Skocz do zawartości
zdun

Dragon's Crown...

Rekomendowane odpowiedzi

"Co to jest ten beat em up??" - o Franko, Golden Axe i innych dinozaurach.


"Prywata"- nie chciałem zaczynać od "dawno temu w trawie" ale niestety chyba nie umiem inaczej (pozdrawiam Korniki i inne Alfiki)...
Za czasów kiedy to dinozaury chodziły po naszym padole a Wałęsa nie był uznawany za gbura, rasistę i prostaka tylko bohatera narodowego, na uwczesne konsole (nes – u nas pegasus) oraz "kompiutery" – atari, amiga oraz pierwsze pc, natomiast "gówniarze" zamiast dawać na mszę klechom za pieniądze dane przez rodziców chodzili na okoliczne "gralnie" z automatami wydając na takowe krocie, jednym z najbardziej rozpoznawalnych w tamtych czasach gatunków growych były z założenia dosyć proste nawalanki w których to szliśmy w prawo niczym w mario i napierdzielaliśmy prostymi combosami wszystko co się rusza... Zwykle te tytuły charakteryzowały się bardzo wysokim stopniem wyzwania a ich ukończeniem mogli się pochwalić jedynie 100% hardcore'owcy i dzieciaki wydające całe kieszonkowe od rodziców na nawalanie osiedlowo-automatowe... W tamtych czasach nawet nasz rynek mógł pochwalić się takowym tytułem a mowa o legendarnym franko!

http://www.youtube.com/watch?v=IRPh-tXPGxw

Tytuł charakteryzujący się w owych czasach pokazaniem najgorszych osiedli pl. oraz patologi z tym związanych, swoją drogą za jakiś czas wychodzi kontynuacja gdzie też z wielką chęcią "nasikam na przeciwników"... Ale nie o tym mowa gdyż omawiany przez moją osobę tytuł jedynie z założenia jest podobny do Franiusia, aczkolwiek wizualnie oraz przeżyciowo daleko mu do tego co oferowała swego czasu nasza rodzima produkcja...

"Prehistorycznym" odpowiednikiem omawianego za sekundę Dragon's Crown jest legendarny dla wielu złoty topór...

http://www.youtube.com/watch?v=c_kO1qOPPu8

Trzy postacie do wyboru, świat fantasy, magia, cała plejada poczwar do ubicia, jazda na bestiach oraz epickie "specjale" wystarczyły swego czasu aby każda lekcja informatyki w podstawówce nie mogła się odbyć bez chociaż jednej rundki z tym kultowym tytułem...

Dziś niestety twórcy gier nie rozpieszczają gracza tego typu tytułami, pewnie jest to spowodowane archaizmami zwiazanymi z gameplayem i oprawą uwczesnych czasów jak również brak zainteresowania przez graczy tego typu tytułami... Cóż na przeciw dinozaurom oraz młodszym graczom którzy są chętni na poznanie czegoś innego od kolejnego odcinanego kuponu od EA wychodzi pewna kontrowersyjna firma... Atlus, jakiś czas temu zapowiedziała DRAGON'S CROWN!

Dragon's Crown – "ale to dziwne i zajebiste zarazem"

http://www.youtube.com/watch?v=V-ZycHkb1Js

Atlus wpadł na bardzo prosty z założenia ale jak efektywny plan powrotu gatunku na salony... Wyobraźcie sobię mieszaninę diablo, wcześniej wymienionego przez moją osobę Golden Axe a wszystko to polane "dziwną" grafiką. Zacznijmy od początku czyli czym jest gra, jak wygląda, gameplay oraz na ile takiej zabawy nam wystarczy.

Z założenia mamy do czynienia z typowym przedtsawicielem gatunku beat em up.. BŁĄD!!! Twórcy wprowadzili elementy rpg oraz hack en slash typu diabolo które są tu widoczne gołym okiem.. Levelowanie postaci do magicznej bariery 99, trzy stopnie trudności niczym w grze o samym "szatanie" , przedmioty losowe oraz przechodzenie cykliczne podobnych lochów na potęgę aby zdobyć delikatnie lepszy sprzęt które występują tu w 100kach a nawet 1000cach... Te wszystkie opcje nie są charakterystyczne dla gatunku "idź w prawo i wal w mordę wszystko co się rusza" a sprawiają że masz ochotę na jeszcze jedynie chwilkę gry, po czym patrzysz na zegar a minęły cztery godziny. Twórcom udało się sprawić tym posunięciem że z gatunku charakteryzującym się bardzo krótkim czasem potrzebnym do ukończenia zrobili tytuł na dziesiątki, jeżeli nie setki godzin. Barwo Atlus – znów żona się na mnie drze że za dużo gram...

