Skocz do zawartości
DaraS

Overwatch

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
27 minut temu, Qba6113 napisał:

@xavris

mały offtop ale graty za platynę w Overwatchu. Trochę masakra jak patrze na niektóre trofea.

Dzięki :) W sumie ona nie jest aż tak trudna, problematyczne są w zasadzie 4 trofea. 

Zniszczenie 3 portali symmetry w jednym meczu jest w tej chwili o tyle łatwiejsze do zrobienia, że kompletnie przerobiona symmetra pojawia się w meczach dość często i nie jest zmieniana po straceniu pierwszego punktu. Do tego generator osłon do tego trofeum też się liczy. 

Zabicie Żniwiarzem 3 przeciwników bez ładowania to ja zrobiłem przypadkowo w zasadzie :) Jest to też o tyle problematyczne, że z tego co czytałem, to generalnie powinieneś mieć pełne zabicie i niby działa dobijanie przeciwników ranionych jego ultem. Ja jak powiedziałem zrobiłem pół przypadkiem, dwóch ziomków upolowałem i zostały mi 2 naboje. Już zrezygnowałem w zasadzie, ale nawinęła się symmetra i jakoś się udało :)

Trofek Zenyatty, żeby zabić lub asystować w zabiciu 4 przeciwników kulą rozdarcia w 6 sekund było teoretycznie zbugowane. Był problem z liczeniem czasu, czy liczy się od rzucenia pierwszej kuli, czy od pierwszego zabicia i była masa filmików, jak ludzie ze stoperem pokazują powtórki i nie dostają trofka. Później to poprawili. Akurat Zenkiem na szczęście bardzo lubię grać i nie był to dla mnie problem, bo wiedziałem, że w końcu i tak wpadnie :) Co ciekawe, wbiłem to na meczu przeciwko 6 Smugom o ile dobrze pamiętam :24_stuck_out_tongue:

No i zostaje przeklęty Lucjan...Zenyatta i Żniwiarz to moje druga i trzecia najczęściej grane postacie, a Lucjan mi się w ogóle nie podoba i to była męka. Aż w końcu napisałem do gościa z przeciwnej drużyny i mi się podłożył 2 razy, pisałem już wyżej o tym :24_stuck_out_tongue: Najważniejsze, że już więcej nie muszę nim grać i polować na niego na ekranie wyboru postaci na Ilios :24_stuck_out_tongue:

Z tego co widzę to jeszcze stosunkowo rzadkie jest trofeum dla Winstona ze zniszczeniem 10 wieżyczek. Też teraz powinno być z tym łatwiej, bo Symmetra gra w co drugim meczu i stawia tych gówienek swoich pełno. Z healerem na plecach bez problemu się to da zrobić.

 

Edytowane przez xavris
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i nowy bastion na PTR. Postać w sumie łatwa do porobienia, ale niesamowicie irytująca, a mam wrażenie, że po tych przeróbkach będzie jeszcze bardziej irytujący :)

3 dobre zmiany

- eventowy CTF będzie dostępny na stałe w trybie arcade na wszystkich mapach z kontrolą punktu (Ilios, Nepal, Oaza)

- druga brama (w samym zamku) na Eichenwalde nie będzie się całkowicie zamykać, tylko będzie trochę zawalona (tak, żeby ładunek się nie cofał), co da trzecie wejście dla atakujących do zamku

- Łaska dostaje nieśmiertelność na czas wskrzeszenia, koniec z typowo samobójczymi akcjami :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam pytanie. Serio początkujący mają ciężko w tej grze? Albo trafiają na smurfy albo ludzi co grają na klawiaturach i myszkach? Pytam bo przymierzam się do zakupu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Creati napisał:

Hej. Mam pytanie. Serio początkujący mają ciężko w tej grze? Albo trafiają na smurfy albo ludzi co grają na klawiaturach i myszkach? Pytam bo przymierzam się do zakupu.

Nie wydaje mi się. Oczywiście ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś jest smerfem albo gra na myszce, a na pewno zdarzają się mecze, że dostajesz taki łomot, że nie wychodzi z respa :) Ale to jest rzadkość.

Nie przejmowałbym się takimi opiniami. Teraz może być o tyle trudniej zacząć, że jest już masa ludzi, którzy coś tam już grali i pewnie ten umiarkowanie sprytny matchmaking nie zawsze będzie Cie parował z nowymi graczami, tak jak powinno być. Nie raz widziałem sytuację, kiedy ktoś na jakimś bardzo niskim poziomie, był dobierany do 5osobowej ekipy ludzi, którzy mieli kilkaset godzin (sądząc po ich poziomie).

