Skocz do zawartości
DaraS

Until Dawn

Rekomendowane odpowiedzi

@MagEllan

Pewnie, że tak. Co do LiS to ogram na pewno do końca bo tytuł jest bardzo fajny i warty ukończenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie w temacie znajdziek.

Jeżeli przejdę grę a braknie mi jednej znajdzki, to wystarczy że powtórzę epizod i trofeum za nie wpadnie czy będę musiał od tego epizodu grać aż do końca ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możecie polecić jakiś dobry trophy guide do UD?

Brakuje mi 2x totem i po 1-2 znajdzce z kazdego rodzaju. Najlepiej tak gdzie są wypisane : numer znajdzki i chapter w którym ona jest.

Z góry dziękuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to brakujące znajdzki uzupełniłem z poradnikiem na YouTube od powerPyx (albo jakoś podobnie :24_stuck_out_tongue:) wszystko fajnie opisane i wyszczególnione tylko klikasz w opisie filmu jaki totem Cię interesuje i juz masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupione na ostatniej promocji i skończone.

 

Z plusów na pewno że potrafiła zaskoczyć, a rzadko to się zdarza. Od czasu do czasu dobrze jest wszystkiego nie wiedzieć po dwóch kwadransach.

Fabuła kino klasy B podkręcone do 120. Tak złe, że aż śmieszne.

Na pewno mam ochotę zagrać jeszcze z 2 razy, raz by porobić inaczej , drugi raz by wszystko robić źle.

Minus to brak swobody , jak w przygodówkach przed 20 lat , chodzimy w mocno ograniczonych liniach z frustrującymi przeskokami kamery.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jakoś toleruje j. Polski, praktycznie zawsze gram z włączonym PL, ale tutaj w Until on jest jakoś tragicznie nagrany - jakby tanim mikrofonem, już nie mówie, że aktorzy są sztywni jak moja pałka z rana, ale odgłosy są niskiej jakości. Nie wiem dlaczego tak ;/ zwłaszcza, że przy takich grach audio powinno stać na najwyższym poziomie :1_grinning:

 

Poza tym - gra miodzio, pierwszy raz w historii PS Plus ogram wszystkie gry :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograłem dopiero teraz jak gra pojawiła się w Plusie, ale muszę powiedzieć jedno... WOW! 

Pomimo, że grę można machnąć w 2 wieczory, to jest to naprawdę świetne doznanie, które powinien poznać każdy.

Mamy tutaj mieszankę typowych horrorów klasy B z nastolatkami i psychopatą, trochę paranormalnych zjawisk (początkowo tak się wydaje), a gdzieś w 3/4 mamy fajny twist, ale rzecz jasna nie będę nic zdradzał, ale fabuła trzyma poziom i aż zachciało mi się znowu obejrzeć filmy typu "Koszmar Mininoego Lata" czy "Piątek 13". 

 

Jednak co można powiedzieć o samej grze? Powiem tak, postacie, mimika, tekstury otoczenia są zrobione na bardzo wysokim poziomie. Nawet teraz niejedne efekty robiły na mnie wrażenie. Np. opuszczone Sanatorium i światło księżyca przedostające się przez okna? Po prostu cudo! Oświetlenie również zasługuje na masę pochwał, bo robi robotę! Wracając do mimiki twarzy to nie jest to co prawda LA Noire, ale chyba najlepsza gra od tamtego czasu.

 

W ogóle to podczas grania miałem wrażenie, że mógłby być z tego genialny Resident Evil w starym stylu. Statyczny układ kamer, świetne otoczenie, genialna historia, no po prostu brakowało tylko spluw, atramentów do save'owania i zombiaków :)

 

Jeśli ktoś jeszcze nie grał to koniecznie musi nadrobić. Nie traktujcie tego jako strictę grę, ale bardziej jako interaktywny film. Bawiłem się świetnie i na takie produkcje liczę w przyszłości.

Telltale może się tylko uczyć jak robić gry tego typu, bo jak widzę gówna które wypuszczają to robi mi się niedobrze. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta... lepi się pochwal ilu nastolatków uśmierciłeś do końca :1_grinning:

Co masz do gier od Telltale?? Pomimo, że wybory jakich tam dokonujemy niewiele mają wpływu na rozgrywkę to są to dobre, odprężające produkcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Przemek_07 napisał:

Co masz do gier od Telltale?? 

 

TT klepie to samo, w roznych bundlach kupilem mase gier od TT w nadzieji ze kiedys usiade - tymczasem poki co moja przygoda wygladala tak ogralem po jednym epizodzie w wielu grach i jakos po ograniu 1 ep nie mialem cisnienia na kolejny. 