Początkowo jest dosyć "klasycznie" – mamy do wyboru 6 postaci: Amazonka, Rycerz, Krasnolud, elf, Czarownica oraz Czarodziej . Nie za dużo/ nie za mało... STOP!!! A co wy na to że każdą z tych osobowości charakteryzuje inną strategią walki, gra się nawet postaciami czysto fizycznymi zupełnie odmiennie i każdą z tych postaci trzeba się nauczyć grać praktycznie od A do Z. Przykładowo elfka charakteryzuje się zwinnością oraz szybkimi i krótkimi combosami oraz bardzo potężnymi strzałami z łuku które niestety są ograniczone i trzeba je potem po polu walki zbierać – natomiast taka amazonka to już czysta brutalność i siła gdzie dobrze rozwinięta takowa postać potrafi bez problemu ubić bossa samotnie. Wybór należy jedynie do was i każdy powinien znaleźć indywiduum które sprosta jego oczekiwaniom. Sam system walki z pozoru wydaje się prostacki – parę ciosów i comb na krzyż, nie zachęca na samym początku, dopiero potem okazuje się że każda z postaci ma indywidualne i do tego naprawdę rozwnięte drzewko umiejętności które sprawia że każda z nich jest inna i w zależności od preferencji "Kowalskiego" heros jest zupełnie inny. Dodając do tego całą masę sprzętu który daje naprawdę zróżnicowane statystyki typu + 10 do obrażeń dla ptrzeciwników typu smok czy -10 do wpierdzielu od człekopodobnych kończać na np. 10% szans na zadanie "poison" od ciosu. Daje nam to praktycznie niekończące się możliwości customizacji postaci, czytaj kolejne setki godzin gry na zbieranie idealnego setu dla naszej postaci.

Walczymy w 9 krainach gdzie każda z nich kończy się walką z bossem. Są one niesamowiecie różnorodne, począwszy od palących się miast, przez zamek wampirów, las, lochy, kryjówkę piracką kończać na wieży magów... Sporo tego i jest bardzo różnorodnie a kiedy dodam że każda z tych lokacji ma dwie odnogi i po dwóch bossów co sprawia że przez bite 15 godzin (tak dobrze słyszyscie 15) potrzebne na ukończenie wątku głównego na podstawowym poziomie trudności (normal) nie nudzi, ba nawet przez chwilę nie odczuwamy znużenia płynącego z kreacji krain przedstawionych w Dragons Crown. Jak pisałem wcześniej mamy potem wyższe poziomy truności oraz możliwość przechodzenia tytułu w 4 osoby online... Niestety ten tryb możemy odaplić dopiero po połowie gry czyli w okolicach siedmiu godzin po rozpocząciu przygody... Dosyć dziwne posunięcie które starałem się potraktować jako naukę gry ale niestety przy rozpoczęciu tytułu inną postacią znów jesteśmy zmuszeni do przejścia siedmiu pierwszych godzin gry w samotności, za co spory karny dla twórców smoczej korony... Sam coop jest zrobiony wyśmiecicie i daje naprawdę masę satysfakcji aczkolwiek przy większych zadymach jest problem z detekcją uderzeń co często potrafi sfrustrować. Po przejściu gry po raz pierwszy dostajemy do naszej dyspozycji 100%ową petardę.. Poza wcześniej napisanym trybem hard dodatkowo dostajemy możliwość przejścia losowych podziemi w którym dostejemy jeszczę więcej coraz lepszego sprzętu, walki z coraz silniejszymi przeciwnikami oraz możliwości przejścia tego wszystkiego w cztery osoby... Kolejne godziny lecą... Niestety minusem moim zdaniem jest ujawnienie takowego sprzętu dopiero po zakończeniu naszych bojów co sprawia że jeżeli przechodzimy coraz dalej robimy to ze starą bronią/zroją jak również ukazywanie coraz wyższych poziomów dopiero po ukończeniu danej misji, osobiście uważam takie posunięcie za spory minus gdyż idziemy na wyprawę ze sprzętem na przykładowo 40 poziomie doświadczenia, mamy sprzęt na takowy poziom, w trakcie zwiedzania lochów kończyły całe multum zadań i zdobywamy dziesiątki nowego sprzętu, ale zobaczyć jaki on jest, jak również ile poziomów doświadczenia otrzymaliśmy zobaczymy dopiero po zakończeniu naszej często trwającej ponad godznię wędrówce. Standardowo w mieście gdzie przygotowujemy się do kolejnych wypadów mamy – sklep gdzie sprzedajemy oraz naprawaimy sprzęt, świątynie gdzie możemy dołączyć (wskrzesić) członków (do 4) kierowanych przez konsolę, tawernę gdzie zapisujemy stan gry oraz werbujemy wcześniej zmartwychwstałych przyszłych kompanów, guildię z której bierzemy dziesiątki opcjonalnych zadań pobocznych czy zamek który posuwa naszą przygodę w przód itp, itd – kolejna zrzynka pozytywna z serii diabolo... Fabuła – jest, nic ciekawego, nic interesującego ale nie o to w tym gatunku chodzi, ot ratujemy świat od złego smoka...

