Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Walking dead skończyło się na więzieniu. To co było dalej powodowało, że gardziłem sam sobą że to oglądam z konieczności, oraz moja wtedy jeszcze nie żoną że ona to ogląda dobrowolnie...

Skończyliśmy jakoś na początku 8sezonu, kiedy małżonka przyznała mi racjez że tego się już nie da oglądać. Dziwię się, że ma być 9 sezon, bo to znaczy, że ktoś to jeszcze ogląda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@xavris Mało tego, 9ty sezon już praktycznie jest ( jakoś jesień tego roku) Natomiast Norman Reedus podpisał kontrakt na kolejne sezony. 

A czy ktoś ogląda, podobno Kirkman no i ja z rocznym poślizgiem :xzibit:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, sLk napisał:

@xavris Mało tego, 9ty sezon już praktycznie jest ( jakoś jesień tego roku) Natomiast Norman Reedus podpisał kontrakt na kolejne sezony. 

A czy ktoś ogląda, podobno Kirkman no i ja z rocznym poślizgiem :xzibit:

 

Kolejne PO 9. ? Jezusmarian... to już musi być szrot totalny. Chociaż powiem Ci, że ogólnie idea serialu była dla mnie bardzo dobra, tylko mnie chyba denerwowały postacie i aktorzy (Ricka to miałem serdecznie dość bardzo szybko). Postać Daryla była chyba najciekawsza i najbardziej wiarygodna jak dla mnie, ale on sam tego serialu nie uciągnie, bo i jego formuła się zaczęła wypalać.

Myślałeś może, żeby oglądać jakiś inny serial? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, xavris napisał:

Kolejne PO 9. ? Jezusmarian... to już musi być szrot totalny. Chociaż powiem Ci, że ogólnie idea serialu była dla mnie bardzo dobra, tylko mnie chyba denerwowały postacie i aktorzy (Ricka to miałem serdecznie dość bardzo szybko). Postać Daryla była chyba najciekawsza i najbardziej wiarygodna jak dla mnie, ale on sam tego serialu nie uciągnie, bo i jego formuła się zaczęła wypalać.

Myślałeś może, żeby oglądać jakiś inny serial? :P

 

Nom i to w liczbie mnogiej :xzibit:

Idea była w porządku. Początkowe sezony oglądałem z dużym zainteresowaniem,  ale idea się już zużyła. Możliwe, że dobrze zrobi serialowi odpoczynek od Ricka, który jest mega irytująca postacią. Natomiast budowanie serialu wokół postaci Daryla, hmm no zobaczymy.

Myślałem, żeby przestać,  ale jak przestanę to tylko Kirkman będzie go oglądał :smart:

A tak poważnie to musiałem zrobić sobie przerwę od netflixa, stąd powroty do TWD i Westworld

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z TWD pożegnałem się w momencie kiedy uśmiercili Carla. Gnojek który przez tyle sezonów irytował i prosiło się żeby go dziabnęli, nagle "dojrzał" i wyrósł na jedną z fajniejszych postaci w serialu, którą jako jedną z nielicznych dosyć ciekawie się oglądało, a ci go wtedy kuwa udupcyli. :janusz:

 

Już lepsze FTWD obecnie...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Nóżka napisał:

Ja z TWD pożegnałem się w momencie kiedy uśmiercili Carla. Gnojek który przez tyle sezonów irytował i prosiło się żeby go dziabnęli, nagle "dojrzał" i wyrósł na jedną z fajniejszych postaci w serialu, którą jako jedną z nielicznych dosyć ciekawie się oglądało, a ci go wtedy kuwa udupcyli. :janusz:

 

Już lepsze FTWD obecnie...

 

 

To całkiem niedawno się pożegnałeś :pazura: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem nadrobić ostatnio 5 sezon Fear The Walking Dead i przyznam, że dawno się tak nie wynudziłem oglądając cokolwiek - to aż nieprawdopodobne jak scenarzyści zniszczyli ten serial. Pierwsze trzy sezony były naprawdę spoko, pokazywały historię zaraz po "końcu świata", miały ciekawych i zróżnicowanych bohaterów. Czwarty jeszcze dawał radę, ale piąty to dno. Nie jestem jakoś super wyczulony na jakość filmów/seriali - gdy jest fajny klimat i uniwersum mnie interesuje, mogę przymknąć rzeczy na wiele rzeczy. Ale na jedno zwracam uwagę - na to, czy twórcy szanują mój czas. A w FTWD 5 jest tyle zapychaczy i odcinków, które są o niczym, że aż mnie to zaczęło wkurzać. Mam tu na myśli odcinki w stylu dokumentalnym, nagrywane kamerami Althei. Krótkie wstawki w tej konwencji były spoko, ale cały odcinek pokazujący jak bohaterowie np. jedzą...tego nie dało się oglądać. Normalne odcinki były w większości niewiele lepsze, wszystkie postacie straciły swój charakter, zrobiły się klonami Morgana bez wyrazu. O głupotach fabularnych i nadmiernym moralizatorstwie nawet nie wspomnę. Dlatego jeśli ktoś planuje obejrzeć 5 sezon FTWD - ostrzegam, nie warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walking dead skończyło się na więzieniu. Reszta się nie nadaje nawet do zaorania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile Fear The Walking Dead to obecnie dno, to dwa ostatnie sezony "głównego" The Walking Dead są naprawdę dobre. Ciekawa historia bez przynudzania, świetni antagoniści w postaci Szeptaczy. Jeśli zniechęciłeś się wątkami w Neganem, to polecam dać serialowi drugą szansę od 9 sezonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie największy paradoks tego serialu. Wprowadzili ciekawą i intrygującą postać i przedstawili ją w rzygawicznie bezpłciowy sposób... Od więzienia z każdym sezonem było coraz gorzej, oglądałem tylko, bo żonie się względnie podobało, do momentu aż nawet ona wysiadła :p i niestety wychodzi dzisiaj za dużo seriali na dawanie drugiej szansy, ale dobrze że Ci siadło :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A my z Żonką nadal oglądamy Walking Dead, a nie jesteśmy maniakami serialowymi.

Odbiliśmy się od kilku i tak naprawdę tylko parę lubimy/lubiliśmy.

Z ostatnich: Gomorra, Gra o Tron, Walking Dead i Mandalorian.

Dom z papieru oglądałem sam po kilku odcinkach i urwałem w trakcie 3 sezonu. Breaking Bad, Dark itd. odpuściliśmy po kilku epizodach.

Nie podeszło po prostu.

 

Wracając do tematu: ostatnie dwa sezony są naprawdę dobre, a Negana chcemy więcej i więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie stracili po odcinku w którym uśmiercili Carla, bo zbyt bardzo zirytowała mnie ta decyzja w momencie kiedy po wielu sezonach gdy gówniak był nie do zniesienia, w końcu zaczęła robić się z niego fajna postać, którą dało się polubić. Jakoś mnie to za bardzo ruszyło. Do tego momentu oglądałem konsekwentnie, pomimo niektórych słabych sezonów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×