Skocz do zawartości
zdun

O "Ni No Kuni" ciepłych słów kilka...

Rekomendowane odpowiedzi

Przed przeczytaniem czegokolwiek proszę o zobacznie INTRA ;) i głośniczek na fula!

 

 

Zobaczyliście?? To zapraszam do lektury...

 

 

Jak staremu prykowo znów staje na myśl o jrpgach nie zażywając viagry, czyli o ni no kuni słów kilka... Zacznijmy od tego że fani gatunku nie są specjalnie rozpieszczani w trakcie tej generacji – owszem było parę bdb/dobrych tytułów ale co rusz słychać lamenty że to już nie to, że gatunek się wypalił że "nowe finale to gówno" itp. itd...

 

Nie powiem jakiś czas temu takie myśli i mną zawładnęły ale całe szczęście studio Ghibli oraz Level 5 stworzyło tą "dziecinną" historyjkę dla "pedofili" i w mordę jeża jeżeli tak mówią nasi często młodsi fani gier zagrywający się innymi gatunkami (bez pokazywania palcem którymi) wychodzi na to że mam problem z młodszymi od siebie :biggrin:  ... Ok żarty na bok, tyle wstępem... Zaznaczam że nie jest to recenzja gry ani jej opis, a jedynie tekst napisany przez kogoś, kto zagrywał się w jrpgi od ponad 20 lat i wcale nie psx był jego pierwszą konsolą... Właściwie gatunkowo byłem bardzo mono tematyczny aż do zakończenia rządów ps2ki.. Co się stało dalej?? Fani gatunku wiedzą że nie jest łatwo...

 

Nagle powstaje tytuł na modłę klasyków (widzę w nim między innymi duchowego spadkobiercę chrono triggera czy dragon questów) która zrywa z gównianym nowym trendem do robienia gier pod publiczkę i nie pójdziemy w nim przez 45 godzin jednym korytarzem, nie dostaniemy ataku padaczki od wodotrysków spowodowanych 30 metrowymi skokami na przeciwnika i milionami fireballi ciskającymi w jego odbyt w tym samym momencie... Dostajemy w 100% taki tytuł za jaki kocha się ten gatunek czyli – dobra fabuła, klimatyczny żyjący wielki świat, piękne widoki, masa expienia oraz epicką ścieżkę dźwiękową.. Ale co się dzieje?? "Fani" gatunku zamiast tak, jak wielu z nas skakać z radości dziękując panu i odliczać godziny do premery (nie ukrywam że tak miałem a nawet aby mieć grę w dniu premiery zamówiłem z 3 różnych źródeł i dostałem upragnioną sztukę – po 2 dniach miałem 3 takowe w domu, w tym limitke ...) nagle zaczęli kręcić nosem że: to dziecinne i nie dla nich, mają tytuł w dupsie itp... Do dziś się zastanawiam gdzie tu logika do teraz się zastanawiam... Ok... Koniec - końców przejdźmy do konkretów czyli specyfikacji/faktów/gameplayu czyli tak zwanego mięska...

 

 

Głównym bohaterem naszej histori jest 8 letni chłopak Olivier który zatraca się/ przenosi do swiata magii po utracie swojej matki, która umiera z niewiadomych przyczyn... Towarzyszy mu Drippy – maskotka którą nasz protagonista dostał od mamy jakiś czas przed jej śmiercią, która w niespodziewany sposób ożyła aby przenieść bohatera do świata "magii i miecza"... Jako że jestem zwolennikiem oraz nazwyczajniej w świecie brakuje mi tak prostej ale przecież atrakcyjnej formy przedstawienia fabuły w skostniałym i dogorywającaym gatunku rpg.. Zamiast tego takie square kombinuje jak zrobić postacie które 100 godzin latają jednym korytarzem spotykając po drodze 4 do 6 npc przez całą grę (sic).. Aby wam nie spoilerować pozwalam sobię reszte fabuły pozostawić dla siebie, dodam jedynie że starczy ona spokojnie na 50 godzin a i parę zajebistych twistów fabularnych w niej znajdziecie a o 10kach npcach z prawdziwego zdarzenia nie wspomnę... Ja bawaiłem się od początku do końca świetnie w skórze tego 8latka który ma w głowie więcej aniżeli cała plejada w final fantasy X razem wzięta :whistling:  (tu pstryczek w nos dla maruderów którzy nie kupili gry jedynie za jej design) .

