi się wydaje? Na to też czekam. Kto nie grał w pierwszych piratów z karaibów na xboxie, niech żałuje. Grafika była cudowna, walki na morzu wspaniałe i ten handel i budowanie floty, mmmm. Co śmieszniejsze, to była gra spod szyldu Disney'a.

Diabolo 3 też bym bardzo chętnie ograł we wszystkie strony.... niestety, trzy szóstki padły ale żadna moja :laugh:

Na zakończenie tego chaosu dodam, że baldursy, tormenty, nvnightsy, stare fajnale i inne rpgi którym dużo czasu poświęciliśmy, to nie przykra przeszłość, tylko bardzo przyjemna i barwna (no, jeśli chodzi o gry przynajmniej :D )

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przykra przeszłość w mojej wypowiedzi = że "niestety nigdy nie wróci" czyli że jest mi przykro że to przeszłość, sorki ale jak pisze większe posty czasem mam problem ze składnią (mam tyle na raz w myślach do przekazania :P - porównałbym do starych recek kaliego i myszqa z psx extreme :P ), może akurat źle słowa dobrałem ale i tak wiecie po całości posta o co mi chodziło :) .

Czasem moje posty pokazują chaos który trzymam w własnej głowie ot co.

Edytowane przez zdun1983

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Fabularnie w tej erze konsol/komputerów najbliżej do rpg moim osobistym zdaniem jest heavy rain (czytając encyklopedyczne role playing games) gdzie wkręcam się w historię bohatera podejmując wszelkiego rodzaju decyzje oraz kształtując jego charakter, nie zapominajmy że odnoszę się w tym wypadku tylko i wyłącznie do fabuły. Ale go do rpg nie przenoście mimo wszystko"

zupełnie się z Toba zgadzam

"Najważniejsze jest to aby nie narzekać jeno się przestawić (staram się jak mogę) ale w tej generacji jest tak ciężko..."

Jeśli w taką strone idzie gatunek gier rpg, to wolę się nie przestawiać, i zamiast kupować nowego rpga, odświeżyć starego baldura, czy gothica. Przykre.. mam nadzieje że jeszcze powstanie rpg, na wzór tych "prawdziwych"..

Skoro już teraz takie gry jak dragon age, czy me uznaje się za najlepsze w swoim gatunku, to ciekawe jak za 5 lat będą wyglądać rpg, takich gigantów jak ea, czy inny syf.

Edytowane przez owNeD.bY.NeVA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety obecnie nie produkuje się już gier CRPG. Najlepszym i jedynym prawdziwym CRPG był, a w zasadzie jest Planespace: Torment, gra wybitna. Gra, w której walka miała drugorzędne znaczenie, bo przecież byliśmy nieśmiertelni. To my kreowaliśmy los bohatera, a wszelakie najważniejsze decyzje podejmowaliśmy sami poprzez dialogii. To była interaktywna książka.

Obecne gry RPG to natomiast gry action RPG. Gry nastawione na akcję z elementami RPG. Wcale nie oznacza to, że obecne gry RPG są złe. Co do tego, czy np. Mass Effect jest grą RPG to wybaczcie, ale Dark Souls ma tych elementów mniej, a mimo wszystko wszyscy uważamy go za RPG:) Szkoda ( dla mnie przynajmniej ), że obecnie gry zbliżają się coraz bardziej do interaktywnych filmów, a nie do książek, dla mnie ta ścieżka jest zła, bo gry powinny być czymś dokładnie pomiędzy, film nie daje nam możliwości wyborów, natomiast mają dawać nam je gry. Niestety ciężko obecnie stwierdzić, czemu gry są spłycane, na pewno nie jest to wina programistów, ale całej popkultury internetu, która od lat spłyca nasze życie... więc jest to głębszy problem.