"oprawa 2D a co to je?? a szkoda że muzyka jest nijaka"

Kiedy już po krótce opsiałem na czym ten tytuł się opiea może czas napisać wam jak się on prezentuje... Tak ładnej grafiki 2d nie widziałem w życiu. A przez ostatnie 25 lat życia jak gram widziałem sporo. Wszystko jest ręcznie rysowane, karykaturalne i nawet nie jestem w stanie porównać takową oprawę do czegokolwiek... SSTOP!! Jestem :) swego czasu na ps2 wyszła gra o wdzięcznym tytule odin sphere:

http://www.youtube.com/watch?v=wmbEVHI5_MQ

parę lat potem powstał na wii tytuł o nazwie muramasa

http://www.youtube.com/watch?v=N6U7hdV6Dxg

aby dziś zaprezentować wam:

http://www.youtube.com/watch?v=U2i0jrlIOP0

Osobiście nie widziałem ładniejszej oprawy 2d i raczej długo nie zobaczę (nawet rayman origins się chowa)... Jest ona perfekcyjna i jak the last of us jest najładniejszą grą 3d na ps3 tak dragon's crown jest takową jeno w 2D...Każda z wcześniej wymienionych gier były topami oprawowami danych platform – DC jest najładniejszą z nich i za samą grafikę bez zbędnego pitolenia daję 10/10...

Muzycznie i odgłosowo jest dobrze, ani mnie nie wzięło ani nie pamiętam specjalnie kawałka na dłużej... Jest dobrze bo nic nie przeszkadzało ale naprawdę chociaż nawet dziś w ten tytuł grałem nie potrafię zanucić nawet intra. Czyli w tym aspekcie jest średnio...

"Jak, po co, dlaczego i dla kogo"

Komu polecam ten jakże dziwny tytuł?? Każdemu kto doczytał recencję do końca i ma masę czasu na grind postaci... Dla mnie to niezaprzeczlanie największe pozytwne zaskocznie ostatnich lat i powrót wymarłaego gatunku na salony. Nie jest to tytuł idealny, ale dla osoby która tęskni za tym co opisałem wcześniej niezaprzeczalny must have w dniu premiery. Ten tytuł zasługuje na wydanie nawet 200 zł gdyż jaki inny zaserwuje wam na dziś dzień 100ki godzin wspaniałej zabawy... Mam wrażenie że osobiście dostałem swoje osobiste diablo 3 na które niby czekałem ale smocza korona w 100% zaspokoiła moją potrzebę gry w tego typu tytuł. Masa contentu, coop, grind, powrót świetnego gatunku.. Ma parę błędów i owszem ale patrząc na całokształt, brać gdyż to tytuł prawie idealny dla zainteresowanych....
ps. na dziś dzień można go nabyć z psn from usa – polecam w 100% gdyż warto...
ps2. gra wyszła na vite i na ps3, nie ma cross buy ale jest cross save


plusy:
-grafika
-długość zabawy
-zróżnicowanie postaci
-grywalność
-cena/jakość

minusy:
-coop online po czasie (po 7 godzinach)
-problem z detkcją przeciwników w coop
-posiadacze ps3/vity = trzeba kupić grę 2x
-bardzo długi czas zabawy i uzależnia
-brak voice chat w coopie



ocena:
grafika:10/10 (nie było ładiejszej gry 2D)
muzyka: 7/10 (było ok ale nic nie zapamiętałem)
grywalność i długowieczność: 10/10


ocena końcowa 9+/10 i jedno z najpozytywniejszych zaskoczeń tej generacji. Brać bo warto.

