Skocz do zawartości
kill

Everybody's Gone to the Rapture

Rekomendowane odpowiedzi

Jedno pytanie. W/g gry-online, gra się przez 1 godzinę i po tym historia się kończy?

Kiedyś był taki zamysł, aby gra faktycznie kończyła się po jednej godzinie. Ale zrezygnowali z tego pomysłu. Grasz tak długo aż skończysz ;)
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie skonczylem, gierka niesamowicie mnie wciągneła, samo zwiedzanie kazdych zakątków mapy jest bardzo przyjemne, w dodatku ta muzyka nadająca ekstra klimat i śliczna oprawa graficzna, naprawdę tytuł warty polecenia moim zdaniem

Edytowane przez Kraze
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj trochę grałem. Przepięknie zaprojektowana. O_O

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od strony artystycznej gra faktycznie wymiata, tylko że gameplay już nie każdemu pasuje. Z początku to chodzenie po okolicy faktycznie fascynowało ale już w drugim i trzecim "chapterze" momentami odczuwałem znużenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również ukończyłem, gra nie jest pozbawiona wad, ale mniejsza o nie, te quasi-growe doświadczenie jest zdecydowanie warte swojej ceny. Lekki zawód dot. fabuły, po Amnesia Maszyna dla Świń liczyłem na kolejną porcję mindfucku, jednak tu jest wszystko bardziej stonowane i prostsze, bez większego pola do interpretacji. Muzyka z kolei po prostu miażdży, poziom Nier osiągnięty ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również ukończyłem, gra nie jest pozbawiona wad, ale mniejsza o nie, te quasi-growe doświadczenie jest zdecydowanie warte swojej ceny. Lekki zawód dot. fabuły, po Amnesia Maszyna dla Świń liczyłem na kolejną porcję mindfucku, jednak tu jest wszystko bardziej stonowane i prostsze, bez większego pola do interpretacji. Muzyka z kolei po prostu miażdży, poziom Nier osiągnięty ;)

 

Wez pod uwage ze "Amnezja Maszynka dla swinek"  to mialo byc DLC, panowie z Frictional Games (Penumbra, Amnezja, SOMA) oddali swiat Amnezji w rece studia The Chinese Room a zawartosc sie tak rozrastala ze uczyniono z tego samodzielny dodatek / samodzielny tytul.

W wypadku Everybody gone.... to autorski project TCR, ktory w 2012r byl planowany na PC ale istniala obawa ze fundowanie gry przez fanow nie pozwoli na jej stworzenie, wiec TCR postanowilo w partnerstwie z SCE Santa Monica Studios stworzyc ta gre. Takie podejscie stuktuje tym ze mamy EXa na PS4 bez planow na dzien dzisiejszy aby gra miala ukazac sie na innych platformach.

 

Patrzac na wasze opinie, oraz biorac pod uwage fakt ze lubie "inne produkcje" ta gra trafila  na moja liste do ogrania (jak juz PS4 u mnie kiedys w przyszlosci stanie obok PS3)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre dwie godziny błądziłem w lokacji z epizodu Franka, bo ciągle omijałem jedną małą ścieżkę wiodącą do kluczowego miejsca.To niebywałe ile pracy włożono w najmniejsze szczegóły wyglądu wszystkich lokacji - a przecież nadal nie skończyłem gry.

 

25g57bc.jpg

1zukc4.jpg

2d91vgh.jpg

25540p2.jpg

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem.... i od razu przeszedłem po raz drugi, tym razem olewając wszystkie historie (tak, zerknąłem już na listę trofeów).

Podtrzymuję - fenomenalny, piękny, specyficzny, odprężający, niepokojący i jednocześnie wywołujący uczucie dziwnej nostalgii tytuł.

 

Owszem, niby mało tu gry w grze, ale jest co eksplorować, jest gdzie zaglądać, jest bogaty świat, który można chłonąć. Nie brakuje fajnych szczegółów, jak...

mikrofalówki, kolejka, karuzela, czy wreszcie satysfakcja płynąca z odnajdywania skrótów.

 

Za pierwszym razem spędziłem z grą 6h, wydawało mi się, że liżę wszystkie ściany, a mimo to już w czasie drugiego podejścia trafiłem do miejsca, które wcześniej mi umknęło. I nie, nie znalazłem wszystkich wspomnień, telefonów i radioodbiorników. Że o mapach czy książkach nie wspomnę. Tak więc bez obaw - jest co robić, chociaż rozumiem, że nie do każdego to trafi.

 

Ciężko mi ocenić historię, bo z jednej strony wydaje się pełna. Wszystkie wątki pięknie się zazębiają, jest sporo niedopowiedzeń i jest o czym rozmyślać "po". Z drugiej strony brakuje trochę bardziej jednoznacznego domknięcia całości, ale... to nie musi być minus. Nie ma sensu wykładać wszystkiego na tacy, jeśli miałoby to popaść w sztampę. A tak mamy i naukę, i religię, i s-f, i typowo ludzkie dramaty oraz historie. I jak wspominałem, wszystko wiarygodne i świetnie połączone, przy jednoczesnej minimalnej ilości środków przekazu. Da się? Da się. Inna sprawa, że swoje robi fenomenalny voice acting - mimo że przecież nawet nie widzimy głównych postaci.