A twórcy? Twórcy gier RPG też chcą zarabiać pieniądze za swoje dzieła. Podam tutaj przykład Bioware'u. Stworzyli parę lat temu znakomite RPGi, Dragon Age, czyli powrót do korzeni oraz Mass Effect - kosmiczny RPG pełną gębą. Gry sprzedały się dobrze, ale... Ale za kilka lat wydali sequele, i okazało się, że po spłyceniu wartwy fabularnej i usprawnieniu elementów akcji, gry sprzedały się LEPIEJ ( WŁĄCZNIE ZE ZNIENAWIDZONYM DA2). Skandal? Jak widać na świecie jest coraz mniej istot myślących, przynajmniej w środowisku graczy... Nie chodzi tutaj przecież o wiek graczy ( który dodatkowo się przecież z roku na rok się podwyższa), bo przecież większość z nas w Baldury grała w wieku lat około 10:) Niestety, przede wszystkim rynek amerykański jak widać nie trawi dialogów w grach i systemu doboru ekwipunku ( KOGO WKURZAŁ JEGO KOMPLEKSOWY DOBÓR I DLACZEGO WIĘKSZOŚĆ MOŻLIWOŚCI JEGO DOBORU BRUTALNIE WYCIĘTO W DA2 i ME2,3 w porównaniu z protoplastami, dla wielu przecież był to dodatkowy fun z rozgrywki, a mimo to spłycono go do granic możliwości). Podobna sytuacja była przecież z Wiedźminem 2, ostał się tylko Skyrim.

Cieszmy się więc tym co mamy i kupujmy dobre RPGi, bo dobre RPGi tak szybko odchodzą i już niedługo wszyscy będziemy grali na multi w Coda:) Obym się mylił :) Peace:)

Edytowane przez KrYcHu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Późno już, to napiszę tylko dwa słowa.

Planescape był i jest grą wybitną, zasługującą na wiele oskarów z gatunku gier. Nigdy nie zapomnę tej niezapomnianej przygody, Mortiego i jego tekstów i wyborów które podejmowałem w tej grze. Moim zdaniem, to był majstersztyk.

Uwielbiam babrać się w statystykach, ekwipunku i doborze umiejętności w grach rpg. UWIELBIAM. Gdy tego nie ma, nie czuję, że gram w rpg, tylko jakąś hybrydę. Mogę polubić historię, postacie, lokacje i cząstki całej reszty, której mi brakuje. Wtedy gram, jestem zadowolony, ale jednak to nie to samo.

Można uznać za fakt, że komercjalizacja rynku gier (masowa komercjalizacja) się do tego przyczyniła. Lepiej przecież jest zrobić grę która się sprzeda, niż taką, która jest wybitna. Zresztą, to stwierdzenie można podciągnąć w dzisiejszym świecie pod wszystko. Kiedyś, jak było to rozrywką bądź co bądź niszową, można było dać się ponieść fantazji. Descent, bardzo fajna gra, pewnie niewielu wie, od czego zaczynała. Freespace, chyba jej ostatnia część, też było genialne w swojej niszy, ale to już nie to. X-Wing, Tie-Fighter - czemu nie ma kontynuacji, a jest Force Unleashed, gra na parę godzin albo Old republic, MMORPG?

Czemu nie ma Baldurs'a 3? Czemu zrobili z Fallouta strzelaninę? F2 zawsze pozostanie na 2 miejscu w moim rankingu gier, a nie było tam nawet jednej kwestii mówionej przez głównego bohatera. Cutscenek było niewiele, kustomizacja głównego bohatera ograniczała się do wyboru koloru włosów! Ważne było wczucie.Role-playing. I muzyka, muzyka była genialna.

Czemu zrobili z Final Fantasy twór, na który patrzeć nie mogę...Tego bardzo żałuję, bo okazuje się, że na ps3 nie wyjdzie żaden Fajnal, którego bym z zamkniętymi oczami na premierę łykał. Tak jak to robiłem ze wszystkimi odsłonami od części 7 do 12.