Edytowane przez zdun
  • Like 9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupie bo mnie nie zacheciles tym tekstem, dziekuje dobranoc.

 

PS.

nie przeczytalem

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja musze obadać jakiś dłuższy gameplay bo beat em up to gatunek mi obcy na równi z bijatykami, ale ten loot i grind kusi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ówczesne kuźwa. Poza tym melduję, że pod koniec weekendu wracam online :D

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Jak kupić grę na amerykańskim psn? Wiadomo kiedy będzie w Europie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oficjalna wiadomość o eu premierze - fall 2013...

 

Kup na ebay lub allegro zdrapkę 50 dolarów, załóż konto usa i wykorzystaj tą kwotę na grę - jeżeli chcesz zaoferuj odsprzedanie slota, nawet na tym forum ludzie chcą i to często...

 

ps. Zakręć się u Dannego boya, pisał w temacie dragons crown, z czego wiem on chce 1 slot odsprzedać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba daruję sobie w takim razie Diablo i wezmę od razu DC. Nie miałem pojęcia, że tyle czasu można spędzić przy tym tytule, byłem przekonany, że to zabawa na max 15h. Oby w EU pojawiło się w miarę szybko, wtedy wziąłbym od razu po skończeniu Xillii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to jest główny powód dla którego brałem wersję US, Atlus nawet nie raczył podać daty europejskiej premiery...

Niby jest Q3/Q4 2013, ale nie jest to nic oficjalnego i bałem się że usłyszymy w końcu że premiera się przesunęła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Genralnie nie boli mnie to jakoś bardzo bo mam do ogrania jeszcze NNK i kilkadziesiąt godzin Xilli, nic nie wspominając o grach na PSV (Persona 4G do 70h). W dodatku FFXIV za progiem. Chociaż DC kusi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie skusiło i sprawiło że od premiery (mija tydzień) nie odpaliłem innego tytułu a choćby xillia czeka... tytuł wart grzechu i grabeq potwierdzę ci raz jeszcze : jezeli chcesz przejść gre raz jedną z postaci to 15 godzin i po sprawie ale w takim wypadku naprawdę sporo tracisz... Gra sie rozwija dopiero po pierwszym przejściu i jest mekką dla ludzi poszukujących tytuł do wielogodzinnego grindu/raidów oraz levelowania postaci... D3 jednak poczeka, gdyż dragons crown satysfakcjonuje mnie w pełni jako tego typu tytuł a cudowna oprawa tylko podkręca dobre chwile spędzane z nim....

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdun a jak jest z handlem przedmiotami, można dzielić się ekwipunkiem. Czyli wiesz grasz amazonką, a znajdziesz coś dla czarki, którą gra kumpel i przerzucasz mu ten przedmiot?

 

Ja też miałem DC na oku od dawna, ale Xillia pojawiła się wcześniej (nie każdy czekał, na odblokowanie pre-buehehehe-orderu z PSN ^^) i ciężko się od niej oderwać, a nie chcę zaczynać kolejnego "dużego" tytułu.

Edytowane przez Grabeq
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie sprawdzałem ale wydaje mi się że nie gdyż - 95% dropu jest pod twoją klasę postaci więc chyba nie byłoby sensu na handel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to jest główny powód dla którego brałem wersję US, Atlus nawet nie raczył podać daty europejskiej premiery...Niby jest Q3/Q4 2013, ale nie jest to nic oficjalnego i bałem się że usłyszymy w końcu że premiera się przesunęła.