 

 

Oprawa to aspekt który w gatunku schodzi na dalszy plan... Lecz faktem jest że uważam ją za absolutne mistrzostwo swiata i top 3 tej generacji... To co level 5 zrobiło tu z cell shadingiem sprawia że gra wygląda obłędnie od A do Z serwujac nam np, moim zdaniem najładniejszą mapę świata w histori gier wideo... Lasy, pustynie, miasta, zaśnieżone tereny, jaskinie – wszystkie te miejsca wyglądają absolutbie obłędnie i jeżeli pisałbym recenzję tytuł z miesjca zasługuje tu moim zdaniem na maksymalną notę... Wszystko zagrało w najlepszym tego słowa znaczeniu... Odnośnie grania na osobną adnotację zasługuje tu totalnie epicka ścieżka dzwiękowa która pomimo swego geniuszu ustępuje jednak (aczkolwiek nieznacznie) takim potęgom ost'owym jak: chrono cross, nier czy ff7.. zasługa w dużej mierze kompozytora który spisał się na medal tworząc do tego baśniowego klimatu idealną muzyczną otoczkę...

 

Gameplay to typowy przedstawiciel skośnookiej szkoły tworzenia gier role playing... Walki to atb – poruszamy jedną postacią (w kazdej chwili możemy się miedzy nimi przełączyć), w trakcie gry zbieramy familiary czyli swego rodzaju pokemony (wystawiamy je do walki i w naszym "plecaku" możemy mieć 3 takowe na postać kiedy eksplorujemy areny)... Wygrywając z nimi walki jest szansa że pojawi się nad nimi serce które oznacza że zagrając serenadę (jedna z postaci) możemy przyłączyć takowego do naszej wesołej gromadki dodając kolejne możliwości do naszych bojowych zdolności. Dodatkowo kazdego z takowego stworka można "zlevelować" do 3 metamorfozy i dodatkowo jeszcze wybrać ostateczną formę co daje nam niezliczone możliwości kombinowania w naszym dream team... Eksploracja to również typowy przedstawiciel gatunku – ruszamy z miasta do miasta pokonujac zastępy przeciwników, ekplorując tą zajebiście wykreowaną mapę świata, przeżywamy przygody, poznajemy nowe zaklęcia i robimy całą masę questów dodatkowych...

 

O zgrzytach słów kilka – drażnią pisane (nie mówione dialogi) chociaż ja jako fan oldschoolu w tym gatunku nie odczuwam tego tak dogłębnie jak zapewne większość. Wnerwia często również SI kompanów.. Zacinają się na polu walki i często przeszkadzają zamiast pomagac a to jest dosyc dokuczliwe... I ostatnia rzecz do której bym się przyczepił to niezbyt wygórowany stopień trudności (ale gatunek słynie z tego więc nie wiem czy do końca można to minusem nazwać )

 

 

Jak sami widzicie wszystko co opisuje pokazuje jak prosta jest to w założeniach gra i jak typowo przedstawiona a wiedzcie że w tym wypadku prostota = moc tytułu.. Nie pamiętam kiedy ostatnio się tak dobrze bawiłem z grą... Nie oceniam gdyż po przeczytaniu tego tekstu zapewne sami wiecie jakbym go ocenił więc po co... komu go polecam – KAŻDEMU ale to absolutnie każdemu graczowi który ceni sobię przeżycie wspaniałej epickiej przygody z wieloma twistami fabularnymi, dla lubiących piekne baśniowe krajobrazy ale przede wszystkim dla wszystkich i to bez wyjątku fanów jrpg...

 

ps. Pierwszy lot naszym transportem po mapie świata (fioletowym smoku) sprawiły że poczułem sie jak 1 czerwca/ dziś dziecko które dostało najwspanialszy i wymarzony prezent od swoich rodziców... Jeżeli ja jestem tym dzieckiem – level 5 jest rodzicem...

 

Pozdrawiam całą ekipę ps3site

Dziekuje wytrwałym którzy przeczytali całość... :thanks:

Edytowane przez zdun
  • Like 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dzięki Twoim przemyśleniom, uda się zachęcić parę osób do poznania tej wspaniałej produkcji - a jest tego naprawdę warta.

Piękna, czasami śmieszna i wzruszająca, interaktywna baśń...

 

Ps. popraw parę byków i dodaj przecinki, bo ktoś się udusi czytając to na jednym wdechu ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok.  Pisze z pracy więc korekty w domu się ogarnie (obym tylko znalazł chwilkę). A zapewne wiesz że ja już tak mam, co myślę od razu przelewam - a że mam chaos w głowie ..