Nie chcę być czarnowidzem, ale będzie już tylko gorzej. Czasem ktoś gdzieś wypuści jakąś perełkę, która zostanie uznana przez "underground" grą wybitną w swoich czasach, może nawet się sprzeda. Ale do starych gier, nie będzie miała startu. Takich już po prostu nie robią.

Dobra, kończę, bo się znowu rozpisałem. Jutro jak wstanę to może jeszcze coś dorzucę.

Edytowane przez EndarSeth
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację ale spójrzcie do o koła siebie co się dzieje jaką mamy "młodzież" jakie oni mają wzorce i co ich interesuje .

Era Jointów piguł szlaufów i facebooka .

Często jak ktoś do mnie wpadnie z kumpli i widzi że gram w jakieś RPG to pierwsze co (np. w Skyrim latam po mieśćie) weź go zapie@dol, da sie ich za@ebać ? i tyle ich w grach pokroju Skyrim interesuje ....

Takie czasy pierdo@nąć bucha i CoD najlepiej albo inna sieczka innych wartości w grach nie widzą .

A rynek generuje tylko to czego chcą ludzie i to się sprzedaje .

Kiedyś na konsolach każdy mógł znaleść coś dla siebie (z gatunku gier) a teraz 80% FPSy .

Ikona psx ikona konsoli Crash (platformówka)

gdzie są tego typu gry ?

Klasycznych przygodówek brak .

Kolejna ikona Residen Evil kastrujemy zagadki kastrujemy fabułę wrzucamy masę zombie i robimy sieczkę .

Po uj ktoś ma się głowić jak otworzyć kolejne drzwi i posunąc fabułę dalej jak on sie najarał i chce sobie tylko przed kimą powybijać Zombie .

Tak to wygląda i to jest smutne, tak jak mówicie raz na jakiś czas jakiś rodzynek się trafi (DS) a tak to masowa papa robiona pod głupków .

Edytowane przez schranz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh znam to skądś, tak się złożyło że zainteresowałem o wiele młodszego kuzyna grami (w tej chwili ma 17 lat), pierwsze co pożyczał po kupnie ps ode mnie: god of wary, unchartedy, infameusy, oby się więcej działo a jak zobaczył że gram w rpg to widać było świerszcze w jego głowie i do tego zawsze się pyta o język.. "Kurwa mać"! on ma go w szkole, ja na początku podstawówki miałem ruska zamiast angielskiego ale chęć grania w rpg właśnie sprawiła że się ang. nauczyłem...

Drażnią strasznie gówniarze w komentach typu : nie kupię gry gdyż nie nie ma spolszczenia. na miłość boską spotkałem się z takim hasłem do red dead redemption... a nie ffa czy innego dragon ejdża... Naród/ludzkość się uwstecznia to fakt, zależy nam coraz bardziej na wygodzie i nie powinniśmy się dziwić że zamiast baldura, ffa(w starym stylu), tormenta dostajemy dragon age 2 na przykład, nie mówiąc już o wysypie znienawidzonego gatunku przez moją osobę (fps...).

Edytowane przez zdun1983
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może trochę offtopu, ale za 1h od teraz coś będzie, co to jeszcze nie wiadomo http://baldursgate.com/ :)

Na różnych forach mówią o zupełnie nowym BG z cell-shadingową grafiką ( strange...), ale dowiemy się wiećej za kilka chwil :)

Edytowane przez KrYcHu
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIN!!!!!!!! mam nadzieje ,że zmierza na konsole! Nawet jeżeli nie to i tak doskonała wiadomość!

Edytowane przez Wsioq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym ,aby na PS3 pojawiły się takie zacne gry jak:

Dawn of War,

Heroes,

Czy nawet gdyby się udało to Turbo Pizza:D.

Ogólnie podobałoby mi się. Gdyby nie fakt ,że sterowanie byłoby ciężke ,to grafika byłaby w porządku. Pozatym zawsze o tym myślałem. To tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×