Skocz do zawartości
cwir

Dyskusje ogólne

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, KOMARZYSKO napisał:

No to kupię. I żeby nie było, oryginał emoji41.png

W Donkey Kong TF grałeś? Tez jest dobrym platformerem z fajnym poziomem trudności, do tej pory nie udało mi się zebrać wszystkich kongów, bo niektóre plansze doprowadzają do białej gorączki.( ale ja lamie w platformówki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, grałem. Mam aż dwie gry na NS. Donkeya właśnie i Mario 3d, które srednio mi podeszło. Dlatego chętnie wezmę klasyczne 2d :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Mario jest bardzo dobry i cieszy oko, sam bym zagrał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się mocno na niego czaje i odysey ale chyba nawet bardziej na 2d. Ale muszę przystopować z zakupami i pogrywać co już mam. Z klockiem miałem to samo, nakupowalem gier i teraz leżą. O prosiaku nawet nie wspomnę bo mam gry sprzed trzech lat nieruszone ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja mario odpuszczam, bo w tym samym dniu Vesperia wjeżdża na salony, a nie lubię grać w dwie gry na raz.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że wątek "dyskusje ogólne" stał się wątkiem dyskusji o płaskim wasatym hydrauliku, sprytnym postem przywrócę tematowi dawną świetność :p

 

kilka uwag, czy może spostrzeżeń, ode mnie po użytkowaniu tego śmiesznego pudełka z ekranem przez jakiś miesiąc.

1. Jestem bardzo zaskoczony jak wygodnie gra mi się na rozłączonych padzikach. Nawet grając w trybie przenośnym (umownie przenośnym, bo leżę na łóżku :p ) gram przeważnie z odczepionymi padzikami. 

2. Równie mocno jestem zaskoczony jak długo padzikach trzymają na jednym ładowaniu. Nie umiem powiedzieć tak w godzinach, ale mam wrażenie, że znacznie dłużej niż pad od PS4. Sama konsolka już niestety nie tak kolorowo, bo jakieś 2,5-3h, ale nie ma w sumie tragedii, biorąc pod uwagę całkiem duży ekran i ogólnią ładność gierek.

3. Jedną rzecz mnie drażni, ale z tego co czytałem w necie jest to typowe a nawet zamierzone przez Nintendo. Mianowicie minimalny (bardzo, bardzo minimalny) ruch zaczepionych padzikow (w osi przód-tył). Podobno ma to na celu zabezpieczenie w przypadku upadku konsoli. Mnie raziło to, że lewy padzik w dolnej części odstaje o jakąś ledwie wyczuwalna odległość i bałem się, że coś spieprzyłem, ale widocznie tak ma być.

4. A najbardziej jestem zaskoczony jak to cholernie płynnie chodzi. Nie tylko same gierki, ale cała konsola. Wybudzenie moment, w menu śmiga bez najmniejszego zacięcia, eshop włącza się sekunde, wszystko się w ogóle włącza błyskawicznie. Tutaj największy plus.

5. Tutaj pytanie z zaskoczenia. To normalne, że przy wybudzaniu konsoli z odpiętymi padzikami kiedy wyskakuje info, żeby wcisnac triggery muszę je powciskac kilka razy zanim zaskoczy?

 

Chyba tyle pierwszych i drugich wrażeń. Świetne urządzenie samo w sobie. Jeśli komuś pasuje baza gier to brać bez wahania.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja wrzucę podsumowanie bojów z kolejnym indorkiem - Blossom Tales: A Sleeping King. 

Oprawa, gameplay i właściwie 90% gry to czysta zrzyna z Zeldy A Link to The Past (mojej ulubionej akurat) z kilkoma irytującymi/nie pasującymi rzeczami. 

Na plus - zagadki a właściwie bardziej pasuje angielskie słowo „puzzle” tutaj; dużo przesuwania klocków, wytyczania ścieżek (sokoban) i pamięciowe - największa zaleta (o ile ktoś to lubi); 

- odnajdywanie ukrytych pęknięć, skarbów itd. (klasyka Zeldowa)

- muzyczka przyjemna

Na minus - niektóre etapy z rozpadającymi się ścieżkami, które nagle podbijają dosyć niski poziom trudności do poziomów lekkie wkur...;

- brak loga czy jakiejkolwiek innej formy dziennika do robienia pobocznych questów (na zasadzie - przynieś mi 20 czaszek);

- dosyć dziwny układ mapy i przejść, nieczytelny i zmuszający do łażenia między kwadratami mapy, które nie przeskakują płynie;

Reszta jest w porządku - walka typowe machaniem mieczem jakby to był Link (czary, ładowany atak itd. też są). 

Przyjemnie spędzony czas, ale nie jakiś wybitny tytuł. Takie 6,5/10. Dla fanów starszych Zeld może 7/10 ;)

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad New Super Mario Bros Deluxe U. Gdzie ją kupić. Na karcie za 200 zł + wysyłka czy cyfrowo za 249, a rabat z Golden pointsow użyć na zakup Mario Rabbids.

 

Wysłane z mojego SM-G960W przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad New Super Mario Bros Deluxe U. Gdzie ją kupić. Na karcie za 200 zł + wysyłka czy cyfrowo za 249, a rabat z Golden pointsow użyć na zakup Mario Rabbids.
 
Wysłane z mojego SM-G960W przy użyciu Tapatalka
 
 
 
 

Zaczynam ogrywać kurliki (jestem w świecie 1-4, czyli wciąż tutorial) i ta gra mimo mega cukierkowej otoczki to ma potencjał i akcenty humorystyczne. Nie wiem czy to aktualne ale do niedawna jak się wzięło Mariana w przedsprzedaży to dostawałeś Super Luigi Bros, cokolwiek to jest. kurliki są dalej na promo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, CePeeN napisał:

Nie wiem czy to aktualne ale do niedawna jak się wzięło Mariana w przedsprzedaży to dostawałeś Super Luigi Bros, cokolwiek to jest. kurliki są dalej na promo?