 

CryEngine pokazuje pazur. To jedna z najpiękniejszych gier na PS4, bez dwóch zdań. Fakt, nie ma tu żadnych przeciwników, nie ma skomplikowanej AI, więc większa para poszła w samo otoczenie. Jedynym minusem są sporadyczne spadki framerate'u, gdy aktywujemy obligatoryjne wspomnienia. To jednak drobnostka. Każdy jeden screen z gry można spokojnie drukować i wieszać na ścianie.

 

Więcej tego typu gier. I na takim poziomie wykonania. Cena również może być kwestią dyskusyjną, ale nawet te 80 zł to uczciwy deal, bo w tym przypadku widać ile pracy włożono w ten tytuł. Warto wziąć pod uwagę, że jeśli kogoś gra "weźmie" to spędzi z nią przynajmniej kilkanaście godzin, ciągle odkrywając coś nowego. Teraz biorę się za trzecie podejście, gdzie tym razem mam zamiar wchodzić już naprawdę w każdy możliwy krzaczor. 

 

I cierpliwie czekam, aż Ethan lekko potanieje :).

Edytowane przez Numinex
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustrzeliłem platynę, bardzo dobrze w sumie że się za nią zabrałem bo się okazało że nie miałem ukończonych historii dwóch osób. Generalnie pucharki bardzo proste, tylko trochę upierdliwe ze względu na wolne tempo przemieszczania się.

 

CMtTD_HWEAAQ86G.jpg

  • Like 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie :)

Platyna bardzo prosta, chociaż kilka trofków jest trochę upierdliwych...

29mxj0l.jpg

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg cyfr ktory jest na koncowych napisach... cos musi znaczyc... tak samo jak te przez radio... niestety jestem za glupi zeby sie w to wglebiac...

Ukonczylem dzisiaj na spokojnie... ciezki klimat... metlik w glowie i nie wiem jak rozumiec zakonczenie, a przynajmniej samej koncowki. 

Ta gra jest dla mnie spektaklem...


Niestety dla mnie platyna bedzie raczej nieosiagalna... juz prawie pod koniec zbierania radioodbiornikow... wykrzaczyla mi sie gra... takze odpuszczam sobie, na moment kiedy mi sie znowu zechce do niej wrocic....

Edytowane przez gnom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało się kupić za 4 dychy, myślę że to rozsądna cena .

Czuję  że Mgs V pójdzie w odstawkę :P

Edit. Patrzę na te screeny i nie mogę się już doczekać, fenomenalnie to wygląda. 

Edytowane przez schranz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i gra skończona, co tu dużo pisać MAGIA .

Gra mnie pozamiatała designem klimatem a i zakończenie daje do myślenia .....

Coś pięknego, na takie gry czekam MGS V może buty czyścić pod względem klimatu i narracji .

Obok  Valiant hearts jest to najlepsza "mała gra" 

Choć mała to ona raczej nie jest bo przejście zajęło mi z 7h a na bank masę rzeczy pominąłem patrząc chociażby po trophy .

No i grafika momentami to fotorealizm i opad szczeny .

Na pewno jeszcze do niej wrócę .

EDit 

No i muzyka wiadomo 10 .

Patrzę na te screeny wyżej i ciągnie mnie żeby "ten wzór był mój" choć trofea jakieś dziwaczne i upierdliwe.

Edytowane przez schranz
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle z trofeami, rozłóż sobie na parę przejść na spokojnie i pykniesz z przyjemnością bo niektóre trofea pozwalają jeszcze bardziej zgłębić fabułę, mi zajęło mniej więcej trzy posiadówy. Najbardziej upierdliwe trofea zajmują trochę ponad 2h (te gdzie trzeba przelecieć całą grę), potem już leci bo już się orientujesz gdzie wszystko się znajduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trofea specyficzne, tak jak i sama gra, ale zrobiłem je z przyjemnością. Zawsze to dodatkowy pretekst, by zajrzeć w każdy kąt, chociaż ze dwa mogą być ciężkie do zrobienia bez wcześniejszego zerknięcia na YT (np. książki).

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem co mogłem sam, mam zglczowanego trophy backtracker :( .

Reszta musi poczekać, zacznę 2 raz od 0 i będe jechał z jakimś poradnikiem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczalem klepac trofea i przy ostatnim radiu wywalilo mi gre... co i zdarzalo mi sie wczesniej po wysluchaniu radia... i dalem narazie spokoj. Nie chce miec potem obrazu ze zmeczyla mnie ta gra... sama nieudana przygoda z trofeum juz mnie wkurzyla... a nie warte to jest aby wypaczyc sobie piekne wspomnienie z obcowania z ta gra

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie przeszedłem grę 2 raz ale w obu przypadkach nie wpadło mi trophy backtracker ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że poprawnie zaliczyłeś wszelkie skróty? Dla pewności robiłeś kilka kroków dalej poza bramy, żeby gra "doczytała" nową lokację?

 

 

Przyznaję, że gra zaliczyła zwiechę raz, ale z trofeami nie miałem najmniejszych problemów.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak przeszedłem grę 2 razy i mając sejva przed bunkrem robiłem to kilka razy dokładnie wg. tego poradnika .

Czytałem że te trophy jest zglichowane .

Kiedyś wrócę do tej gry w wersji PL(teraz grałem ang) i spróbuję dobić resztę trophy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×