I nie chodzi tu nawet ze nie lubie gier epizodycznych (choc nielubie), bo jak mam calosc to nie ma to znaczenia a takiego LiS to chyba w 3 wieczory skonczylem. 

Po prostu jakos mi to nie lezy, cos mi nie pasuje, nie wiaze sie z postaciami, ot bardziej niz w innych grach czuje sie marionetka wciskajaca guziory do momentu w ktorym nawet wybory przestaja mnie interesowac co jeszcze bardziej obniza zainteresowanie. 

 

No ale to tylko moja opinia. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ta... lepi się pochwal ilu nastolatków uśmierciłeś do końca :1_grinning:
Co masz do gier od Telltale?? Pomimo, że wybory jakich tam dokonujemy niewiele mają wpływu na rozgrywkę to są to dobre, odprężające produkcje.
Chodzi mi o to jak są zrobione. Nie dość, że wyglądają jak gry z czasów PSX to jeszcze dropy klatek są takie jakby grafika była co najmniej w 8K... Inne gry już udowodniły, że Telltale jest w ciemnej dupie jeśli chodzi o jakość. Bronią się tylko i wyłącznie scenariuszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swietna gra jedna z lepszych w jakie grałem, szkoda że taka krótka. Fantastyczna grafika i wciągająca fabuła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi Until Dawn w ogóle nie podeszło. Nie przepadam za horrorami, szczególnie tymi gdzie główni bohaterowie to banda idiotów. Podobało mi się jedynie ogólne wykonanie i ciekawie zrobione wybory.

1 godzinę temu, Patricko napisał:
4 godziny temu, Przemek_07 napisał:
Ta... lepi się pochwal ilu nastolatków uśmierciłeś do końca :1_grinning:
Co masz do gier od Telltale?? Pomimo, że wybory jakich tam dokonujemy niewiele mają wpływu na rozgrywkę to są to dobre, odprężające produkcje.

 Bronią się tylko i wyłącznie scenariuszem.

Większość ich gier nawet tym się nie broni. To takie popierdółki na raz, gdy chcesz sobie coś obejrzeć. Ich jedynym naprawdę dobrym tytułem był pierwszy sezon TWD. Life is Strange ich całkowicie deklasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Patricko napisał:
6 godzin temu, Przemek_07 napisał:
Ta... lepi się pochwal ilu nastolatków uśmierciłeś do końca :1_grinning:
Co masz do gier od Telltale?? Pomimo, że wybory jakich tam dokonujemy niewiele mają wpływu na rozgrywkę to są to dobre, odprężające produkcje.

Chodzi mi o to jak są zrobione. Nie dość, że wyglądają jak gry z czasów PSX to jeszcze dropy klatek są takie jakby grafika była co najmniej w 8K... Inne gry już udowodniły, że Telltale jest w ciemnej dupie jeśli chodzi o jakość. Bronią się tylko i wyłącznie scenariuszem.

 

...i jeszcze na dodatek wybory są czysto iluzoryczne.   (dlatego gry TT bardziej traktuję jako interaktywne filmy, niż pełnoprawne gry)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W każdej kolejnej grze TT jest coraz więcej oglądania i słuchania niż samej gry. Ostatni Batman to już kompletny samograj. Choć słowo "samopatrzaj" lepiej tu pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W każdej kolejnej grze TT jest coraz więcej oglądania i słuchania niż samej gry. Ostatni Batman to już kompletny samograj. Choć słowo "samopatrzaj" lepiej tu pasuje.

Ty tak na poważnie?
Przecież gry od TT to visual novels w których masz mniejszy lub większy wpływ na fabułę.
Interaktywne filmy bardziej niż gry.
Wiadome od początku że to się nie gra tylko ogląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało się skończyć za trzecim podejściem. Ilość ziewania spora. Jak dla mnie gra jest infantylna i długimi momentami po prostu nudna. Ukryty plan skończyłem jakieś 30 razy, pewnie to kwestia gustu :kwach:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję rację też za pierwszym razem się odbiłem od gry, początkowe momenty bardzo mnie znudziły sekwencję przechodzenia z punktu A do B były dla mnie okropnie nudne, ale muszę przyznać że w późniejszych etapach było lepiej, udało mi się ukończyć i jestem bardzo szczęśliwy że wytrzymałem do końca, strasznie denerwowała mnie praca kamery nie mogłem się do niej przyzwyczaić, gra wylądowała w plusie w takim wypadku można było zagrać. Czy kupił bym tą grę za gotówkę? raczej nie, pozdrawiam:1_grinning:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, korwin napisał:

Udało się skończyć za trzecim podejściem. Ilość ziewania spora. Jak dla mnie gra jest infantylna i długimi momentami po prostu nudna. Ukryty plan skończyłem jakieś 30 razy, pewnie to kwestia gustu :kwach:

 

jasne ze kwestia gustu. Ukryty plan dopiero bede ogrywal ale watpie zebym zrobil az tyle przejsc co ty ;)

 

2 godziny temu, manoszek napisał:

Przyznaję rację też za pierwszym razem się odbiłem od gry, początkowe momenty bardzo mnie znudziły sekwencję przechodzenia z punktu A do B były dla mnie okropnie nudne, ale muszę przyznać że w późniejszych etapach było lepiej, udało mi się ukończyć i jestem bardzo szczęśliwy że wytrzymałem do końca, strasznie denerwowała mnie praca kamery nie mogłem się do niej przyzwyczaić, gra wylądowała w plusie w takim wypadku można było zagrać. Czy kupił bym tą grę za gotówkę? raczej nie, pozdrawiam:1_grinning:

 

Bralem za gotowke 3 miechy po premierze i gra spelnila moje oczekiwania. 

Wiele zalezy od nastawienia, oczekiwan i jak pisal korwin gustu. 

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, MagEllan napisał:

 

jasne ze kwestia gustu. Ukryty plan dopiero bede ogrywal ale watpie zebym zrobil az tyle przejsc co ty ;)

Jak ci siądzie to zrobisz. Gra jest krótka i ma niewiarygodną ilość ścieżek. Mi nie udało się przejść przez wszystkie :good:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię gry z cyklu "cinematic experience", a że akcja Until Dawn toczy się w dość oryginalnej scenerii i generalnie takich gier na rynku nie ma to od razu po zakupie konsoli rozpocząłem nadrabianie zaległości właśnie od tej pozycji. Mówiąc krótko - bawiłem się przez te kilka godzin bardzo fajnie i szkoda, że tak szybko wszystko się skończyło ;)Gra ma świetny klimat, poczucie zaszczucia i zagrożenia jest tu bardzo odczuwalne. Fabuła wciąga, podejmowane wybory mają znaczenie (tak Telltale, można ogarnąć zmiany fabuły w zależności od wyborów) i generalnie ciśnienie w momencie, gdy nie możemy ruszać padem rzeczywiście rośnie :D  Każdy może zginąć, każdy może przeżyć, tutaj na prawdę się dzieje. No i jeden zwrot fabularny jest tak zaskakujący, że... Warto to przeżyć samemu! Warto pochwalić oprawę audiowizualną - grając nocą w słuchawkach czasami można się przestraszyć. 

  

Doczepić można się do gameplayu. Mam tu na myśli przede wszystkim momenty eksploracyjne - słabe jest to chodzenie ze źródłem świata i wyszukiwanie przedmiotów, które się zaświecą. Na minus też czasami kompletnie dziwne zachowania postaci typu wiem, że na zewnątrz jest niebezpieczeństwo, ale i tak gdzieś pójdę, bo coś tam... Polski dubbing - ze względu na motion capture - też wygląda słabo. 

 

Generalnie gra na 8+/10 - warto pograć, bo to kawał dobrej przygody, zwłaszcza, że teraz śnieg za oknem, więc idealnie można wczuć się w klimat. 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, lukas_k napisał:

Generalnie gra na 8+/10 - warto pograć,

Dla mnie 8 po pierwszym przejsciu widac troche iluzje wyborow.

Jesli ta gra Tobie siadla to polecam Detroit: Become Human. Ktora ocenilem odrobine wyzej.

:)

 

milego grania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Detroit też mam oczywiście na liście zakupów, ale najpierw chcę ograć jeszcze raz Heavy Rain i po raz pierwszy przejść Beyond: Dwie Dusze, żeby mieć ciągłość gier Cage`a ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, lukas_k napisał:

Detroit też mam oczywiście na liście zakupów, ale najpierw chcę ograć jeszcze raz Heavy Rain i po raz pierwszy przejść Beyond: Dwie Dusze, żeby mieć ciągłość gier Cage`a ;) 

Zapomniałeś o Fahrenheicie. Chociaż na Twoim miejscu nie traciłbym czasu, bo to same crapy :30vm3cw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heavy rain akurat całkiem spoko, ale ogrywanie tej gry drugi raz w innym celu niż zdobycie platyny jest trochę bez sensu :/ 

Detroit to jedyne słuszne rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×