Skocz do zawartości
Patricko

Borderlands: The Pre-Sequel

Rekomendowane odpowiedzi

Poznamy wydarzenia sprzed części 2 gry. Akcja ma się dziać na księżycu i mamy poznać głównie losy Handsome Jacka.

Gra ma być ogólnie większa od pierwszej części, ale mniejsza niż dwójka.

Wg mnie to już ewidetne dojenie na marce, ale jeśli wprowadzą jakąś świeżość do gry zamiast robić z tego duże DLC na płycie, to czemu nie.

 

4iH5194l.jpg

 

zq8b9hil.jpg

 

pKtQTS4l.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest duże DLC do dwójki, wydawane jako taka quasi-pełnoprawna gra, w dodatku akcja wyłącznie na księżycu rodzi obawy z powtórki błędu jedynki, czyli monotonii lokacji. Ciekawią mnie jednak te 4 zupełnie nowe grywalne postacie, więc i tak pewnie ogram.

Edytowane przez brzmiwtrzcinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam monotonii w jedynce nie uświadczyłem. Ewidentne dojenie Kowalskiego, ale fani i tak kupią. Biorą kotlety na nową patelnię, to tego nie wezmą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra zapowiada się ciekawie, szczególnie zamrażanie lasery i niska grawitacja dzięki której walka nabierze nowego wymaiaru.Bohaterowie też niczego sobie mi się szczególnie ta pierwsza podoba. Co myślicie o tym jednym skillu, będzie ciekawy ja osobiście uważam że jest niezbyt ciekawy.Ciekawe jak z fabułą i co z lootem oraz z nowymi nie zapowiadanymi rzeczami?A co do odgrzewanego kotleta, to jak dla mnie to ja moge jeszce więcej bo mi 12 dni w 2 to za mało:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby istniał jakiś konkurs na najgłupszy tytuł dla gry wideo, Borderlands: the Pre-Sequel dostałoby nagrodę dekady.

Mam tylko nadzieję, że scenarzyści w 2K Australia nie mają takiego kija w dupie jak załoga studia Triptych Games. Teksty i żarty w DLC do BL2 innych niż Dragon Keep, były tak drętwe, że chciało się płakać.

Edytowane przez Siriondel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Claptrap jako grywalna postać ! ! ! Beyond Musk Rozyebany XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale tlen ma być potrzebny postaci do życia + do sztuczek z jetpackiem? W takim przypadku po co claptrapowi tlen do oddychania ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy są śmiałkowie, którzy porzucą Przeznaczenie i sięgną po ów wyrób bordero-podobny na premierę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie zagrał, ale gra będzie pewnie kosztować 200zł i do tego doliczyć season pass za 100zł... nie opłaca się. Aczkolwiek jak stanieje to jak najbardziej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie zagrał, ale gra będzie pewnie kosztować 200zł i do tego doliczyć season pass za 100zł... nie opłaca się. Aczkolwiek jak stanieje to jak najbardziej :P

I słusznie, ja tam jedynkę i dwójkę ograłem z plusa, a potem dokupiłem GOTY jak już były za grosze, 50zł dałem za jedynkę, a 75zł za dwójkę. Pre-sequel też chętnie ogram, ale za pełną cenę to sobie daruję, bo tyle gier do ogrania mam i tak, to spokojnie mogę poczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie uważam, że obie części Borderów zasługiwały na kupno w dniu premiery za pełne dwie stówy. Obie gry dały mi przeogromną masę zabawy i miesiące znakomitego grania w coopie z kumplami. Obie zawierały również doskonałe DLC, przedłużające rozgrywkę o kolejne kilkadziesiąt godzin. Gdybym nie miał monstrualnie wielkiej kupki wstydu do ogrania, kupiłbym nowe Bordy z wywalonym jęzorem. Choć prędzej czy później i tak je nabędę.   :)

Edytowane przez _Matheo_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No coś właśnie widzę, że nikt nie oszuka Przeznaczenia i przynajmniej na forum, zainteresowanie Borderami znikome.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja naturalnie wezmę Bordera na premierę (lub krótko po niej), ale nie wychylam się z tym, bo nie mam zamiaru grać co-opa na pierwszym przejściu gry :P Jestem typem liżącym wszystkie ściany, grającym w spokojnym tempie, czytającym wszystkie teksty i słuchającym w spokoju wszystkich dialogów. Kiedy na serio serio próbowałem przechodzić od początku do końca Bordera w co-opie, prawie zawsze był to ktoś, kto okazywał się kretynem i podczas dwuminutowej rozmowy skakał jak idiota w kółko i miał fabułę i dialogi w nosie. Nawet jak był to ktoś z forum, kto mi zaproszenie do gry wysłał po przeczytaniu poradnika. Także co-op dla mnie tylko w formie luźnych sesji, kiedy już obcykam sobie grę sam.