Jak masz ochotę, to moim zdaniem bierz śmiało. My z Manoszkiem i kilkoma innymi chłopakami gramy bardzo często, także zapraszamy :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

z tego co pamietam z bety to samo sterowanie i strzelanie bylo banalne do opanowania, a nacisk byl polozony na taktyke, skille i szybkie ogarniecie przynajmniej kilku klas postaci bo sie bardzo roznia od siebie

W przyszlym tyg bede mial gre prawdopodobnie i tez zaczynam, wydaje mi sie ze warto a jak nie to pojdzie do żyda

Edytowane przez bany4KHDR
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki czyli część graczy jak zwykle przesadza. Gra wyląduje dzisiaj u mnie w napędzie:) Będzie odskocznią od CODa

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
58 minut temu, bany4KHDR napisał:

z tego co pamietam z bety to samo sterowanie i strzelanie bylo banalne do opanowania, a nacisk byl polozony na taktyke, skille i szybkie ogarniecie przynajmniej kilku klas postaci bo sie bardzo roznia od siebie

Zgadza się. W zasadzie można powiedzieć, że to są 23 gry w jednym, jak na pegazusie. Każdą postacią gra się kompletnie inaczej.

Oczywiście można grać całe życie bastionem, ale to nie o to w tym chodzi, a właśnie o możliwość zmiany postaci w każdym momencie meczu (tylko na respie oczywiście), i dostosowywaniu się do tego, co nam robi przeciwnik. I to jest chyba najtrudniejsze w tej grze, nie nauczenie się grać konkretnymi postaciami, a umiejętność dobrania odpowiedniej postaci do konkretnej sytuacji.

Bardzo ważne jest też ogarnięcie map. Są one tak zbudowane, że w różne miejsca prowadzą różne drogi, to wiadomo, ale także w różne miejsca mogą się dostać tylko niektóre postacie. Im szybciej się ogarnie, gdzie ktoś CI może wyskoczyć na plecy albo zdjąć Cie z miejsca pozornie niedostępnego.

7 minut temu, Creati napisał:

Dzięki czyli część graczy jak zwykle przesadza. Gra wyląduje dzisiaj u mnie w napędzie:) Będzie odskocznią od CODa

Jak to mówi postać, od której powinieneś zacząć po graniu w CoDa, czyli Żołnierz 76 - mądra decyzja :24_stuck_out_tongue:

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 minuty temu, Qba6113 napisał:

@xavris gracie rankedy czy zwykłe mecze?

Zwykłe. Many nie ma nerwów na rankedy :24_stuck_out_tongue: 

Poza tym tam żeby coś ugrać (a nie tylko pograć) to trzeba mieć ekipe. Jak się zbierzemy czasami w 4 to gramy rankedy. We dwóch to szkoda czasu, bo za duża loteria, a samemu to masochizm wręcz. Wchodzisz do meczu i na 5 wybranych postaci nie ma tanka ani healera, a oprócz tego w ataku masz hanzo, wdowe i bastiona... Całkiem typowy skład :24_stuck_out_tongue:

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, xavris napisał:

Zwykłe. Many nie ma nerwów na rankedy :24_stuck_out_tongue: 

Poza tym tam żeby coś ugrać (a nie tylko pograć) to trzeba mieć ekipe. Jak się zbierzemy czasami w 4 to gramy rankedy. We dwóch to szkoda czasu, bo za duża loteria.

Dla mnie granie zwykłych mija się z celem bo tam każdy gra jak chce i nijak to przypomina grę rankingową. Narazie z tego co pograłem to nie jest tak źle bez ekipy ale to pewnie dla tego, że narazie w goldzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 minuty temu, Qba6113 napisał:

Dla mnie granie zwykłych mija się z celem bo tam każdy gra jak chce i nijak to przypomina grę rankingową. Narazie z tego co pograłem to nie jest tak źle bez ekipy ale to pewnie dla tego, że narazie w goldzie.

Dla mnie granie rankedów nie różni się niczym od zwykłych, poza tym że mecze są dłuższe. Nie zauważyłem, żeby "średnie ogarnięcie" randomowych brajanków w rankedach było większe niż w szybkich.

Co kto lubi.