Na Ultimie podają 11.10.2013. Na GOLu listopad 2013.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dany już nie ma slota,ale można kupić na największym portalu aukcyjnym:P właśnie tak sam robiłem,ciśnienie jakie w mojej głowie powstało po przeczytaniu postów i recenzji Zduna nie dawało mi spokoju od rana,Zdun jeśli gra faktycznie jest taka piszesz wiszę Ci wielkie piwo.Długi weekend, długa gra:)matko ile ja lat czekałem na taką grę chyba dzisiaj jak żona z dziećmi uśnie nachlam się ze szczęścia.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jak?? ja miałem ruszyć jakiś inny tytuł.. nie da sie. do 4 siedziałem i nerdzilem lochy. 30 godzin na liczniku i dalej mi mało.

mam nadzieję ze gra ci sie spodoba tak samo jak mi.

ps. mam pomysł dla ludzi którzy sprawili sobie ten tytuł, można by było sie ustawić na jakiegoś coopa i wspólnie nerdzic dungeony...

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dany już nie ma slota,ale można kupić na największym portalu aukcyjnym:P właśnie tak sam robiłem,ciśnienie jakie w mojej głowie powstało po przeczytaniu postów i recenzji Zduna nie dawało mi spokoju od rana,Zdun jeśli gra faktycznie jest taka piszesz wiszę Ci wielkie piwo.Długi weekend, długa gra:)matko ile ja lat czekałem na taką grę chyba dzisiaj jak żona z dziećmi uśnie nachlam się ze szczęścia.Pozdrawiam.

No jak się okazuje jeszcze ma, bo k!@#wa gość z którym byłem ugadany przeczytał sobie twój post i doszedł do wniosku że skoro Dany już sprzedał to kupi se zdrapke. Tak że dzięki piękne mistrzu. Na przyszłość proponuje omawiać oferty kupna na priva albo w dziale kupie sprzedam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak się okazuje jeszcze ma, bo k!@#wa gość z którym byłem ugadany przeczytał sobie twój post i doszedł do wniosku że skoro Dany już sprzedał to kupi se zdrapke. Tak że dzięki piękne mistrzu. Na przyszłość proponuje omawiać oferty kupna na priva albo w dziale kupie sprzedam.

Generalnie to lekko przesadzasz, bo to nie wina Wargi, że ktoś zrezygnował z kupna. Sam zaproponowałeś sprzedaż slota w temacie o DC, więc nie wytykaj innym, że piszą o tym poza działem Black Market. Napisał to czego się od Ciebie dowiedział, odpowiadając na post zdun. Warto ogarniać emocje. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jak tak skoro gość przeczytał że slot sprzedany, więc niewiele myśląc kupił se zdrapkę?  Tak czy owak jak ktoś reflektuje to temat aktualny i walić na priv.

 

 

A co do potencjalnych ustawek to ja się wstrzymam póki po bożemu nie ukończę gry i nie podleveluje postaci, bo ostatnio nie było czasu a zostały mi chyba jeszcze 3 talizmany do zgarnięcia.

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu jakaś konsolowa gra na konsole, a nie tylko szczelanie i szczelanie :)  Niestety gra poczeka na koniec jesieni/początek zimy. W multi widzę tutaj dziesiątki godzin grania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak się okazuje jeszcze ma, bo k!@#wa gość z którym byłem ugadany przeczytał sobie twój post i doszedł do wniosku że skoro Dany już sprzedał to kupi se zdrapke. Tak że dzięki piękne mistrzu. Na przyszłość proponuje omawiać oferty kupna na priva albo w dziale kupie sprzedam.

niestety pierwszy był pan brzmiwtrzcinie. dzieki za zainteresowanie  stary to Twoje słowa więc nie nacieraj na mnie bo głupoty piszesz.

Ps.Po takim tekście to cieszę się ,że sam od Ciebie nie kupiłem i nie pisz bzdur bo pisałem grzecznie na priva.

Edytowane przez Warga13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie tak było, z tym że gość poprosił mnie o chwilę czasu na zebranie środków, w potem Ty pytałeś o grę i dostałeś odpowiedź że brzmiwtrzcinie był pierwszy, po czym chłop przeczytał w międzyczasie twojego posta i wywnioskował z niego że ja tą grę komuś już w międzyczasie obstawiłem(pytanie czemu nie napisał do mnie to już mnie przerasta)

 

Rozumiesz skąd moje wk@#$wienie? przesyłam gościowi linka do aukcji, a on mnie przeprasza, bo ktoś napisał w temacie że ja już grę komuś sprzedałem więc po prostu kupił se zdrapkę.

Edytowane przez Danny Boy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych pudełkami - ultima sprzedaje amerykanckie wersje gry na PS3 i Vite :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×