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie jestem przeciwny całemu settingowi w NNK, wolę to, niż nudnych pozbawionych osobowości żołnierzy z kwadratowymi szczenami. To co mnie odrzuca od wszelkiej maści jRPG to rozgrywka, czyli to co najważniejsze w grach. Wciągającą fabułę to mogę mieć i w książce/filmie, w grze jak mi nie podpasuje rozgrywka to nie mam zamiaru się z nią męczyć tylko po to, by poznać historię/posłuchać soundtracku. Główny zarzut rozgrywkowy w jrpg mam do walki, która jest nudna i nieciekawa, gdyby walka przypominała przykładowo serię Souls to wtedy czemu nie, japońskie gry z każdą produkcją zaczynają mi się coraz bardziej podobać (szczególnie slashery), ale do tego typu gier nie mogę się niestety przekonać, a chciałbym, bo japońszczyzna choć pozornie może wydawać się sztampowa i abstrakcyjna to wnętrze ma znacznie bogatsze od produkcji zachodnich, zarówno pod względem głębii rozgrywki, jak i innych składowych (fabuła, postacie itp.).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie jestem przeciwny całemu settingowi w NNK, wolę to, niż nudnych pozbawionych osobowości żołnierzy z kwadratowymi szczenami. To co mnie odrzuca od wszelkiej maści jRPG to rozgrywka, czyli to co najważniejsze w grach. Wciągającą fabułę to mogę mieć i w książce/filmie, w grze jak mi nie podpasuje rozgrywka to nie mam zamiaru się z nią męczyć tylko po to, by poznać historię/posłuchać soundtracku. Główny zarzut rozgrywkowy w jrpg mam do walki, która jest nudna i nieciekawa, gdyby walka przypominała przykładowo serię Souls to wtedy czemu nie, japońskie gry z każdą produkcją zaczynają mi się coraz bardziej podobać (szczególnie slashery), ale do tego typu gier nie mogę się niestety przekonać, a chciałbym, bo japońszczyzna choć pozornie może wydawać się sztampowa i abstrakcyjna to wnętrze ma znacznie bogatsze od produkcji zachodnich, zarówno pod względem głębii rozgrywki, jak i innych składowych (fabuła, postacie itp.).

Seria Souls to Action pełną gębą. Ja najbardziej cenię turowe systemy walki w RPG - przejrzystość i planowanie. To dostarcza mi frajdę i tutaj wymienię dwa finale: X i Tactics - te dwie gry to >DLA MNIE< wzór do naśladowania jeśli chodzi o system walki w RPG, bo szczerze mówiąc mam dość tego biegania po mapie i zręcznościowych walk w real time.  Z nowszych produkcji warto zainteresować się Xcomem - strategia turowa która daje kilkukrotnie większego kopa adrenaliną niż jakikolwiek FPS. Także Ni no Kuni ma fajny system (sądząc np dema), ale jak dla mnie jest przesadnie słodka, tak jak i seria Tales. Pewnie kiedyś sobie ogram podczas oczekiwania na PS4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezapelacyjnie najlepszy jRPG tej generacji. W moim odczuciu jedynie Tales of Vesperia jest minimalnie gorsza od Kuni. :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą w 100%

 

a o designie - "who cares" skoro tytuł to mokre spełnienie marzeń każdego fana jrpgów wychowanych na tego typu produkcjach gdzieś w latach 90-tych (chociaż nie powiem dla mnie cała otoczka/ świat/ grafika i klimat to mistrzostwo świata)...

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaintrygowałeś mnie tym porównaniem do Chrono Triggera, którego ukończyłem z 10 razy, tylko czy było to rzeczywiście dobre porównanie? Co miałeś na myśli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

setting i feeling płynący z gry... trudno to opisać... podobne miejsca, klimat i świat... są też motywy podróży w czasie chociaż bardzo drugoplanowe... grafika i krainy to wypisz wymaluj bardzo podobny design a i muzycznie jest podobnie bdb... gdyby gra miała przedsionek chrono (a cross by nie powstal) naprawdę by wszystko pasowało...

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he widze ze piles do mnie wspominajac o FFX i ze chwilowo olalem ten tytul , teraz go mam i powiem ze giera wymiata mylilem sie co do Oliego z tym ze on nie powinien miec 8 lat tylko z 12 , powiem tak nawet fajnie ze mialem dystans do tego tytulu bo teraz sie nim delektuje a tak juz bylo by po przygodzie , zapowiada sie z poltora do dwoch tygodni dobrego szpilu - szkoda ze nie mam juz urlopu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×