Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, kovacs napisał:

Trzeci raz ta sama taktyka dzisiaj na ostatniej fazie Sieroty i padł przy pierwszym podejściu :1_grinning: 

Nah, tak nie wolno robić...Sierota powinna każdego sponiewierać przynajmniej kilkanaście razy inaczej DLC nie jest pełnym przeżyciem, w związku z tym musisz przejść DLC jecze raz :) 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na ng+ jak taki kox jestes :) albo Laurence albo Kosa męczą w dlc. zależnie pewnie od stylu grania :24_stuck_out_tongue: mnie akurat męczył kos i tak myślę teraz że chyba gorsze wyjście to jest bo drze ryja jak poebany :1_grinning: ) 

Edytowane przez Traws

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę, że Kos był leszczem - zdaję sobie sprawę, że jak to zwykle bywa, miałem również farta. Laurence mnie conajmniej z 10 razy w glebę wbił, Maria to samo.

 

W kwestii robienia NG+ na DLC to zobaczę, czy nie będzie zmęczenia materiału. Na bank zrobię NG+ w podstawce i pocisnę kielichy do końca. Ale tutaj mi się już nie chce. Wczoraj dwa razy się odbiłem od Abhorrent Beast w Ailing Loran i z tego co widzę, to zostały mi jeszcze jednak 3 kielichy i ten skubaniec znowu będzie w jednym z nich. 

 

Jakby co to z pozostałymi kielichami chętnie skorzystam z pomocy, bo już solo szkoda mi czasu i nerwów.

 

Przy okazji, wyjaśni mi ktoś zasady co-opa w kielichach? 

Jeżeli chcę przywołać randoma, to widzę znaki, tak jak w przypadku NPC-ów, czy też muszę użyć Beckoning Bell, żeby się pojawiły? Pytam, bo coś ich w kielichach nie widzę.

Druga sprawa, random musi mieć odblokowany dany lvl kielicha, żeby móc go w ogóle przywołać. A jak w przypadku friendsów? Wystarczy podać glyph code? Wtedy nie ma znaczenia, że friend nie zaczął nawet danego kielicha/warstwy?

 

 

Edytowane przez kovacs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kielichach przywołuj się tak samo jak w każdym innym miejscu, musisz użyć dzwonka.

Ludzi gra sporo ale w kielichach jest nadal bardzo mało osób, jeśli chodzi o NPC to bym ich olał, boss ma dużo więcej HP a DMG prawie zerowy robią.

Co do przywołania znajomych to nie mam pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi mi o to, czy znaki innych ludzi wyglądają tak samo, jak znaki NPC-ów? Bo póki co żadnych ludzi w kielichach nie spotkałem i ciekaw jestem, czy może najpierw trzeba użyć dzwonka, żeby one się w ogóle pojawiły? A może po prostu jest pusto w kielichach, tak jak piszesz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W BB przyzywanie jest automatyczne, nie ma znaków, używasz dzwonka i czekasz aż ktoś się pojawi.

NPC mają znaki, inni gracze nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, shemaforash napisał:

W kielichach przywołuj się tak samo jak w każdym innym miejscu, musisz użyć dzwonka.

Ludzi gra sporo ale w kielichach jest nadal bardzo mało osób, jeśli chodzi o NPC to bym ich olał, boss ma dużo więcej HP a DMG prawie zerowy robią.

Co do przywołania znajomych to nie mam pojęcia.

 

e tam mało w kielichach to plus też :24_stuck_out_tongue: bo jednak trzeba się pomęczyć samemu i większy satysfakszon :24_stuck_out_tongue: i tak w ogóle doczytałem dopiero gdzieś że ilość messengerów w ogół latarni oznacza ilość ludzi która mniej więcej biega w tych terenach i tak patrząc sobie na filmik na dysku (z jakieś 4 miesiące temu) z amygdali w kielichach było tego sporoo nawet, tylko po prostu pewnie mniej osób się bawi w dzwonki :) jak już się przetrwało tyle do i do platyny da rade nawet z amygdalą, pół hp i solo :24_stuck_out_tongue: 

Edytowane przez Traws

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio, znajdzie się chetny do pomocy z tymi 3 kielichami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety na ten moment nie da rady, jestem za wątły, jak pozbieram co trzeba to chętnie.