Edytowane przez Siriondel
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja naturalnie wezmę Bordera na premierę (lub krótko po niej), ale nie wychylam się z tym, bo nie mam zamiaru grać co-opa na pierwszym przejściu gry :P Jestem typem liżącym wszystkie ściany, grającym w spokojnym tempie, czytającym wszystkie teksty i słuchającym w spokoju wszystkich dialogów. Kiedy na serio serio próbowałem przechodzić od początku do końca Bordera w co-opie, prawie zawsze był to ktoś, kto okazywał się kretynem i podczas dwuminutowej rozmowy skakał jak idiota w kółko i miał fabułę i dialogi w nosie. Nawet jak był to ktoś z forum, kto mi zaproszenie do gry wysłał po przeczytaniu poradnika. Także co-op dla mnie tylko w formie luźnych sesji, kiedy już obcykam sobie grę sam.

Dokładnie, mam tak samo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również liżę przysłowiowe ściany, i ogólnie ciszę się grą, jednak nie sądziłem, że jest z tym problem w co-opie.

Początkowo, z uwagi na wypuszczone chwile wcześniej destiny, nie dawałem kolejnej odsłonie borderów szans na sukces. Jednak patrząc na mijający hype, jak się już chłopaki wyszaleją, to może na Pandorę i okolice wrócą.

A ja tym czasem łapię się za dwójkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Borderów aktualnie ogrywam jedyneczkę - jakoś tak wróciłem do niej po kilku latach. Niestety nie dałem rady jej skończyć na PC. 

Za dwójkę zabierałem się dwukrotnie i własnie za drugim razem udało się ją ukończyć. Na PS3 również muszę się w nią zaopatrzyć tuż po skończeniu jedynki. 

A co do Pre-Sequel.. mam chęć na kupno w dniu premiery. To samo co koledzy wyżej - muszę się grą nacieszyć, wystrzelać, pozwiedzać a dopiero potem ciachać w co-opie ;)

Tylko właśnie - czy wydanie ot tak 200 zł + jak ktoś wspomniał jeszcze season pass to nie za dużo.. 

Chyba poczekam na pierwsze recenzje - jeżeli będą przychylne i tytuł będzie trzymał poziom dwóch poprzednich części to biere i nie patrzę! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat w oba Bordery grałem od samego początku w coopie, ale miałem do tego naprawdę fajnych ludzi, którzy właśnie nie biegną na pałę, tylko delektują się grą i każdym dialogiem, tak jak ja. :) Jedna z tych osób napisała doskonały poradnik do B2, a druga jest mistrzem typowania meczów piłkarskich. <wazelina_mode_off> :D 

 

Dlatego uważam, że można spokojnie grać w Bordy od razu w coopie, ale warunkiem jest rozgrywka z porządnymi ludźmi, którzy nie zepsują nam gry, a wręcz ją uprzyjemnią. Próbowałem też grać w Bordy samemu, ale szybko mi się odechciało. Ta znakomita seria jest wprost stworzona do coopa. :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie za bardzo przypomina w wielu kwestiach B2, które ograłem na wszystkie możliwe sposoby. Interfejs, czcionka, bronie, mechanika, a nawet trofea, to naprawdę mógłby być większy samodzielny dodatek. Są nowe postacie i mapa, ale to za mało. No i nie ma co się oszukiwać, B2, szczególnie przy zadymie w 4 graczy nie chodziło najlepiej, dlatego liczę na to, że w przyszłości pojawi się jakaś edycja super turbo complete hd remix na ps4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie wygląda to nieźle - od razu po premierze na pewno nie kupie bo kończę pierwszą część a w kolejce czeka druga ale na pewno nie ominę części trzeciej.

Skille dziewuchy też wyglądają zacnie, szczególnie lasso, które wykończa zamrożonych wrogów. Ogólnie spora rozpierducha na ekranie, większa niż w dwójce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×