Jak masz powiedzmy 4osobową ekipe, to wiesz, że 2/3 drużyny to nie debile typu mei, która stawia ściany na swoim respie i swojemu szarżującemu Reinhardowi przed nosem. Wtedy można się bawić, bo to ma ręce i przynajmniej jedną nogę.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mamy całkowicie inne spostrzeżenia bo dla mnie różnica jest znacząca choćby nawet w doborze postaci, gdzie podczas normali gra przeważnie 3-4 dpsów. Ale nie ma co dyskutować bo zagrałem narazie niewiele meczów rankingowych w porównaniu do ciebie chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kuplem dzisiaj gre od żyda, updejt sie sciaga... jakies wskazowki na dobry start? W fpsach lubie snajpy albo smg i akcje na szbkosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Przede wszystkim na początku pamiętać o tym, że praca zespołowa to klucz do sukcesu i czasami trzeba wziąć postać, której się nie lubi aż tak, ale jest potrzebna dla dobra drużyny - typu tank, czy healer. Jeżeli chodzi o konkretnych bohaterów, to uważam, że z DMG najlepiej zacząć od Żołnierza 76, który swoimi umiejętnościami i prowadzeniem bardzo przypomina klasyczny shootery pokroju CoDa, czy BFa. Ponadto Żołnierz może leczyć się sam, więc nie jest się aż tak zależnym od healerów. Dobrym bohaterem na początek jest również Fara, która dzięki swojej wyrzutni rakiet zadaje spore obrażenia, przy czym nie trzeba być tak dokładnym jak ze wcześniejszym bohaterem. Jeżeli chodzi o snajperów to jest Hanzo i Trupia Wdowa, jednakże obydwie postacie są niezbyt lubiane przez community, gdyż trzeba naprawdę wprawionego gracza, żeby był w stanie wykorzystać te postaci. Z tanków polecam Wieprza, który ma dużą ilość HP, a dodatkowo może się sam leczyć. Jego umiejętność dodatkowa - hak, którym przyciąga innych graczy, gwarantuje praktycznie 100% killa, na postaciach z 200 HP. Healerzy -> najlepszy wybór Lucio, którym nie trzeba przywiązywać zbytniej uwagi kogo leczyć, gdyż leczy się "wszystkich naraz". Dodatkowo jednocześnie można zadawać obrażenia, więc przyjemna postać. 

 

Ogólnie najlepiej po kolei ogrywać sobie wszystkie postaci, poznawać ich wady i zalety, możliwości na konkretnych mapach i ewentualne kontry. 

Edytowane przez Darion93
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minut temu, bany4KHDR napisał:

kuplem dzisiaj gre od żyda, updejt sie sciaga... jakies wskazowki na dobry start? W fpsach lubie snajpy albo smg i akcje na szbkosci

masz tryb w którym możesz sprawdzić każda postać i przetestować dane im zdolności, reszty dowiesz się w meczach.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy bastion kosi na dystans lepiej niż żołnierz :24_stuck_out_tongue: 

https://gfycat.com/FirsthandSmoothArgali

A tak wyglądać będzie druga brama na Eichenwalde 

https://gfycat.com/GenerousElatedElephantseal

 

Co do rad na początek, to tak jak pisał Darion i ja wcześniej - na początek najlepiej żołnierz 76. I polecałbym nim pograć jakiś czas i opatrzyć się z mapami i z tym, co Ci będą robić inni :) A co dalej, to już zależy od Ciebie. Wypada mieć ograne przynajmniej ze 2 postacie z każdej grupy, żeby móc się dopasowywać do sytuacji.

I może dla odmiany powiem, kim nie grać na początku :) 

Z postaci atakujących Genji, Smuga i Sombra. To są postacie, które robią czasami sieczke (zwłaszcza Genji i Smuga), ale w zasadzie musisz nauczyć się map na tyle, żeby w większości sytuacji umieć komuś wyskoczyć na głowę albo plecy. Niby każdą z tych postaci jest to łatwo zrobić, ale mimo wszystko zostawiłbym je na później.

Z obrońców w zasadzie bez obawień można grać wszystkim oprócz Mei, która jest bardzo mocna i irytująca w nieodpowiednich rękach :)

Z tanków najprostszy w obsłudze jest bez wątpienia Wieprzu, ale dla mnie to zawsze taki kryptodps, wiele toto nie potankuje. Reinhardt i D.va za to już sobie poradzą i też są w sumie prości do opanowania. Odpuściłbym sobie na początku Zarię i Winstona. 

A ze wsparcia to zostawiłbym Anę, Symmetrę i Zenyatte. Moim zdaniem najłatwiejsza do opanowania (i bardzo niedoceniana) jest Łaska. Lucjana osobiście nie lubię i mam do niego uraz, poza tym uważam go za offhealera, nie lubię meczy, gdzie leczy tylko on. Ana po czasie pewnie Ci się spodoba, bo to snajper, który leczy i zabija i jest uznawany za najlepszego healera (nawet po ostatnim nerfie). Symmetra to bardziej postać do obrony niż do wsparcia, ostatnio całkiem mocna, ale chyba nienajłatwiejsza do ogarnięcia (mało nią grałem, ciężko mi powiedzieć coś więcej). A Zenyatta to moja druga najczęściej grana postać i dlatego z całego serca nie polecam Ci go na początek, bo się zniechęcisz do leczenia :24_stuck_out_tongue:

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pogralem wczoraj troche kilkoma postaciami i najlepiej szlo wieprzem na trybie gdzie sie pcha ten pojazd i druzyna przeciwna pchala. W pewnym momencie dojechali do jakiejs hali i staneli, wzialem wieprza i rzesnia w srodku straszna. Druzyny sie strzelaly z dystansu a ja blizej wroga, glownie wychodzilem zza jednego rogu prosto na przeciwnikow i harpun albo shotgun i potem sie troszke cofalem i padali jak muchy. Czarna wdowa tez mi przypadla do gustu jesli chodzi o walke na dystans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
45 minut temu, bany4KHDR napisał:

pogralem wczoraj troche kilkoma postaciami i najlepiej szlo wieprzem na trybie gdzie sie pcha ten pojazd i druzyna przeciwna pchala. W pewnym momencie dojechali do jakiejs hali i staneli, wzialem wieprza i rzesnia w srodku straszna. Druzyny sie strzelaly z dystansu a ja blizej wroga, glownie wychodzilem zza jednego rogu prosto na przeciwnikow i harpun albo shotgun i potem sie troszke cofalem i padali jak muchy. Czarna wdowa tez mi przypadla do gustu jesli chodzi o walke na dystans.

Brzmi jak King's Row :) A Wieprzem dokładnie tak się gra, do przodu się nie ma co pchać, bo ani to pancerza nie ma ani osłony, ale leczenie w środku walki bardzo często kończy się tylko tym, że przeciwnicy więcej ulta nabiją :)

A ogólne wrażenia jak?

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieprz jest kotem jak potrafisz dobrze polować ;) BTW szukam ludzi do gry HS jest 20 h narazie ograne nick yoster092 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znow pogralem conieco i sa mecze ze idzie naprawde dobrze ale sa tez takie ze ojaprdle. Jest tyle atakow, specjali itp ze nie latwo sie na cos przygotować... wydawalo sie ze prosty szuter dla dzieciarni a trzeba kombinowac i myslec na bieżąco. Jak sie trafi na ogarnieta ekipe to jest zdecydowanie latwiej bo leczą, pomagają i jest jakis zarys taktyczny. Przewaznie trafiam na ludzi o kilkadziesiat leveli wyżej no ale chyba nic dziwnego bo gra ma prawie rok. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, bany4KHDR napisał:

znow pogralem conieco i sa mecze ze idzie naprawde dobrze ale sa tez takie ze ojaprdle. Jest tyle atakow, specjali itp ze nie latwo sie na cos przygotować... wydawalo sie ze prosty szuter dla dzieciarni a trzeba kombinowac i myslec na bieżąco. Jak sie trafi na ogarnieta ekipe to jest zdecydowanie latwiej bo leczą, pomagają i jest jakis zarys taktyczny. Przewaznie trafiam na ludzi o kilkadziesiat leveli wyżej no ale chyba nic dziwnego bo gra ma prawie rok. 

Są i takie i takie mecze, ale najlepsze są te, gdzie walka trwa do samego końca :) Chociażby takie, kiedy pierwszy punkt tracisz w 2 minuty, a drugiego przez 8 minut bronisz tak, że nie zajmą nawet 1/3, wtedy jest największa satysfakcja :)

Przeróżnych umiejętności i ultów jest oczywiście sporo, dlatego cały czas sugerowałem skupienie się na opatrzeniu się z grą, a nie na ogrywaniu różnych postaci.

A matchmaking jest trochę kulawy niestety, dlatego trafiasz na ludzi na wysokich poziomach. Zdarzają się w ogóle mecze, że masz 12 osób na niskich poziomach czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 minuty temu, xavris napisał:

 

A matchmaking jest trochę kulawy niestety, dlatego trafiasz na ludzi na wysokich poziomach. Zdarzają się w ogóle mecze, że masz 12 osób na niskich poziomach czy nie?

 w pierwszym rozegranym meczu mialem graczy ze zblizonymi poziomami i troche dlugo dobieralo (2-3 minuty), pozniej sami 20+, obecnie mam 6 lvl

Edytowane przez bany4KHDR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlesze w grze sa chyba emocjonujace koncowki meczow :banderas:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No ładnieś ich wyciął, ale wygraliście tylko dzięki Wieprzowi :24_stuck_out_tongue:

Ps. W takich sytuacjach ZAWSZE ogień w Łaske, bo zrobi to co zrobiła :)

Oglądam to któryś raz i po prostu nie mogę uwierzyć, że nikt tam się nie obrócił... Jeden bastion się na Ciebie spojrzał, puścił krótką serię i się schował :24_stuck_out_tongue:

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale warzywa w przeciwnym teamie :yao: 

 

Jak tank to tylko Wieprzu, najlepiej mi się nim gra, nawet po tych ostatnich zmianach. 

Ostatnio oglądam sobie materiały tego gościa:

 

 

Masakra, to co on wyprawia Junkratem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×