Edytowane przez shemaforash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko. To daj pls znać, mamy się zdaje w znajomkach. Zostały mi te lochy tylko, wiec pociągnę NG+ póki co. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do lochów to moge pomóc chętnie, daj znać na psn i o której będziesz czy cuś. całych 3 kielichów to może nie ale abhorent beast we 2 to nawet nie wiem kiedy to poszło :24_stuck_out_tongue: dłużej piesek zajął ale też walka godna :) jeśli nie ogarniasz czegoś to są filmiki na youtubie jak to zrobic (co do każdego bossa) ale jednak trzeba podłapać technike pasującą do nas i mimo tego że czasem pisze "easy" to nam nie podpasuje :1_grinning:

Edytowane przez Traws

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymałem się na Abhorrent Beast w Ailing Loran chalice. Mam już na niego sposób, ale w 3 fazie mocno spamuje te swoje combo - przypomina mi Flamerurkera. Więc po nim zostały mi Lower Ailing, i dwa ostatnie kielichy. Btw jak krok po kroku się połączyc z Friendem? Podaję glyph code i dodatkowo muszę w menu ustawić hasło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro mam cały dzień wolny, więc mogę pomóc. Jakby co to daj znać i pokombinujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thx. Odezwę się, tylko wytłumaczcie mi jak się połączyć na hasło :1_grinning:

Edytowane przez kovacs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpisujemy hasło, musimy mieć stworzony ten sam loch, dzwonisz dużym dzwonkiem a ja małym i tyle. Oczywiscie u Ciebie musi być nieubity boss.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Build Arcane polecam, większa część gry zmienia się w żart, walka z Amygdala zajęła 60 sekund.

Jedyny minus że trzeba zdobyć odpowiednie Gemy a do tego potrzebne są kielichy, ale farmienie gemów to max 30 minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to Twój build przyda się w moich kielichach :1_grinning: Ja latam pierwsza postacią pod sile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten gość to jest miszcz. Nawet jeżeli filmik może ciut naciągany, to i tak w sumie ciekawa koncepcja.

Fajnie by było, gdyby Miyazaki kiedyś to potwierdził w jakiś sposób :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy odpowiednich gemach każdy build jest zabójczy, ale tak arcane się wybija bo żywioły (ogień i piorun) to też arcane. Dlatego można sobie zrobić 2 bronie pod arcane i ogień (bardziej praktyczny moim zdaniem) i można przejść grę na luzaka bo pasożyt jest na końcu drogi gdzie postać jest już niemal w pełni rozwinięta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mam jedną broń pod ogień, tego używam 90% czasu, jedną pod bolt i pod arcane używam czaru Executioners Glove.

Większość przeciwników jest wrażliwych na ogień a do tego jak jest to bestia to 1-2 ciosy i po sprawie.

Jak przeciwnik jest wrażliwy na Arcane dmg jest ogromny, zwykli przeciwnicy giną praktycznie od razy, 3 hunterów w Yahar'Gul z tym czarem to banał, tak samo większość bossów w kielichach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2018 o 09:56, kovacs napisał:

Thx. Odezwę się, tylko wytłumaczcie mi jak się połączyć na hasło :1_grinning:

Ja ci moge pomoc powiedz tylko kiedy ci pasuje:) A co do polaczenia ze znajomym to sa dwa sposoby. 

1. Ustawiasz haslo, kolega takie samo, dzwonisz w lochu a kolega szuka cie po hasle z pierwszego nagrobka. 

2. Ustawiasz haslo, kolega takie samo, dajesz mu glif do lochu w ktorym jestes, on otwieta loch po glifie, wchodzi do niego i wtedy sie przywolujecie. 

Tylko musicie byc na tej samej glebokosci. Jak ty bedziesz na L3 i dasz koledze glif to po otwarciu lochu on bedzie na L1, wiec go nie przywolasz. Bedzie musial przejsc dwa poziomy zeby do ciebie dojsc:) Ale on bedzie mogl przywolac ciebie na L1 jak sie cofniesz:) 

Jesli chodzi o przywolanie pierwszym sposobem to nie zaleznie na jakiej glebokosci jestes kolega i tak przyjdzie. Ale przez pierwszy nagrobek zawsze dlugo sie czeka:) 

Latwiej chyba sie nie da wytlumaczyc:P Jak cos to pytaj:) 

A jak by ktos chcial sie sprobowac z Sierota na NG+7 to zapraszam:) Specjalnie sobie go zostawilem:) 

 

Edytowane przez krzyzak86
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thx, odezwę się. Próbowaliśmy raz z kolega KOMRZYSKO drugim sposobem i to przywoływanie potrafiło trwać i po kilkanaście minut... tragedia, biorąc pod uwagę, ze każda warstwę trzeba zrobić u mnie i u drugiej osoby. Wiec może faktycznie spróbuje pierwszego sposobu teraz, choć myśl o tym, ze tutaj przywołanie trwa jeszcze dłużej mnie dobija.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugim sposobem zazwyczaj szybko łączy. Najlepiej jak kolega zadzwoni małym dzwonkiem jako pierwszy a potem ty. I jak długo go nie przywołuje to odstrzelasz dzwonek (kolega nie) i dzwonisz jeszcze raz. Wtedy powinno was połączyć od razu:D I pamiętajcie żeby nie mieć wrogich run, bo wtedy czeka się długo a jak polaczy to będziecie mieli pvp:D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Również zatęskniłem i odpalam. Jestem w komfortowej sytuacji bo nigdy nie grałem w Old Hunters ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×