Super Luigi Bros jest bez pre ordera normalnie w grze,  są to dodatkowe plansze tylko że z Luigim,  całe te Mario ma bodajże 164 poziomy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Króliki były do wczoraj na promo.

Wysłane z mojego SM-G960W przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragons Dogma Dark Arisen na pstryka,  brakuje na tej maszynce takich gier.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oo może w końcu to ogram :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DD:DA jakoś mi do pstryka nie pasuje. Gra jest ok, mocne 7/10, ale wszystko w niej krzyczy, że to tytuł pod co-op'a...którego oczywiście Capcom nie wprowadził. Poza tym, zabawa zaczyna się dopiero w ostatniej lokacji z DLC (Bitterblack Isle) . Fanom Dark Souls powinno się podobać.  W porównaniu do PC wygląda paskudnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze swej strony polecam Dragons Dogma , grę ograłem z półtora roku temu na 360 podczas jakiegoś sprzątania sprzętów , i naprawdę dla mnie perełka która kiedyś przegapiłem  . 
Gra się w to coś jak mniej intensywny Mordor z toną ciuszków zbroi itp . Dialogów czy ogólnie złożonej historii raczej nie ma . No i gra śmiga na silniku z re4 , podczas nocy i burzy z piorunami można serio się poczuć jak w kultowej wiosce wiadomo ocb.

Specyficzna gierka ale od dawna się czaje na wersję zremasterowana i na pewno przejdę to kiedyś jeszcze raz . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...z tira spadło.f77b19115503cea16f4aa521d9872d03.jpg

...na pierwsze wrażenie wygląda na genericową kupę z Super Mario Makera.

Zobaczymy co będzie dalej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę odpalić w robocie na słuchawkach, bo na telefonie akustyka ledwo co słuchać, ale i tak jest spoko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, SephiroT napisał:

...z tira spadło.

:qk2LI17:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja już wiem, jaki będzie pierwszy nie ex, który wjedzie w switcha.

https://www.eurogamer.net/articles/2019-01-10-final-fantasy-10-10-2-hd-remaster-and-final-fantasy-12-finally-have-nintendo-switch-and-xbox-one-release-dates

Nie miałem wcześniej okazji, a FF12 podobno jest zajebiste. Nie wiem czy wjedzie premierowo czy nie, ale wjedzie na pewno możliwie najszybciej.

Hmmm... Obejrzałem sobie fragment rozgrywki. Miałem nadzieję na turowy system walki a jest taki jakiś dziwny z aktywną pauzą. Lepsze to niż nic, ale Michałek trochę zwiotczał ;/

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w X i X-2 już grałeś/przeszedłeś? :P

 

Jakiś rok temu ograłem remaster XII na PC, bo chciałem poznać zakończenie (jak grałem na PS2 jako dzieciak, przy ok. 3/4 gry rozjebała mi się karta pamięci i nie miałem wtedy siły zaczynać od nowa).

FF XII jest na swój sposób wyjątkowe ze względu na użyty system walki, aczkolwiek to prawda, że nie każdemu on może siąść. Nie ma tu dobrze znanych przejść z eksploracji do walki przy każdej potyczce, tylko wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym. System Gambit jest dosyć ciekawy, bo dodaje grze trochę strategicznego aspektu kiedy ustawiasz sobie akcje dla poszczególnych postaci. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że jego głównym celem jest to, żeby doprowadzić do momentu kiedy Twoje postacie będą tak naprawdę walczyć same według stworzonego schematu Gambitów, a ty będziesz tak naprawdę tylko patrzył jak walki same się toczą, wkraczając ewentualnie w nagłych wypadkach. Wielu to zniechęca. (Sam kiedy grałem na PS2, mniej więcej w połowie gry przypadkiem odkryłem, że w jednej lokacji moby spawnują się bez końca. Ustawiłem sobie Gambity i grindowałem tam jakiś czas, a kiedy moje postacie stały się na tyle silne, że przed każdą następną potyczką i tak miały full hp/many, to zostawiłem konsolę odpaloną na jakieś 2-3 godziny i poszedłem oglądać serial. Po powrocie miałem postacie dokoksowane o ok. 20 lvli) - Z tego co wiem, to w remasterze tą lokację poprawili i nie da się już tak farmić bez końca.

Oczywiście systemu Gambit nikt Ci nie narzuca i możesz grać bez niego, samemu wybierając wszystkie skille itp.

 

Na plus jak dla mnie w XII jest też drzewko rozwoju, unikalne dla każdej klasy i fajnie rozbudowane. Każdej postaci wybierasz 2 klasy, więc kluczowe jest dobranie ich tak, żeby ze sobą współgrały jak najlepiej i żeby twoja 3-osobowa drużyna dobrze się uzupełniała (typowo tank, healer i damage dealer).

 

Historia była dobra, ale tylko tyle. W porównaniu do klasycznych FF jakoś dupy nie urywała.

Edytowane przez Nóżka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, xavris napisał:

FF12 podobno jest zajebiste.

Nie, nie jest, jest ok tyle i aż tyle.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Nóżka napisał:

A w X i X-2 już grałeś/przeszedłeś

X tak, x-2 nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Strife napisał:

Nie, nie jest, jest ok tyle i aż tyle.

 

 

Sugerowałem się średnimi ocenami i tym, że jest w czołówce większości zestawień "najlepsze fajnale ewer".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×